Dziś w Kijowie 13XII albo ustępstwa

Wariant pierwszy, czyli stan wyjątkowy, czołgi na ulicach, broń palna w akcji. Jest za duża cisza o Ukrainie w zachodnich mediach. Coś tu śmierdzi.
Janukowycz nie ma stalowych jaj, tylko stalową rękę, która go za nie trzyma, jak napisał ktoś na TT. Może być atak jednocześnie na Majdan i aresztowanie pozycyjnych posłów w parlamencie, jak podaje Sergiej Leszczenko. Stanisław Reczyński, były szef SBU pierwszy napisał, że opozycyjni posłowie mogą wyjść w kajdankach z posiedzenia. Zaproszenie na rozmowy liderów i aresztowanie, to klasyczny, wręcz zgrany, sowiecki numer. To, jeśli Putin zdecydował się na twardą wersję wydarzeń. Ale to się mu nie uda.

Przemawia za tym jeszcze to, że w Chersonie trzej milicjanci zostali zaatakowani nożami. Wg milicji atakującymi byli „studenci”, wszyscy to radykałowi i „uczestnicy akcji protestu”. Dwie ofiary są w stanie ciężkim na oddziale reanimacji. Jedna, jest lekko ranna. A pisałem trzy dni temu, że tak będzie w notce „Putin przegrał Ukrainę?”. Myślałem, że prowokacja będzie z użyciem broni palnej. Ale jak Majdan wczoraj pokazał a zachodni dyplomaci sprawdzili, że nie ma broni palnej, to pewnie scenariusz tej prowokacji uległ zmianie.

I jeszcze to. Tymoszenko napisała wczoraj „Ja was proszę: idźcie na przód, nie zatrzymujcie się i nie zmniejszajcie siły swojego uderzenia we władzę. Jak wy się zatrzymacie choć na chwileczkę, kraj za moment znajdzie się w kajdanach i tyranii na wiele lat”. Chyba jednak zatrzymali się, zmniejszyli w ostatnich dniach nacisk, cały czas to robią. Nawet tym, że negocjują. To dezorientuje, demobilizuje ludzi.

Jak napisał wcześniej cytowany były szef SBU „ to co się dzieje na ulicach, to nie jest walka polityczna, tylko anty-kryminalne powstanie”. I fakt. Stosowane przez władzę środki są identyczne, jak te stosowane przez mafię. Tituszki, porwania i morderstwa, porzucanie torturowanych ciał, snajperzy. Ludzie, którzy robią takie rzeczy, rozumieją tylko język siły, oni popełnią dla pieniędzy i władzy każdą zbrodnię. To nie są politycy, tylko przestępcy. Ich miejsce jest w więzieniu.
Jaki sens mają negocjacje z mafią? Czy celem jest ustalenie, czy Ukraina będzie państwem ½, ¼ mafijnym?

Na niezajmowanie budynków naciska też Zachód, który się zainteresował, po paru miesiącach tym, co się tam dzieje. O dziwo wtedy, gdy te budynki zaczęły być zajmowane. Zachód chce mieć święty spokój, i nie ma takiego świństwa, którego by w celu jego osiągnięcia nie zrobił.

Na Ukrainie, podobnie jak w Polsce wielu ma jeszcze złudzenia, ale nie wszyscy. „Niemieccy politycy nie wiadomo czemu nadal uważają, że mają pełne prawo razem z Putinem decydować o przyszłości suwerennych państw, bez udziału ich samych.”

Jeśli będzie wariant ustępstw, to znaczy, że wariant siłowy odsunięto na jakiś czas. Jak u nas w 1980tym.

http://www.zaxid.net/home/showSingleNews.do?zahid_nam_dopomozhe&objectId=1301520

http://www.pravda.com.ua/news/2014/01/28/7011601/

http://ord-ua.com/2014/01/28/zayava-dmitra-yarosha--lidera-pravogo-sektoru/?lpage=1