Kto nam zmienia władzę i elity. cd pierwszego wpisu

Patrzę  na kolejne taśmy i oczy przecieram.

Ja myślałem, że USA obali Donalda Tuska i będzie po wszystkim, że reszta już Obamy nie interesuje. Obamy, który mówił: " już nigdy nie będziecie sami" - i nie mówił tego, do bandy Tuska i Komorowskiego obstawiającej Obamę w czasie świętowania 25 lecia układu z Magdalenki.

Spodziewałem się stopniowania taśmowych rewelacji ws. rządu, mówiących: "Donald odejdź teraz, bo za tydzień bedziesz bardziej skompromitowany. A odejdziesz i tak"\

  Amerykanie idą jednak na całość. Wiedzą, że urwanie jednego łba smokowi postkomuny niczego nie da. Owszem, Tuska zastąpi proamerykański Kaczyński, ale będzie on walczył z silnym układem majacym góry pieniędzy i siatkę powiązań.

A USA potrzebuje silnego sojusznika w tej częsci Europy, mającego spokój we własnym gnieździe.

W zwiazku z tym mamy akcję kopania w tyłek kolejnych ministrów, szefa orlenu ( podejrzewam, że w najbliższym czasie kilku innych prezesów też usłyszymy na taśmach ), oraz świętą madonnę dziewicę postkomuny: Milicyjnego Jureczka !! Jak się okazuje na taśmach, święty Jurek służy do "załatwiania kasy, jakieś 30 baniek"

USA obala nam całą postkomunę. Jedzie po całości. Polacy widzą, że kolejne pomniki postkomuny ( ludzie honoru GW, bohaterowie TVP i TVN, nieskazitelne autorytety mówiące Polakom co mają myśleć, czuć i komu ufać ) padają pod ciężarem ujawnionych geszeftów.

Amerykanie ( a może ktoś inny ? Może tajna organizacja AK ? lub jakiś Konrad Wallenrod w stroju kelnera ? może uśpiony agent Mariusza Kamińskiego ?? ) palą do korzeni całe te zachwaszczone pole.

Dodatkowo media w USA bardzo szczegółowo relacjonują wydarzenia z afery taśmowej w Polsce. Własnie opisali rząd Tuska jako " zachowujący się jak typowy reżim". Tworzą sobie przyjazny klimat wewnątrz kraju dla przyszłego rządu sanacyjnego w Polsce.

Moze chodzi im o minimalizację wewnętrznego oporu przy decyzjach o sponsorowaniu polskich zbrojeń, moze jakiejś pomocy finansowej, czy militarnej ?

Tego pewnie dowiemy się za niecały rok.

Nie przyjmuję do wiadomosci tekstów o ataku koszernej finansjery bojącej sie Belki, który ratuje naród Polski dodrukowując pieniądze i zmieniając konstytucje w częsci o NBP.

Bez jaj.

Na to wystarczyłyby juz pierwsze taśmy i "świete oburzenie" Banku Światowego.

W dodatku nikt mi nie wmówi, że Kaczyński zadba o interesy światowej finansjery, pokazał juz swoją nieprzydatność w latach 2005-07.

Kaczyński raczej nabruździ, jak Orban na Węgrzech.

W dodatku PIS siedzi cicho.

Kaczyński uniknął próby wciągnięcia go w to szambo. Teraz czeka, aż Tuskolandia sie zawali pod ciężarem własnych geszeftów i spokojnie sięgnie po większosć w parlamencie.

Młodzież pozbawiona czerwonych autorytetów pokroju Owsiaka i Wojewódzkiego pójdzie głosować na Korwina, a ten już wczoraj pochwalił się, że koalicja z PIS to jego cel.

Pytanie na kogo zagłosuje osierocona inteligencja użytkowa czytająca GW, Wprost i Politykę.

No właśnie. Czemu publikacje we Wprost ? A gdzie mieliby opublikować, by dotrzeć do lemingów ? W Gazecie Polskiej ? w TV Republika ? 

Wprost dało gwarancję siły uderzenia medialnego. Nic nie pomaga przypominanie przez Sawickiego kryminalnej przeszłości redaktorka. Taśmy idą w świat i są czytane, są na pierwszych stronach onetu, wp, interii... cała lemingoza musi na nie trafić, musi czytać, musi się zastanawiać. Przecież od 8 lat nie musieli sie zastanawiać !!

I - co najgorsze - nigdzie nie ma Kaczora !!!!

Przyznam, że ta afera taśmowa to majstersztyk. Pokazuje, ze jej twórca ma dogłębną wiedzę o układzie rządzącym Polską i wie w kogo uderzyć by pozamiatać lokalną scenę polityczną.