Wykrakałem. Premierowi Tuskowi ostały się jeno poklepywanki, wczoraj POcałował klamkę Brukseli! Czas uderzyć na Kadafiego?!.

Obrazek użytkownika antysalon
Gospodarka

Niestety wykrakałem. Tydzień temu ironizowałem z czapeczki Tuska, dla którego kibicowanie na zeskoku A. Małyszowi i na trasie J. Kowalczyk była ważniejsze od obecności na silnie obsadzonym roboczym spotkaniu przywódców w Helsinkach.
Wczoraj drzwi przed zatrzasnęły się i jak niepyszny POcałował po raz kolejny klamkę!, bo "17" obeszła się bez geniusza Kaszub!
Możni UE, szczególnie kanclerz A. Merkel i prezydent N. Sarkozy
uznali, że wystarczające dla niego winne być poklepywanki!
Interes Grecji i Irlandii zdominował tematykę, a rząd Tuska dowiedział o rezultatach szczytu od ambasadora.
Dobre i to, bo mogłoby być jeszcze gorzej, np z niedzielnego wydania Le Soir!!
Oczywiście komunikat Tuska jak zwykle buńczuczny, w stylu" mamy gwarancje, mamy zapewnienia"!
Czyli srata! tata!
Takie same otrzymywał od... Putina w kwietniu 2010!
Na pociechę został doproszony na wieczorne spotkanie wszystkich UElandów w sprawie oceny wydarzeń w Libii!.
Nie zdziwię się, jeśli wspólnie z psychiatrą Klichem zadeklarują
uderzenie konwencjonalne na Kadafiego formacją rezerwistów NSR, nowej cudownej broni POsPOlitego ruszenia, czyli dziewczyn i chłopaków uzbrojonych w stare rozkalibrowane Kałachy po jednodniowym przeszkoleniu w ramach Narodowych Sił Rezerwowych!

Czym się zakończy dla interesów Polski to zapowiadane przez Merkel enigmatyczne " zwiększaniu konkurencyjności gospodarczej" nie wiemy, ale premier mimo, że został za drzwiami jak zwykle jest w klimatach Irlandii dwa, czyli...ZIELONY!
Niemcy cisną m.in. na ujednolicenie stawek podatkowych, aby niemiecki kapitał nie przenosił się na Cypr, Słowację, Irlandię czy Polskę!

Ale nie traćmy nadziei!
Przed premierem Tuskiem jeszcze biegi Justyny Kowalczyk, a Lahti i Oslo!
A Adam Małysz ma też skoki w Lahti i na mamucie w Planicy!
Pan premier ma więc kilka okazji przyodziać swe ulubione czapeczki, aby skompensować krzywdy jakich doznał wczoraj w Brukseli!
A co nam pozostaje?
Skoro nie stać już nawet na czapeczkę!
Liczyć, że na kolejnym szczycie UE, Polska, kraj duży nie zostanie zmarginalizowany !
Oraz na... rychłą wiosnę!
pzdr

Brak głosów

Komentarze

Czytając - czuje bezsilność .

PO jest jak żywioł: ogień i woda w jednym.

Tsu-mami .

Nie da się zatrzymać -

Vote up!
0
Vote down!
0
#142631

gość z drogi

a Funkcjonariusze milczą  ...ciekawe dlaczego.....?

Antysalonie zasłużona dycha

oni milczą,my piszemy i zadajemy pytania......

zbliżają się święta,ciekawe gdzie nasze cudo

tym razem jajeczko zje.........?

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#142646