RAZ jednak reformowalny. Wreszcie dotarło do niego, że to nie o.Tadeusz Rydzyk jest przeciwbiegunowym dla Michnika!

Od zawsze wkurzały mnie u RAZ'a dwa elementy, dwa błędy moim zdaniem logiczne, słabo umocowane w jego bystrej, spostrzegawczej doktrynie opisu bieżących zdarzeń w III RP!
Pierwszy to uczynienie z RM, jej dyrektora o.Tadeusza Rydzyka przeciwnego bieguna do szaleńczo-opętańczo-antypolsko-antyobywatelskiej linii Adama Michnika i jej zawartości nie tylko na łamach łżeGWna!
Między Rydzykiem a Michnikiem" jako kilkuletni motyw przewodni felietonów narobił wiele szkody!
Drugi to wprost uwielbienie RAZ'a dla Leszka Balcerowicza za jego rzekomo wartościową politykę liberalną i wynikające z tego pożytki dla Polski po 89r.
Dzisiaj RAZ przyznaje, że nie ma dalej sensu podtrzymywać T. Rydzyka na przeciwnym biegunie dla A. Michnika!
Cenny to wniosek, a RAZ jest zbyt porządnym i inteligentnym facetem, więc pozostawiam jemu samemu ocenę wieloletniego upornego trwania w tym fałszywym przekonaniu i nie będę go batożyć dalszą moją krytyką, aby nie wpaść w niebezpiecznie-głupawą koleinę Marka Migalskiego.

Do RAZ'a wreszcie dotarło, że trudno znależć nad Wisłą drugiego takiego antypolskiego, antydemokratycznego drania, łobuza, krętacza jak A. Michnik.
Do RAZ'a dotarło, że nad Wisłą nie ma drugiego takiego antypolskiego, antydemokratycznego drania. łobuza, szkodnika, nisczyciela jak Adam Michnik.
Do RAZ'a dotarło, że w całej III P nie ma takiej drugiej łżegazety jak ta przy ulicy Czerskiej, nie ma takiej łżemedialnej tuby jak ta inspirowana i kierowana przez czarcio-diabelskiego Michnika!
pzdr
p.s.
A co do reszty swoistego oczyszczenia się, obmycia RAZ i wyjścia ze skorupy błędnego trwania, to niechaj NP zajrzą do dzisiejszej "Rz".