Smak, dobry gust to nie tylko dzieło czasu! Agenci w różowych prezerwatywach upychają aparaturę podsłuchową!
Pierwej więc o smaku. Smak to wolność myślenia. To ciągła wspinaczka, to dochowywanie wierności wartościom. A reszta to tylko dodatki. Na to wszystko
potrzeba czasu, dobrych nauczycieli i zdolność umiejętnego wyboru.
Podobno nie ma w całej Ameryce Południowej piękniejszego zakątka od Machu Picchu!
Ale na pewno nie ma większej zbrodni w dziejach ludzkości jak komunizm!
A hańbą jest to, że jeszcze istnieje do dzisiaj.
Ale jeszcze większą hańba jest to, że Polacy dali się tak oszukać dwa lata temu głosując na PO i samego Tuska.
Polacy w swej masie okazują się pozbawieni po prostu dobrego smaku.
Zatruwani przez 45 lat jadem stali się bezbronni wobec kolejnej dawki trucizny
podawanej im systematycznie po 89 r..
Nawet nie było czasu na przyjęcie surowicy.
Bo michnicus a po nim kolejne lżejsze i twardsze jego mutacje poczyniły resztę.
Black Jack z twarzami Zbysia, Mira i konturami Grzecha i zapewne samego Donka w każdym normalnym kraju zwaliłby z nóg, to znaczy z wymoszczonych rządowych foteli rządząca ekipę!
Maskarada ze sprzedażą stoczni, podsłuchy, idiotyczne wypowiedzi ministra -prokuratora.
Ordynarne wypowiedzi posła w przyodziewku z różowej prezerwatywy!
I?
Zdaniem łżewalterków, łżeadasi czyni to nie mniej nie więcej, ale 50 % POparcie!
To ja wracam w takim razie do dobrego kalifornijskiego wina z Napa Valley.
Z winem sprawa jest prosta!
Jest albo dobre albo złe!
Argentyńskie trapiche, kalifornijski Chardonnay Mt Eden, świetne z płdafrykańskiego Stellenbosh czy przepyszne piemonckie barolo!
Otóż to!
Dobre albo złe, bo reszta będzie już tylko pretensjonalnie uniesionym palcem dłoni trzymającej filiżankę!
Kultura wina to kultura rozmowy i kultura smaku.
A czymże jest to co się rozgrywa na naszych oczach.
Chamuła! Ordynarna chamuła!
Dwa światy.
Dobry smak i chamuła!
Przyzwoitość i blichtr!
Czymże jest to, co oferuje rząd Tuska?
Czy tylko moim krytycznym osądem formacji, której nie cenię?
Czy też stanem rzeczywistym?
J.Conrad ironicznie i przewrotnie nazwał swoją twórczość li tylko zarabianiem na życie!
A czym zarabiał dobrze wiemy!
On niczego nie zapożyczał jak zapewne mieszczący się w guście tuskowych autor Paragrafu 22 zapożyczający wątki od Falsteina!
To bezguście, które Tusk proponuje swoim wyznawcom! jako misję budowania państwa bez podsłuchów, bez nienawiści i podejrzeń!
Bezguście racją stanu!
Totalne oszustwo jako racja stanu!
Okołokorupcyjne zachowania czołowych polityków jako racja stanu!
I ta maska jaką premier przybiera przed kamerą!
Rzekomy uczciwy twardziel!
Zatroskany nie tylko o los stoczniowców, ale losem "uwiedzionej" Beaty Cielebąk!
Dobry pan!
Raczej panisko!
Ta jego wytresowana mimika twarzy o zimnym porcelanowym nienawistnym wyrazie z co rusz pojawiającym się służbowych "uśmiechem"!
Te zimne milczące oczy!
Maszyna do mielenia?
Maszyna do masakrowania przyzwoitości!
A za jego plecami?
Nie lepsi od niego!
Maja jedno pragnienie.
Za wszelka cenę i wszelkimi sposobami jak najdłużej utrzymać się przy władzy!
Pomocne im są nie tylko łżemedia, ale także dyżurne bylejakości w profesorskich togach.
Ale najgorsza jest ta zwarta iluzja codziennie podawana Polakom w łżemedialnej papce nobilitująca obecnie rządzących do roli uczciwie wypełniających swe obowiązki i strzegących Polskę przed rzekomym ciemnogrodem i ludżmi nienawistnymi!
Zamiast powszechnych zasad, zamiast prawdy płytkie rozmydlone zaczadzające mózgi spreparowane informacje.
Totalna deformacja rzeczywistości!
Kto będzie szybszy?
Ci Polacy którzy jeszcze nie pojęli czymże jest wolność?
Czy tacy jak Tusk usiłujący im wtłoczyć ten cały blichtr jako substytut wolności!?
"Nie rozumiesz czym jest wolność, inaczej wałczyłbyś o nią gołymi rękoma"
/ Herodot/
Otóż to!
Obchodzone rocznice wyboru Jana Pawła II oraz męczeńskiej śmierci ks Jerzego są doskonałą okazją do takich rozważań!
"Nie jesteś niewolnikiem"!
pzdr
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 616 odsłon