Doda bez majtek i olewa! Bilboard "Olewam Tuska!"Tusk olewa Polskę? Cimoszewicz POharatany! NYT potwierdza macie nasrane Wajdo!

Zanim sypnęło jesiennym liściem wszystko się niemal POsypało!
Okazuje się, że fanka PO i samego D. Tuska, Doda była jednak bez majtek na tym raucie!
Ale nie dziwota skoro lato w tym roku było ponoć jednym z najcieplejszych od 120 lat!
Ciepełko a do tego wolno jej! Tyle, że skoro jej było wolno to i dziennikarze uznali, że im też wolno o tym napisać!
I się POrobiło!
Fanka premiera POprosiła o POmoc czumowych, którzy orzekli, że miała majtki! To dziwne skąd sędzina w todze na odległość i do tego POst factum wiedziała o tym lepiej niż stojący tuz przy czerwonym dywanie żurnaliści z bulwarówki.
Ale nie od dzisiaj wiadomo, że togowi immunitetanci POtrafią wzbić się na wyżyny niezawisłości i POmysłowej interpretacji jakże nieosiągalnej nam szaraczkom.
Aby zakończyć ten bezmajtkowy wątek dodam tutaj, że jakiś znany profesor-fachowiec od analizy foto ze szkoły filmowej w Łodzi nie tracił czasu na podpisywanie petycji fiuto-Polańskiej w obronie kolegi-absolwenta i dowiódł ponad wszelką wątpliwość, że celebrytko-elektoratka Tuska PO prostu ...majtków na sobie nie miała!
Ale czy można dowierzać temuż profesorowi skoro nie było go wtedy na tym dywanie przy Dodzie?
Prof.Zanussiego i prof. Stalińskiej też nie było 32 lata temu w willi Nicholsona a twierdzą, że żadnego gwałtu nie było!
Tak czy owak znów czumowi będą musieli wciągnąć majtki na wokandę!
Ale jak wciągnąć majtki, których nie było!?
Kwadratura koła przy majtkach Dody to mały pikuś!
Cholera! to dla mnie za trudne!
Ale być może w bogatym orzecznictwie sądów III RP znajdzie się i majtkowy keys!

Słowo-termin, nazwisko Tusk coraz bardziej staje się POpularne!
I jakże wieloznaczne!
Można go używać w jakże różnorodnym kontekście!
Np " Przeżyliśmy Ruska, Buzka łobuzka to przeżyjemy i Tuska!"
Ileż witalnej nadziei jest w tych paru słowach!
Na dodatek hasło "Olewam Tuska" POjawia się nie w tradycyjny lany poniedziałek ale, we wczesno-jesienny wrześniowy POranek!
Olewam Tuska! Tyle i aż tyle mogą wyczytać kierowcy zdążający dzisiaj do pracy w Warszawie!
Myślę, że sam premier nie jest tym zaskoczony!
Ten termin jest jemu nie tylko znany ale i miły!
Wszak on sam i jego rząd totalnie olewa nas Polaków od niemal dwóch lat!

PO POrażce, po POharataniu Cimoszewicza w głosowaniu w Strasburgu wielka smuta zapanowała nie tylko w rządzie D. Tuska!
Ogarnęła z definicji także Marka Borowskiego ale i profesora co to podobno zna tyle języków, że Wieża Babel przy nim to taki kurhanek!
Szkopuł jednak w tym, że z tego pomieszania często nie jest w stanie żadnym operować poprawnie czyli Iwińskiego.
Pan premier znany ze swego meczykowo-sPOrtowego POjmowania rzeczywistości okazał się nie tylko mistrzem słowotwórstwa ale i najwyższym godnym POszanowania POcieszycielem skrzywdzonego i POzbawionego perspektywy objadania się pasztetami strasburskimi obłaskawionego komuszka!
Otóż pan premier orzekł, że oswojony ekskomuch Cimoszewicz PO prostu wygrał wynikiem 2:3!!!
Tak, to nie żart! To real! To w rzeczy samej fakt nie tylko prasowy ale i dyplomacja na poziomie dużo wyższym niż w Radio Erewań.
Wygrać dwa do trzech!
Jaka szkoda, że polscy piłkarze i sam don Leo nie odebrali lania w Belfaście
jako wygranej 2:3!!
Śmiem sądzić, że gdyby autor słów "Olewam Tuska" znał treść POcieszycielskich słów premiera skierowanych do Włodzia C. to sto razy by się zastanowił nad tym co zrobił!
Jak można olewać ojca POmysłu państwa cudów! Czy obrączek dla wdrażanego przez ministra Czumę Systemu Dozoru Elektronicznego za niemal 250 mln złotych!
Jak można olewać tak POstęPOwego premiera!
Doda może nie nosić majtek i wszystko olewać, ale "Olewam Tuska"!!
To nie przystoi!!

Postępowy świat kultury i sztuki i to pisanej przez "K" i "Sz" tak nad Wisłą jak i nad Sekwaną nie znalazł nie tylko zrozumienia ale jest dosłownie wyszydzany.
Wczoraj czołowe dzienniki włoskie, Independent, Washington Post!
Dzisiaj sam "NYT" ostoja i propagator wszelakiego postępu nakazuje dyplomatom francuskim , polskim oraz Woody Allenowi, eknej Monice/ nie , nie Olejnik, bo gdzież ona piękna! mówię o Belluci!!/ Wajdzie, Hollender, Kutzowi, Cywińskiej i Zanussiemu! nie tylko by się miarkowali, by ważyli słowa nie zapominając gdzie ofiara a gdzie przestępca ale wręcz szydząc z nich proponują aby się najzwyczajniej zamknęli!
Innymi słowy niemal zgodni są ze stwierdzeniem M.Migalskiego, że to żałosne towarzystwo wywracające do góry dnem elementarne poszanowanie uczciwości i przyzwoitości ma po prostu ...nasrane w swoich łbach!!!

pzdr