Polacy i Polska czekamy na nasze...Kafarnau ! ?

Obrazek użytkownika antysalon
Blog

Kafarnau, w czasach nauczania Jezusa Chrystusa bardzo bogate, ważne strategicznie kilkutysięczne miasto położone na szlaku handlowym z Syrii, Libanu do Egiptu.
Tam Jordan wpada do Jeziora Galilejskiego.
W czasach imperium rzymskiego bardzo mocno ufortyfikowane z licznym garnizonem.
Wg ewangelisty, św. Marka tam Jezus w trakcie swego nauczania w świątyni dokonał spektakularnego wypędzenia złego ducha z ciała opętanego przezeń mieszkańca!
Polska i Polacy po 20 latach od /niby!?/ upadku komuny ciągle potrzebują takiej powtórki z Kafarnau!
Po latach komuny wpadli znów w sidła następnego złego ducha!!!
Niby odzyskaliśmy wolność!
Ale jaka ona jest?
Jakie są jej efekty cywilizacyjne, gospodarcze, społeczne?
Usiłuje się nam wmówić, że dokonaliśmy skoku!, że ostro poszliśmy do przodu!
Czyżby?!
Niemcy zach. zdruzgotane w trakcie wojny, obrócone w perzynę od fundamentów po dachy przez naloty dywanowe aliantów po 2o latach, w 1969 roku były już mlekiem , miodem i ...piwem płynące!
A Polska po latach 20!?
Piwem i alkoholem płyną, to fakt!
Ale to tylko jedyna paralela z Bundesrepubliką!
Już niemal codziennie odbywają się spotkania, sympozja, dyskusje na temat okrągłego stołu, Magdalenki, pierwszego niekomunistycznego rządu i jakże tam wiele tam pada ocen, sformułowań zakłamanych, fałszywych!
Byli liderzy ugody z komunistami domagają się wyłącznie aprobaty i pochwał z ich koncyliację z komuchami, z Moskwą, ze służbami Kiszczaka.
A ja pytam a po cóż Michnik I Onyszkiewicz w 1988 pojechali do Moskwy!?
A co też takiego ugadywali Kuroń i Michnik całe lata przed rokiem 1989 ze służbami Kiszczaka?
A po co i za jaką cenę i w czyim imieniu niejaki B. Geremek w roku... 1981 zapewniał partyjnych towarzyszy z pzpr, że dadzą / kto?/ sobie, poradzą sobie z "Solidarnością"!!
Mamy wolność!
Z psiałą, skorumpowaną polityką. Gospodarką przejęta przez byłą nomenklaturę i byłych tzw opozycjonistów, bo tych licencjonowanych.
A TW usadowieni w bankach, towarzystwach ubezpieczeniowych, czołowych spółkach giełdowych.
A co niektórzy hierarchowie kościoła katolickiego, prawosławnego i protestanckiego z szemraną przeszłością, idący w zaparte!
Wolność ! Wymiar sprawiedliwości toczony chorobą obstrukcji, uznaniowości, brakiem obiektywizmu a co gorzej korupcji z szefami ministrami urągającymi nie tylko normom moralnej nieprzydatności ale wręcz pospolitej głupoty!
Wolność!?
Tak,wolność, ale dla takich jak red. naczelny łże gazety co to chroniony jest przez sądy III RP, które każdego kto się ośmieli go skrytykować za niecne praktyki, wypowiedzi czy zachowania skazują na dotkliwe kary!
To ma być wolność!?
Wolność do nic nierobienia, jak w przypadku obecnego rządu!
Wolność do podporządkowywania nas Rosji!, marnotrawienia przyznanych na rozwój środków unijnych!
Wolność obrażania ludzi przyzwoitych, uczciwych, porządnych!
Wolność polegająca na określaniu ludzi nie zgadzających się z obecną nijaką, bezmyślną polityka rządzących jako " bydło, chamy, mohairy,prostytutki "!
To taka ma być wolność!
Wolność dla skorumpowanych działaczy partii rządzącej, deklaracje ministra-prokuratora wysyłane do rządzącej"lodziarni"!
To ma być wolność!
A może nas Polaków tak trzeba traktować i obecnie rządzący to wiedzą.
A może zlemingowani Polacy potrzebują takich elit opętanych "złym duchem"?!
Może warszawiacy potrzebują aby ich Syrenka zamiast odwiecznie przepięknego kobiecego lica dostała facjatę małourodziwą, pospolito-prostacką by nie rzec wprost maszkarona walterowskiego?
Po co więc nam współczesne, nadwiślańskie...Kafarnau!?

Jeden z moich kolegów w trakcie dyskusji o naszych rodakach zawsze powtarzał że Polacy po wojnie a potem także po 89r. w swojej masie to stado bezrozumnych owiec idące za fałszywym baranem.
Zwrócił uwagę na to, że większość miała sprawy ważne gdzieś. A jedynie garstka myślała o Polsce, wolności, godność i gdyby tę garstkę Jaruzelski zapakował w wagony i poprosił Rosjan i "gościnę" na wielkim terytorium zsrr to byłoby po wszystkim na następne 50 lat.
Trudno mi było z taka tezą się pogodzić,że Polacy to egoistyczna samolubna gawiedż która zasłużyła na swój los! I nie należy się tym ani przejmować ani nad nimi litować, bo Polakom z tym i w tym jest po prostu ...dobrze!
Ja niestety uderzałem w tony, że to uproszczenia, że to niezasłużona opinia itd! Naród był gnębiony itd. Ale jednak się bronił. Czy rzeczywiście?
Polacy tak wyniszczeni przez dwóch równych sobie w zasługach zbrodniarzy w czasie wojny zostali poddani straszliwemu zabiegowi dalszej obróbki przez sowieckich renegatów po roku 1944. Przetestowane na narodzie rosyjskim metody prania mózgów zostały zmodyfikowane i zastosowane wobec polskiej ludności. Potężny aparat propagandy miał za cel zdruzgotać Polaków, uczynić z nich bezwolnego obywatela nowej rzeczywistości, obywatela radzieckiego.Po części im się to udało.
Na szczęście gdzieś tam w zakamarkach nieliczni Polacy przechowali to co najistotniejsze dla naszej tożsamości . Ale to byli nieliczni, pozostali czyli Polacy en masse przystali na tę indoktrynację, pogodzili się z nią. Ba! wielu z nas zbratało się, zostało wiernymi sługusami systemu. I wierni nie tylko jemu służyło ale uznało, że to system wcale nie najgorszy! Daje się żyć! Można wytrzymać! Można i zakombinować! Tak więc wszystkie paskudne cechy naszych rodaków zostały skrzętnie zagospodarowane przez sowieckich administratorów o polskich nazwiskach czy w polskich mundurach. Egoizm Polaków znalazł uznanie i został doceniony i wykorzystany. Zazdrość, niczym nie uzasadniona bezinteresowna zawiść, skłonność do szkodzenia bliżniemu stały się sprzymierzeńcem i sojusznikiem narzuconego nam systemu. Oczywiście na nasze szczęście nieliczni , garstka nie dała się do końca ani otumanić , ani ogłupić ani zdeprawować! I to im zawdzięczamy, że jeszcze już na zupełnym naszym dnie tliło si resztki naszej przyzwoitości.
I ta nie zniszczona przyzwoitość, ten zespół cech ludzi normalnych, uczciwych, godnych posłużyła jako kapitał jako zarzewie do wzniecenia buntu poda nazwą ruchu Solidarność. Ten ruch poruszył nawet miliony naszych obywateli zdeprawowanych, którzy mieli jeszcze resztki znamion powrotu do życia normalnego, godnego. To ci deprawowani i często mocno już zepsuci poczuli także potrzebę ucieczki z kręgu zła, bylejakości, uległości!
TO BYł FENOMEN TYCH CZASóW!
Ten potężny ruch obywatelskiej niezgody na dalszą wszelaka deprawacje i pogrążanie ludzi w kłamstwie, złodziejstwie, oszustwie. Dlatego tez Jaruzelski i jego przyboczni zbrodniarze wiedzieli, że zadaniem numer jeden jest zatrzymać, zahamować ten ruch SOLIDARNOSC a potem już metodycznie łamać znów morale, kręgosłupy, charaktery ludzi ! Znów ich zastraszyć, upodlić i przywołać do bolszewickiego porządku, do bolszewickiej rzeczywistości.
Poddano Polaków nowej obróbce wykorzystując bogactwo socjotechniki stosowanej od czasów Lenina.Do tego oczywiście terror zastraszający ludzi totalnie. I znów sojusznikiem Jaruzela okazały się charaktery nasze, Polaków!
Nasze wady narodowe, plagi okazały się pomocne w złamaniu oporu.Pracowałem w dużej zbiorowości w tych czasach widziałem jak łamano ludzi zwyczajnych zdawałoby się uczciwych, porządnych strachem,awansem , przydziałem mieszkania, na kartkę mięsa więcej, na talon na paliwo, na wyjazd na wczasy!
Oczywiście swołoczy nawet nie musieli łamać oni sami się garnęli do Pronó'w, ormo czy partii. Donosicielstwo to kolejna polska plaga jakże ulubione zajęcia wielu naszych rodaków.
Z IPN co rusz rewelacje! Hrabia co to kablował na swoich kolegów więcej niż od niego wymagał opiekun z UB czy SB! Profesor uniwersytetu za dobre papierosy i alkohole donosił na swoich asystentów i studentów.
Współpracownicy z podziemia zdradzający drukarnie, kolegów a potem jeszcze latami na nich donoszący i idący w zaparte.
Jaruzelskiemu udał się ten proces upodlenia Polaków po 13 grudnia. To jest jedna z większych zbrodni dokonanych na polskim społeczeństwie. Banda Jaruzelskiego wiedziała, że po takiej "terapii" łamania charakterów, łamania społeczeństwa nawet jeśli dojdzie kiedyś do powrotu dumnej panny"S" to już nigdy ten ruch nie odzyska charakteru tej pierwotnej czystości. To już nie będzie ta sama panna"S".Jej cześć została bezpowrotnie stracone, sponiewierane a jej większość liderów umoczonych! I Jaruzelski miał racje osiągnął ten zamiar.
Homo sovieticus stał się nieodłącznym elementem na d Wisłą! To jedyna rzecz jaka się udała temu sowieckiemu łotrowi w polskim uniformie. Przetrącenie kręgosłupa jedynemu ruchowi w powojennej Polsce który miał szansę odmienić nasz kraj, odmienić nasz los! Póżniejsze wydarzenia to już kontynuacja zdrady!
Ludzie bez idei, ludzie z półmroku, umoczeni i okaleczeni i mówiąc krótko zdeprawowani ; okrągły stół, magdalenka, brudzie z Kiszczakiem ,czerwony zbrodniarz na prezydenta!
A Polacy w swej masie dalej jak stado baranów. A ci uczciwi , ich niedobitki byli tylko ozdobą, przystawką w tym procesie przemian. Ich głos został skutecznie zagłuszony. Z czasem nawet i ta garstka stała się niebezpieczna , gdyż była dla nowych elit czymś w rodzaju irytującego wyrzutu sumienia.
Przypominała swoja obecnością o zamordowaniu polskiej nadziei na państwo normalne, uczciwe, przyzwoite. A nasi rodacy w swej masie tez uwierzyli nowej propagandzie i uznając ich za oszołomów, prymitywów, zoologicznych antykomunistów znów poszli jak stado owiec za fałszywym baranem!
Czy możemy się obrażać na naszych ukochanych rodaków? Na naszych bliżnich?
Nie nie musimy!
Ale też nie musimy się godzić na to aby nas Polaków obrażano!
I oto chodzi!
A niemal codziennie obraża się inteligencję Polaków!
I co najgorsze czyni to regularnie pan premier dając publicznie dowody nieróbstwa swego rządu!
Tak więc jakże aktualnym , potrzebnym dla przyszłości Polski to czego dokonał Jezus Chrystus w świątyni Kafarnau ponad 2000 lat temu!
Ale tego mogą dokonać tylko sami Polacy! A Wszechmogący może jedynie nas w tym wspomagać!
pzdr

Brak głosów

Komentarze

Nikt za nas nie wypędzi szatana. Znam wstrząsające i obrzydliwe historie. O pani, która teraz jest pewnie profesorem, a kiedyś, jako asystentka podrąbała Murzynowi, z którym żyła, kilkadziesiąt dolarów (on napisał donos), a na spotkaniu z UB powiedział: "O pożyczce nie będę rozmawiać, ale współpracować będę chętnie, bo od dawna o tym myślałam, tylko nie wiedziałam, jak to załatwić..." O księdzu, co po pijaku wypier.... organistę na oczach jego żony, a potem skruszony przyniósł futro. Dla...organisty, więc żona złożyła donos i księżulek stał się TW...

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#12404