Ojciec maltretował Polaków w stanie wojennym!, syn oskarża-obwinia pilotów. Czyli jak Konstanty POdł/y!/ niedaleko Alfreda!
Alfred Miodowicz jedna z najpodlejszych kreatur stanu wojennego.
Sqrwiony przewodniczący gadzinowego związku zawodowego, niezwykle odrażającej organizacji spłodzonej z ordynarnego związku Jaruzel-Kiszczak-Rakowski-Urban!
Owoczesne OPZZ, to było sqrwieństwo totalne!, służalstwo bezgraniczne.
Obrzydlistwo nawet bardziej plugawe niż sam pron!, bo zaprzedające dusze skupionych tam "związkowców" nie tylko pzpr, ale co gorsze Moskwie.
Alfred Miodowicz postać wyjątkowo plugawo-podła tamtych czasów.
Kojarzy się z wyjątkowa służalczością, zaprzedaniem i zaprzaństwem!
Dzisiaj jego syn, Konstanty, jakież piękne,... staropolskie!!!!
imię! idzie w ślady ojca, nie czekając na wyniki jakże ułomnego śledztwa już wie!, już obwinia pilotów Tu 154!
Ten sam, który obrzydliwie posłużył się prowokacją z b. asystentką Cimoszewicza w roli głównej, dzisiaj już oskarża pilotów!
Już wychodzi mocno przed szereg!
Czyżby to już POdgatowka na przyjazd prezydenta Rosji!?
Ojciec i syn!
Jakże obaj obrzydliwi!
Jakże odrażający!
Ależ rodzinka!
A fe!, tfu!
pzdr
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1895 odsłon
Komentarze
Czyli co?
2 Grudnia, 2010 - 21:20
Niedaleko pada jabłko od jabłoni. :)
Podręcznikowy przykład zasadności użycia porzekadła.
Pzdr
FAMILIA z tradycjami i
2 Grudnia, 2010 - 21:41
FAMILIA z tradycjami i z perspektywami na świetlaną przyszłość
Co tu się dziwić
3 Grudnia, 2010 - 00:31
jaka matka
taka córka
jaki owoc
taka skórka.
Konstanty, jakież piękne,... staropolskie!!!!
3 Grudnia, 2010 - 01:42
ANTYSALON, dycha, z imieniem żart? Wszak jest po znienawidzonym kniaźu namiestniku cara?
Zaś POdgatowkę na przyjazd prezydenta Rosji w kontrze ruskim namiestnikom mus jest zgardować, przyłączysz się swoją obecnością ?
prowincjuszka
Kolejny przykład, który pokazuje, że
3 Grudnia, 2010 - 09:07
za squrwienie mogą odpowiadać geny, podobnie jak w przypadku skłonności do alkoholu.
Trzeba powiadomić genetyków. Tych nie sqrwionych, rzecz jasna.