Świnia świni dupę ślini: znów się znęcają nad ofiarami stanu wojennego! Czy ta sowiecka wywłoka strzeli sobie wreszcie w łeb?!

Obrazek użytkownika antysalon
Kraj

Zbrodnicze mordy, chamskie sowieckie gęby znów zagoszczą na ekranach tv. A głównie ta facjata stalinowskiego szantrapy znów rozleje się na ekranach w łżemediów.
I znów będą się pastwić nad ofiarami stanu wojennego, nad wymordowanymi stoczniowcami z grudnia 1970r.
Kolejny już rok zamiast tę sowiecką pokrakę przebraną w polski mundur uczciwie ocenić, osądzić zrehabilitują go.
Maziarski jr domaga się dla niego szacunku, pisze o ...godności!
Jakiej godności?!
Jaki szacunek?
Komu!
Zbrodniarzowi, na którego rozkaz walono z helikopterów z karabinów maszynowych do wynędzniałych, spracowanych jak woły stoczniowców!
A jaką niby godność może mieć stalinowska szantrapa, który wydał rozkaz wystrzelania górników z Wujka!?
A jaki szacunek należy się tym mordom odpowiedzialnym za zatłuczenie Grzesia Przemyka? za zakatowanie ks Jerzego?
Za bezmiar zbrodni i krzywd Polakom wyrządzonym!
I znowu przeróżne szantrapopodobne Monisie i Janinki uderzą w tony litościwe domagając się przebaczenia.
Nie zabraknie zapewne arcyłgarza Michnika, Kuczyńskiego, Lisa czy innej Justyny!
Może Hołdys wykona salto intelektualne i uzna Jarosława Kaczyńskiego za większego zbrodniarza niż Kiszczak!?
A Marek Kondrat powie, że w zasadzie krwawa ofiara była bez sensu, bo po co się pchali pod automaty!?
Frasyniuk i jego gdańska koleżanka z wajchą po fachu utworzą komitet wsparcia Jaruzela!
A Jola de beza zacytuje akapit swego najnowszego dzieła, że ważniejszym dla Polski europejskiej od wracania do przeszłości jest dokładne umycie rąk po wyjściu z toalety!
A tacy POlitrucy jak Krzemiński, Wnuk Lipiński czy inne kikowate łżeścierwo przedstawią wyniki najnowszych badań, że w zasadzie stan wojenny akceptuje już niemal 98% Polaków, a lider PiS ma na sumieniu zbrodni więcej niż sowiecki pachołek!
Ostatniego słowa jeszcze nie wypowiedział sam gajowy, dla którego zbrodniarz Jaruzel stał się nieodłącznym partnerem już od pamiętnej wspólnej majowej parady na Placu Czerwonym.
Zaś Donald Tusk z uwierająca go polskością staje się chyba też coraz bliższy zrewidowania ocen stanu wojennego, aby skoczyło mu na słupkach!

Sowiecka wywłoka, razwiedczyk, enkawudzista, agent śmiersza, kapuś informacji wojskowej ileż niewinnej krwi ma to ścierwo na swych rękach!
Ileż draństwa ma na sumieniu; ile ludzi których skrzywdził.
Ile ofiar na sumieniu!
Od lat 30 powtarza ciągle o żołnierskim honorze!
Gdyby miał go choć odrobinę, to już dawno stanąłby dobrowolnie
przed sądem lub strzelił sobie honorowo w łeb za ten bezmiar zbrodni i krzywdy wyrządzonej bezbronnym, niewinnym ludziom!
Jaruzel to wyjątkowa ludzka padlina, moralne padło, ścierwo rzadkiego rodzaju nawet jak na zbrodniczy, zaubeczony sowiecki wytwór!

pzdr

Brak głosów

Komentarze

To znaczy zmobilizowana to jestem na tyle, że będę dziś manifestować pod oknami tego szubrawca, ale dzięki Twojej notce poziom adrenaliny osiągnął we mnie stan tamtej nocy 1981 roku.
Dzięki.
10

Vote up!
0
Vote down!
0
#115369

Od lat kilku w Toruniu spotykamy się równo o północy pod kościołem O.Jezuitów, przy tablicy "Solidarnośći" wmurowanej w ścianę kościoła, a poświęconej wydarzeniom 1 i 3 maja 1982r, gdy na Starym Rynku torunianie w tym studenci UMK zademonstrowali swój sprzeciw wobec stanu wojennego. 1 maja o g, 10 w czasie oficjalnego komuszego pochodu był tzw spacer na Bulwarze Filadelfijskim nad Wisłą, między mostami drogowym a kolejowym na który przyszło kilka tysięcy ludzi, całe rodziny z dziećmi. Potem dołączyli nawet ci co "musieli" być na komuszej schadzce.
Po paru godzinach zomo, mo o ormo zmusiło te tłumy do rozejścia się.
Ale po 15 znów tłum toruniam zaczął się schodzić pod pomnikiem Mikołaja Kopernika.
Była zadyma, pałowanie. Wyciąganie ludzi z kościoła przez esbeków i zomo.
Tak więc dzisiaj o 21 msza św w intencji ofiar stanu wojennego w kościele akademicki pw Świętego Ducha/ Jezuici/
O 22 koncert "Póki w narodzie myśl swobody żyje"
00.00 złożenie kwiatów i zniczy.
Przez wiele lat nasze dzieci jeżdziły do w-wy, aby z Ligą Republikańską, na czele z Mariuszem Kamińskim udać się w ciszy pod dom zbrodniarza.
Niestety ostatnie dwa lata nie mogli tam być, bo sprawy zawodowe/wyjazdy zagraniczne, kontrakty/.
W tym roku tak samo!
Ale duchowo byli, i w tym roku będą z tymi, którzy spotkają się jak zwykle na Ikara.
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#115379

W stanie wojennym znajomy Słowak zapytał mnie jaka jest różnica między Jaruzelskim i Pinochetem. Odpowiedziałem - nie wiem. A on na to: dwóch dioptrii!!!

Vote up!
0
Vote down!
0

Jerzy Zerbe

#115645

W stanie wojennym znajomy Słowak zapytał mnie jaka jest różnica między Jaruzelskim i Pinochetem. Odpowiedziałem - nie wiem. A on na to: dwóch dioptrii!!!

Vote up!
0
Vote down!
0

Jerzy Zerbe

#115646