Nawet Isskandery zbędne, gdy Komorowski z Nałęczem i Koziejem....! Premier D.Tusk z Boni protestują POdskakując przy koksowniku!
Nawet encyklopedyści francuscy, wielcy piewcy carycy Katarzyny w swych epistolarno-carycohagio-euforio-uniesieniach zachowywali nie tylko więcej umiaru!
Jednak zacznę od premiera, który rozpoczął protest-gigant przeciw ACTA! Od wczoraj mimo siarczystych mrozów POdskakują razem z Bonim na placach wielu polskich miast! przy ustawionych koksownikach!
Tak więc prezes PiS już mu nie zarzuci, że się znów wałkoni w Sopocie na długim weekendzie!
Pan premier przerywa co prawda, co rusz te swoje protesty wizytami w zaprzyjaznionych studiach radiowych i redakcjach, aby szerzej wytłumaczyć dlaczego sam, osobiście ostro i żarliwie protestuje przeciw ratyfikowanej przez niego konwencji handlowej!
Z wypowiedzi wynika, że nie ma w tym żadnej sprzeczności!, gdyż elementarna logika nakazuje wręcz protest nawet na takim mrozie!
Jednakże zważywszy na obecną temperaturę trzeba być wyrozumiałym dla pana premiera i logikę odstawić daleko za kalesonami, ciepłą czapką i kurtkę!
Takie mrozy zwalniają wręcz z logicznego myślenia!
Ileż można podskakiwać i krzyczeć na mityngach!?
Przypadek D. Tuska pokazuje, że ... można i to dużo!
Jakby przy okazji pan premier ostro reklamuje mocno już podupadający blog swojej córki,
Wiadomo!
Rodzina najważniejsza!
Szczególnie rodzina na... swoim!
Wielokrotnie już pisałem, że obecnie urzędujący prezydęt Bronisław Komorowski to wielki admirator obecnego imperatora Rosji!
I jak jak każdy admirator wschodniego mocarstwa dosłownie trzęsie się ze strachu!
Nawet encyklopedyści francuscy, wielcy piewcy carycy Katarzyny w swych epistolarno-carycohagio-euforio-uniesieniach zachowywali nie tylko więcej umiaru, lecz także mniej obaw, mniej strachu niż możemy to wyłapać w wystąpieniach B. Komorowskiego oraz jego gaciowo-kapciowych profesorów!
Nie powinna więc nikogo zbytnio zdziwić ta manachijska gramota wysmażona przez Belweder!
Tak co do formy jak i treści!
Taki sobie kolejny, typowy dla tego środowiska bełkot!
Bo to bełkot, będący swoistym pomieszaniem strachu, serwilizmu, tępoty i głupoty politycznej!
Już wielokrotnie pisałem, że odgłosy, apele i deklaracje
wypływające z Belwederu charakteryzują się ogólnowojskowym
kretynizmem także znanym nie tylko mi z czasów prl!
Wszystko to jest jeszcze podlane takim profesorsko-konowalskim sosem nałeczo-koziejo-kuzniarowskim!
Czyli jak to mam w zwyczaju nazywać, jest grubo w polewie, w poetyce od... koziej dupy strony!
A to oznacza, że bardzo grożne dla polskich interesów, gdyż Rosja nawet nie musi instalować kosztownych Isskanderów, aby szachować Polskę, gdyż obecny lokator Belwederu ze swymi nie tylko profesorami jest od nich grożniejszy w swej autodestrukcji!
Tak więc czy Sikorski proponując Niemcom w imieniu premiera Donalda Tuska nie tylko nadzór-przewodnictwo nad kryzysową Europą chciał jedynie przeciwstawić się belwederskiej prorosyjskiej opcji!?
Chciał ją zrównoważyć?!
A może po prostu Bronisław Komorowski jest prawie jak Lech Wałęsa TW Bolek, takim nieodkrytym jeszcze do końca takim samorodkiem semantyczno-logicznym?
Dlatego może jego deklaracje, wypowiedzi, oświadczenia polityczne także w dziedzinie bezpieczeństwa należy odbierać i traktować w tych samych purnonsensowych kategoriach, jak aktualne słoneczno-piaszczyste fotki-zdjęcia Lecha Wałęsy wysyłane Polakom zamarzającym przy minus 30?!
pzdr
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2409 odsłon