Można regularnie być nagradzanym,mieć kolekcję butów,powiększyć biust czy odessać tłuszcz!,a złogi cellulitu w mózgu jak są! tak

Czas na konowałów, niedouków!
Czas na konduity nędzne!
Tak więc rzecz nie tylko o takiej jednej co to z inseminatora usiłuje dziennikarką zostać!
A te złogi jak są!
Tak są!
Tak są!
I tu już żadne spa nie pomogą!
Żadne kuracje, diety zioła czy gimnastyka!
Bo to złogi szczególnego rodzaju!
To złogi służalczości!
To złogi podłości!
To złogi nieprzyzwoitości w normalnym,m klasycznym tego słowa rozumieniu!
To złogi nicości intelektualnej, moralnej!
To taki zestaw złogów szczególnego rodzaju!

Otacza nas hałaśliwa sfora cwaniaków,prymitywów, niedouków!
Konowałów!
Jedna, druga, trzecia zamarzyła o dziennikarce!
Czwarty, piąty, dziesiąty o profesurze!
Jeszcze inny o polityce!
I znów ma zastosowanie to hasło z początków prl'u, że " nie matura!, lecz chęć......!"
Po 89 mamy to samo! selekcję negatywną!
Moralność alfonsa.
Moralność dziwki!

Nie matura, nie wiedza, nie uniwersytet czy politechnika, lecz tym razem salon III RP, różowo-czerwony salon, zdeprawowany salon wydaje świadectwa, certyfikaty.
Nadaje tytuły ludzi dnia, tygodnia, roku czy nawet całych dekad!
Nobilituje!
Obdziela statuetkami, wpuszcza po czerwonych dywanach na pokoje sławy!
Ale to wszystko mocno obwarowane, uwarunkowane!
To wszystko w zamian za wierność, w zamian za to będzie się już dozgonnie na usługach salonu!
Salon daje!
I salon wymaga!
A kolejka do dóbr, do beneficjów długa!
Ogonek!
Lista oczekujących!
A nuż komuś noga się powinie!
Ktoś wypada!
Wskakuje następny!
Praca trudna, wymagająca stałej czujności!
Szczególnie ci w okienkach muszą uważać!
I uważają!
Walą ostro, na odlew!
Mocno o hałaśliwie!
Czym popadnie!
Agresją, kalumnią, kłamstwem, pół-ćwierć prawdami!
Powstało coś w rodzaju przodowników pracy!
Odpowiedzialnej, mocno ideowej pracy!
To przodek!
200, 300 a nawet 500% i 1000 % normy!
Jak Pstrowski!
Ba! Lepiej niż Pstrowski!
Szczególnie w mediach , w okienkach urabiają się aż po łokcie całe "czwórki murarskie", całe brygady tych przodowników!
Podobnież w środowiskach naukowych, czy raczej tzw naukawych, bo w III RP wykształciła się plejada naukawych tłumoków-tumanów-profesorów coś na modłę, coś na poziomie docentów marcowych z okresu po 68r!
Wszyscy oni są gotowi służyć salonowi i władzy, którą salon akceptuje!
I służą!
Wierni, oddani, dyspozycyjni!
Okienka tv zaprzyjażnionych nie tylko z Wajdą są ich pełne!
Od kawy czy herbaty po nokturnowe wiadomości!
Zamiast mleczka czy cukru... Andrzej Mleczko z lubieżną facjatą!
Zamiast wieczorynki Śpiewak czy Krzemiński tłumaczący, że "polskie obozy śmierci" to taka niewinna gafa językowa!
Zamiast przepięknych slice'ów czy return'ów Agnieszki Radwańskiej durnawa palikociarnia i nie mniej głupawa Szulim informują widzów, że regularnie ćpają marychę!
Ale nad nimi wszystkimi czuwa salonowy, taki dzisiejszy komintern!
To coś na wzór tych politruków z czasów wojny domowej w Hiszpanii i armii sowieckiej!
To oni uzbrojeni w nagany czuwają, aby wszystko przebiegało zgodnie z zaprogramowanymi założeniami!
Łzemedialni żołnierze, łżeprofesura, łżedoradcy ze wszelakich dziedzin głoszą jedną prawdę!
Prawdę salonu!
Od niej nie ma odwrotu!
Bo za nimi właśnie podążają politrucy z naganami!
Tak jak tzw republikanie w Hiszpanii, tak jak czerwonoarmiejcy za Stalina, tak samo Olejnik, Lis,Żakowski, Paradowska czy inne Durczoko-Gugały wiedzą, że odwrót to ... nagan!
Wiedzą, że salon ma politruków wprawionych, sprawnych w strzałach w tył głowy!
To samo wiedzą te nędzne profesory i ci pomniejsi którzy swój confiteor powierzyli salonowi!
Odwrót niemożliwy!
Więc lżą, łgają, wysługują się z lubieżnym, odrażającym uśmiechem!
Usiłują ośmieszyć, wyszydzić każdego, kto ośmiela się mieć odmienne zdanie!
A jak nie da się, to przekręcić, zafałszować wypowiedż!

Ale mimo tego całego ich wysiłku prawda powoli, stopniowo dociera do tych, którzy chcą ja znać!
I okazuje się, że Olejniki może mieć kolekcję modnych butów, ale i tak nie ukryje to po pierwsze,że ma stopę w rozmiarze męskiej 42!, a po drugie, że chamskim wrzaskiem nie da się nadrobić ani braków wiedzy ani kultury !
Szulim może sobie powiększyć biust czy usta, ale nie przykryje tym swej głupoty ogólnej!, która z niej wyziera!
Ot co!

pzdr