Szpicel co marzenia nasze latami kradł garnie się się dziś na kumpla. Gwiazdozbiór nowej partii na wypasionym majątku starej!
Rozglądając się dookoła dostrzegam coraz więcej kumpli. Mamy ich więcej niż sądziliśmy! Od badacza sklepienia niebieskiego POprzez doradcę premiera i ojców założycieli partii wyjątkowo POstęPOwych
po stwórców III RP!
Co jeden to znaczniejszy1 A jakaż dywersyfikacja!
Szkopuł w tym, ze są to ci sami co onegdaj zatruwali nam codzienne życie swymi donosami i kradli nam marzenia o Polsce wolnej, normalnej, Polsce bez kurateli Moskwy!
To byli kapusie oraz ich oficerowie prowadzący! Ba! A nawet ich najgłówniejszy szef zamianowany przez Adama Michnika na samego lidera ludzi honoru!
Zacznę od mi najbliższego, Wolszczana, obecnie cenionego profesora.
On nie tylko nagiął mi nieboskłon ale zanim to uczynił paskudził swym kolegom donosząc na nich za obietnicę paszportu.
Zanim zabrał się za układ niebieski dobrał się do kumpli informując bezpiekę fasując szynkę, papierosy, alkohole i oczywiście kasę!
To była taka ekwiwalentna przysługa; ty nam kumpli na tacy a my ci paszport i coś do wypitki i zagrychę!
Sama proza życia wg Wolszczana, on sam to nazwał "urodą prl"!
Inny, trochę innego kalibru bo artysta, z duszą discjockeya tez jego zdaniem nic złego nie uczynił; służył ojczyżnie w białym wywiadzie!
Raczej na szaro robił kolegów informując sb o nastrojach wśród pracowników na placówce onz czy agendy banku światowego!
Dzisiaj czysty jak łza nadaje się do każdej godności III RP!
Kolejny zasłużony od małego niemal jak Pavko!, co rusz wrzuca mi na moją skrzynkę oferty swoich banków proponując super lokaty i dywidendy!
Zdolny czekista już w klasie maturalnej wystawiał sb rówieśników nie tylko z opornikami w klapie!
Tuskowy minister raz z teczka , raz bez niej, ale z obfitą kartoteką TW. Tez nikomu nie zaszkodził.
Tak jak poprzednicy!
Ta kiszczakowa esbecja to jakieś zgromadzenie frajerów kaptujące samych naiwniaków i nieszkodników!
To prawda, że takiemu Boniemu daleko do wzorcowego Maleszki!
Ale kto wie, gdyby tak prl jeszcze przeżyła z lat pięć dłużej!?
A teraz ci co też uważają się niemal za moich kumpli; Groczesław i inny Czesław!
To fakt, że nie są to ci co własnoręcznie odkręcali śrubki, zakatowali maturzystę przy Jezuickiej czy księży!
Oni też starają się dowieść, że są moimi kuplami!
Kiszczak ma dyskomfort, że taki jak ja nie godzi się, aby został moim kumplem!
Adam Michnik przyznał mu certyfikat najwyższego uprzywilejowania; człowieka honoru a taki prostaczek jak ja boczy się, stawia się!
Tak stawiam się !
Boczę się!
Protestuję!
Wierzgam słowem!
Nie godzę się aby ci głowni i pomniejsi im wysługujący się szpiclowaniem, kradnący latami moje marzenia zostali moimi kumplami!
pzdr
Z grubsza, chaotycznie wyżej wymienieni/ niemal symbolicznie/ kolesie i im podobni chyba staną się przyszłym jądrem SD!/?/, bo jako żywo do niej pasują!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 856 odsłon
Komentarze
Re: Szpicel co marzenia nasze latami kradł garnie się się dziś n
27 Lipca, 2009 - 22:11
Chyba najbardziej oburza i boli ,gdy odkrywamy, że nasz ukochany pisarz był jednym ...z nich.
Pozdr.
...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński
...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński
Akiko,boli, gdy jednym z "nich" był ktokolwiek nam bliski, lubia
27 Lipca, 2009 - 22:56
ny! Nie ważne czy pisarz, poeta czy też zwyczajnie kumpel!
pzdr
antysalon
Re: Akiko,boli, gdy jednym z "nich" był ktokolwiek nam bliski, l
27 Lipca, 2009 - 23:20
Tak, to prawda...
Pozdr.
...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński
...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński
Szpicle!
28 Lipca, 2009 - 03:57
Największy,niemalże bezwarunkowy odruch wymiotny powodują u mnie szpicle zaczynający swoją karierę kurew po 1980 roku. Jest to najgorsza mierzwa po której nawet stąpanie powoduje obrzydzenie.
________________________________________
"Strzeżcie się Wilki, strzeżcie się przynęty..."
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
antysalonie
28 Lipca, 2009 - 07:26
Przecież SB-ecy i konstruktywna oPOzycja walczyły razem o taką samą IIIRP. I to im się udało, bo przecież żyje się lepiej,... a komu?
Człekom honoru i ich kumplom z salonu.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".