Ministrów hurtowo sprzedam lub wyPOżyczę! Ile promili korupcji w rządzie Tuska? Kalisz i Karpiniuk na wiceszefów p.o. CBA!

Donald Tusk został premierem-hurtownikiem! Na POłowinki zaplanowanej kadencji zamiast dobrej imprezki, bibki POtraktował swoich ministrów z woleja czy może raczej bardziej prostacko z czuba! Kiedyś mówiono w mordę i nożem.
Dzisiaj Donald Tusk swoich najbliższych ministrów obdarzonych rzekomo nawet POnad 100 % zaufaniem hurtowo wykopał z rządu drwiąc z nich publicznie, że są kierowani do bardziej odpowiedzialnej pracy.
Hurtowe odwołanie jeszcze wczoraj wiernych i godnych zaufania ministrów to nowa jakość!
Siarczystego kopniaka w błysku fleszy dostali wszyscy ci, którzy go wywindowali na szefa partii i premiera!
Drzewiecki co go latami karmił i ubierał.
A Schetyna, który jak utrudzona pszczółka pracownica zlepiał rozproszoną wsi'woskowinę w terenie nie zapominając o odkładaniu na zaś plasterków miodu ze sfer wręcz kryminalno-patologicznych!
Nowak, wierniejszy od psa! który dla swego szefa POtrafił nie tylko przygotować codzienną papkę kłamstw i blag informacyjnych lekkostrawnych dla lemingów, ale wręcz POsługiwać się idiotyzmami z serii przyszłookresowa dywidenda NBP na łatanie otchłani budżetowej Rostowskiego.
Czuma, uniewinniający ad hoc czołowych działaczy ich partii będących w kręgu podejrzeń prokuratury!
I premier Tusk POzostał sam w olbrzymim gmachu urmu!
A także wieczorami w dworku schowanym za hotelem przy Parkowej.
A wieczory długie!
A premier samotny!
Czy samo cygaro i whisky skompensuje utraconych towarzyszy z niemniej ich utraconą cześcią!?
Fax et tuba sam jak palec!
Premier POzbawił nawet swoich byłych konstytucyjnych ministrów tradycyjnego odwołania przez prezydenta dowodząc po pierwsze braku dla nich mimo wszystko formalno-najmiejszego szacunku , po drugie zaś nie POzostawił chyba złudzeń, że nie po to kopnął ich w zadek aby znów pokazywać się z nimi publicznie i to w Belwederze!
Płażyński,Olechowski, Gilowska, Rokita, Schetyna,Drzewiecki....
Czyli miłość PO ...kaszubsku!!
Istne rozlewisko namiętności!
Czyli niedługo zapewne będzie...cofka!
Bo wykopani przez Tuska POlitycy nie należą do tych co to wcisną kapelusz głęboko na wyłysiałe głowy i od czasu do czasu wypowiedzą kilka kąśliwych zdań do kamery!
Oni zbyt dużo zainwestowali!
A czas zwrotu poniesionych nakładów jeszcze daleko przed nimi!!
Łapanka na miejsca wykopanych ministrów nie POwiodła się, więc kadrowy wariant awaryjny stanowiący mdłe tło dla chcącego ciągle błyszczeć premiera.
Ale D. Tusk POtrzebuje tła, on nie wytrzymuje konkurencji!
A nowo nominowany minister PO Czumie już POszedł w jego ślady kwalifikując ustną wypowiedz prezydenta n/t zamiaru odwołania M. Kamińskiego jako wyrażenie opinii!
Czyli coś na dobry POczątek w POetyce Tuska w sosie własnym Karpiniuka!
Zresztą czego innego można było się po kimś takim sPOdziewać!
Tusk POzbywając się zdawałoby się nietykalnych wcale nie ...POzbył się smrodu jaki POzostał po dotychczas ujawnionych aferach!
Wielość pustych słów o uczciwości, o chęci wyjaśnienia do końca afer w które są zamieszani jego dotychczas niezastąpieni najwierniejsi należy czytać a rebour!
Zajadłość z jaką odwoływał Mariusza Kamińskiego z szefa CBA dowodzi tylko jednego.
Nie będzie z jego strony żadnej rzetelnej próby wyjaśnienia tych afer.
Będzie tylko permanentny bełkot i zamazywanie, rozmydlanie!
I wcale bym się nie zdziwił, gdyby na wiceszefów CBA zostali POwołani tacy
gęgacze jak Karpiniuk i Kalisz!
Wczoraj widziałem ludzi szczęśliwych!
To posłowie sld!
Dla nich już nie istnieją żadne afery w rządzie!
To już dla nich nie ma żadnego znaczenia!
Uzyskali swoje.
Ugrali to co dla nich najważniejsze!
Najbardziej znienawidzony przez nich człowiek został zdymisjonowany!
Żeby to jeszcze bardziej zrozumieć trzeba się cofnąć w czasie.
Za rządów komuchów Liga Republikańska w wielu miastach poprzez swoje przeróżne akcje i przezabawne happeningi drwiła i ośmieszała Kwaśniewskiego oraz sld!
A tego jak widać oni nie mogą zapomnieć!
Liga ze swymi jajcarsko-zgrywuśnymi akcjami całe lata kpiła , szydziła z Millera i jemu podobnych nie zapominając o 1 maja czy rewolucji listopadowej.
Ponadto CBA jako jedyna służba w III RP nie przejęła ludzi zamoczonych a cokolwiek.
Tak staranny dobór i selekcja sprawiła, że CBA stało się jedyną służbą zaimpregnowaną pozytywnie, jedyną służbą propaństwową pozyskującą do współpracy rzeszę uczciwych prokuratorów i sędziów, którzy ją wspomagali w działalności akceptując wnioski o podsłuchy czy inne akcje wynikające z pragmatyki tej służby a wymagające zgody w postaci postanowień prokuratorskich czy sądowych!
I to było jej siłą!
Bo CBA nie było samo!
Nie działało samo, dostawało wsparcie pracowników-funkcjonariuszy z resortu sprawiedliwości, instytucji skarbowych a zapewne i policji!
A CBA to grono ludzi z młodego pokolenia uczciwych, nie obarczonych grzechami i patologiami!
Grono ludzi-funkcjonariuszy ideowych w najlepszym tego słowa znaczeniu!
I do tego sukcesy, nie tylko te spektakularne, ale i te o których się po prostu nie mówi publicznie!
Działalność CBA kierowanej przez Mariusza Kamińskiego totalnie odsłoniła kim są ludzie najbliżsi premiera Tuska.
CBA unaoczniła Polakom jak zaraza rządzi Polską.
CBA ukazała czym zajmuje się zgangrenowane środowisko Tuska, z dawnej kld i młodsze wilczki!
CBA wreszcie ukazała do czego może się posunąć premier, min. sprawiedliwości, prokurator generalny!
CBA ukazała jaki procent rządu Tuska ociera się o sprawy mętne czy wręcz kryminalne!
A ile to może być ...promili korupcji w ekipie D. Tuska?
3, 5, 10 czy więcej promili!?
Czy przy tylu promilach korupcji można jeszcze sprawować mandat do rządzenia Polską?!
To wszystko sprawiło, że D.Tusk POszedł na żywca! na wydrę! Na chama!
Wczoraj zatrzymano maszynistę, sprawcę katastrofy kolejowej pod Wrocławiem.
Miał ok 3 promili alkoholu w organizmie.
A dlaczego nie zatrzymuje się sprawców katastrofy na Polsce, na Polakach czyli ministrów Tuska?
Dlaczego nie zatrzymuje się ich i samego premiera jako sprawcę kierowniczego katastrofy-korupcji w sferach rządowych skoro można tam mówić nie o trzech promilach jak u tego maszynisty, ale o... co najmniej kilkunastu promilach!?

Premier Tusk już dawno sprawił to, że tacy jak ja nie mają absolutnie żadnych złudzeń co do tego, że ten rząd już wyczerpał swoje możliwości sprawowania władzy w Polsce!
Ilu jeszcze POtrzeba afer, ilu umoczonych POsłów, POlityków, ministrów, aby do ludzi wspierających PO dotarło jaka to zgnilizna moralna rządzi Polską!
Ile jeszcze potrzeba , aby Polacy zdali sobie sprawę jak zgangrenowana jest ta ekipa Tuska?

A czego jeszcze potrzeba samym posłom PO, aby wypowiedzieli posłuszeństwo, albo choćby zwyczajnie wydukali z siebie publicznie , ze nie o to chodzi w rządzeniu Polską!?

Ich milczenie to przyzwolenie na to wszystko co się dzieje złego w rządzie?

Czy też strach!? wygoda!? jak tych popierających onegdaj partię za prl!?

A może to najzwyklej POjmowana solidarność!, cementująca-spajająca ich gruPOwy-wspólny interes, czyli kręcenie lodów!,"masz załatwione na 90 %!"!?

Ale to już Panie i Panowie POsłowie partii rządzącej kwalifikowałoby się do udziału w...!
GRUPIE PRZESTĘPCZEJ!

pzdr