Gdzie oni są, ci wszyscy moi przyjaciele..ele..ele..ele
Co by było, gdyby Jarosław Kaczyński nie zmienił swojej strategii i zachowania po wyborach prezydenckich? Gdyby kontynuował tamtą linię, język, taktykę ? Gdyby nie zdecydował się na wyrzucenie mnie, gdyby zaakceptował to, że wsparły mnie Joanna Kluzik – Rostkowska i Elżbieta Jakubiak?
Takie oto pytanie zadał dzisiaj na swoim blogu Marek Migalski. Pytanie w jego mniemaniu czysto retoryczne. Wiadomo przecież zdaniem euro posła, że PiS rosło by dzisiaj w sondażach bijąc rekordy popularności i pozostawiając w tyle Platformę Obywatelską.
Wierzę szczerze, że Marek Migalski tak myślał jeszcze przed dokonaniem rozłamu w PiS-ie.
Taniec z różą w zębach i w kowbojskich kapeluszach przy akompaniamencie gitary nad świeżymi grobami ofiar katastrofy smoleńskiej to było jego zdaniem to coś, co porwało Polaków i dało Jarosławowi Kaczyńskiemu „świetny” wynik czyniący prezydentem Komorowskiego.
Wypowiadanie zaś takich opinii dzisiaj po ponad stu dniach nowej prezydentury ukazuje nam Marka Migalskiego, jako człowieka, który „odleciał” i zupełnie nie dostrzega rzeczywistości.
Skoro ten sukces to zasługa spółki Migalski, Kluzik-Rostkowska, Jakubiak i Poncyliusz to gdzie się podziało to kilkanaście procent różnicy między ówczesnym poparciem dla Jarosława Kaczyńskiego, a dzisiejszymi notowaniami PiS?
Na próżno ich szukać u twórców „wyborczego sukcesu” Jarosława Kaczyńskiego, którzy mimo medialnego nadymania mieszczą się w granicach statystycznego błędu. Dlaczego tak się dzieje? Gdzie się podziali ci rodacy, którzy zachwycili się luzackim Migalskim i Poncyliuszem w indiańskich poncho?
Gdzie ci wyborcy, którzy mieli pójść za wami w takt południowych rytmów? A może ten 1% waszego poparcia to luzaccy rolnicy od Mojzesowicza?
Dedykuję panu Migalskiemu słowa piosenki Grzegorza Ciechowskiego
Gdzie oni są, ci wszyscy moi przyjaciele..ele..ele..ele
Gdzie oni są..zabrakło ich…gdzie oni są…zabrakło ich…
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2926 odsłon
Komentarze
Co by było?
29 Grudnia, 2010 - 17:16
To samo co z tym PJN czy jak im tam teraz. Ciekaw jestem czyj był pomysł podsunięty Kaczyńskiemu o Gierku. Tym to nazbierał... minusów, że ho,ho. I co, dalej miał chwalić komunę? Żałośni zdrajcy. Dla nich nie Polska lecz przejęcie władzy jest najważniejsze. Nie wyczuli, że Polacy biorący czynny udział w głosowaniach mają już utrwalone poglądy i nie bardzo je chcą zmienić. Skończą jak Palikot. Tak to chytrzy dwa razy tracą. I dobrze. Komórki rakowe trzeba usuwać. Pozdrawiam.
pocztax
Gdzie oni
29 Grudnia, 2010 - 21:42
Mysle, ze gdyby zaspiwal ta piosenke, to echo odpowiedzialo by: ciele, ciele, ciele...
Re: Gdzie oni są, ci wszyscy moi przyjaciele..ele..ele..ele
29 Grudnia, 2010 - 22:57
1% poparcia ma każdy, kto jest wemieniony w sondażach. Gdyby mnie wystawiono do wyboru, to zapewniam, że znalazłaby się grupa, która zagłosuje na nieznanego kandydata. Bez zabiegów zdrajców pokroju Migalskiego, Kaczyński wygrałby napewno, nalżało tylko pokazywać kondominium??? Pzdr.