Rzepa Lisickiego……

Lis –Lisicki podobne nazwiska i wydawać by się mogło osobne charaktery. No cóż człowiek nie czytający, nie od razu piśmienny mógłby pomylić. Ale ja czytam redaktora naczelnego Lisickiego, nawet często gęsto w publicznej telewizji jegomość oglądałem, ale Lisa też! I jakbym nie pomyślał, że Lis to kanalia to mało co pomyliłbym z Lisickim.
Fakt……..Redaktor naczelny „Rzeczpospolitej” gazety może wiele . Zaczyna więc rzucać piorunami na ostatniego bliźniaka nawet mówiąc ,że ten publicznie go beszta. I cieszy się Paweł Lisicki odpowiadając sam sobie. , że Jarek polemikę z nim podjął. I Paweł Lisicki nie widzi ,że z tego wszystkiego cieszy się Paligniot i te całe Tuski i inne hybrydy wymyślałe. Lisicki się cieszy ,że polemizuje z Jarkiem. A czy Paweł nie zastanawiał się jakby w sposób oczywiście obywatelski polemizował ze Schetyną , Drzewieckim i tym co się q.rwa tak pocił i z innymi Rosołami z kostki Winiary.
A czy nie fajnie by tak było jakby Paweł zadał takiemu jednemu czy drugiemu Ch…owi pytania Panowie dlaczego nie dacie ludziom normalnie żyć , chleb drożeje o 30% benzyna no i właściwie wszystko , a tu w Polsce tyle afer Panowie ……..Donaldu Tusku odpowiedz.!
Nie, Paweł piśmiennie kłóci się z ostatnim pozostałym Kaczyńskim,- z Tuskiem i innymi nie , bo go mogo wypier..olić mogo i w ten sposób powstaje konstruktywna opozycja, co zreszto widać już po telewizji. Tylko zadaje se pytanie co to w Rzepce robi Wildstein , Majcherek , Ziemkiewicz- konstruktywno opozycje do Lisickiego?