Pytania
Dezinformacja znów działa. Że niby chciał zabić jeszcze Leszka Millera. Celem tej nielogicznej wieści jest sugestia, że morderca jest szaleńcem. Kiedy medialna rzeczywistość zaczyna idealnie pokrywać się z prognozami środowiska Platformy Obywatelskiej, to zasadne staje się przypuszczenie, że służby specjalne w tej medialnej rzeczywistości maczały palce. Tak samo było po 10 kwietnia – sugestie, że prezydent wywarł presję na pilotach pokryły się ze zdementowanymi później informacjami, jakoby Tupolew miał czterokrotnie podchodzić do lądowania. Gdy więc poseł PO Robert Węgrzyn podczas spotkania sejmowej komisji zadaje pytanie o stan psychiczny mordercy, a zaraz potem media podają dziwne szczegóły kierujące nas do wniosków o chorobie psychicznej zamachowca, to tym bardziej utwierdza mnie to w przekonaniu, że coś jest nie tak. Zanim informacja będzie zdementowana, to ludzie już uwierzą, że to szaleniec i sprostowania na nic się zdadzą.
Tymczasem Ryszard Cyba miał przebywać przez okres tygodnia czasu w Łodzi. Kwaterę miał w jednym z łódzkich hoteli. Skąd miał pieniądze? Wieść niesie, że sprzedał dom w Częstochowie – finanse więc na swoją akcję mógł pozyskać właśnie w ten sposób. Reżimowe media odwracają uwagę od istoty sprawy. Cała Polska słyszała jak Ryszard C. mówił, zaraz po zatrzymaniu, że nienawidzi PiSu ("jestem przeciwko PiSowi). Dziś próbuje się nam wmówić, że Leszek Miller też był na liście do likwidacji. Czyżby Miller zapisał się do partii Jarosława Kaczyńskiego?
Czy ktoś mordercy pomagał?
Czy Jarosław Kaczyński faktycznie miał być tego dnia w Łodzi?
Jeśli tak – to skąd Ryszard C. o tym mógł wiedzieć?
Jeśli nie – to czemu zaatakował w Łodzi, skoro bywał już wcześniej w Warszawie?
Jak szybko po pierwszych strzałach zjawiła się w siedzibie PiSu straż miejska?
Czy ktoś ich powiadomił, czy sami tam się znaleźli?
Podobno Ryszard C. miał laptopa, komórkę z kartą pre-paid, by nie mógł zostać namierzony. Czy ktoś mu doradzał takie postępowanie, czy sam wpadł na taki pomysł?
Czy Ryszard C. przechodził jakieś szkolenia wojskowe?
Czy jego przeszłość zawodowa wiązała się z konkretnym stanowiskiem w służbach specjalnych (poza funkcją informatora MO – to może być dezinformacja mająca złagodzic jego faktyczną przeszłość)? To ostatnie pytanie wynika z profesjonalizmu Ryszarda C. Jeśli podczas zeznań powiedział, że "przed pałacem prezydenckim nie strzelił, bo ofiara była dobrze chroniona, a on sam nie był w wystarczającej odległości gwarantującej pewność trafienia" (cyt. z pamięci), a w łódzkim biurze PiS oprócz pistoletu miał także nóż i paralizator, to czy nie świadczy to nie tylko o determinacji, ale i o pewnym doświadczeniu? Strzelić może i każdy by potrafił, ale porażenie paralizatorem, a potem operowanie wobec człowieka nożem, to już coś więcej niż amatorskie zabójstwo.
Podobno opowiadał o chęci zabicia Leszka Millera. Dziś Wyborcza podaje, że: "Ryszard C. poza tym, że przyznał się do zabójstwa kierującego łódzkim biurem PiS Marka Rosiaka i próby zabicia asystenta poselskiego Pawła Kowalskiego, odmówił składania zeznań." W takim razie gadał o tym Millerze, czy nie gadał?
Nawet jeśli Ryszard C. jest szaleńcem, to czy umniejsza to znaczeniu, że jego ofiarą byli ludzie największej partii opozycyjnej?
Czy setki tysięcy nienawidzących Kaczyńskiego Polaków (fora internetowe, wypowiedzi w sieci) to też szaleńcy?
Tusk i Komorowski to też szaleńcy?
Media i politycy zajmują się mydleniem oczu, przestraszony Grzegorz Napieralski lękliwym głosem wspominał przerażające pochodnie z "Krakowskiego Przedmieścia". Zrównuje się położenie katów i ofiar, oburza się na język Kaczyńskiego zrównując jego wydźwięk z językiem obozu władzy, pomijając w ogóle problem, czy któryś z nich mówi PRAWDĘ. Napieralski z niesmakiem opowiadał z mównicy sejmowej, że Tusk straszy Kaczyńskim – czyżby zapomniał o debacie prezydenckiej, na której sam opowiadał, że "lepiej się nadaje do obrony przed IV RP niż Bronisław Komorowski"?
Nie zadaje się pytań podstawowych. Wpierw mówiono, że Ryszard C. nie był notowany. Teraz się okazuje, że w czasach PRL ocierał się o świat przestępczy. Powtarza się też, że słuchał Radia Maryja – bo tak powiedział jeden częstochowski taksówkarz. Lemingi to kupiły: "No tak, Radio Maryja, szerzy nienawiść" – dziwne, bo skoro ktoś w to wierzy, a powtarza przy tym, że to radio PiSowskie, to jakim logicznym ogniwem to połączyć? Niektórzy twierdzą, że to Ryszard C. to PiSowiec, bo chciał zrobić z Kaczyńskiego męczennika. Dla ludzi, którzy tak twierdzą, można mieć już tylko litość.
Kłamstwo i dezinformacja w naszym kraju służy do ochrony interesów grupy rządzącej. Trudno powiedzieć, czy Ryszard C. działał sam, czy miał być kolejnym ostrzeżeniem dla Jarosława Kaczyńskiego, czy chciano powtórzyć scenariusz zabójstwa księdza Jerzego, w którym miano straszyć społeczeństwo wybuchem nienawiści i w ten sposób marginalizować nonkonformistyczną opozycję.
Przepraszam, że to napiszę, ale takie właśnie myśli mnie nachodzą – bardziej niż sam fakt morderstwa przeraża mnie społeczna reakcja na nie. Przeraża mnie skala głupoty i nienawiści, przeraża mnie to, że setki tysięcy ludzi (ludzi?) odetchną z ulgą, gdy następny zamachowiec jednak trafi. <>
Wciąż jeszcze jesteście za demokracją?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3777 odsłon
Komentarze
Re: Pytania
22 Października, 2010 - 10:52
Dzisiaj, zhołdowani politycy całują pierścień Namiestnika z gajówki( lub odwrotnie).
Wydarzenie na miarę obrazu Matejki:(
Co z banitą zrobić - ot zagwozdka.
Ps. Polska miała zawsze odpowiednik amerykański - no to mamy- Lee Harvey Oswald made in poland.
Dezinformacja czy przemyślane perfidne kłamstwa?
22 Października, 2010 - 11:30
Przyłączam się do wszystkich wątpliwości i wniosków autora.
Pozwolę sobie zamieścić mój komentarz, który dzisiaj umieściłem przy innym artykule, który i tutaj potwierdza sens poruszania tego tematu:
Każde kłamstwo rodzi wątpliwości a analogia do postępowania rządu PO w sprawie smoleńskiej jest tu aż nadto widoczna!
Świadek Wiśniewski - jego pierwsze wypowiedzi "na gorąco" zaraz po katastrofie i jego późniejsze wypowiedzi, już po "urobieniu" go, skrajnie różne od tych które słyszeliśmy od niego na własne uszy w wypowiedzi przed kamerą w dniu katastrofy!
Ryszard C. (Cyba czy Caba) zaraz po aresztowaniu, będąc jeszcze pod wpływem emocji po dokonaniu zbrodni histerycznie krzyczał: "chciałem zabić Jarosława Kaczyńskiego... nienawidzę wszystkich z PiS-u..." które po kilku, lub kilkunastogodzinnym "urobieniu" go przez służby podległe szefowi MSWiA w jego podobno "swobodnej" wypowiedzi
zamieniły się ustami ministra Millera na wypowiedź szaleńca, któremu wszystko jedno kogo by zabił byleby tylko był "ważnym politykiem" i ani słowem nie wspomina się o tym co faktycznie wykrzyczał w dniu zamachu zaraz po morderstwie, mało tego w żadnym przekazie TV po przemówieniu ministra nie odważono się pokazać tego najważniejszego momentu i wypowiedzi bandyty a "pokaz" kończono na momencie zamykania drzwi radiowozu z "niemym" mordercą w środku!
Wszyscy mają mieć wtłoczoną jedyną i słuszną prawdę pana ministra który mówi nam co bandyta powiedział a to co niektórzy tylko z nas mieli nieszczęście usłyszeć to wypowiedź szaleńca, który dopiero później wiedział co mówi jak mu powiedziano co ma mówić.
Prezydent po spotkaniu z papieżem też mówił, że papież mówił, że sprawę katastrofy smoleńskiej należy załatwić w duchu pojednania z Rosją! Wierzycie mu?
Co ma piernik do wiatraka?
To, że jest urobiony z mąki w tym wiatraku przez odPOwiednie służby które zawsze wiedzą "skąd wiatr wieje."
Mam tylko cichą nadzieję, że sprawdzi się jeszcze stare mądre polskie przysłowie "kto sieje wiatr ten zbiera burzę". Mówią też, że przysłowia są mądrością narodu - jednak niesie to w sobie i inne przesłanie, żeby z tej mądrości skorzystać trzeba pogłębiać swoją wiedzę i myśleć samodzielnie a nie dać się urabiać proPOlskim mediom.
niezależny Poznań
niezależny Poznań
niezależny Poznań
Re: Pytania
22 Października, 2010 - 11:39
To prawda, implementowana społeczeństwu paranoja sięga zenitu.
Już niezależnie, czy ktoś popiera PiS, czy nie, jest zainteresowany polityką czy nie - trzeźwo myślący człowiek widzi następującą sytuację.
- politycy partii Y otwarcie wzywają do eliminowania, także fizycznego, polityków partii X (opozycyjnej), przy aplauzie mediów
- ofiarą morderstwa pada polityk partii X
- media i politycy partii Y ogłaszają, że winien morderstwa jest szef partii X
- ludzie to "kupują"
Przecież to się w głowie normalnemu człowiekowi nie mieści.
A raczej - mieści się - tylko musimy przestać myśleć, że mamy cokolwiek na kształt demokracji. To są zjawiska typowe dla reżimów totalitarnych. Metody dość znane.
demokracja?
22 Października, 2010 - 12:22
Masz kolego rację, demokracja znaczy dokładnie ludowładztwo a my już conajmniej od pięciu lat mamy tylko "mediokrację" czyli władzę marionetek bogatych konsorcjów uzyskiwaną przy użyciu ich mediów i głoszone przez nie perfidne kłamstwa.
niezależny Poznań
niezależny Poznań
Ciekawie się składa
22 Października, 2010 - 12:26
że podobne przemyślenia mają ludzie z Partii Herbacianej w USA. Tam też media i tylko media wypromowały sobie Husajna na rezydenta.
A zaczęło się od najeżdżania lewaków na FOX :-)
Jednak w USA jest Fox, a w Polsce TYLKO Trwam.
Skoro mediokracja, to pytanie narzuca się samo: od czego powinno się zacząć, żeby zwyciężyć?
Poza tym uważam, że H.P. jest z onetu.
Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!
czemu zaatakował w Łodzi, skoro bywał już wcześniej w Warszawie?
22 Października, 2010 - 12:10
1. bo w Łodzi nie było takiej ochrony?
2. przecież nie przewieźli go do szpitala psychiatrycznego? (a z Obrońcami nie mieli takich problemów)
3. lepiej nie przeglądać forów - onetowcy rządzą
Poza tym uważam, że H.P. jest z onetu.
Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!
@ tutejszy
22 Października, 2010 - 12:31
Jak szybko po pierwszych strzałach zjawiła się straż miejska?
Na gorąco, zaraz po zamachu przemknęła informacja, że zabójca nie przewidział tak szybkiej interwencji bo nie wiedział o pomieszczeniu dla straży miejskiej, znajdującym się nad siedzibą PiS w tym samym budynku.
Jeden z tych strażników zatamował krwotok z gardła jednej z ofiar. Gdyby nie ta szybka interwencja byłaby jatka.
Cyba wierny słuchacz RM ?
22 Października, 2010 - 14:22
Myślę, że Cyba pierwszy raz w swoim podłym życiu słuchał Radia Maryja właśnie w taxówce w której jechał, bo na taką właśnie stację nastawione było akurat radio. Gdy następnie śledczy dotarli do w/w taksówkarza i zapytali, skąd i dokąd jechał, co mówił i jakiej stacji słuchał klien podczas jazdy, otrzymali odpowiedŹ : to było RM. I stąd cała polotka o Cybie wiernym słuchaczu RM.
Druga, bardziej prawdopodobna hipoteza jest taka, że nigdy żadnego taksówkarza nie było, że jest to czysty wymysł medialny mający wprowadzać w błąd i dyskredytować Radio Maryja i jego słuchaczy.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Skoro się przygotowywał
22 Października, 2010 - 14:34
to i radia Maryja mógł na full słuchać. Ja bym sobie puścił Międzynarodówkę, TVN i TOK jednocześnie :-) Wszystko dla zmyłki.
Poza tym uważam, że Homo P. jest z onetu.
Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!
Re: Skoro się przygotowywał
22 Października, 2010 - 15:28
A ja nic bym sobie nie puścił, chociażby dlatego, że do niczego podobnego bym się nie przygotowywał.
Poza tym, póki co mam wyrobione dość konkretne zdanie o osobnikach homo-niewiadomo, co zaś się tyczy Homo P. to niewiele mogę powiedzieć, prócz tego, że miewa bardzo celne uwagi.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Tańczący
22 Października, 2010 - 15:33
istotne jest "bym". Skoro lemingi idą na tak proste manipulacje, jak te prezentowane przez różne Kolendy i Kropki nad I, to dlaczego nie brać pod uwagę tak durnego pomysłu jak słuchanie Radia Maryja przed zamachem na PiS???
Ale po co pisać, skoro odnosisz się przede wszystkim do mojego opisu, a nie treści postu. Tutaj wszyscy miewają bardzo celne uwagi i co z tego.
Poza tym uważam, że Homo P. jest z onetu.
Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!
Re: Tańczący
22 Października, 2010 - 16:07
Dla wyższego celu jakim jest zmyłka, to najlepiej puścić sobie "majteczki w kropeczki" i w ten sposób naturalnym winnym stałby się zespół Bayer Full, albo Hatikwe i wówczas można by obarczyć winą Żydów. Nie wspomnę już o Deutschland, Deutschland uber alles, co zaliczałoby do wstrętnych podpadziochów naszego Płemiła , ktorego opa(dziadek) z wyciągnietą do przodu ręką nucił to nie raz pod wąsem a może i on sam jako kaszubski malec w krótkich tyrolskich spodenakach.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Tańczący
22 Października, 2010 - 16:21
No nie można - disco polo z Kwasem, więc i Donaldem nie pogardzi. Deutschland? Nigdy! Przecież to wskazywałoby wyraźnie na wysokie uświadomienie społeczne zamachowca :-)
Wiem Tańczący, że jest to durna hipoteza. Tylko, czy aby nie oni ją stworzyli, puszczając głodne kawałki o Radiu Maryja? :-)
Pozdrawiam.
Poza tym uważam, że Homo P. jest z onetu.
Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!
Błąd
22 Października, 2010 - 16:41
Oczywiście. Ta całe teoria o naładowaniu się złymi emocjami poprzez słuchanie radia miałaby sens, gdyby zapodali, że Cyba przed zamachem słuchał w radio AC/DC, Axel Rose albo chociaż takiego KAT, ale Radio Maryja ?
Co niby miało tak Cybę naładować ? Bogórodzica czy może Maryjo Królowo Polski ?
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Proszę... Akurat i AC/DC, i
22 Października, 2010 - 16:50
Proszę...
Akurat i AC/DC, i Guns n'Roses ciężko posądzać o "ładowanie złymi emocjami".
Co do Kata - ludzie, którzy słuchają Kata mogą to robić ze względu na muzykę lub ze względu na teksty.
Ale jeśli są naładowani jakimiś emocjami - byli już wcześniej.
W ogóle teorie na temat wpływu muzyki na mentalność, psychikę etc można w 95% między bajki włożyć.
A najbardziej, potencjalnie, agresywna część naszego społeczeństwa, dresiarze, pseudokibice - czego słucha? Przecież nie sięga po rzeczy bardziej skomplikowane... może i AC/DC do takich nie należy, ale dalej za trudne...
A muzyka, każda, łagodzi obyczaje. Stare i mądre.
pozdrawiam :)
Gdyby to była prawda
22 Października, 2010 - 16:55
z tą muzyką. Ja byłbym już po 10 zamachach :-)
Ups... zaraz Wujek Tusk się mną zajmie...
myślę, że destrukcyjne może być pozornie inteligenckie bełkotanie Miecugowa... tutaj widziałbym źródło np. niektórych tekstów raperów, którzy w trosce o słuchalność musieli dowalić "Kaczorom" - no bo nie ma to jak reklama w dzień dobry tefałen
znaleźli się buntownicy ha ha ha
Poza tym uważam, że Homo P. jest z onetu.
Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!
Proszę: I
22 Października, 2010 - 17:03
Proszę:
I proszę:
Re: Proszę: I
22 Października, 2010 - 23:25
No, z tymi emocjami to różnie bywa...
A ja lubię ten kawałek:
O, właśnie się dowiedziałam, że to była bzdura, że Axel nie zagra dla Polaków i Żydów. Cholera, znielubiłam niewinnego gościa na tyle lat!!! :D
Re: Re: Proszę: I
22 Października, 2010 - 23:40
Swoją drogą, o Eminemie tez podobne ploty puścili - zdaje się, że też bzdurne...
PP - a skąd masz te dane
22 Października, 2010 - 23:42
bo też słyszałem, ale nikt mi nie zdementował :-)
Pozdrawiam.
Poza tym uważam, że Homo P. jest z onetu.
Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!
BwS
23 Października, 2010 - 00:25
Axel powiedział ponoć "polished Jews", co wg źródeł internetowych oznacza karierowicza (amerykański slang) - nawet jeśli to bzdura (jest tu ktoś ze Stanów? ;), to nie ma tu mowy o Polakach. ;)
Znalazłam też inną wersję: police and Jews.
Ciężko dojść do tekstu (nagrania?) źródłowego, to było wiele lat temu, jednak to, że w Polsce zagrał, owijając się do tego polską flagą, świadczyłoby o tym, że coś tu nie gra.
Znalazłam taki ciekawy link:
http://gunsnroses.com.pl/forum/dead-horse/%27profesjonalizm-%27prasy/45/
Wygląda na to, że nasze ukochane metro musiało przeprosić za pisanie bzdur na swoich łamach. Co prawda na temat Axela Rose, ale zawsze. ;-)
A, i jeszcze tutaj:
http://lp3.polskieradio.pl/wykonawca/artykul1032,77006_Guns_N_Roses.aspx
Co do Eminema nie wiem - ale tez pachnie ściemą, bo jakoś do oryginału wypowiedzi nie można się dokopać...
Pozdrawiam.
PS. Przedtem miałeś o wiele ciekawsze motto. ;-)
Przedtem miałeś o wiele ciekawsze motto
23 Października, 2010 - 00:30
Być może. Jednak to jest falsyfikowalne. Kiedy zajrzysz na blog tego, to się przekonasz :-) Zresztą pogadałem sobie z tym "od serca" - i spełniło dokładnie moje oczekiwania. Rzucać się w necie to każdy potrafi. Taki urok.
Dzięki za ten obszerny post. Zebrałaś materiał na całą notkę.
Pozdrawiam.
Poza tym uważam, że Homo P. jest z onetu.
Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!
BwS
23 Października, 2010 - 00:37
[quote=Błąd w systemie]Zebrałaś materiał na całą notkę.
[/quote]
Kto wie? ;-)
W wolnej chwili może coś wrzucę.
A propos emocji ;)
23 Października, 2010 - 00:41
A propos emocji ;)
Temperamentna parka. ;D
PP- Jakoś tak mam, że
23 Października, 2010 - 00:42
to co po hiszpańsku mi się podoba. Może to moje tradycjonalistyczne skrzywienie - dużo po hiszpańsku tekstów z tego nurtu, a nawet piosenek. Z drugiej strony - z włoskim jest tak samo, a tam już tradycjonalizmu mnie interesującego nie widać tak wyraźnie :-)
W każdym razie dzięki.
Odpowiem "faszystowską" piosenką włoską - trochę się różni od naszych tuzów tego rodzaju muzyki, prawda? Urok włoskiego. I łatwo zrozumieć o co chodzi, nawet gdy się nie zna języka. Takie mam wrażenie przynajmniej :-)
Pozdrawiam.
Poza tym uważam, że Homo P. jest z onetu.
Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!
BwS - śmieszne :)
23 Października, 2010 - 00:52
Włoski w ogóle ma w sobie coś śmiesznego.
Nie to, co hiszpański - to taki mocny, piękny język. :)
Buenas noches! Estoy muy cansada y voy a dormir. ;-)
PP - to zostańmy przy hiszpańskim
23 Października, 2010 - 00:59
oni chyba nie robią teledysków :-)
ale ja mam podobne wrażenia - nie od 10 kwietnia jednak:
Pozdrawiam.
Ps. W sumie to ciekawa kwestia - czy na język ma wpływ historia ludu, który go używa? Hm... Włosi - Longobardowie - Rzymianie - rozdrobnienie - dominacja Niemców, Hiszpanów - zjednoczenie - "imperium" - upadek.
Hiszpania - Wizygoci - Rzymianie - wojna z Maurami - imperium - upadek - odrodzenie hispanidad - upadek.
Poza tym uważam, że Homo P. jest z onetu.
Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!
Prokuratura udowodni winę BOGURODZICY
22 Października, 2010 - 17:32
A ja myślę, że Cybę mogła jednak sprowokować Bogurodzica.
Nie rozumiejąc hymnografii i słów liturgi cerkiewnosłowiańskiej mógł dojśc do wniosku, że skoro ta pieśń zagrzewała do boju wojów pod Grunwaldem, to jest to pieśń bojowa, pieśń zachęcająca do rzezi.
A więc mamy winnego i pewnia taka wersja w najbliższych dniach zostanie utrwalona w głowach lemingów :
Winna jest pieśń religijna "Bogurodzica" i tej pieśni właśnie przed morderstwem słuchał funkcjonariusz Cyba.
Pozdrawiam
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Bogurodzica - i ci wstrętni endecy
22 Października, 2010 - 17:47
chcieli tę faszystowską pieśń na hymn Polski!
Michnik serię artykułów napisze, będzie na kolejny tom Dzieł Zebranych...
Teraz będzie ostro - k... ja już mam dość. Możemy tutaj się pośmiać, nie wiadomo tak naprawdę jak długo jeszcze. A powinniśmy mieć własne media. Po prostu.
Ochrona każdego lokalu PiS, UPR, MW ONR też by się przydała - poważnie. Nieprzyjaciel musi wreszcie poczuć, że JUŻ nie wszystko mu wolno.
Poza tym uważam, że Homo P. jest z onetu.
Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!
Re: Bogurodzica - i ci wstrętni endecy
22 Października, 2010 - 19:01
Myślę, że ostro jest już od dawna. Syberyjski lodowiec przy uległej aprobacie najpierw komuny a teraz POkomuny, konsekwentnie centymetr po centymetrze wkrada się w nasze życie, w naszą Polską codzienność, spycha i miażdży wszystko co polskie i patriotyczne. Cel jest znany. Aneksja. Aneksja gospodarcza, polityczna, mentalna, kulturowa.
Obawiam się, że ochrona lokali to jedynie środek doraźny, na teraz. Tak naprawdę zagrożeni jesteśmy wszyscy i każdy z osobna jako Polacy jako naród, jako patrioci.. Systemy totalitarne, nie zostawiają przyszłości na pastwę przypadku, wszystko jest przemyślane, zaplanowane i nigdy nie wybaczają.
Ochrona lokali przydałaby sie z pewnością, jednak z firm ochraniarskich nie można skorzystać. 99% firm należy do komuchów, byłych milicjantów i SB-ków. Zadbali i o to.
Pozdrawia
NIEPOPRAWNY INACZEJ
A tak swoją droga to spoko muza :)
22 Października, 2010 - 17:12
Może i ciężko posądzić, jednak skrót Anti Christ/ Devils Children oznacza nie mniej nie więcej tylko, przeciwnicy Chrystusa, dzieci diabła.
A Caba to właśnie taki bękarci wychowanek szatańskich sił.
Pozdrawiam
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Re: A tak swoją droga to spoko muza :)
22 Października, 2010 - 17:16
Ja jestem na etapie prąd zmienny - prąd stały :)
Może trochę się opuściłem ostatnio i muzycznie nie na bieżąco, to przyznaję :).
_____
Mam złe przeczucia czy my się w ogóle dowiemy o co chodziło z Cabą. Dezinformacja i manipulacja - jak zawsze.
Re: Re: A tak swoją droga to spoko muza :)
22 Października, 2010 - 17:37
No to wkuwaj Max. Wiedza o prądzie i dziękczynnych skutkach jego przepływu przez ludzkie ciało być może przyda się za jakiś czas.
Pozdrawiam
NIEPOPRAWNY INACZEJ