Bilboard

Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Młodej pani od polskiego przypadła niewdzięczna rola pilnowania uczniów na dużej przerwie. Większość klas zajęła się swoimi sprawami, a piąta a jakoś tak się bezwiednie zgromadziła koło swojej wychowawczyni.
- A właśnie - przypomniała sobie młoda pani od polskiego. - Nie będziecie dzisiaj mieli lekcji z panią pedagog.
- Dlaczego? - spytała podejrzliwie dziewczynka, która zawsze odzywała się jako pierwsza.
- Bo pani pedagog będzie miała sesję...
I młoda pani od polskiego nie zdążyła nic więcej wyjaśnić, bo okularnik z trzeciej ławki ryknął przejmującym szlochem.
- Jezus Maria, dziecko, co ci jest?!! - wystraszyła się młoda pani od polskiego.
- Kto ją zabił?! - darł się okularnik.
- Zabił???
- Sama pani powiedziała, że ona będzie miała sesję!
- No tak, ale...
- Ja wiem co to jest, bo widziałem na filmie! Lekarz wycina flaki i krew spuszczają do wiaderka, a potem nakrywaj prześcieradłem i mówią kto zabił!
- Na pewno chodzi ci o sesję? - spytała osłupiała polonistka.
- No jasne! O sesję zwłok!
Młoda pani od polskiego wyjęła błyskawicznie chusteczkę, ukryła w niej twarz i w milczeniu zaczęła trząść ramionami.
- Nie sesja zwłok, tylko sekcja zwłok, ty debilu - Gruby Maciek zwrócił uprzejmie uwagę okularnikowi. Okularnik porównał ciało Grubego Maćka do wyrobów masarskich i Gruby Maciek uderzył mu z tzw. baśki, a następnie runął na niego przewracając go i przygniatając do podłogi. Okularnik ryczał i się miotał, ale nie mógł się wyzwolić.
Młoda pani od polskiego natychmiast odjęła chusteczkę od twarzy i zaczęła apelować do chłopców, aby przestali. Bezskutecznie. Spróbowała zatem uderzyć do Łukaszka i powiedziała do niego z wyrzutem:
- Wiesz co, ty tak sobie spokojnie stoisz, a twoi koledzy się biją. Dlaczego nic nie robisz?
- A po co? - odpowiedział pytaniem Łukaszek. - Do końca przerwy jeszcze siedem minut, a Maciek załatwi tą nędzną fiucinę w trzy minuty.
Walka nie trwała nawet jednej, bo nadciągnęły pani pedagog z panią wicedyrektor.
- Co tu się dzieje? Baczność! - huknęła pani wicedyrektor i Gruby Maciek z okularnikiem natychmiast przestali się bić. Pani wicedyrektor zwróciła się do pani pedagog i kontynuowała:
- Według wstępnych ustaleń, to ja miałam mieć sesję!
- Ale pan dyrektor przychylił się do mojej opcji - rzekła z uśmiechem pani pedagog.
- O, a jakiej?
- Że na plakacie powinna być prawdziwa kobieta, a nie transwestyta po nieudanej operacji. Oczywiście nie mówię tego o pani - zastrzegła z uśmiechem. Pani wicedyrektor wyglądała jak lokomotywa, która ma zaraz ruszyć z miejsca.
- I co pani na to? - sapnęła wściekle do młodej pani od polskiego.
- E... Y... - jąkała się wystraszona polonistka. - Dzieci! A wiecie kto to jest transwestyta?
- Ja wiem - wtrącił się Łukaszek i zanim ktokolwiek zdołał go zatrzymać powiedział: - To taki przodek człowieka, którego czaszkę znaleziono w Dynamitach.
- W Dolomitach... - poprawiła odruchowo młoda pani od polskiego i wystraszona spojrzała na panią wicedyrektor. Pani wicedyrektor spojrzała na piątą a, wycedziła:
- Zniszczę was - i poszła.
- A co to będzie za plakat? - zapytał Sajmon, uczeń na wózku inwalidzkim.
- Zobaczycie wkrótce - pani pedagog uśmiechnęła się zwycięsko.
Po kilku dniach zdjęcie pani pedagog pojawiło się na bilbordach w całym mieście. Pani pedagog uśmiechała się zachęcająco obok wielkiego hasła, które brzmiało: "Nie róbmy edukacji! Dbajmy o czystość jamy ustnej!".
Na dole plakatu był podpis "Ministerstwo edukacji".

Brak głosów

Komentarze

Jan Bogatko

...czekam na ciąg dalszy,

pozdrawiam,

Vote up!
0
Vote down!
0

Jan Bogatko

#109799

Jak na początek nowego wątku, to całkiem ciekawie. Można powiedzieć sprawa jest rozwojowa.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".

Vote up!
0
Vote down!
0

Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".

#109912

Wszak mistrz to pisał:). Mistrz obserwacji (mniejsza o to, że stylu też). Istotnie "nie róbmy edukaji" jest wiodącą linią w szkołach. Nieliczni zapóźnieni w rozwoju pedagodzy próbują temu przeiwdziałać, ale już wkrótce dojrzymy kres jątrzenia, dzielenia i przemocy wobec dzieci!
- Tak przynajmniej wynika z moich wieloletnich obserwacji...

Vote up!
0
Vote down!
0
#109926

Pani pedagog rządzi, i tak powinno być.

Vote up!
0
Vote down!
0
#110083

No właśnie ten wątek - bilbordów - na tym się kończy. Ale walka pani pedagog z panią wicedyrektor będzie trwać dalej.
Co do samych bilbordów i haseł - widok polityka wieszającego plakaty "nie róbmy polityki" nie wymaga chyba dodatkowego komentarza.

Vote up!
0
Vote down!
0
#110126