Bul, czyli Prezydent wszystkich dyslektyków.
Nie mam wątpliwości, ze napiszę 435 tekst o najnowszej kompromitacji Pana Prezydenta, oby żył wiecznie. Mam, oczywiście pełną świadomość tego, ze jest to czyn nikczemny, niczym kopanie niepełnosprawnego, znęcanie się nad klasowym idiotą, przypalanie papierosem sarenki w zoo. No, ale my tak już mamy, nie tylko jątrzymy i dzielimy Polaków, ale i znęcamy się nad słabosilnymi intelektualnie. Tym chętniej, gdy ci słabosilni intelektualnie są mocno silni, jeśli chodzi o dysponowanie armią, flotą, lotnictwem, wszystkimi służbami specjalnymi krajowymi ( a jak trzeba, to i zagraniczne pomogą, po bratersku), sądownictwem rozgrzanym do czerwoności, apolitycznymi urzędnikami i służbami miejskimi, co to, jak trzeba, apolitycznie i po godpodarsku, nazistowskie znicze i zdjęcia Prezydenta rozjadą walcem i spychaczem do śmieci uprzątną, a ostatnio wyszło, ze i koncertu upamiętniającego pisowców (a przy okazji i paru swoich, ale co, tam, rodziny zrozumieją, że to dla sprawy zwycięstwa nad kaczyzmem- macierewizmem) zakażą…
To znaczy, jak czytam, zmądrzeli, zakażą jednego, ale za to zorganizują drugi, prawidłowy, nie dzielący i niejątrzący. Zupełnym przypadkiem w tym samym miejscu i czasie, co ten pierwszy. Chyba wszyscy rozumieją, poza zaślepionymi z nienawiści pisowcami, ze nie można robić dwóch koncertów jednocześnie, bo się mikrofony sprzęgają i piszczą tak, że wytrzymać nie można, ze już o godnym upamiętnieniu nie wspomnę.
To tak, jak z Rodzinami Smoleńskimi, zamiast zamykać i wywozić, jak kiedyś, skrzyknęło się prawidłowa grupę rodzin, wykupiło abonament w zaprzyjaźnionych telewizjach i już.
To ma tradycje- bruździła Nadieżda Krupska Stalinowi, ten poinformował ją, ze jak nie przestanie, to Biuro Polityczne wyznaczy nowa, tym razem prawdziwą wdowę po Leninie i Nadieżda Krupska roztropnie zamilkła.
Podobnie było swego czasu z wiecem wyborczym Kaczyńskiego. Oczywiste, że należało, zgodnie z zasadą wolności słowa i zgromadzeń udzielić również Palikotowi zezwolenia na zgromadzenia w tym samym miejscu i czasie, to oczywiste, tyle, że przez urzędnicze zaniedbanie, a właściwie, nazwijmy rzecz po imieniu, karygodne tchórzowstwo i przywiązanie do drobnomieszczańskich miazmatów, tudzież niezrozumienie, ze są zgromadzenia słuszne i niesłuszne, nie zakazano w tym momencie zgromadzenia Kaczyńskiemu. No i nieszczęście gotowe! Ot, zebrali się ci pisowcy i zaraz któryś pokazał palec Palikotowi, co w jego odbiorze zamieniło się w lecący w jego sronę zestaw niebezpiecznych, ostrych przedmiotów- kamień, deska, bejsbol i coś tam jeszcze, zapomniałem, a nie chce mi się szukać w archiwum. W każdym razie przedmiotów- pocisków było cztery, co spowodowało rozstrój nerwowy bohaterskiego Palikota i jego nagły wyjazd , wraz z rodziną, w nieznanym kierunku, z zapasem żywności, garściami kosztowności i złotych monet zaszytymi w bieliźnie oraz wetkniętymi w rozmaite otwory. Jak w czasach Holocaustu, przekaz był czytelny. Pochód był ponoć, w obawie przed ostrzelaneim przez pisowskie hordy, eskortowany przez tych samych studentów i emerytów, którzy wcześniej wpłacali na konto Palikota swoje ostatnie dziesiątki tysięcy złotych.
To niesłychane, ale znaleźli się tacy, co z zakłamaną hipokryzją, agresywnie i z nienawiścią krytykują słuszna decyzję pani Gronkiewicz- Waltz, podyktowaną troską i gospodarskim spojrzeniem. Nic dziwnego, ze w najnowszej sondzie TVN24 aż 78% odpowiedziało, że woli słuchać muzykę bez sprzęgających, piszczących mikrofonów. Niech ten wynik pokaże wyizolowanym szkodnikom, pozbawionym zdolności koalicyjnychco o nich myśli naród!
Podobnie prawie 90% czytelników Wyborczej zagłosowało na odpowiedź „c” w sondzie „ Czy uważasz, ze Pan Prezydent, pisząc „w bulu”
a/może i popełnił gafę, ale poseł Girzyński powiedział „rok czasu”, więc jest remis
b/ przejęzyczył się, ale i tak jest przystojny i inteligentny, że nie ma co się małostkowo czepiać,
c/nie wiem, na czym niby polegać ma ta gafa „
No, bo też i czego tu się czepiać? Jak słusznie zauważył jeden z komentatorów, nie od znajomości ortografii zależą kompetencje Prezydenta, zresztą Pan Prezydent natychmiast wydelegował odpowiedzialnego pracownika na szczeblu wiceministra z korektorem i dwoma przedstawicielami najtrwadszego elektoratu PO ( kasiarze z ZK Wronki) , by w nocy poprawił „bulu” na „bóló”, a „nadzieji” na „nadzieii”, więc wypadałoby się raczej skończyć z tym, jak to określiła porucznik Stokrotka, przemysłem nienawiści i małostkowym czepianiem się Pan Prezydenta, oby żył wiecznie, natomiast przypomnieć publiczności o kompromitacji Lecha Kaczyńskiego, który przecież powiedział Irasiad i Borucbardzo, o czym zbyt łatwo niektórzy zapomnieli, ale im się to przypomni i to nie raz, spoko. Jak nie teraz, to przed wyborami, bo naród ma prawo do rzetelnej informacji.
Chodzą słuchy, ze ów pracownik, zakładając pelerynę a’la Zorro, względnie szpieg z krainy deszczowców, jednak zbyt uważnie słuchał uwag Pana Prezydenta i dopisał nadgorliwie, że tsunami ma to do siebie, że wzbiera, a potem spływa do morza, a trzęsienie ma to do siebie, że się budynki walą, a potem się je odbudowuje. Reaktory tez się trochę nagrzeją, a potem ostygną, taka już kolej rzeczy, a miejscowym kobietom o urodzie kaszalota tylko to na zdrowie wyjdzie. A w ogóle mogłaby ta Japonia ( czy raczej Korea? Nie, jednak Japonia, sprawdził szybko w Wikipedii) wystąpić już z tego Nato, bo chyba sama widzi, że nic dobrego z tego nie wynika.
http://seawolf.nowyekran.pl/
http://niepoprawni.pl/blogs/seawolf/
http://niezalezna.pl/users/seawolf/
http://seawolf.salon24.pl/
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4572 odsłony
Komentarze
Sama przyjemność
18 Marca, 2011 - 16:46
czytać Pańskie teksty.Ten, jak zwykle, świetny:)dyszka z marszu
P.S.
A czy aby ten,który oby żył wiecznie(tfu)nie napisał Japoni? zamiast Japonii? tak mi to jakoś wygląda.
dor
@dor
18 Marca, 2011 - 17:03
"czy aby ten,który oby żył wiecznie(tfu)nie napisał Japoni? zamiast Japonii?"
Wilk jest litościwy, i nie wspomniał o pozostałych bronkach. A jest ich, na moje oko, sztuk siedem:
1. narodem (tutaj powinno być "Narodem", z wielkiej litery)
2. Japoni (powinno być "Japonii" albo "Japońskim")
3. bulu (powinno być "bólu")
4. nadzieji (powinno być "nadziei")
5. spójnik "i" na końcu wiersza (powinien być na początku nowego wiersza)
6. brak przecinka przed "która"
7. 17.03.2001. - zbędna końcowa kropka w formacie daty
8 blad
18 Marca, 2011 - 21:06
powtorzenie, i to w jednym zdaniu, slowa Japonia
Jaki bul? Komu bul?
18 Marca, 2011 - 17:23
Pan prezydent Komorowski nie musi sie przejmowac ta gafa, raczej moze z niej byc dumny. Wreszcie udowodnil, ze jest prawdziwym Europejczykiem, takim co to w zadnym panstwie nie czuje sie tubylcem, raczej czyms wiecej. Miejscowy jezyk przyswoil na dorazne potrzeby i nie zamierza z niego robic swojego rodzimego.
Teraz juz wiecie kto w przyszlosci zajmie wazne miejsce w Unii Europejskiej. Miejsce "Drogiego Bronislawa" czeka na Bronka.
I jeszcze ostrzezenie: Prosze nie dokuczac panu Bronkowi bo moze w przyszlosci z tego powodu zmniejszyc limit dwutlenku wegla dla Polski, albo jeszcze gorzej.
Limit dwutlenku węgla z powodu błędu ortograficznego Prezydenta
18 Marca, 2011 - 20:51
"I jeszcze ostrzeżenie: Proszę nie dokuczać panu Bronkowi bo może w przyszłości z tego powodu zmniejszyć limit dwutlenku węgla dla Polski, albo jeszcze gorzej."
Proszę nas nie straszyć. A swoją drogą gorzej by było, gdyby Pan Prezydent zmniejszył Polakom limit tlenu!!!
Z bulem - pozostaję w nadzieji, że nam takiego nómeró nie wykręci.
Z tlenu to najszybciej mozna wyciac. Juz sie to robi, dzis.
19 Marca, 2011 - 01:19
"Z bulem - pozostaję w nadzieji, że nam takiego nómeró nie wykręci."
Wykreci, wykreci. Juz kreci. Patrz dokladnie.
To co pisalem to bylo w przenosni, ale po Twoim tekscie zastanowilem sie, czy rzeczywiscie tlenu nie odetna, choc wydawalo by sie, ze to rzecz calkiem inna. Popatrzmy, co Tuski teraz manipuluja przy szpitalach, z przejsciem ich na wlasny rachunek. To jest czysta i prosta droga do wprowadzenia eutanazji. Ci lajdacy chca doprowadzic do tego, zeby lekarz musial decydowac, czy leczyc umierajace dziecko, czy starego czlowieka bo na obydwoje nie bedzie budzetu. I oto, nie Tusek i jego zbrodnicza ferajna wezmie to na siebie, ale przesunie na dol, niech sobie Polacy gardla sami podrzynaja. On bedzie patrzyl z wysoka jaki to polski narod niehumanitarny i w gescie zrozumienia wniesie do Sejmu ustawe zezwalajaca na ten i tak powszechnie stosowany proceder.
Te "BUL" to po jego przodku, nijakim BURZE KOMOROWSKIM
18 Marca, 2011 - 18:12
Pozdrawiam
Obibok na własny koszt
======================================================
Nunquam sapiens irascitur.
Obibok na własny koszt
Daż bur!
18 Marca, 2011 - 18:28
pojedźemy na łuf, na łuf, toważyszó muj
Serum prawdy
18 Marca, 2011 - 18:24
Z początku myślałem, że to wpływ radioaktywnej chmury z nad Japonii, która dotarła niespodziewanie nad Polskę. Jednak po przyznaniu się :
1. Bronka do tego, że jest półanalfabetą.
2. "Bolka" do tego, że jest Bolkiem i bolcował kolegów.
3. Donka do tego, że jest nieudacznikiem (lepiej przyznać się do tego, że jest się nieudacznikiem niż zdrajcą).
4.TK do wydania po 30 latach wyroku w sprawie niekonstytucjonalności wprowadzenia stanu wojennego (choć akurat to było już wiadomo od dnia 13.12. 1981 r.)
5. Prokuratury wojskowej do nie istnienia nagrań z kłutni pomiędzy śp. Protasiukiem a śp.generałem Błasikiem,
coraz bardziej skłaniam sie do tezy, że to nie chmura, lecz ktoś rozpylił nad Polską serum prawdy.
Może to stowaszyszenie "SOWA" wzbiło się nocą w powietrze i to serum prawdy rozpyliło.
Tylko po co ?
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
WITAM
19 Marca, 2011 - 06:47
Trochę mi niezręcznie zwracać uwagę TAŃCZĄCEMU ale piszemy o bykach towarzysza myśliwego więc sami powinniśmy ich unikać. Chodzi o słowo "kłutnia".
POZDRAWIAM
malymariusz
19 Marca, 2011 - 09:26
Dziekuję bardzo za zwrócenie uwagi. Nie wiem czy to jakiś automatyzm się włączył naśladujący Bredzisława, czy co ?
Ach ta moja chęć naśladowania wszystkiego co hrabiowskie :)
Pozdrawiam
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
WITAM
19 Marca, 2011 - 13:40
To nieuctwo już na nas przełazi, wstyd się przyznać ale sam dziś napisałem Chiny przez samo "H"! To jakaś zaraza z Belwederu wyłazi...
POZDRAWIAM
PO PO rowni POchylnej...
18 Marca, 2011 - 18:36
Mielismy Prezydenta co jezykami nie wladal i "wstyd tylko przynosil" co utrudnialo powaznie dzialania rzadu Tuska. Teraz mamy prezytenta co po polskiemu ani zagadac ani napiac nie potrafi! Toz to plaga po pladze na rzad nadchodzi! I jak tu rzadzic mozna???
Prezydent Bezjezykowy, bez mala Prezydent Wszystkich Narodow. Swiat sie wali...
>>>>>>>>>> Jeżeli Plan A nie powiódł się to i tak nam pozostaje kolejne 31 liter w alfabecie... <<<<<<<<<<
Przeciez to oczywiste...
19 Marca, 2011 - 14:22
Tuskowi przeszkadza wszystko i wszyscy w jego nic-nierobieniu.
Wyglada na to, ze moj sarkazm raczej nie zostal zrozumiany jak planowalem.
A ziol nie popalam i nie zapalilbym nawet z Tuskiem, malpki nie wympilbym z Niesiolowskim i nie zapolowalbym z Komorowskim. Hehe
Pozdro
>>>>>>>>>> Jeżeli Plan A nie powiódł się to i tak nam pozostaje kolejne 31 liter w alfabecie... <<<<<<<<<<
Milo!!
19 Marca, 2011 - 15:50
Nastepnym razem sie wczuje.Pozdrawiam milo.
Autor
18 Marca, 2011 - 18:52
Więc on jest jednak Bronisław "Bul" Komorowski
I melodia podobna, i pseudo jest, więc i nawiązanie do chwalebnej przeszłości się znalazło.
Szczur Biurowy
Maciej Świrski
Świetnie napisane.
18 Marca, 2011 - 19:03
Śmiejąc się, nagle znieruchomiałam. Przecież ci biedni Japończycy cierpią a ja się śmieję. No i tak to jest jak "Głową Państwa Polskiego" została TAKA ... GŁOWA. Akt wpisania do księgi kondolencyjnej miał być wzniosły i poważny, tak jak na to zasługuje, ale niestety nawet to się nie udało.
Przeszłabym już do porządku dziennego nad wybitnymi zdolnościami ojca narodu [szkoda że polskiego], aż tu widzę w tv słoneczko nasze, nie NIE NASZE - PERU, jak dzielnie zbliża się do stołu z księgą kondolencyjną w tejże samej ambasadzie japońskiej. Już, już miało usiąść przy stole ale pracownik ambasady [bardzo grzecznie] dał mu do zrozumienia że powinien zdjąć paltocik. Zawstydzony premier RP rozdział się z paltocika w obecności kamer.
LUDZIE ! KIEDY JA SIĘ PRZESTANĘ WSTYDZIĆ ???????????
Jestem Bronek mam na przedmiesciu domek!!!
18 Marca, 2011 - 19:05
Otoz przed chwila ogladalem wiadomosci i tam Hrabia Kmiot zapraszajac Jaroslawa Kaczynskiego na obiad.W formie odwetu, cyt;,Zapraszam pana Jaroslawa na obiad pisany spolgloska ,,TY,,kladac na nia wyrazny akcent.Jesli obiad pisany przez T to mysle ze jest to spolgloska ,,TE..a nie ,,TY,,jak szanowny Majestat byl laskawie i kasliwie sie wyrazic.A mowia ,ze to tylko nastepna gafa.Bronku nie otwieraj otworu gebowego. Pozdrawiam
Ps.Jesli Pan Jaroslaw rzeczywiscie tak napisal do Pana Bronka to byc moze znal jego uzdolnienia i obiad napisal przez ,,T,, bojac sie ,ze ten inaczej nie zalapie..
Re: Jestem Bronek mam na przedmiesciu domek!!!
18 Marca, 2011 - 20:20
Pan Jaroslaw napisal poprawnie (troche niedbale, ale poprawnie).
Prosze ocenic samemu/ej.
http://mediowo.salon24.pl/288470,kaczynski-tez-wali-byki-czy-to-se-i-komorowski-klamia
*Always remember,others may hate you but those who hate you don't win unless you hate them. And then you destroy yourself. (Richard M. Nixon)*
*Always remember,others may hate you but those who hate you don't win unless you hate them. And then you destroy yourself. (Richard M. Nixon)*
Drogi Wilku Morski,
18 Marca, 2011 - 22:14
chyba władzia w Warszawce nie wyczerpała jeszcze wszystkich możliwości zagospodarowania godziny 15 w dniu 10 kwietnia. Wcale się nie zdziwię, gdy niejaki Taras & co. wystąpi z inicjatywą koncertu śpiewów pijackich dla bywalców znanej knajpy Przekąski Zakąski (czy jakoś tak to leciało) i oczywiście takie pozwolenie dostanie, bo przez zupełny przypadek się okaże, że pan p.rezydęt (oby rzył wiecznie po za naszym ókładem słonecznym lub w chistorycznei instytócii na Rakowieckiej) odda pole chłopakom od Tarasa, rezygnując z koncertu na dzień przed 10 kwietnia, a urzędnicy HGW biegusiem pojawią się w pracy o 2 w nocy, by chłopakowi Tarasowi zezwolenie na pienia podpisać.
Pozdrawiam Niepoprawnie i pieczętuję dychą.
krisp
@ tańczący z widłami...
19 Marca, 2011 - 11:08
.........Ach ta moja chęć naśladowania wszystkiego co hrabiowskie :) jesteś znakomity 10/10 za poczucie humoru !!! pozdrawiam