Nagły atak demokraty...
Z tak ognistą polemiką jeszcze się nie spotkałem...
"Coraz więcej blogerskich tekstów trąci głupotą ostatnimi czasy" - zaczął swą notkę zacny Autor, a potem było już tylko lepiej.
Link dla zainteresowanych:
http://lunarbird.salon24.pl/436129,demokracja-glupcze-polemika-z-chlodnym-zolwiem
("Demokracja głupcze!" - polemika z Chłodnym Żółwiem).
Notka bardzo długa i zabawna. Sporo w niej szlachetnych emocji (chyba autentycznych). Polecam tę lekturę wszystkim twierdzącym, że prawdziwi demokraci wyginęli jak dinozaury.
Najpierw sprawa lekka, łatwa i przyjemna... Tekst nie wymagałby dłuższego komentarza gdyby nie to, że Autor przypisuje mi sformułowania, których nie użyłem.
(Smakowity cytacik:
"Jego mózg już nie szuka prawdziwych powodów sytuacji, tylko ogranicza się do rzucania sloganami. „Demokracja to zawsze zło”, „politycy to zawsze kłamcy”, tego typu debilizmy. „Zawsze”, „nie da się”, „tylko głupcy w to wierzą”. Słowa-klucze obliczone na uniknięcie merytorycznej dyskusji).
A teraz sprawa poważniejsza.
Autor najprawdopodobniej nie zetknął się z moimi wcześniejszymi notkami. Nie mógł więc zorientować się, że moje krytyczne uwagi dotyczyły już samej zasady podejmowania decyzji poprzez głosowanie, a nie jedynie systemu politycznego.
Na razie przypominam tylko jeden z odcinków serialu demokratycznego. Wybrałem ten tłumaczący dlaczego w społeczeństwie ISTNIEJĄ środowiska dla których demokracja jest systemem idealnym. Miłej lektury.
__________
__________
__________
Partyjniactwo demokratyczne (odc. 2)
To było do przewidzenia... W europejskiej populacji dominują szczerzy demokraci. Po opublikowaniu notki na temat partyjniactwa, znów pytają mnie ludzie w rozmowach, w listach, dlaczego demokracji nie lubię, dlaczego uważam, że to bezsensowny system... I podchytliwie dodają: jeśli to twór tak nieudany, to dlaczego trwa?
Na początek drobne sprostowanie. O ile z punktu widzenia przeciętnego mieszkańca naszej planety, demokracja powinna być uznana za szkodliwy bubel, to... dla ludzi o największych wpływach ("grupa demokratycznie trzymająca władzę") jest to system najlepszy z możliwych. Dlaczego? Bo zapewnia im pełnię władzy bez odpowiedzialności.
Jakie są atuty tego wadliwego systemu? Dlaczego władcom tak łatwo udaje się wmusić ludowi demokratyczne smakołyki?
Lekko upraszczając, można powiedzieć, że warunki dające zadowolenie z demokracji, zarówno poddanym, jak i władcom są tylko dwa.
Dwa filary demokracji to... głupota i chamstwo(ulubiona myśl Szwagra) .
Jeśli demokracja ma funkcjonować bezkolizyjnie, cechy te muszą być ciągle pielęgnowane. Dlatego właśnie media przedstawiają je jako najwyższej próby cnoty.
Dzięki popularyzacji głupoty (wśród ludu), rozentuzjazmowani niewolnicy demokracji nie są w stanie rozszyfrować mechanizmów systemu. Dzięki popularyzacji chamstwa (wśród medialnych i politycznych przewodników), każdy trybik w machinie władzy może fukcjonować bez zakłóceń wynikających np. z wyrzutów sumienia.
Ludowi powtarza się peany na cześć głupoty: "Jesteś głupi? Nie przejmuj się tym! Mamy demokrację! Głosuj! To Twój obywatelski obowiązek, żeby decydować w sprawach, o których nie masz pojęcia! Nie ważne kto ma rację! Liczy się liczba głosów!".
Przewodnikom stada podrzuca się peany na cześć chamstwa: "Oszukujesz? Kłamiesz? Nie dotrzymujesz obietnic? Nie przejmuj się tym! W razie potrzeby, wszystko można przegłosować! Demokracja rządzi się swoimi prawami! Uczciwość to jakiś frajersko-faszystowski przeżytek!".
Czy istnieją rozwiązania ograniczające skutki perfekcyjnego współgrania obu filarów demokracji?
Tak. Ale o tym w kolejnym odcinku serialu...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1680 odsłon
Komentarze
@Chłodny Żółw
24 Lipca, 2012 - 22:13
Żółwiu! Widzę, że Twoja - jakże słuszna - idiosynkarazja na demokrację staje się dobrem publicznie docenianym. Jakże się cieszę! :-)))
Pozdrawiam
warto dodać,
24 Lipca, 2012 - 22:49
że nie neguje dobrej woli mojego zacnego Adwersarza. Wierzę, że Jego oburzenie było szczere :) Pozdrawiam.
Re: Nagły atak demokraty...
24 Lipca, 2012 - 22:34
Link tylko upewnił mnie (i wielu) - salon24 zszedł był na psy, dawno już.
taaak...
24 Lipca, 2012 - 22:51
coś w tym jest!
demokracja, czyli listek figowy dla zamordyzmu
25 Lipca, 2012 - 07:35
Mój autorski pomysł na definicję demokracji jest taki:
demokracja, to środek pozwalający sięgnąć po władzę. W dalszym działaniu już tylko przeszkadza, więc czyni się wszystko, aby ją obejść. W pewnych okolicznościach stosowana jako straszak - nas wybrał naród (np. PO). Dla przypomnienia - pewnego pana z fryzjerskim wąsikiem również wybrano demokratycznie. Problemy pojawiają się przy odwołaniu takiego "demokraty", gdy społeczeństwo zorientuje się kogo wybrało. Często trzeba użyć siły.
@Dominik
25 Lipca, 2012 - 11:20
[quote]Dla przypomnienia - pewnego pana z fryzjerskim wąsikiem również wybrano demokratycznie.[/quote]
rip LunarBird CLHTen argument już obaliłem na moim blogu.
BOW TO NO MAN. TRUST NO ONE.
rip LunarBird CLH
BOW TO NO MAN. TRUST NO ONE.
@Chłodny Żółw
25 Lipca, 2012 - 11:08
http://niepoprawni.pl/blog/2069/demokracja-glupcze-cz-2
rip LunarBird CLHBOW TO NO MAN. TRUST NO ONE.
rip LunarBird CLH
BOW TO NO MAN. TRUST NO ONE.
Panie LunarBird,
25 Lipca, 2012 - 13:37
czytałem, spodobało mi się, odpowiedziałem. Prosze się nie obrażać i przeczytać zupełnie na chłodno. Może kolejne dyskusje będą łatwiejsze. Pozdrawiam.