Don Kichot (Mariusz Max Kolonko) i media
Media to potęga.Pożeracze telewizyjnej paszy chłoną wszystko. Adziennikarskie gwiazdy profesjonalnie wykonują swoją robotę i modelują ludzkie umysły jak plastelinę.
Dawno, dawno temu wydawało się, że problemem dla mediów będzie zmienność obrazu Lecha Wałęsy. Niespodziewanie, wszystkie operacje na jego wizerunku przebiegły bezboleśnie. Obalacz ustroju, antykomunista, a zaraz potem konstruktywny opozycjonista. Społecznik i przywódca związkowy, a za chwilę wichrzyciel i populista. Destruktor z siekierką w rekach zmieniał się w obrońcę demokracji, a ograniczony umysłowo prymityw w intelektualistę i europejskiego mędrca. Każda taka wolta witana była przez media z entuzjazmem.
A Władimir Putin? Wielki reformator ratujacy swój kraj przed bankructwem. Uwielbiany na europejskich salonach demokratyzator Rosji. Człowiek, któremu wystarczyło spojrzeć w oczy, by zobaczyć bezgraniczną szczerość i uczciwość. Sprawdzony sojusznik i przyjaciel cywilizowanego Zachodu. Bohaterski budowniczy Gazociagu Północnego. Do niedawna orędownik pojednania ze wszystkimi narodami, przyjaciel Polaków, gołabek pokoju... Teraz medialny potwór, jedyny nieuczciwy polityk świata, zimnokrwisty manipulator, kłamca, oszust, morderca i grabaż demokracji w Rosji i na całym świecie.
Nie w każdej sprawie obowiązujący w mediach obraz jest aż tak wyrazisty. O ile ogólnoświatowy amok wywołany ukraińskim Majdanem wciąż trzyma niemal w jednomyślności (wcześniej podobnie było np. z arabską wiosną ludów) światowe media, to np. na temat Justina Biebera i Kończyta Wurst ciągle można usłyszeć bardziej zróżnicowane opinie.
Czyli (czas na podsumowanko): nie jest tak źle!
A taki Mariusz Max Kolonko narzeka jakby mu się demokracja medialna nie podobała, albo nawet jakby nie rozumiał, że tak być musi! Medialny wiatrak musi pracować...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2217 odsłon
Komentarze
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika Nathanel nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Ciekawe z czego taki Max zyje na maxa18 Maja, 2014 - 04:02
Bo przecież nie robi jak polscy dawni artyści " na dachach"!. Ktoś Maxa utrzymuje bo takie np. Polskie radio w Niu Dżorku było opłacalne tylko do czasu gdy trzeba było wzmacniać obecna ekipę. Jak zlikwidowano lokale wyborcze w Junajted satjtes zlikwidowano i Polskie Radio. Trzyma się chyba tylko agentura w Czikago. To , pytam, kto i po co utrzymuje na zeslaniu opozycjonisytycznego , no tgo moze zbyt wielkie słowo, powiem więc- neutralnego reportażystę? Bardzo aktywnie propagowanego na neoprawicowych portalach.
Co by o Don Kichotach nie
18 Maja, 2014 - 18:17
Co by o Don Kichotach nie mówić są potrzebni. Bez nich jednogłos i zgodna dziennikarska kupa.
Max Kolonko
19 Maja, 2014 - 22:13