Demokracja bankierów

Obrazek użytkownika Chłodny Żółw
Blog
Było to dawno, dawno temu... W roku 2009, na wyraźne żądanie jednego z Czytelników :) rozpocząłem cykl notek tłumaczących dlaczego uważam, że pomaluśku spełniają się wizje Orwella, a ludzkość z entuzjazmem zmierza w stronę niewolnictwa. We współczesnym świecie szczególnie wyraźnie widać, że "wszystkie zwierzęta są równe, ale są zwierzęta równiejsze". Powracam do szczególnie jaskrawego przykładu... "Na całym świecie jakaś niewidzialna siła otoczyła bankierów specjalną troską. Pozwala im spełniać wszystkie marzenia. Siła ta nawet nie dba o umocowania prawne. Po prostu działa!". Kto jest szefem? Kto tworzy prawo? Kto nie musi się prawem przejmować? Kto podejmuje decyzje? W demokracji odpowiedzi na takie pytania są szczególnie trudne. Cząstkowe informacje zazwyczaj pozwalają jedynie na nowe pytania, czy czasem jacyś Oni nie zawłaszczyli całkiem państwa? Kto w takim razie rządzi? "Bankierzy czy bandyci?" I czy to na pewno dwie różne grupy? Na świecie trwa "kryzys finansowy". Zyski firm spadają. Wiele z nich zagrożonych jest bankructwem... A co słychać w bankach, które dzięki uprzejmości polityków, pod pretekstem "kryzysu" wyjęły z naszych kieszeni setki miliardów euro? Bankierzy spowodowali "kryzys", a później wydrenowali państwowe skarbce. Podobno z niezdarności. Pewnie już na zawsze będą się czuli naszymi dłużnikami... Chęć poprawy, żal, wstyd, wyrzuty sumienia, głodowe pensje do końca życia? Ciężki być musi los bankiera w kryzysie! - Około 5 tysięcy bankierów z londyńskiego City może liczyć na noworoczne premie w wysokości ponad 1 mln funtów. Daje to zawrotną sumę 5 mld funtów- donosi Press Association, powołując się na lorda Mynersa, ministra stanu ds. City w brytyjskim rządzie. Myners ujawnił telewizji Sky, iż zarząd banku Royal Bank of Scotland rekapitalizowanego przez podatników na łączną sumę ok. 45 mld funtów i ubezpieczonego przez rząd od toksycznych aktywów, zagroził zbiorowym podaniem się do dymisji i przejściem do pracy dla konkurencji, jeśli rząd zawetuje premie zaaprobowane przez dyrekcję. Na całym świecie jakaś niewidzialna siła otoczyła bankierów specjalną troską. Pozwala im spełniać wszystkie marzenia. Siła ta nawet nie dba o umocowania prawne. Po prostu działa!
Brak głosów

Komentarze

Enklawa powstała w Islandii. ;-). Last stand?

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#277292

Nas goni się do roboty (poprawa wydajności dojenia nas) za coraz mniejsze pieniądze, abyśmy w te pędy nieśli je do bankierów i by oni naliczyli sobie za to premię. Im więcej nas zaniesie im te pieniądze które chwilowo mamy w ręku, tym większe premie będą sobie wypłacali. W końcu im więcej będzie wpłat tym większe premie sobie wydzielą z tej puli. Rząd jest już tylko pośrednikiem i dodatkiem do tego procederu. A miało być tak wspaniale! Kapitalizm i różne takie...

Vote up!
0
Vote down!
0
#277331

Czy z przedmiotowym tematem nie mają nic wspólnego takie nazwiska jak Rothschild czy Reckefeller? Czy ktoś wie ile zer należy wpisać aby otrzymać trylion? A ile tych trylionów ma pewna tajemna, amerykańska organizacja związana z tymi nazwiskami? Ja nie wiem - ja tylko pytam. Wiem natomiast, że wmówiono ludziom aby nie nosili pieniędzy przy sobie tylko każdy grosz zanosili do banku. To takie światowe :-) Podobno takie działanie zapobiega kradzieżom. Gdy zaś banki defraudują, to już złodziejstwem nie jest. Zamiast gotówki - dla dobra ludzi oczywiście - kawałek plastiku, z którego też, jak uczy życie, można spokojnie ukraść "małe co nie co". W tym czasie, gdy nasze pieniądze przekazaliśmy już do banku, zarabiają na nich...tak, tak - znowu bankierzy. Ale właściciel tych pieniędzy musi jeszcze dodatkowo opłacić im każdą transakcję. Dodam - pomimo tego, że bank zarabia na jego koncie. Wynagrodzenia, emerytury, każdy kto zakłada firmę musi mieć konto. Fajny interes - nie?

Vote up!
0
Vote down!
0
#277338

Z przedstawioną analizą zgadzam się w pełnej rozciągłości - co dalej ?
Ja, przyznaję, mam na ten temat poglądy skrajnie radykalne.

Likwidacja lub nacjonalizacja banków biorących udział we wszystkich patologiach, które zaczęły się od kryzysu w USA. Wygląda na to, że to wciąż ci sami gracze.
Jeśli uznaje się, że służba zdrowia, bezpieczeństwo zewnętrzne i wewnętrzne, przepływ prądu, wody i gazu jest w strategicznej gestii państwa - to dlaczego, do kurwy nędzy, przepływ pieniądza może odbywać się poza państwem ?

Jeśli państwo nie potrafi (nie chce) wywiązywać się z nadzoru nad sektorem bankowym to niech samo bierze pełną odpowiedzialność za cały ruch pieniądza. Bo w tym momencie to wygląda jak celowo zaprojektowany mechanizm - my udajemy, że was kontrolujemy, wy udajecie, że działacie zgodnie z regułami.

Jeśli w przyszłości zacząłby się podobny syf jaki toczy światowe finanse i gospodarkę, wiadomo by było, że konkretne państwo jest odpowiedzialne za napad finansowy lub monetarne piractwo. Rzecz byłaby oczywista.
Teraz przy rozmytej odpowiedzialności jakichś upiornych, transgranicznych instytucji finansowych, w kogo wycelować palec oskarżenia ?

Strzał z Aurory czy innego Schlezwig-Holsteina zmienia bieg historii - mały zabieg przy dziesiątej części procenta też. Czas powiedzieć - dość.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#277521