Tyle słońca w całym mieście..

Obrazek użytkownika Andrzej Tatkowski
Blog

Pod opieką Trzech Świętych Archaniołów przeszła przez Stolicę Wolna Polska, zatrzymując się czasem, by zmówić pacierz, albo posłuchać kogoś, kogo słuchać ma ochotę.
Dzień był słoneczny, rozświetlony blaskiem wielu tysięcy oczu i pogodnymi uśmiechami ust, zazwyczaj zaciśniętych.
Zrobiło się jaśniej i piękniej; tak, jak być powinno - i może.

***

Komentatorzy niezdolni lub nie upoważnieni do myślenia w kategoriach pozapolitycznych zajmują się teraz, jak zwykle, owymi Prometeuszami, co wczoraj przynieśli i rozdawali ludziom wykradziony bogom ogień.

Analizowane są ich domniemane zamiary, szacowane rozmiary zagrożenia pożarowego i przewidywanych, indywidualnych poparzeń, prognozowane szanse ekspansji, karier i awansów piromanów i fajermanów.

Doceniam rolę strażaka w teatrze, także w teatrze historii, ale nie podoba mi się strażackie spojrzenie na ów spektakl, co właśnie się rozpoczął, ani strażacka ocena jego obsady.

Ojciec Rydzyk, prezes Kaczyński i przewodniczący Duda nie są sezonowymi primadonnami, przyciągającymi osobistym czarem tłumy wielbicieli, i nie Oni byli pierwszoplanowymi bohaterami widowiska "Obudź się, Polsko".

W tej roli, głównej, wystąpił tym razem - tłum.

Ów tłum był reprezentacją gorzej traktowanej przez władze, lepszej części polskiego demosu, Narodu czy społeczeństwa obywatelskiego (jakkolwiek nazwiemy tę wspólnotę, czerpie ona swoją siłę z cnót - ewangelicznych, patriotycznych czy republikańskich).

Nie wszyscy obywatele posługują się tradycyjnym abecadłem,
którego uczyły się poprzednie pokolenia - więc nie wszyscy
gotowi są do obrony przed Antychrystem, Barbarzyństwem i Chamstwem, ale wczorajsza warszawska manifestacja pokazała
że gotowych - jeśli nawet są mniejszością - jest niemało.

Ich myśli i uczucia są najtrafniej odczytywane i bywają najdobitniej artykułowane przez niestrudzonego duchownego, nieustępliwego polityka i niezłomnego związkowca, których aktywność pro bono publico jest ostentacyjnie sabotowana, zaś oni sami notorycznie dyskryminowani i zniesławiani.

Jeśli Polska istotnie się budzi, musi obronić tych swoich wiernych synów, bo sama potrzebuje obrońców, a lepszych na razie jakoś nie widać.

Co do ognia..

Wieczny płomień w świątyniach, ogniska domowe, znicze na grobach poległych a nawet pochodnie nie grożą nam pożarem, ale prowincjonalnych Herostratesów i kieszonkowych Neronów wydaje się przybywać.

Wiele zależy zatem od strażaków; coraz więcej.

Mam nadzieję, że nie ma wśród nich piromanów.

Brak głosów

Komentarze

Dzień dobry,
Zapraszam do obejrzenia fotorelacji z wczorajszego Marszu w Obronie Wolnych Mediów:

http://pomniksmolensk.pl/news.php?readmore=2510

Oraz relacji z uroczystości poświęconych rocznicy powołania Polskiego Państwa Podziemnego:

http://pomniksmolensk.pl/news.php?readmore=2501

Pozdrawiam serdecznie,
Magda Warych

www.pomniksmolensk.pl

www.zsrstrzelec.pl

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#294443

Pięknie dziękuję i bardzo serdecznie pozdrawiam - At

Vote up!
0
Vote down!
0

Andrzej Tatkowski

#294546

Wczorajszy marsz "Obudź się Polsko", to niewątpliwy sukces pomijanych a często wręcz dyskryminowanych środowisk religijnych i patriotycznych w Polsce. Sukces w tym sensie, że uczestnicy marszu udowodnili obecnej władzy a przede wszystkim sobie samym, że potrafią się organizować i gdy trzeba jednoczyć.
Tylko tyle, czy aż tyle ? - należałoby zadać sobie pytanie. Pytanie dziwne ale zasadne, zważywszy, że po marszu nie padło ze strony KRRiT przestraszonej mnogością uczestników zapewnienie o przyznaniu TV Trwam miejsca na multipleksie. Nie słyszałem też żeby Tusk zaczął na poważnie rozważać swoją dymisję lub całego rządu, ewentualni rzetelne zabranie się za wyjaśnienie zamachu w Smoleńsku. Nic z tych rzeczy.
Jak widać i słychać na marszu było patriotycznie i pobożnie, miło i kolorowo, uczestnicy mówią, że czuło się ducha Polski, niestety, marsz przeszedł i nic się nie zmieniło.
Marzy mi się, żeby ten marsz przyniósł Polakom jakieś wymierne korzyści, żebyśmy kontynuując nacisk na rząd różnymi formami, zmusili go do realizacji choćby części postulatów widniejących na transparentach niesionych przez demonstrantów.
W przeciwnym razie ten piękny marsz pozostanie jedynie pięknym patriotycznym marszem, wentylem bezpieczeństwa i zbiorem pobożnych życzeń.
Przetrzyj oczy, obudź się i wstań Polsko.

Pozdrawiam

NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#294466

Z dużym niepokojem (być może zupełnie niesłusznie) obserwuję próbę wykorzystania marszu przez Prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, do skanalizowania nastrojów i wykorzystania tychże podniosłych nastrojów do jutrzejszej prezentacji kandydata z ramienia PiS na przyszłego premiera rządu.
Kto pyta, mniej błądzi. Dlatego pytam : komu ma służyć tworzenie rządu "fachowców" ? (przy parlamentarnej przewadze przeciwnika).
Czy nie lepiej poczekać, aż ten cały bajzel sam pier....ie ?
Czy nie jest to przypadkiem próba, miękkiego przejęcia władzy, bez karania winnych, bez lustracji i dekomunizacji, taki drugi okrągły stół i gruba kreska ?

Pozdrawiam

NIEPOPRAWNY INACZEJ

Vote up!
0
Vote down!
0

NIEPOPRAWNY INACZEJ

#294503