oczekiwanie na wstrząs

Obrazek użytkownika Andrzej Tatkowski
Blog

Historia opowiadana jest zazwyczaj periodycznie, a jej fazy
wyznaczają kataklizmy, czyli wstrząsy.

Do niedawna stosowano powszechnie takie wyznaczniki, jak Potop czy Narodzenie Chrystusa, lecz obecnie nie wypada posługiwać się takimi określeniami jak "przedpotopowy" czy "przedchrześcijański", ponieważ inne, późniejsze wstrząsy uznano za ważniejsze i użyteczniejsze.

Wspominany bywa jeszcze upadek Rzymu, który wstrząsnął jednym kontynentem, ale już odkrycia przez Kolumba tego kontynentu który jest teraz najważniejszy nikt nie uważa za wstrząsające; dopiero ewentualny upadek zbudowanego tam imperium mógłby mieć takie znaczenie i stąd zapewne różne tamtejsze wstrząsy śledzone są z dużym zainteresowaniem.

Europa opowiada swoją historię uporządkowaną wedle swoich własnych wstrząsów : francuskich, rosyjskich i niemieckich (ale też zwykle choć trochę bałkańskich, bo Bałkany leżą w strefie sejsmicznie aktywnej); ponieważ ostatnio nieco się wskutek rozszerzenia skurczyła, wystarczają jej cezury niewielkiego formatu jak Wypędzenie czy Upadek Muru, które wstrząsają z pewnym opóźnieniem, ale wystarczająco.

Ci, co z historii wyciągać umieją wnioski, wiedzą, że nie wolno dopuścić do dalszych wstrząsów; trzeba je przewidywać
i skutecznie im zapobiegać.

Polska jest niedużym krajem, ale nasi historycy mogą wiele, niejedno potrafią przewidzieć i niejednemu mogą zapobiec - tyle, że nie wszystkiemu.

Sytuacja jest taka, że obywatelom potrzebna jest terapia wstrząsowa, bo trzęsą się fundamenty władzy i spodnie jej przedstawicieli, a rezonans drżenia przekracza granice cierpliwości życzliwych sąsiadów.

Obywatele są więc wstrząsani nie tylko medialnie, lecz choć przybywa wstrząśniętych, nadal z rosnącą niecierpliwością czekają na jakiś taki wstrząs, który będzie mógł posłużyć za cezurę opowiadającym polską historię.

Oczekiwanie na wstrząs jest męczące, ale też, podobnie jak post, może być pożyteczne, jeśli motywuje je nadzieja.

Pan Tusk ma pono nadzieję na dobrą europosadę, pan Schetyna ma pono nadzieję na schedę po Tusku, pan Ziobro na schedę po panu Kaczyńskim - a i inni obywatele nie są pozbawieni ambicji i na coś tam liczą w razie wstrząsu, może nawet o nim marzą.

Każdy ma przecie prawo do marzeń, nawet jeśli to marzenia ściętej głowy.

Zatem wstrząs zapewne nastąpi, bo historia musi nadal być opowiadana, co wymaga periodyzacji; ktoś też zapewne na tym wstrząsie jakoś tam skorzysta, choć kto - nie wiadomo.

Czyje marzenia się spełnią i czy to spełnienie przyniesie komuś szczęście, tego nie wiem.

Wiem, że warunkiem Zmartwychwstania było Ukrzyżowanie, i że to wówczas zatrzęsła się ziemia.

Mam nadzieję, że Polska ma to już za sobą.

Czekam na inny wstrząs, o którym śpiewać będziemy niebawem : "Ziemia się trzęsie, straż się grobu miesza..", i czekam z nadzieją, której wszystkim serdecznie życzę - AT.

Brak głosów

Komentarze

I co sie stało? Ano nic...
Siedem lat temu,też był wstrząs...dzwonił Zygmunt.
I co? Ano nic...
Ostatnim wstrząsem,który ruszył troche ludem,było Powstanie
Spartakusa,krwawo zakończone przez Marka Krassusa.
Potem jeszcze miał pretensje,ze kazali mu gonić za niewolnikami,zamiast wyznaczyć jakis podpadnięty Legion.
Naszym "narodem","społeczeństwem" juz nic nie wstrząśnie.
Wisza ukrzyżowani jak ci od Krassusa...tylko,że sami tego
chcieli!!
Zagłosowali na PO,na SLD,na osobnika z Biłgoraja.
Teraz wiszą...i hieny czekaja na padlinę!
Smutne? Ale prawdziwe...
Wesołego Alleluja :-)

Vote up!
0
Vote down!
0
#242567

takie wybory jak i spis powszechny, wypełniają rubryczki na własne potrzeby. Znam wiele osób do których żaden ankieter nie dotarł , sam kilkakrotnie chciałem zalogować się w Internecie , zrezygnowałem i jestem ciekaw co warte są wyniki tego spisu . Wszystko w kraju to zabawa służb, karmią nas bajeczkami , podstawiają marionetki , niewygodnych likwidują czują że są bezkarni . Wszystko to wynik zgniłego porozumienia zamiany centralizmu demokratycznego z PZPR na czerwoną demokrację.

Vote up!
0
Vote down!
0
#242574

elig Ten cały spis to pic na wodę, do mnie też nie dotarł. Dane są szacunkowe.

Vote up!
0
Vote down!
0

elig

#242705