O tym, czego nie ma

Obrazek użytkownika Andrzej Tatkowski
Blog

W zasadzie mamy już wszystko i perspektywy na o wiele więcej bo umiłowani przywódcy partii i narodu nie potrafią przestać przemyśliwać i opowiadać o tym, jak gorąco pragną "miliony zwykłych Polaków" jeszcze bardziej uszczęśliwić.
Niebawem.
Po najbliższych wyborach.
Czyli, jak mawiał pewien sekretarz : "wkrótce, albo jeszcze prędzej".
Ale jak wszystko, to wszystko; wśród tego wszystkiego co, w zasadzie, mamy, znajdują się nie tylko wszelakie dobra i najrozmaitsze przywileje ale również wyzwania oraz szanse, a tu i ówdzie niekiedy nawet misje, z którymi trzeba się, prawda, zmierzyć : sprostać, wykorzystać, spełnić, albo nawet, ho,ho, zakończyć.
No właśnie, jak mówią telewizyjni prezenterzy, kiedy trzeba coś powiedzieć, ale nie bardzo wiadomo co.

Mój zwiędły, sklerotyczny umysł nie jest w stanie ogarniać bezmiaru rzeczy i czynów, składających się na osaczającą - pardon, otaczającą rzeczywistość.
Wydłubuję sobie z niej jakieś kawałeczki (bywa, że są to rodzynki, bywa, że nie) i badam, żeby ustalić, w czym to ja właściwie dłubałem z ciekawości albo dla zabicia czasu.

Wczoraj żadne dłubanie nie było potrzebne, bo bohaterem dnia był dla mnie, jak i dla wielu moich współobywateli, poseł na Sejm Rzeczypospolitej, pan Mirosław Sekuła, nie tyle rodzynek, co orzech - i to nie do zgryzienia.
Postawionemu przed nim wyzwaniu sprostał, daną mu szansę wykorzystał, powierzoną misję spełnił i zakończył (co jest w przypadku komisji śledczych doprawdy - ewenementem).

Obserwowałem posła Sekułę przy jego robocie.
Finał uwieńczył dzieło wielu miesięcy doprawdy - godnie.
Niepotrzebne były, moim zdaniem, jedynie niektóre uwagi pana posła, poczynione jakby mimochodem a odnoszące się do sfery etyki.
Nie była ona objęta ani zakresem zadań, postawionych przed Komisją przez Sejm, ani jej kompetencjami.
O tym, czego nie było, lepiej nie mówić - zwłaszcza że tego nadal nie ma a "zwykli ludzie" wszystkiego mają już dość.
I to na dziś cała historia, jeśli nie liczyć aforyzmu.

HISTORIA MAGISTRA VITAE (EST).
aforyzm
HISTORIA JEST NAUCZYCIELKĄ ŻYCIA.
TUSK JEST NAUCZYCIELEM HISTORII.

Brak głosów