judzę

Obrazek użytkownika Andrzej Tatkowski
Blog

Prószy śnieżek, prószy, i świat staje się piękniejszy; choć żadnym pudrowaniem francy wyleczyć się nie da, to popatrzeć przecie milej na świeżą opaleniznę, podobno aż z Dolomitów, czy na panią doktor Ewę, co ładniejsza od Grzecha, albo wyjrzeć po prostu przez okno : prószy-li nadal, czy przestało, nie wypatrując tam skotów albo ZOMO, czy innego lasu Birnam.

Po kilkudniowym karnawałowym kuligu politycznym w którym uczestniczyłem w charakterze konia trudno mi zebrać myśli; wiem mniej więcej, w co mnie zrobiono, i powinienem sobie dać siana, nim zacznie na mnie rosnąć nowe, ale do żłobu daleko, a łeb mam taki, jaki mam, więc się martwię, czym popadnie.

Mieliśmy ostatnio dni judaizmu - i była okazja do zadumy już to nad problematyką aktualną, której wybitnym znawcą jest pan Stanisław Michalkiewicz, już to nad problematyką historyczną, np. sięgając po dzieło Mateusza Butrymowicza "SPOSÓB UFORMOWANIA ŻYDÓW POLSKICH W POŻYTECZNYCH KRAIOWI OBYWATELÓW" wydane w Warszawie w roku 1789, w cztery lata po traktacie "ŻYDZI czyli KONIECZNA POTRZEBA REFORMOWANIA ŻYDÓW W KRAIACH RZECZYPOSPOLITEY POLSKIEY", napisanym przez Obywatela Bezimiennego a wydanym nakładem i drukiem Michała Groella, Księgarza Nadwornego J.K. Mci.

Ja mam oczy i ręce za słabe żeby tam sięgać, ale też tego nie potrzebuję, bowiem impulsem wystarczającym bym popadł w głęboką zadumę są już same tytuły, a czytać wolę jednak pana Stanisława; świeże dania bardziej mi smakują.

Dowiaduję się przy tym o aktualnych rezultatach owego reformowania, które przebiegało inaczej, niż proponował Bezimienny Obywatel, a jestem nimi (to znaczy tym, co się w efekcie uformowało) naprawdę bardzo żywo zainteresowany, tym bardziej, im więcej napotykam zagadek.

Mojech iz doch kaprizner organ, zwłaszcza mózg goja z krwi i kości, więc niektóre zagadki pojawiają się w nim znikąd i znienacka, a potem mnożą się niczym króliki Lejzorka, od czego tak się mąci w kepełe, że robię się ganc meszuge.

Od pewnego czasu wszędzie widzę Żydów czy mechesów; każdy aktor (niekoniecznie amerykański), każdy polityk (nie musi być zaraz europejski), każdy znany biznesmen, twórca, albo inny celebryta wydaje mi się być nieco orientalnej urody, a i sam też przy goleniu nieufnie spoglądam w lustro, bo ów gówniarz z Hitlerjugend, który zastąpił mi był niegdyś przejście ulicą Kościuszki, krzycząc : "Bist du Jude ?!" musiał się przecież dobrze znać na rasach..

Nie wiem czy mam wierzyć panu Bublowi i panu Pająkowi, czy
panu Grossowi, a nie bardzo potrafię wejść w buty znanego europejskiego działacza socjalistycznego, który osobiście rozstrzygał, kto jest Żydem, kierując się, jak pan poseł Niesiołowski, bardzo głębokim wewnętrznym przekonaniem.

Cierpię z powodu niewiedzy kto jest Żydem, i czy mogę go, w związku z tym, nie znosić, czy też jest to absolutnie wykluczone, a nawet karalne.

Dziś oglądałem sobie bardzo pouczający spektakl, którego reżyserką była pani Śledzińska-Katarasińska, podobno nie będąca bez grzechu w okresie antyżydowskiej kampanii roku 1968 - no i przyglądałem się, jak obecnie rządzący aparat partyjno-państwowy traktuje najsławniejszego reprezentanta polskiego antysemityzmu, ojca redemptorystę z Torunia.

Likwidacja jego imponującego dzieła stanowi podobno cel paru światowych żydowskich organizacji, a nawet warunek dobrych relacji z Polską, stawiany rządowi niezależnie od znanych roszczeń odszkodowawczych, więc nic dziwnego, że Ojciec Dyrektor ma nieustanne kłopoty, i skarżył się nań zagranicą nawet pan minister spraw zagranicznych, nie mówiąc o krajowych mędrcach, patriotach i postępowcach.

Nie wiem, kto jest Żydem a kto nie, nie mogę więc orzec, czy Żydzi są w Polsce dyskryminowani (wydaje mi się, że uchodzący za Żydów znani obywatele znani są raczej z tego, że dyskryminują nie-Żydów), ale ponieważ w dawnej Polsce każdy monarcha, magnat i szlachcic miał swojego Żyda, zaś obecne jej władze rade hołdują niektórym tradycjom, sądzę, że Ojciec Dyrektor pełni dziś rolę Żyda honoris causa dla tych, którzy bez dyskryminowania żyć nie umieją; nie tylko dla pani Iwony Katarasińskiej ze Śledzińskich czy hrabiego Niesiołowskiego, niestety.

Choćby za to trzeba Go kochać i szanować, chociaż nie Żyd.

Brak głosów

Komentarze

Ja też nie wiem,w jakim ja kraju żyję i kto jest kto?.
Zastanawiam się, czy na stare lata zamiast narażac się
wypisywaniem na blogu,nie zgłosic się dobrowolnie,aby usunięto mi napletek zamiast np.głowy?.Wstrzymam się
jeszcze z tą decyzją.Czekam na ustawę w sejmie,że każdy
Polak chcący życ w tym kraju,musi pozbyc sie napletka.
Episkopat w obecnym składzie,już pewnie myśli,aby podczas
chrztu zrobic malutkim polaczkom chlastu,chlastu!.
http://www.youtube.com/user/janolsza?feature=mhee#p/a/f/2/dA8M6D_j7Eo

Vote up!
0
Vote down!
0

JAN OLSZEWSKI

#217347

Jestem pełen szczerego podziwu dla Pańskiej sztuki pisarskiej. Natomiast nie jestem pewien, czy finezja jest dzisiaj doceniana...;-)

Pozdrawiam bardzo serdecznie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#217349

"Nasze realne życie składa się więcej niż w trzech czwartych
z wyobraźni i fikcji.
Rzadkie są prawdziwe kontakty z dobrem i złem."
(Edith Stein)

Vote up!
0
Vote down!
0

Andrzej Tatkowski

#217464

ale ponieważ w dawnej Polsce każdy monarcha, magnat i szlachcic miał swojego Żyda, zaś obecne jej władze rade hołdują niektórym tradycjom

Nie chciałbym sugerować żadnych brzydkich rzeczy, ale dla mnie to wygląda na hołdowanie tradycjom a rebours. Mam mianowicie czasem takie przelotne wrażenie, że w obecnej Polsce to każdy Żyd ma swojego magnata. Z tych znaczących i "dobrych" Żydów, rzecz jasna.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#217448

Bardzo trafne, ale nie zmienia to mojej wysokiej oceny tekstów @Andrzeja Tatkowskiego. Żyd ma goja, goj ma Żyda, a nam wsystkim - bida. Takie tam...rozmowa między panem, wójtem, a plebanem...;-)

Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#217454

[quote=tł][...]nie zmienia to mojej wysokiej oceny tekstów @Andrzeja Tatkowskiego[/quote]
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

#217459

;-)! I dobrze! Taktowskiego będę bronił jak niepodległości. Styl. kultura, finezja! Przedwojenne! Który to przymiotnik jest "ultymatywną oceną na tle".

Ukłony!

Vote up!
0
Vote down!
0
#217466

Z serca dziękuję i błagam o zwołanie konwentu seniorów, bo zacząłem zmieniać kolor na taki, który mi się nie podoba.
Przy okazji pozwalam sobie zauważyć, że chyba znów czasy mamy przedwojenne - tak mi się przynajmniej wydaje - a słyszę, że nie wszystkim się one podobają (mnie zresztą również).
Serdeczności - AT.

Vote up!
0
Vote down!
0

Andrzej Tatkowski

#217521