do czego służy Szczuka ?
Każdy obywatel, nawet jeśli jest obywatelką, ma w naszym demokratycznym państwie prawnym te same prawa (proszę się nie śmiać, tylko spytać pana posła Kalisza albo przeczytać w Konstytucji, której był współautorem).
Ostatnimi czasy zdarzało mi się odnosić wrażenie, że prawa niektórych obywateli czy obywatelek są nieco większe niż innych obywatelek i obywateli, mających tych praw mniej, ale mam świadomość, że oprócz Konstytucji obowiązują też rozmaite regulaminy, procedury i scenariusze precyzujące realny zakres swobód konkretnego obywatela w konkretnej sytuacji, czy to w parlamencie, czy w studio telewizyjnym, czy na ulicy.
Kierowca pojazdu wiozącego rodzącą kobietę, oddział straży pożarnej czy pana prezydenta nie jest zwykłym obywatelem, podobnie jak marszałek nie jest zwykłym posłem a pan Lis zwykłym dziennikarzem - przysługują im więc przywileje, niezbędne w ich służbie, a nienależne innym obywatelom, posłom czy dziennikarzom, którzy prawa mają te same, ale z żadnych przywilejów nie korzystają.
Pozbawienie przywileju jest prostsze od pozbawienia praw, więc nie każdy chce się ubiegać o taki czy inny przywilej ale na uprzywilejowanych patrzy podejrzliwie, bo mogą oni to, czego jemu nie wolno; jego prawa nie są takie same.
To, że np. panna Kazimiera Szczukówna może więcej niż ja, nie podlega dyskusji, bo jest faktem - i specjalnie mnie nie irytuje, ale odnoszę wrażenie, że niektóre przesłanki uprzywilejowania tej obywatelki mogą być równie fałszywe jak opinie, które wygłasza; myślę, że wystarczyły by jej
konstytucyjne, równe prawa.
Oprócz praw obywatele oraz obywatelki mają też obowiązki; nie jest ich wiele, można je policzyć na palcach jednej ręki (i to nie wszystkich, gdyż dzięki ministrowi Klichowi obroną Ojczyzny zajęli się profesjonaliści) a pierwszym obowiązkiem jest "wierność Rzeczypospolitej i troska o dobro wspólne".
Przyglądałem się wczoraj paru osobom publicznym, które już na pierwszy rzut oka wydawały się zatroskane i doszedłem do wniosku, że pojmują nie tylko dobro wspólne, ale także swoją wierność Rzeczypospolitej bardzo rozmaicie.
Grono to było barwne i ciekawe, bo większość z obecnych reprezentowała albo jakieś elity, albo mniejszości, albo jedno i drugie, a może i trzecie.
Niestety, nie mogłem sycić się bogactwem osobowości i idei
przyniesionych do telewizyjnego studia przez gości pana redaktora Lisa, nie mówiąc już o takim ich przetrawieniu, żebym miał z tej biesiady jakiś pożytek.
Panna Kazimiera (nomen omen) Szczukówna była uprzejma tak rozbudować swoją rolę, skądinąd nader uprzywilejowaną, że zmuszony byłem opuścić jej spektakl i nie wiem nawet, czy w porę otrzymała niezbędną pomoc medyczną.
Mam nadzieję, że wróci do zdrowia na tyle, by zapanować nad gestykulacją, mimiką i intonacją i -czego jej życzę-zastanowić się, do czego służy - i komu.
Zdarzało się przed wojną, że żydowskie bojówki atakowały pochody niosące biało-czerwone sztandary z wizerunkiem Orła Białego i różne przy tym wznosiły obelżywe okrzyki, na przykład "Precz z białą gęsią !"
Dostępna jest, choć niepełna, wiedza o polityce kadrowej sowieckich okupantów, używających do eksterminacji Polaków na zagarniętym terytorium Rzeczypospolitej, a potem na obszarze niesuwerennego państwa polskiego, towarzyszy o "niearyjskim" pochodzeniu, którym rzadziej zdarzała się przypadłość "nacjonalizmu" - a podatniejsi byli na idee proletariackiego internacjonalizmu.
Z rachunku ciągnionego naszych wzajemnych krzywd i win inkasują nie od wczoraj procenty bezczelni pachciarze, ale ich parszywe interesy nie mają nic wspólnego z wiernością Rzeczypospolitej, będącą dla Jej obywateli obowiązkiem, niezależnie od płci i upodobań seksualnych, wyznania czy światopoglądu, rasy czy temperamentu, a także oczywiście orientacji czy dezorientacji politycznej.
Nie wiedziałem, że Kazimiera Szczuka jest Żydówką - i mało mnie to interesowało, bo nie klasyfikuję moich bliźnich wedle rasowych kryteriów i nie jestem idiotą, któremu do oceny człowieka wystarcza taki czy inny, jeden parametr.
Jest mi przykro, że po ostatnich występach publicznych tej neurotycznej brunetki, której nigdy nie darzyłem sympatią, znowu muszę obniżyć moją ocenę narodu wybranego, którego okazuje się być przedstawicielką.
Nadal uważam, że talenty i namiętności idą w tym narodzie w parze z mądrością, która pozwoliła mu przetrwać, ale mam wrażenie, że mądrych polskich Żydów ocalało z Holokaustu naprawdę niewielu, jeśli sądzić po potomstwie.
Niewykluczone jednak że panna Kazimiera jeno udaje głupią, bo te Żydzięta, panie dziejku, to przebiegłe sztuki..
Rozpanoszyło się to okrutnie i judzi, gdzie się da.
Wygląda na to, że przydałby się jakiś pogrom.
Pytanie - komu ?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3304 odsłony
Komentarze
Do czego służy?
15 Listopada, 2011 - 17:42
Do szczucia.
Szpilka
tak jest, do szczucia
15 Listopada, 2011 - 22:05
to samo miałam napisać _________________________________________________________
„Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor”. Józef Beck
Pokora i uległość tylko do wzmocnienia i utrwalenia niewoli prowadzi (J.Piłsudski)
Kazia Curvet*/Hecht**'owa w sosie mdlo-czosnkowym. A fuj!
15 Listopada, 2011 - 18:03
Kazia Szczupa'kowa!
pzdr
szczupak:
curvet-ang.
Hecht-niem.
antysalon
To nie są zwykli Zydzi a
15 Listopada, 2011 - 18:22
To nie są zwykli Zydzi a pogrom to właśnie to do czego dązą. Mnie sie wydaje, ze to chorzy a moze nawet opętani ludzie których coś pcha do zniszczenia raz na zawsze wszystkich Zydów.Moze się wydawać dziwne i nieprawdopodobne bo przeciez sami są jednymi z nich ale wystarczy się przyjzec co robią włączając wazniejszych jak Netanyahu.
to nie są Żydzi!, to obleśna, wulgarna, antypolska neożydokomuna
15 Listopada, 2011 - 18:27
to popłuczyny, niedobitki neostalinowskie kontynuujące robotę
kominternowską swoich dziadków i rodziców!
pzdr
antysalon
Skąd więc wniosek, że to nie są Żydzi?
15 Listopada, 2011 - 19:56
(moim zdaniem, jeśli nie jedynym, to głównym powodem napisania takiego czegoś, jest ulegnięcie politycznej poprawności pod hasłem: ach, żebym tylko nie uchodził za antysemitę, jeśli ośmielę się skrytykować a) kogoś tego pochodzenia, przy czym b) dostrzegając te pochodzenie).
A ci niemieccy lewacy to nie Niemcy, tylko obleśna, wulgarna, antypolska neogermanokomuna?:)))
Zmienisz zdanie jak Izrael
15 Listopada, 2011 - 20:13
Zmienisz zdanie jak Izrael wyleci w powietrze co jest według mnie pewne. Czy to Iran czy ktoś inny teraz albo niedługo. Jak myślisz ze Polska to sobie będzie oazą szczęścia, którą wojna nie sięgnie to się mylisz.
Rozumiem, ze Izraelowi wspieranemu przez USA, grozi śmiertelne
15 Listopada, 2011 - 20:39
niebezpieczeństwo ze strony Iranu?:)))
OK, załóżmy (teoretycznie), że tak. W jaki sposób kłóci się to (niebezpieczeństwo dla Izraela) z moim komentarzem- bo jak rozumiem to zostało mi "wytknięte":)? Może zagrożenie ze strony Iranu czyni z Żydów niezaliczających się do żydokomuny propolskimi? Czy może w ogóle - z wyjątkiem żydokomuny - są oni propolscy? Uwaga o Niemcach jest niezrozumiała? Co ma wspólnego z moim komentarzem wstawka o Iranie? To po pierwsze.
Po drugie, załóżmy z uprzejmości do Interlokutora, że coś ma. Persja-Iran ma jakieś straszliwe pretensje wobec Polski i tylko istnienie Izraela nas przed tym chroni?:)))) Czy może ewentualny punkt zapalny tkwi na Bliskim Wschodzie?
Przed II wojną światową
15 Listopada, 2011 - 21:28
Przed II wojną światową tez było duzo słusznych argumentów przeciwko Zydom, ale co z tego jak wpisały się tylko w nagonkę nazistowską i nic nie załatwiły. Dziś też duzo pustego gadania co nic nie zalatwi a będzie wojna.Tak punkt zapalny zdecydowanie będzie moim zdaniem na bliskim wschodzie. Z Ameryką to sobie chyba zartujesz. Nie mozna w zaden sposób technicznie obronić Izraela.Długi temat..
Poza tym tu było o Szczuce i jej podobnym. Jeśli pominie się jej milion wad a będzie się zwracać tylko na pochodzenie wejdziemy na pole minowe przez nich zastawione i wyjdzie dokładnie jak z marszem ..
Cóż za żydocentryczne myslenie, by nie rzec kolokwialnie:
17 Listopada, 2011 - 23:25
żydowska propaganda, Drogi Interlokutorze:))
Recepta kół narodowych co do załatwienia problemów polsko-żydowskich, nigdy nie była taka jak niemiecka w czasie wojny, nawet jeśli w diagnozie były podobieństwa. Wszak to, że Adolf lubił twórczość Karola Maya, nie oznacza, że mamy nie doceniać tego ostatniego jako pisarza: sorry Winnetou:)). Natomiast zauważmy, że to przedstawiciele nacji wybranej często mordowali czy choćby tępili i prześladowali polskich patriotów, czy to działając np. w UB czy na Kresach w różnych milicjach.
No właśnie było o Szczuce, nie o Iranie. Wracając do niej: jeśli zamkniemy oczy na to, że b. często tacy szczukomyślący mają tzw. "korzenie", to na pewno jest to wygodniejsze, mniej niebezpieczne, może nawet nas pochwalą czy pogłaszczą po główce, ale czy zbliża nas do rzetelniejszej oceny rzeczywistości? Czy może oddala?
Po raz setny chyba wspomogę się prof. R. Brodą, który mial odwagę sformułować - chyba dość trafnie, że m.in.: "Często przytacza się bardzo słuszne rozumowanie: "Przecież pochodzenie człowieka nie ma żadnego znaczenia, ważne jest, czy ludzie dobrze spełniają swoje zawody, funkcje, stanowiska". Tylko, że rozumowanie takie nie dotyczy sytuacji, z jaką mamy do czynienia. Wszystko zaczyna się od problemu, że mamy do czynienia z ludźmi, którzy w oczywisty sposób niedobrze spełniają swoje funkcje. Rozumowanie idzie całkiem innym torem. Najpierw stwierdzamy, że Gazeta Wyborcza, czy Tygodnik Powszechny kłamie i manipuluje, a potem dopiero zastanawiamy się kim są ludzie, którzy to realizują. I nagle odkrywamy na podstawie całkowicie oficjalnych, publicznych przekazów, że w jakiś szczególny sposób w grupie tej dominują osoby pochodzenia żydowskiego. Możemy się zastanawiać jak to się stało, że przy tak nielicznej mniejszości, całkiem przypadkowo i fluktuacyjnie, właśnie w tak wrogich Polsce środowiskach, zebrała się grupa ludzi, których łączy żydowskie pochodzenie. Przy powszechności takich obserwacji, nie da się utrzymać złudzenia, że w grę wchodzi przypadkowość - zatem mamy do czynienia ze świadomym doborem, ze wszystkimi wypływającymi z tej konstatacji wnioskami."
Cudowne dziecko,czy dziecko "szczegolnej" troski?
15 Listopada, 2011 - 18:24
marcopolo
A,nie lepiej zrobic swiatowy "byznes" i rozpoczac na miedzynarodowa skale produkcje "MYDLA" -swiat by nas na rekach wreszcie nosil!!
marcopolo
O jakim aromacie?
15 Listopada, 2011 - 19:12
A to mydło to o jakim aromacie? Czy: aromat czosnkowy-identyczny z naturalnym?
"Nie lękajcie się!" J.P.II
"Nie lękajcie się!" J.P.II
Nie mieszaj do tego mały
15 Listopada, 2011 - 20:05
Nie mieszaj do tego mały człowieczku J.P.II.
Twój idol Walęsa to samo z Matką Boską robił
A mi się wydaje,że ten internacjonalizm czy nacjonalizm,
15 Listopada, 2011 - 19:47
traktowany jest często przez przedstawicieli wspomnianej nacji instrumentalnie, taktycznie - tak jak wygodnie.
Pewnie, że nie ma co odnosić do jednego parametru. Ale nie ma też się co tłumaczyć - b. często stosujemy uogólnienia, tylko w przypadku tej jednej nacji odżegnujemy się od tego, tłumaczymy itd (nie pamiętam by ktoś pisząc o niemieckich lewakach i Niemcach, pisał, że to nie wszyscy Niemcy, że nie wolno uogólniać itp).
Cóż, tak nas wytresowano. Niemniej chyba nie ma co zamykać oczu na to, że ten parametr:nawet jeden, bez konfrontacji z innymi, niezwykle często łączy się z jeśli nie z antypolskością, to obojętnością i niewrażliwością wobec spraw polskich, przy niezwykłym wyczuleniu i przewrażliwieniu na czasem dość egoistycznie rozumiany interes żydowski.
A mi
15 Listopada, 2011 - 19:56
tra
Co wy od niej chcecie,
15 Listopada, 2011 - 19:58
po seplenieniu spokrewniona z plemielem wiec ma fory u plemiela.
A tak powaznie wyjatkowo wredne i niebezpieczne babsko. Ciagle na sluzbie.
richo
richo
A no wlasnie
15 Listopada, 2011 - 21:10
On jest przesladowana w Polsce .
Dajac wywiad 4-5 lat temu w Stanach NY Oswiadczyla, cos w tym rodzaju " jestem przesladowana bo mam pochodzenie zydowskie"
Kto tu idiota?
15 Listopada, 2011 - 20:17
Szanowny Panie Andrzeju.
Z uwagą czytuje pana art.Bardzo mi sie podobaja.Bardzo.
A co do tej szurki,a nie szczuki.To tak sobie mysle(czasami) .Ze wpatrując się w walkę medialną,to chyba przegrywamy "sprzętowo"
BO........ Popaprańcy zajmują się naszymi najmądrzejszymi liderami zarówno pilitycznymi jak i autorytetami moralnymi z najwyższej pólki.Znakomitymi działaczami społecznymi we wszelkich dziedzinach naszego zycie(ale naszych).
Naszymi dziennikarzami najwyższego lotu,itd,its,itd.
A My?????
My rozpisujemy się o ichnych IDIOTACH i cieszymy się jak dzieci że nasikaliśmy im do piaskownicy.
A niech ci ichni idioci żyją w ich matriksie,niech tam sobie płodzą sie jak wszy.
A nam nic do tego.Przecież oni nie mają wpływu na Nas.A na swoich idiotów.
Serdecznie pozdrawiam.
sprostowanie
15 Listopada, 2011 - 20:21
Tak gwoli ścisłości "to to" nie jest juz dawno panną. Kilkanascie już chyba lat temu było "to to" żoną niejakiego Lipszyca.
do czego służy i KOMU?
15 Listopada, 2011 - 20:34
Gdyby tylko o taką sukę czy szczukę chodziło! Ale tu chodzi o całe tabuny rozmaitych szczuk, suk i sku***nów o rodowodzie żydowskim. Namnożyło się tego ponad wszelką miarę. Ktoś już zadał tu pytanie: ile jest Polski w Polsce a ile Polaka w Polaku? Jakoś tak się porobiło po 2-giej wojnie że zostali oni zainstalowani niemal wszędzie a na pewno w ważnych lub newralgicznych punktach naszej Ojczyzny. I są tam zainstalowani do dziś. W przeszłości było kilka zaledwie okazji aby się musieli opowiedzieć i zdecydować: wracają do siebie (wynocha!) czy wtapiają się tu. Ale za każdym razem po latach ci rzekomo wtopieni, nagle jakby odnajdują swoje gudłajskie korzenie i hajda! na nas. A my? Wykazujemy zniecierpliwienie co najwyżej, ale oficjalnie kota im pogonić nie potrafimy/nie chcemy? Czekam jak kania dżdżu na moment dziejowej cezury gdy da się jasno okreslić kto jest kim i z kim. Ale wydaje się że taki moment w moim życiu już się nie pojawi. Jest tak wielu gudłajów poukrywanych w rozmaitych miejscach że trudno dziś sobie wyobrazić przełom. A w takim razie pozostaje zwiększyć ilość Polski w Polsce a Polek w Polkach i Polaków w Polakach. Do tego potrzeba jednak determinacji, pracy u podstaw i cierpliwości. Ale kto ma dziś czas i cierpliwość? Dlatego potrzeba tu ostrego cięcia i ostrych narzędzi tnących. Dających gwarancję usunięcia gudłajskiej gangreny raz i na zawsze. Prędzej czy później musimy to zrobić we własnym, osobistym interesie. Chyba że chcemy ochotniczo mieć zapapraną przyszłość własną i następnych pokoleń?.
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika tańczący z widłami nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
szczuka, suka, sztuka15 Listopada, 2011 - 21:00
Lisa przestałem oglądać dawno, dawno temu, gdy pewnego wieczoru, podczas jego programu, zastanowiłem się czy jestem masochistą i wyszło mi na to, że nie, że bliżej mi mentalnie do sadysty. Więc wyłączyłem TV.
Prawdopodobnie również jako potencjalny sadysta mógłbym te programy oglądać, odwracając perspektywę i wyobrażając sobie podczas programu, co robię z Lisem i jego celebrytami. Jednak uznałem, że szkoda mojego czasu na jakiekolwiek moje skłonności i dałem sobie spokój.
Podobnie daję sobie spokój z jakąś szczuką, czy suką, nie warta suka sztuki.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
Szczuka służy do
17 Listopada, 2011 - 08:54
Szczuka służy do SZCZUKANA
Szarlej
Szarlej