Po odlocie iła-76

Obrazek użytkownika Free Your Mind

<p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p></p><p align="JUSTIFY"></p><p align="JUSTIFY">1. Relacja TVP:</p> <p align="JUSTIFY">„dziennikarze z Polski, którzy godzinę wcześniej wylądowali na tym samym lotnisku, POTWIERDZAJĄ, ŻE KWADRANS PRZED KATASTROFĄ TUPOLEWA DO LĄDOWANIA WE MGLE SZYKOWAŁ SIĘ WOJSKOWY IŁ (podkr. F.Y.M.).”</p> <p align="JUSTIFY"></p> <p align="JUSTIFY">I tu niby na potwierdzenie tego wypowiedź Świądra z RMF-u:</p> <p align="JUSTIFY"></p> <p align="JUSTIFY">„Usłyszeliśmy huk, widzieliśmy bardzo duży transportowy samolot rosyjski. I on najwyraźniej zrezygnował z lądowania, bo był BARDZO WYSOKO nad pasem – przeleciał nad pasem, poleciał dalej i wzniósł się w górę.”</p> <p align="JUSTIFY"></p> <p align="JUSTIFY">http://www.youtube.com/watch?v=oWUCO6xLPG0&amp;feature=related 2'49''</p> <p align="JUSTIFY"></p> <p align="JUSTIFY">2. Relacja TVN:</p> <p align="JUSTIFY">Andrzej Zaucha (polszczyzna na piątkę):</p> <p align="JUSTIFY">„Fatalne warunki atmosferyczne, być może błąd pilota, a być może awaria urządzeń pokładowych – to wszystko bardzo wstępne, nieoficjalne hipotezy tego, co mogło się tutaj stać. Oficjalnie wypowiedział się tylko szef sztabu rosyjskich wojsk lotniczych, który stwierdził, że polski pilot nie wypełnił poleceń wieży kontroli lotów. W bardzo gęstej mgle polski pilot postanowił wykonać ryzykowny manewr i rozpoczął gwałtowne obniżanie pułapu lotu, rozpoczął GWAŁTOWNE PODCHODZENIE DO LĄDOWANIA (podkr. F.Y.M.) i w czasie tego podchodzenia do lądowania wieża, szef kontroli lotów, powiedział mu, żeby natychmiast wyprowadził samolot na ró... na poziomy lot albo rozpoczął wznoszenie, dlatego, że jego manewr jest zbyt niebezpieczny, ale polski pilot jakby nie słyszał, kontynuował obniżanie się i w końcu uderzył w wierzchołki drzew. Przy tym trzeba powiedzieć, że w takich samych warunkach, w bardzo gęstej mgle CHWILĘ WCZEŚNIEJ (podkr. F.Y.M.) zrezygnował z lądowania na tym lotnisku rosyjski potężny samolot wojskowy transportowy, a jego pilot znał to lotnisko świetnie.”</p> <p align="JUSTIFY"></p> <p align="JUSTIFY">http://www.youtube.com/watch?v=oWUCO6xLPG0&amp;feature=related 3'54''</p> <p align="JUSTIFY"></p> <p align="JUSTIFY">3. „Warunki były tak trudne, że po drugim podejściu do lądowania z wykonania manewru zrezygnowała załoga rosyjskiego iła-76. Było to <b>15 minut przed rozbiciem prezydenckiej maszyny</b>” (na podstawie zeznań stewardessy jaka-40 Agnieszki Żulińskiej; K. Galimski i P. Nisztor „Kto naprawdę ich zabił?”, s. 50.)</p> <p align="JUSTIFY"></p> <p align="JUSTIFY">4. „Źródła wojskowe podają, że <b>15 min przed lądowaniem prezydenta służby kontrolne lotniska zabroniły lądować wojskowemu Ił-76</b> ze względu na złe warunki. On odleciał gdzie indziej. Pilotowi prezydenta też nie zalecali lądować. Ale zabronić mu nie mogli.”</p> <p align="JUSTIFY">http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,105741,7752603,Odradzano_ladowanie.html#ixzz1HzIOY6kf </p> <p align="JUSTIFY"></p> <p align="JUSTIFY">5. TVP Marek Pyza (godz. 12.02 polskiego czasu – relacja na żywo ze Smoleńska): „Przede wszystkim zdjęcia, które państwo przed chwilą widzieli, to pierwsze zdjęcia z tego miejsca zrobione przez jednego z pracowników TVP. Wszystko się wydarzyło około dwustu metrów stąd za tymi drzewami. Tam runął samolot z prezydentem L. Kaczyńskim na pokładzie <b>około godziny dziesiątej</b> (! - przyp. F.Y.M.). Dwieście metrów w drugą stronę jest hotel, w którym zakwaterowana jest ekipa telewizji. <b>Myśmy jeszcze ten samolot słyszeli, gdy on podchodził do lądowania. Słyszeliśmy wielokrotnie szum silników niemal nad naszymi głowami</b>, ale nic wtedy jeszcze nie budziło niepokoju. To, co my słyszeliśmy później potwierdzali świadkowie, których spotkaliśmy tutaj. Mówią, że czterokrotnie samolot podchodził do lądowania tuż nad drzewami przechylił się pod kątem mniej więcej 45 stopni, lewym skrzydłem zahaczył o wierzchołki drzew, ściął drzewa, wbił się właśnie lewym skrzydłem w ziemię, wyrył spory rów i tam zapłonął.”</p> <p align="JUSTIFY">http://centralaantykomunizmu.blogspot.com/2011/04/zakrzywienie-czasoprzestrzeni.html </p> <p align="JUSTIFY"></p> <p align="JUSTIFY">6. Polsat News - Paweł Wudarczyk: „Na miejscu informacje są, no, żadne. My jesteśmy w środku lasu. To, co zadzwonił ktoś do tej delegacji, bo tu już jest delegacja, która przyleciała drugim (…) samolotem (…). Ci ludzie, o których wspominałaś, czyli <b>marszałkowie sejmu, pan Prezydent z małżonką, no i wszyscy ministrowie, to był samolot jeden, ale był jeszcze jeden samolot</b>. I jedyna informacja, jaka tutaj dotarła, to tutaj na tym lotnisku była straszna mgła.<b> Jak my lądowaliśmy, to STARTOWAŁ jakiś samolot</b><b> </b>(podkr. F.Y.M.) i nasz pilot z tego specjalnego pułku powiedział: „hu, duży zuch, jak on to zrobił, w ogóle bokiem, nie wiadomo” – znaczy on był zadziwiony, że on startował, ten samolot (…)”</p> <p align="JUSTIFY">http://centralaantykomunizmu.blogspot.com/2011/05/by-jeszcze-jeden-samolot_31.html </p> <p align="JUSTIFY"></p> <p align="JUSTIFY">Z tych kilku relacji wyłania się obraz czegoś, co działo się nad Siewiernym około godz. 8 pol. czasu – 15 minut po odlocie iła-76, to właśnie przed ósmą, jeśli wierzyć, rzecz jasna, stenogramom z wieży ruskich szympansów, bo czasu „około przed ósmą” nie ma uwzględnionego w stenogramach CVR skonstruowanych w Moskwie, bo ruska taśma w „magnetofonie”, mimo że była ponadwymiarowa, to jednak więcej niż 38 minut nie była w stanie nagrać.</p> <p align="JUSTIFY"></p> <p align="JUSTIFY">Co to więc za maszyna narobiła tyle huku i zamieszania przed ósmą na Siewiernym?</p>

Brak głosów

Komentarze

 Witam serdecznie, podziwiam dokladnośc i jakosc pracy, w tym i poprzednich postach, które dokładnie odsłuchałem. Faktycznie, te opowieści, że dziennikarka TVN przez tydzień nie mogła opanowac płaczu, a i reszta, to prawdziwy majstersztyk propagandy.

Dla mnie jest jednak dziwne, że w sytuacji,kiedy długi czas nie wiadomo było, o której godzinie samolot polski sie rozbił (syreny jeszcze przez parę dni włączano o 8:56 a nie o 8:41), wszyscy jednak skwapliwie donoszą, że dokładnie 15 minut PRZED TYM NIEOKREŚLONYM momentem coś sie zadziało.  Mimo że sprzecznie informuja, co widzieli, ten że IŁ leciał wysoko, piloci że o mało co nie zaczepił skrzydłem o pas startowy.

Vote up!
0
Vote down!
0
#171334

obawiam sie jednak ze PRAWDA OBIEKTYWNA została przykryta upływem czasu ;

Z drugiej strony , CHOC emocje opadły TO jakos nadal nie mozemy uwierzyc ze PILOT -PROFESJONALISTA nie wiedzial JAK WCISNAC GUZIK

Vote up!
0
Vote down!
0

Maciej61

#171338

było w necie pokazane zdjęcie "krzyża" na niebie który ukazał się krótko po katastrofie. Zastanawiałem się czy połączenie tych dwóch relacji tj. wielokrotne "podchodzenie" a właściwie krążenie nad strefą lotniska nieznanego samolotu i ww. "krzyża" nie jest przyczyną gwałtownego opadania samolotu. Gdy tuż przed nosem naszej tutki przeleciał 4-silnikowy wielki IŁ to zawirowania powietrza mogły spowodować ten spadek wysokości (a nawet wyłączenie silników) a potem strugi rozgrzanego powietrza obu samolotów pokazały to w kształcie krzyża.

Vote up!
0
Vote down!
0
#171408