Sylwetki Polityków (3)
Monika Olejnik
tańczy na szkle , władzy potulna jak trusia
i pierwsza dama TV, z rekomendacji tatusia...
płk. R. Kukliński
w wyniku jego strategicznej gry
ruskim wypadły imperialne kły...
Macierewicz w komisji
stary wilk co umknął ze smoleńskiej obławy
dzielnie szczerzy kły z poselskiej ławy...
płk. Edmund Klich
Polak, no niech będzie
ale też ruskie narzędzie...
Wałęsa oczami żony...
mąż, wódz, noblista, nie byle płotka
no i zwycięski mistrz w totolotka...
proces J.M. Rymkiewicza
masakry sądowe mają tradycje w ich klanie
Adam odziedziczył cios po bracie Stefanie...
polska Joanna d’Arc
z Bożą iskrą nadziei, znając życia marność
porwała Naród do walki Anna Solidarność...
polityk Małysz
wielki gdy skacze, ale mały gdy mówi
na niższych wysokościach wyraźnie się gubi...
Paweł Poncyliusz
stepowy cowboy i niedoszły zięć Pitery
ambicja, wzrost, tylko lojalność z małej litery...
Joasia K-R i Tusk
nowy tytuł zdobyła
trojańska kobyła...
związkowiec Borusewicz
kąpiąc się w zaszczytach i sławie
bojownik zapomniał o sprawie...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2321 odsłon
Komentarze
Jacek Mruk ...tancząca stokrotka na szkle ,jadem plująca w PIS,
3 Stycznia, 2013 - 11:50
gość z drogi
miodem smarująca usta ,gdy z PO rozmawia :)
serd pozdr z 10 za stokrotkę :)))
gość z drogi
Poncyliusz... niektórzy twierdzą, że faktycznie istniał, ale
3 Stycznia, 2013 - 12:20
jakoś im nie wierzę... :)
Poncyliusz,właśnie kto TO taki ?
3 Stycznia, 2013 - 12:51
gość z drogi
i jakim cudem ten nijaki facet znalazł sie w PISie...jak na RAZie nie wiele o tym wiemy....
ale POgarda jaką oznaczał sie od POczątku,pogarda dla zwyczajnych ludzi,była ogromna...
gość z drogi
To ten który mnie osobiście zdradził w 2010 roku.
3 Stycznia, 2013 - 14:07
Nie wiem, czy i on nie ma na sumieniu coś większego, o ile sumienie w ogóle ma ?
Obibok na własny koszt
Obibok na własny koszt
To /właśnie/ ten .
3 Stycznia, 2013 - 14:17
gość z drogi
V kolumna ?
wszak swoje zrobił ....jak do niego dodamy czerwoną marynarkę,to kto wie ...?
gość z drogi
To Kluzik, miała czerwony żakiet
4 Stycznia, 2013 - 05:47
JK-R i czerwony żakiet
przez płotki biegają idiotki
jam mistrzynią w trójpartyjnym skoku
nikt tyle nie osiągnął w jednym roku
jestem frywolna i lekkomyślna powiecie
zaliczyłam wszystkich w jednym żakiecie!
pozdrawiam.
Jacek
Jacek Mruk :)
4 Stycznia, 2013 - 11:24
gość z drogi
"jam mistrzynią w trójskoku"kluzik ,kluzik....to właśnie ona...
pozdr z 10
gość z drogi
@gość z drogi
4 Stycznia, 2013 - 17:25
Witam Gościu tylko ,że ja nie mruk (żona mówi, że mam za dużo entuzjzmu!). Pozdrawiam.
Jacek K.M.
No proszę jaka nastąpia reinkarnacja
3 Stycznia, 2013 - 14:25
Była rzekomo głupotą w czerwonym żakieciku, która latała po salonach jak gołębica.
No i wleciała do PO, a gdy już tam usiadła rzekomo na grzędzie by krakać z WRONami, przeistoczyła się w czerwoną kobyłę z tą samą czerwoną materią na swym już kobylim grzbiecie.
Pozdrawiam,
Obibok na własny koszt
Obibok na własny koszt
a może nie reikarnacja,tylko toto było zawsze TAKE :)
3 Stycznia, 2013 - 16:51
gość z drogi
maskowało sie ale ani puder,ani róz ,czy szminka nie POmogły....wylazło szydło z worka...
dla mnie to numer jeden ,w nie chlubnych zawodach,czyli kim najbardziej pogardzam
gość z drogi
a ja o polityku Tusku !!
4 Stycznia, 2013 - 18:46
Bo męczy mnie jedna sprawa . Osoba starająca się o urząd prezydenta RP a nawet będąca tylko i aż politykiem musi spełniać pewne wymogi zarówno prawne jak i etyczne .
Jak to jest więc z Tuskiem , jego dziadek 4 marca 1941 roku podpisuje Volkslistę . W 1944 roku zostaje wcielony do Wermachtu .
Aż 3 lata trwało siłą wciąganie Józefa Tuska do Wermachtu , taki był oporny.
Donald Tusk w rozmowie z Panem Piotrem Najsztubem mówi bez zająknięcia że jego dziadkowie okres wojny przeszli dumnie , coś bąkał o obozie koncentracyjnym .
Po jakimś czasie stwierdza że o tym co robił jego dziadek Józef on nie miał pojęcia .
O key .
Ale mam w związku z tym pytanie. Jak można mając w rodzinie dziadka który walczył w Wermachcie reprezentować kraj przeciwko któremu rodzina walczyła.
Ja nie chcę mieć premiera którego dziadek zabił może kogoś z mojej rodziny , bo przecież on tam nie poszedł recytować dumnych wierszy Norwida albo Mickiewicza , on miał karabin on miał granaty , on zabijał , bo była wojna, strzelał do Polaków bo tak wybrał , sam to wybrał .
I nie wierzę w żadne wcielanie siłą . To był świadomy wybór Józefa Tuska . Miał 3 lata na to żeby znaleźć się w lesie, miał 3 lata na cokolwiek tylko nie dobrowolne pójście na służbę do Wermachtu , agresora Polski .
Co w domu Tuska śpiewano w wigilię przez te 3 lata ? jak obchodzono 11 listopada ? ta data chyba z niczym się nie kojarzyła tej rodzinie .
Ile trzeba mieć pogardy dla Polaków , dla Polski żeby kłamiąc pchać się do koryta .
Bóg , Honor Ojczyzna - co to znaczy dla polityka Tuska, dla premiera Tuska .
Wstydzę się takiego premiera RP, dziwię się że to możliwe, i że ten premier może Polakom patrzeć w oczy .
Moja rodzina pochodzi z kresów, sowieci zabrali cały majątek ale nikt z rodziny nie poszedł do czerwonej armii , chociaż tam było to mile widziane.
W przypadku Niemców trzeba było udowodnić swoje korzenie niemieckie, u sowietów nic nie trzeba buło udowadniać .
I teraz czytam że takich siłą wcielonych do Wermachtu było podobno 500 tys Polaków .
Zaczynam rozumieć Pasikowskiego . Jedwabne , Wermacht więc Polacy . Tak to Polacy zamordowali i spalili mieszkańców Jedwabnego w stodole, bo to była jednostka Wermachtu złożona z samych Polaków, taką tajemną wiedzę musi mieć Pasikowski and Stuhr junior, and Olbrychski i inni .
Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!
Polak2013 :)
4 Stycznia, 2013 - 21:49
gość z drogi
Brawo....serdeczne pozdrowienia z dychą :)
gość z drogi