Do dziś nie wiem, czy to autentyczny dokument (tzn. jakieś jego faksymile), czy to jakaś wersja zrobiona "na potrzeby programu" rządowej telewizji. Tak czy tak, tylko tu są podane te rubryki i te zapiski sporządzone przez nie wiadomo kogo.
co się zaś tyczy materiału nadanego przez jedynie słuszną telewizję, nie sądzę, aby podali coś, co byłoby zgodne z prawdą, czyli niezgodnę z linią bronioną przez nich na zlecenie chłopców ze wsi.
Jednym słowem - dokumenty, skoro pokazane, były po prostu sporządzone na potrzeby uwiarygodnienia poprawnej wersji wydarzeń.
Komentarze
Nie wiem, jak wyrazić szacunek i podziw dla tego, co robisz.
1 Czerwca, 2011 - 21:42
co się zaś tyczy materiału nadanego przez jedynie słuszną telewizję, nie sądzę, aby podali coś, co byłoby zgodne z prawdą, czyli niezgodnę z linią bronioną przez nich na zlecenie chłopców ze wsi.
Jednym słowem - dokumenty, skoro pokazane, były po prostu sporządzone na potrzeby uwiarygodnienia poprawnej wersji wydarzeń.
pozdrawiam,
Harpoon