Co oni wyciągają?

Obrazek użytkownika Free Your Mind

<p></p><p></p><p></p><p>Ciekawe jest to, że przy tym wyładunku krząta się dwóch gości NIE w strojach strażackich. Filmik na YT zrzucił LordJim http://www.youtube.com/watch?v=tHhd2eBjKfQ&amp;feature=player_embedded. </p>

Brak głosów

Komentarze

Niewątpliwe jest to coś bardzo ciężkiego z czym należy się obchodzić ostrożnie i nie można tego gwałtownie opuścić.
Na to wskazuje ułożenie obu współpracujących postaci.
EDIT: Raczej to opuszczają niż podnoszą.... .

EDIT II - No dobra.....ale pewnie zaraz lemury , pitekantropy i hasbary się zlecą... .Postąpię jak Grzegorz Braun:) Otóż stawiam hipotezę.
To jest bomba paliwowo powietrzna bardzo małej mocy . Podobna do tych jakie montuje się na czołgach i transporterach opancerzonych. Tego typu małe ładunki wykorzystywane były także przez Rosjan w Czeczenii. Charakterystyczny jest taki " sutek" lub jak mówią dzieci "gulka" na końcu ładunku. Tu jakby występowały oba. Bomby a właściwie ładunki paliwowo powietrzne dzielą się na takie w których utleniaczem jest powietrze atmosferyczne oraz takie w których ze względu na ich masę i siłę rażenia utleniacz 'podawany' jest dodatkowo. To nie są sensu stricte ładunki termobaryczne ale często tak są nazywanymi. W tym wypadku jest to jakby hybryda tychże bomb łącząca wszystkie ich zalety. Może jednak zamiast utleniacza dodano - "wygłuszacz?"
http://www.defense-update.com/news/6702carpet.htm
http://commons.wikimedia.org/wiki/AN-M65
Działanie w opisanych przez świadków 'dwu wybuchach następujących szybko po sobie czy charakterystycznej pomarańczowej kuli ognia nie dającej pożaru oraz unoszącym się przez dłuższy czas zapachu nafty to nic innego jak opis konsekwencji wybuchu takiej hybrydy. O stanie ciał , ubrań i obróconego w miejscu samolotu nie wspominając.
http://www.debata.olsztyn.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=1058:to-moga-by-eksplozja&catid=38:polska&Itemid=109
Wydaje się iz ta wersja miała do minimum ograniczoną falę akustyczną i uderzeniową. To taki - lilipucik . Nie ma tu co porównywać do Trzmiela , którego zadaniem było niszczenie bunkrów ani do klasycznych bomb burzących. Charakterystyczny brak lotek daje asumpt do dywagacji nad środkiem przenoszenia ( o ile taki w ogóle istniał) [IED - termobaryczny jest tu możliwy]Być może zasięg siłą rzeczy miał wynosić kilkadziesiąt metrów. lotek wtedy nie trzeba. Ładunki termobaryczne są stosowane przez Rosjan w walce z samolotami. Zgodnie z amerykańska oficjalna doktryną ładunki te kierowane są przeciw samolotom tylko na lotniskach. Dlaczego jednak ładunek nie został odpalony ( zainicjowany?) Trudno powiedzieć . Może ich wiele i się nie przydał....? Czy tak czy inaczej ten przedmiot mocno metaliczny jest.
Tyle hipotezy.

EDIT III - A może to faktycznie węże były...:))

Vote up!
0
Vote down!
0

Nie jestem pewien czy podążam we właściwym kierunku , więc na wszelki wypadek nie zbaczam z kursu.

#164167

ale wydaje mi się, że wyciągają parciane węże z wozu strażackiego ?

Vote up!
0
Vote down!
0
#164162