Ocalić od zapomnienia!

HAITI. Wyspa jak wulkan gorąca. Dzisiaj też gorąca, ale dzisiaj nie tętni życiem. Dzisiaj króluje tam lodowata śmierć chociaż słońce parzy. Państwo w Ameryce Środkowej, zajmujące część wyspy Haiti na Morzu Karaibskim w archipelagu Wielkich Antyli. Graniczy z Republiką Dominikany. Haiti jest najstarszym niepodległym państwem w Ameryce Środkowej. W XVIII w. była kolonia francuska, opierająca swoją gospodarkę na pracy niewolników murzyńskich na plantacjach cukru i kawy. W 1804 r., po trwających od 1790 wystąpieniach niepodległościowych, proklamowano powstanie Cesarstwa Haiti, dwa lata później Republiki Haiti. Była to pierwsza czarna republika na świecie i druga republika na półkuli zachodniej. Następnie od 1811 do 1820 królestwo[2]. W latach 1806-1820 była podzielona na dwie części, północną Murzyńską i południową Mulacką. W latach 1822-1844 w jej skład wchodziła również Dominikana. W odwecie za bunt, w którym straciła około 800 plantacji cukrowych i 3000 plantacji kawy, Francja wprowadziła blokadę handlową Haiti. W 1825 w zamian za uznanie niepodległości Francja zażądała wypłaty odszkodowania w astronomicznej wysokości 150 milionów franków w złocie tj. pięciokrotności rocznych dochodów Haiti z eksportu (dla porównania w 1803 Francja sprzedała USA Luizjanę za 60 milionów franków). Haiti zaciągnęło kredyty w bankach amerykańskich, niemieckich i francuskich, jednak w 1900 nadal około 80% budżetu państwa musiało być przeznaczone na spłatę długu wobec Francji. Dług ostatecznie został spłacony w 1947, jednak w znacznym stopniu przyczynił się do tego, że Haiti stało się jednym z najbiedniejszych państw świata. W 2003 rząd Haiti zażądał wypłaty przez Francję 22 miliardów USD tytułem odszkodowania (wraz z odsetkami) za dziewiętnastowieczną "dyplomację kanonierek" co nie zostało zaakceptowane przez Paryż. W ciągu XIX wieku rosły wpływy USA. W latach 1915-1934 Haiti było okupowane przez Stany Zjednoczone. 12.01.2010 - Najpotężniejsze od ponad 200 lat trzęsienie ziemi nawiedziło Haiti - jeden z najbiedniejszych krajów półkuli zachodniej. Według różnych agencji, miało siłę od 7 do 7,3 w skali Richtera. Centrum stolicy, Port-au-Prince zostało zniszczone. Tysiące zabitych i rannych. W Port-au-Prince mieszka ok. trzech milionów osób, jednak jedna trzecia z nich od styczniowego trzęsienia ziemi żyje w namiotach, w których panują złe warunki sanitarne. 724 osoby zmarły już na Haiti z powodu epidemii cholery. Do szpitali trafiło ponad 11 tys. chorych - wynika z najnowszych danych ministerstwa zdrowia. UNICEF ostrzegł kilka dni temu, że dla setek tysięcy dzieci w stolicy zagrożenie cholerą staje się coraz większe. Epidemia cholery pustoszy Haiti, a świat zastygł w bezruchu i niemocy. Ciało mężczyzny, który umarł na cholerę leży w kostnicy szpitala w Saint-Marc Dziewczynka z objawami cholery przebywa w szpitalu w Grande-Saline Kobieta z objawami cholery czeka na przyjęcie do szpitala w Saint-Marc Chorzy na cholerę w szpitalu w Saint Marc Szpitale i centra medyczne są przepełnione. Epidemia dotarła do stolicy kraju, Port-au-Prince, gdzie znajdują się obozy dla ofiar trzęsienia ziemi. Czy możni tego świata udzielą pomocy? Czy to ludzie gorszego Boga i dlatego umierają na oczach "miłościwych" gadających o pomocy biednym i opuszczonym? Czy Bóg o nich zapomniał się upomnieć? Należy krzyczźć, by ocalić tych ludzi od zapomnienia. Władcy tego świata, pomóżcie im! To ludzie tacy jak Wy. Wszyscy jesteśmy dziećmi tego samego Boga, dobrego Boga. Wierzę, że tak będzie, że pomoc nadejdzie, bo ludzi dobrej woli jest więcej.... Gdyby tak nie było, cóz warte byłoby życie. To byłoby tylko trwanie tu i teraz. Trwanie ciała bez duszy.. ps. zródło - materiały z sieci