A na PO co Niesiołowskiemu ochrona?Pancerny Orlik na Bemowie.Vincenty jak trener Smuda już za Beninem.A gajowy kompletuje służbę

Czy można się uchronić przed samym sobą? S.Niesiołowski uważa, że tak i zażądał ochrony BOR. Ale czyż tych kilku nawet najlepiej wyszkolonych oficerów obroni czołowego niszczyciela polskiej polityki przed nim samym?
Wątpię!
Niesiołowski sam dla siebie jest ogromnym zagrożeniem!
Wszak w każdej chwili może się udławić, udusić,samo- zadzierzgnąć stekiem zleżało-zjełczało-skłębionych, nienawistnych słów!
Czy borowcy wiedzą co należy wtedy czynić w ramach pierwszej pomocy?!

A czego obawia się premier Donald Tusk, za którym jezdzi od wtorku mocno powiększona kawalkada zbrojnych limuzyn?
Wszak Polacy tyle dobrego już otrzymują trzeci rok, że poza oznakami miłości i wdzięczności nie powinno mu nic zagrażać!
Myślę, że nawet morderca z łódzkiego biura wręczyłby mu magnolie, gdyby nie został aresztowany.
Ciekaw jestem, czy planowany na Bemowie turniej Orlików odbędzie się przy publiczności, czy też przy pustych trybunach, skoro premier tak przeżył, tak się przestraszył rzeżni w łódzkim biurze PiS!?
Pirotechnicy sprawdzają każdą piłkę.
Podobno na okolicznych osiedlach będzie zakaz wywieszania nawet prania na balkonach, a sąsiedniej akademii sztabu generalnego min. Klich dał dni rektorskie na cały tydzień, aby zminimalizować ryzyko zamachu.

A skarb tuskowy największy, minister finansów Vincety!?
Minister, soros'owski bakałarz, tak jak jego gwałtownie awansująca u Sikorskiego córeczka mówi dalej Polsce i Polakom
F... You!
I słusznie!
Na początku poinformował UE o 112 mld prognozowanego deficytu budżetowego, to już granica 55%!, a jeszcze miesiąc temu kpił w sejmie z opozycji i domagał się od niej przeprosin.
Tak wysoki poziom deficytu sytuuje Polskę już za afrykańskim Beninem, którego reprezentacja piłkarska w rankingu FIFA zdecydowanie wyprzedza ekipę reprezentacji Polski prowadzoną przez Franza Smudę, członka komitetu wyborczego PO i B. Komorowskiego.
Zaś czasem przywoływany żartobliwie Gabon jest daleko przed Polską nie tylko w sferze finansów czy futbolu!
Tout derrieux et lui devant jak pisał onegdaj J. Prevert w jednym ze swych wierszy!

Gajowy herbu czereśnia na razie bardzo zajęty kompletowaniem służby żyrandolowej.
Podobno największy problem ma z niezwykle ruchliwym i energicznym głównym żyrandolowym strategiem, T. Mazowieckim, za którym nie może nadążyć ochrona.
T. Nałęcz cały czas na łączach z akademikami rosyjskimi konsultuje warstwę informacyjną przed ogłoszeniem komunikatu gen. Anodiny.
Michałowski w wolnych chwilach pilnuje internowanego krzyża, aby jakaś kadrowa resztówka po śp Prezydencie Lechu Kaczyńskim nie wyniosła go z kaplicy.
Min. Nowak wielki smutas, twarz zgorzkniała.
Trochę jakby przygaszony, nie ma już tyle wymownego luzu co u Tuska, gdyż sam Bronisław ma bardzo silne parcie na mikrofon i na szkło!
Męczy się to tuskowo-sopockie baronisko przy herbowym czereśniaku.
Bo sam gajowy ma ambitne plany, nie ma zamiaru być tylko tym od orderów.
Teraz zabrał się za agresję.
Tak się zaangażował, że w rozpędzie przeprosił nawet Jarosława Kaczyńskiego za... Antoniego Macierewicza!
Zagadka ornitologiczna! czyli wielkie jajo!
Czemu nie za brutalne, chamskie wybryki biłgorajskiego prymitywa, łódzkiego-mendoweszkowego wicemarszałka, ale za Macierewicza.
Tego nie wie nawet główny żyrandolowy strateg, sam Mazowiecki.
pzdr