Jesień - niebezpieczna dla Polaków pora

Obrazek użytkownika Ufka
Kraj

Wiem, dokładny cytat brzmi inaczej...Ale ja nie wiem czy to październik, listopad czy grudzień - bo grudzień to jeszcze astronomiczna jesień. I mam nadzieję, że moja intuicja mnie zawodzi. Ale... ciągle ktoś donosi chrust do stosu, już ogromny zapas.Kto poleje stos benzyną - Palikot, Schetyna? A może po prostu ktoś z palących papierosy beztrosko rzuci niedopałek lub zapałkę i nieszczęście gotowe? Stawiam na przypadek - u nas często coś dzieje się "przypadkiem".

A więc nie jestem w stanie przewidzieć. A jednak się boję, jak nigdy. Bo to nie jest 1980 - kiedy w głowach tkwił jeszcze krwawy Grudzień. To nie 1989, kiedy upojeni sukscesem wyborczym machaliśmy ręką na wszystko - na złamanie wszelkich uzgodnień ( lista krajowa), na wybór Jaruzelskiego na prezydenta, na szaleństwo ekonomiczne ( zaoranie pgr-ów, 1000% zmiany warunków kredytowania, spółki i spółeczki dla nomenklatury).

Tak, byliśmy na haju. Odzyskaliśmy Polskę i tylko to było najważniejsze.

Ale okazało się, że większość podziwianych przez nas to aktorzy. Od czasu do czasu udawało nam się zajrzeć w przerwach spektaklu - kurtyna nie była zaciągnięta szczelnie, czasami któryś z aktorów uchylał, czasami nam udało się wejść do garderoby.

Aktorzy ciągle ci sami, ale publiczność już nie. I właśnie tej publiczności się boję. Dla niej nie ma już niczego świętego. Ona nie pamięta nic, no bo kto ją miał nauczyć historii?? Nie ma kinderstuby, bo wychowały ją gry komputerowe i seriale. Jeżeli się interesuje polityką to na zasadzie - ale mu przyp....ł - bo przecież to jest promowane przez Wiodące Media i tacy politycy są podziwiani. więc publika też usiłuje naśladować, jak naśladuje ubrania i fryzury piosenkarzy.

Ostatnia nadzieja pokładana była w Kościele - to on miał łagodzić, lać oliwę na wzburzone fale.

Ale pan Kalisz nadzieję pokłada właśnie w tej młodzieży, która skrzyknęła się na Akcję pod Krzyżem. Dlatego chwali inicjatywę Palikota, ma zamiar wziąć w niej udział, od temperatury sali uzależnia dalsze jej losy

Jaka to nadzieja? Na wybicie szyb, celne rzuty kamieniem? Do kogo? Nawet nie jestem ciekawa - bo wiem. Kiedy przypadkowy niedopałek podpali stos pożar zniszczy wszystko, nie łudźmy się że tylko wypali chwasty - wszystko jedno, kto i kogo za te chwasty uważa.

Ja niestety nie mam najmniejszego wpływu, mogę tylko obserwować. I mieć nadzieję, że aktorzy nie zagrają się na śmierć i też zauważą, że publiczność może zacząć demolowac teatr.

Ale oni są tylko zajęci spychaniem się ze sceny:((

Brak głosów

Komentarze

gdyby to byli aktorzy, to nadzieja maiałaby realne wymiary, ale przy clownach daj Boże tylko pęc ze śmiechu!
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#89501

Bardzo celne porównanie, Ufka.

Doskonały tekst, masz u mnie dziesiątkę.

Pozdrawiam serdecznie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#89707

Problematyka zdarzeń, przemian trafnie ujęta. Brak w nich rzeczy podstawowego stwierdzenia, wszystko co działo się w newralgicznych latach było zaplanowane i wyreżyserowane na potrzeby osiągnięcia za-mierzonego celu jakim było przejęcie majątku państwowego w prywatne
ręce. Płynnego przejścia z tzw. gospodarki socjalistycznej w gospodarkę rynkową niby "z woli narodu". Ten przewrotny złodziejski
ruch wykonano oczywiście przy znaczącym udziale, ZRYWIE WOLNOŚ-
CIOWYM narodu, PATRIOTYŹMIE, dzisiaj, wartości zniszczonej, zrelatywizowanej dostosowanej do potrzeb niewidzialnych aktorów.
Patriotyczne odruchy, doświadczenia, zryw, wiara w obliczu nędzy
jaką zafundowali ci aktorzy, spłowiały niosąc negatywne wspomnienia
prowadzące wydawałoby się donikąd.
Przywołany Kalisz członek dawnej odświeżonej bandy i jemu podobni to tylko pajace, instrumenty wykorzystywane do realizacji dalszego ciągu scenariuszy. POZOSTAJE JEDNO MAŁE ALE W TEN PRECYZYJNY MECHANIZM MOŻNA I NALEŻY WRZUCIĆ PIACH. Achilles też miał
swój bezbronny punkt, i to MĄDRY NARÓD POLSKI SWOICH ZNAMIE-
NITYCH PRZODKÓW ZROBIĆ MOŻE !!!!!!

Vote up!
0
Vote down!
0

merypol

#89731