Wódz przemówił!
Drżyjcie nieprzebrane rzesze ksenofobów, fanatyków religijnych, homofobów oraz niezmierzone zastępy ciemnogrodu
- oto przemówił Fűhrer Und Reichkanzler postępowej połowy społeczeństwa, przy czym o tej drugiej połowie oczywiście nie warto wspominać. Przez ostatnie dni z marsową miną układał wstrząsające przemówienie, którym miał uciszyć wzburzone fale konfliktu i uchronić Rzeczpospolitą przed zalewem ciemniactwa i buractwa wyrażającego się (o zgrozo) modlitwą pod krzyżem. Światłe zastępy „młodych, wykształconych, z wielkich miast” mimo bohaterstwa w boju nie zdołały zobaczyć cycek staruszek modlących się pod krzyżem, a może po prostu ilość piwa Lech, jaką musieli wypić by uzbierać odpowiednią liczbę puszek, im nie poszła na zdrowie, więc na koniec Wódz był zmuszony zabrać głos.
Już na wstępie zadbano o odpowiednią oprawę. Na stronie internetowej przyjaciół Andrzeja Wajdy z TVN Wódz w patriotycznej postawie, z twarzą wtuloną w polską flagę. Aż dziw bierze, że to ten sam „patriota”, który kampanię wyborczą inaugurował z Moskwy z rosyjskimi budynkami rządowymi w tle, niczym namiestnik cara Putina, a nie kandydat na prezydenta i za którym nadal ciągną się niewyjaśnione konszachty ze zdrajcami z WSI-GRU. Wódz w czasie kampanii miał szansę te wątpliwości wyklarować, ale nie chciał albo nie mógł. A najpewniej jedno i drugie. W końcu po co mu wyborcy skoro ma nowe wcielenie Goebbelsa za przyjaciela.
Co też więc Wódz nam mówi o inicjatywie powołania Jadwigi Kaczyńskiej na przewodniczącą komitetu budowy pomnika?
W demokracji każdy ma prawo tworzyć komitety i występować o budowę pomnika. Każdy ma prawo do dyskutowania o formie czy sposobie budowania pomnika.
Wódz tak zupełnie na poważnie? No co Wódz! Toż nie dalej jak parę dni temu pański kieszonkowy Goebbels rzucał się z furią i toczył pianę z pyska na oburzające wykorzystywanie polityczne własnej matki przez Jarosława Kaczyńskiego i z poświęceniem bronił biednej, schorowanej kobiety... A teraz Wódz mówi, że matka Kaczyńskiego jednak ma prawo stawać na czele komitetu budowy pomnika i o zastrzeżeniach Palikota Wódz ani słowem nie wspomina? No jakże to tak!
Pewne jest, że upamiętnienie razem wszystkich ofiar katastrofy powinno nastąpić. Trzeba na to trochę czasu, tak aby opadły emocje. Przecież dziś nawet rodziny ofiar są w tej sprawie podzielone.
Świat pada na kolana, Wódz ze swych niezmiernych wysokości dojrzał błagania maluczkich, by postawić pomnik. Nieważne, że jeszcze parę dni temu organizowano cichcem i na chybcika obciachową tabliczkę wmurowaną na ścianie pałacu prezydenckiego w zasadzie cholera wie po co, podczas gdy prościej byłoby po prostu żeby wtedy Wódz wyszedł do narodu i zapewnił, że odpowiednich gabarytów pomnik powstanie.
Obecna sytuacja jest jednak ryzykowna i politycznie trudna dla wszystkich. A najbardziej chyba dla Kościoła, który już płaci za ten konflikt i będzie płacił w perspektywie długofalowej. Dlatego liczę na pełne współdziałanie w duchu porozumienia z 21 lipca podpisanego z Kurią Warszawską. To jest sposób na wyjście ze złej sytuacji, w której deprecjonowany jest krzyż, ale i państwo.
No tak, krzyż jest deprecjonowany, ponieważ został postawiony jako symbol pamięci o ofiarach katastrofy, z których miażdżąca większość wywodziła się z kręgów patriotycznych charakteryzujących się wyjątkowym przywiązaniem do krzyża, i ponieważ stoi przez pałacem prezydenckim, w którym mieszkała przez ostatnie pięć lat najważniejsza z ofiar tej katastrofy. I ponieważ ludzie się pod krzyżem modlą za Ojczyznę. Słuchajcie, to nawet ma sens!
A taki Popiełuszko, ten to dopiero krzyż profanował, błogosławiąc na swoich mszach elementy wywrotowe, czyhające na jedność ludu pracującego miast i WSI... znaczy się: wsi.
Jak dodał, na każdym podziale zyskują środowiska ekstremalne, zarówno fundamentalistyczne prawicowe, jak i radykalne lewicowe i antyklerykalne, tracą natomiast środowiska umiarkowane.
Wow! Serio? To może trzeba się było odpierwiastkować jednak od tego krzyża zamiast po kretyńsku robić rozróbę niebacznie rzuconymi słowami?
Z pewnym niedowierzaniem słyszę, że ja, człowiek, którego rodzina w ciągu wieków ufundowała kilkadziesiąt kościołów, miała w swoim gronie prymasa, a ja sam jako nauczyciel w seminarium duchownym w stanie wojennym mam na koncie wychowanie chyba setki proboszczów czy późniejsze działania na rzecz odbudowy ordynariatu polowego Wojska Polskiego mam nagle być twórcą "prezapateryzmu".
Guess what, tacy na przykład Radziwiłłowie też fundowali kościoły, a byli chyba największymi zdrajcami, jakich polska ziemia nosiła.
Chciałbym, aby siedziba prezydenta znajdowała się na skrzyżowaniu różnych dróg politycznych
Najlepiej w czarnym punkcie.
Brakowało tego, co niezbędne, czyli miejsca myślenia strategicznego o problemach bezpieczeństwa i obronności.
Zamiast śledzenia, kontrolowania i szukania haków, musi być monitorowanie realnych problemów i myślenie o przyszłości,
No tak, w końcu macierzysta partia BK już dała pokaz oczyszczania własnych szeregów z kombinatorów przy okazji afery hazardowej. Jeśli i tym razem pójdzie tak samo dobrze, to poziom korupcji w BBN będziemy mogli zgłosić do „Księgi Rekordów Guinessa”.
Dla mnie sprawą najważniejszą jest znalezienie osób, które doradzanie łączą z pewną odpowiedzialnością.
z pewnością jednym z moich strategicznych doradców będzie Tadeusz Mazowiecki,
A ja mam zamiar odnaleźć najzimniejsze miejsce na naszej planecie i w tym celu organizuję wyprawę na Saharę...
Nie chcę mieć u siebie ambasadorów partii politycznych, byłoby to sprzeczne z konstytucyjnym umocowaniem prezydentury,
A jak już mówimy o ponadpartyjności prezydentury, to co tam u pańskich kolegów z NBP, IPN i KRRiT?
Polityka historyczna nie powinna być skierowana przeciwko komuś. Nie powinna być maczugą do walenia konkurencji politycznej, a w relacjach międzynarodowych nie powinna być skierowana przeciwko innym dumnym narodom.
Niech Wódz najpierw przekona do tego Erikę Steibach, a triumfuje dopiero potem. Bo na razie postępowanie polskich władz wobec Putina przypomina mi to postępowanie aliantów wobec Hitlera: „cacy Hitlerek, cacy – my ci ustąpimy to ty będziesz kochany i też nam ustąpisz”.
Komorowski poinformował, że w˙trakcie pobytu w˙Niemczech planowane są ważne, choć może symboliczne zdarzenia, np. po raz pierwszy prezydenci Polski i˙Niemiec wspólnie pojadą do miejsca śmierci gen. Stefana Grota-Roweckiego do Sachsenhausen. Wyraził też nadzieję, że razem z˙szefem Bundestagu złoży kwiaty pod pomnikiem Solidarności w˙Berlinie.
A Niemcy będą tak oczarowani, że natychmiast przerwą budowę rurociągu przez Bałtyk.
Dla PO może to jest polityka miłości. Dla mnie to jest zwykłe tchórzostwo. Do ludzi broniących krzyża to Palikot z gębą potrafi wyskoczyć, a jak trzeba bronić interesów Polski na arenie międzynarodowej, to : skamlmy, błagajmy, poniżajmy się, to może akurat jakiś ochłap rzucą i będzie się można pochwalić przed otumanionymi lemingami, że dzielnie wywalczyliśmy...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 7005 odsłon
Komentarze
Re: Wódz przemówił!
18 Sierpnia, 2010 - 01:23
arystokrata się znalazł.
jego przodkowie na kościoły mieli, bo chłopów wyzyskiwali jak biali Murzynów w Ameryce,
jak to było z tym herbem? Korczak czy niedołęga?
@Kuki
18 Sierpnia, 2010 - 01:36
jak to było z tym herbem?
Nie było. Herb Komorowscy też sfałszowali.
rip LunarBird CLH
BOW TO NO MAN. TRUST NO ONE.
rip LunarBird CLH
BOW TO NO MAN. TRUST NO ONE.
Choćby nie wiem,jak się dwoili i troili-
18 Sierpnia, 2010 - 02:36
gówna-kolokwialnie rzecz ujmując-z Pałacu nie zmyją nigdy.. I..zaczęło wczoraj istnieć w historii określenie"Elekt z Gównianego Pałacu"...Bohaterskiego dziadka,który tak odważnie i lapidarnie określił swój stosunek do ZNOWU tego rodzaju zamordyzmu,który MY znamy -a młodzież-nawet z historii-nie(może dlatego nie reaguje tak,jakby należało..Z niewiedzy,co wraca-i czym cuchnie..)-bohaterskiego dziadka-albo posadzą-za co może..być wdzięczny-jeśli jego socjal jest na poziomie istnienia zgotowanego przez "wolną "Polską rządzących-albo-"wróci stare"na całego-i wmówią dziadkowi,że zeń..świr..("No bo jest tak dobrze,że tylko świr ma czelność twierdzić,ze jest tak żle"!!)To stary wschodni model udupiania niewygodnych-a dziadka już powieżli w psychiatry....Kulki w łeb w korytarzu piwnicznym jakiegoś więzienia-może nie dostanie-choć..i to moze wrócić;skoro..w Smoleńsku ze świtem-mgła się nie unosi-tylko przeciwnie-opada;a..naszpikowane bronią magnetyczną hangary lotniska wojskowego w Smoleńsku-"czuwają nad szczęśliwym lądowaniem polskiej głowy państwa,która leci spełnić swój prezydencki i obywatelski obowiązek i nakaz sumienia i urzędu-i leci oddać hołd pomordowanym skrytobójczo i wbrew wszelkim wojskwym konwencjom-polskim Oficerom..To wszystko..jest..Albo..może być-wcześniej,niż się nam zdaje..
Patria Opressa
Patria Opressa
Prawda: żadnego herbu nie było!
18 Sierpnia, 2010 - 10:00
Tak swoją drogą, całkiem na marginesie: to zabawne, że dziadek Gajowego po stronie ojca nazywał się Szczynukowicz czy jakoś tak. Nie chodzi mi o dokładne brzmienie tego nazwiska tylko o rdzeń "szczy" co robi? sika, nieładnie: szczy!
BMK jest herbu ciołek
20 Sierpnia, 2010 - 20:59
[quote=LunarBird]
jak to było z tym herbem?
Nie było. Herb Komorowscy też sfałszowali.
rip LunarBird CLH
BOW TO NO MAN. TRUST NO ONE.
[/quote]
A ciołek to taki byle jaki byk.
Pod tym herbem znajduje się znakomita plejada nazwisk doskonale kojarząca się elektoratem PełO i Bronka.
Oto one:
Gnojeński, Kalisz, Mordas, Pijanowski, Rusiński, Świrski, Wrzescz, Żuliński, źródło: http://herbyszlachty.pl/herby_nazwiska.php?lang=pl&herb=Ciolek
I jeszcze parę synonimów dla ciołka:
baran, bałwan, bęcwał, błazen, cep, ciećwierz, ciołek, ciul, cymbał, debil, idiota, kapuściana głowa, matoł, półgłówek, tępak, tłuk
źródło: http://synonim.compelo.com/cio%C5%82ek
Re wódz przemówił
18 Sierpnia, 2010 - 01:39
p.REZYDENT dał głos.
A co do tego zdjęcia, to wzorem innych generalissimusów, nazbiera więcej tych fajerek na gajerek?
Bo lońce breżniewowi to musieli blachą wzmacniać pidżamkę, bo się od orderów rwała.
Pozdrawiam myślących.
Re: Re wódz przemówił
18 Sierpnia, 2010 - 09:02
to tylko niewinny mundur lejtnanta? awiacji
Swoją drogą, to nasz wódz powinien czym prędzej zwołać
18 Sierpnia, 2010 - 10:01
swoją radę, bo jego generał ma przywieźć kolejną dokrętkę nagrań z czarnych skrzynek.
Dokrętka czy przekrętka
18 Sierpnia, 2010 - 11:08
Co ma przywieźć chyba kolejną przekrętkę i okaże się, że w Polsce usłyszeli znowu całkiem nowe okrzyki.Oby tylko nie usłyszeli jak gajowy w Budzie Ruskiej strzela do kaczek.
wujal
Prezydenckim akcjom brakuje mandatu wyborców
18 Sierpnia, 2010 - 10:15
Pierwszym po wyborach wywiadem, którego udzielił Gazecie Wyborczej, Bronisław Komorowski ustawił się w opozycji do katolickiej większości narodu z jego szczególnym Znakiem. Jednakże z krzyżem jeszcze nikt u nas nie wygrał.
kassandra
spadkobierca
18 Sierpnia, 2010 - 11:44
no..no..jaki to po mieczu i kądzieli spadkobierca dziesiątek kościołów - a biedni Królowie Polski fudowali jeden, dwa!
WSI hrabio, herbu wielokościół "dowcip" to ty masz przedni??!!
Re: spadkobierca
18 Sierpnia, 2010 - 12:11
to ponad tysiąc lat, a rodzina od Moskwy po Berlin. ja mu wierzę.
Re:A Niemcy będą tak oczarowani
18 Sierpnia, 2010 - 12:50
Na pewno będą oczarowani urokiem osobistym,inteligencją,wiedzą,błyskotliwym dowcipem.A jeśli jeszcze weźmie ze sobą uroczą małżonkę ...
pozdrawiam
Korsak
"czeresniowy sad"
18 Sierpnia, 2010 - 13:39
jesli pamięc mnie nie myli ,to był TO 'wisniowy sad"
a co do dziadka,jak mu tam,to moze dlatego te groby pod
Radzyminem,tak upamiętnione,mowie oczywiscie o bolszewikach,a nie o poległych Polskich Obrońcach
gość z drogi
nic tylko obłuda
18 Sierpnia, 2010 - 13:41
obłuda, buractwo i POlszewizm bije panu z pyska panie Komoruski. zamilknij już !
ps. o ile wiem to on jednak jest szlachcic. jednak tytuł kupili dziadkowie od zaborcy.
Re: nic tylko obłuda
18 Sierpnia, 2010 - 16:53
Szlachcic może i tak, ale na pewno nie ma prawa do noszenia tytułu arystokratycznego, zresztą jego linia rodowa nawet tytuł szlachecki odziedziczyła w bardzo podejrzany sposób.
Już samo to, że go w jakiś niewyjaśniony do tej pory dostali od naszego austriackiego zaborcy chluby mu nie przynosi.
Zresztą na ten temat wypowiadali się eksperci ze Związku Szlachty Polskiej oraz dr Marek Minakowski, którzy jednoznacznie potwierdzili, że Komorowski nie jest żadnym hrabią dodali do tego, że jego pochodzenie szlacheckie jest również bardzo podejrzane i nabyte w sposób złodziejski co powoduje uzurpowanie sobie przez Bronka Komorowskiego prawa do noszenia szlacheckiego herbu Korczak.
...
Pojawiły się wątpliwości, czy herb hrabiowski którym szczycił się Bronisław Komorowski nie należał do innego rodu Komorowskich. Eksperci ze Związku Szlachty Polskiej oraz dr Marek Minakowski zarzucili rodowi kandydata PO na prezydenta nieuprawnione posługiwanie się herbem Korczak, który należał faktycznie do innego rodu Komorowskich.
http://www.konserwatyzm.pl/aktualnosci.php/Wiadomosc/6078/
Czego by już nie
18 Sierpnia, 2010 - 16:23
Czego by już nie wymyślili, czego by nie powiedzieli, to dzisiaj otrzymali odpowiedź od solidarności pod bramą stoczni szczecińskiej, nie zaprosiliśmy premiera i prezydenta bo nie jesteśmy w stanie zapanować nad reakcjami zgromadzonych. Bez cudzysłowu bo słowa niekoniecznie identyczne, ale sens ten sam (poza tym gwizdy, wycie itd. na dźwięk imienia i nazwiska namiestnika.
germario
germario
POLSKOŚĆ to NORMALNOŚĆ !!!
Taki z niego hrabia
18 Sierpnia, 2010 - 17:28
jak z fiuta młotek.
no to znowu
18 Sierpnia, 2010 - 20:29
będziemy wstydzić się za Polskę? nie z jej przedstawiciele. Czy też poklepią go po pleckach ?
http://www.megavideo.com/?v=BNS1NBRK --- soviet hist.
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków
haha
19 Sierpnia, 2010 - 08:25
stoczniowcy pięknie powiedzieli :)
namiestnika będą zapraszać tylko na zloty peowców. tam spokojnie uśmiechnięty będzie mógł odebrać świeży chleb i sól od jeszcze bardziej uśmiechniętej opłaconej aktorki przebranej w narodowy strój :)
szopka !
Komorowski jest herbu ciołek
20 Sierpnia, 2010 - 20:57
A ciołek to taki byle jaki byk.
Pod tym herbem znajduje się znakomita plejada nazwisk doskonale kojarząca się elektoratem PełO i Bronka.
Oto one:
Gnojeński, Kalisz, Mordas, Pijanowski, Rusiński, Świrski, Wrzescz, Żuliński, źródło: http://herbyszlachty.pl/herby_nazwiska.php?lang=pl&herb=Ciolek
I jeszcze parę synonimów dla ciołka:
baran, bałwan, bęcwał, błazen, cep, ciećwierz, ciołek, ciul, cymbał, debil, idiota, kapuściana głowa, matoł, półgłówek, tępak, tłuk
źródło: http://synonim.compelo.com/cio%C5%82ek
A co pan ma do Taurusa i w
20 Sierpnia, 2010 - 21:20
A co pan ma do Taurusa i w ogóle do tego herbu, że się spytam?
Nie każdy Kalisz to szlachcic, tak jak nie każdy Komorowski to szlachetnie urodzony. Herb Korczak ma coś wspólnego z Herbem Ciołek? Przecież na tarczy obydwu tych herbów jest zupełnie inny wizerunek.
Czyżby herb Korczak wywodził się od herbu Ciołek - Taurus?