Lekcja logiki

Obrazek użytkownika Spitfire
Blog

Ponieważ przeczytałem dzisiaj coś, czego zaakceptować nie mogę, w poczuciu obowiązku postanowiłem napisać poniższy tekst.

Bloger skrywający się pod pseudonimem GnidaDworska postanowił wyśmiać posła Palikota, posługując się językiem charakterystycznym dla Nowego Testamentu, co niby miało być śmieszne. Nie zauważył jednak, że rzeczy mało poważne nie wyśmiewa się za pomocą tego co poważne, lecz wyśmiewa się za pomocą tego co jest jeszcze mniej poważne. A więc kiepskiego malarza nie wyśmiewa się, przyrównując go do Michała Anioła, a raczej wyśmiewa się przyrównując go do jakiegoś partacza, bo inaczej cierpi wartość mistrza. O dziwo znaczna część prawicowców uradowała się na widok nietrafionego szyderstwa GnidyDworskiej niezmiernie, a niektórzy zaczęli nawet twierdzić, że "Jezus w obliczu takich spraw też ma poczucie humoru" (sic!).

W całej Biblii nie przeczytałem jednak, by Bóg prezentował poczucie humoru wobec niby to zabawnych żartów, opierających się na tym co święte. Świętości się nie kala. Albo więc uznaje się, że istnieją rzeczy święte, że Nowy Testament jest pewną wartością, albo uznaje się, że to zwykłe brednie, które mogą służyć na przykład do tego, aby kogoś wyśmiewać. Dla mnie sprawa jest bezdyskusyjna. Rzeczy poważne wyśmiewa się za pomocą rzeczy mniej poważnych, jakoby zrównując je do siebie, lecz jeśli za pomocą rzeczy poważnej wyśmiewa się to co nie jest poważne, to tym samym rzecz poważną traktuje się gorzej od tego co niepoważne. Nowym Testamentem gardzić nie można!

Jeszcze inną sprawą jest język typowo menelski, na który się dzisiaj, i nie tylko dzisiaj, natknąłem. Jest to język mało znany elitom przedwojennym, elitom tak bliskim memu sercu, a doskonale znany hołocie, która rządziła PRL-em i która z premedytacją zaraziła tym plugastwem społeczeństwo. Niestety znaczna część niby to konserwatystów, przynajmniej na NPPL, posługuje się dzisiaj tym niechwalebnym językiem, który nie tylko jest sprzeczny z nauką kościoła, ale który także jest sprzeczny z zasadami dobrego wychowania. Język ten przynosi nieoszacowaną szkodę polskiej prawicy, bo zrównuje ją z menelstwem, przez co zniechęca, na zasadzie rozumowanie indukcyjnego, każdego szanującego się człowieka do sympatyzowania z prawicą.

Ponadto, nie bez znaczenia jest fakt, że język menelski w znacznej mierze przyczynia się do demoralizacji polskiego społeczeństwa i popycha nas na skraj upadku. Ludzie zdemoralizowani bowiem są skłonni raczej do porzucania wartości, aniżeli do ich przyjmowania. Każdego kto tego nie rozumie uważam za "pożytecznego idiotę", albo wrogiego agenta wpływu.

Tak więc, jeśli chcemy jeszcze powalczyć o Polskę, to miejmy to na uwadze. Nie kalajmy wartości i nie posługujmy się plugawym językiem. Bóg, Honor, Ojczyzna - niech to hasło naszych przodków nam przyświeca!

"Da Bóg nam kiedyś zasiąść w Polsce wolnej,
Od żyta złotej, od lasów szumiącej,
Da Bóg, a przyjdzie dzień nieustający
Dla srebrnych pługów udręki mozolnej.

Jeszcze oddźwiękną kamienie na młoty
I z twardym ziemia pogada lemieszem,
I z wszystkich jeszcze kamieni wykrzeszem
Iskier snop złoty.

Więc gdy wiosennym oglądam wieczorem
W mgły otuloną zagonów szarzyznę,
Ktoś w moim sercu wykuwa toporem
Moją ojczyznę".

Jan Lechoń, Polonia Resurrecta

Brak głosów

Komentarze

bardzo dziwi mnie jak ludzie intelygentni trwonią swój czas na polemiki z indywidułem Palikotem .
Stosując te same metody lub bardzo podobne wdają się w pyskówke - tak bardzo upragnioną przez spindoktorów PO.
Niczego to nie buduje!!!!
Palikot jaki jest każdy widzi :).
Ważne jest wykazać niedorzeczność w przekazie PO posługując się rozumem .

Chcemy być tacy sami jak "profesor" ?

Vote up!
0
Vote down!
0
#60780

Nie zawsze osoba o poglądach prawicowych jest Katolikiem. Często są to osoby mające poglądy prawicowe na gospodarkę, ekonomię a w części duchowej są ateistami lub "wierzącymi zwyczajowo". Taka jest rzeczywistość i trzeba w niej żyć.

-----------------------------------------------------------
"Jeżeli państwo jest zbudowane na występku i rządzone przez ludzi depczących sprawiedliwość, niema dlań ocalenia" PLATON "Państwo"

Vote up!
0
Vote down!
0

----------------------------------------------------------- "Polska Niepodległa to Polska niebezpieczna" Lenin

#60781

masz rację! Robię więc korektę do jednego z moich szablonów, na podstawie których oceniam rzeczywistość. Dzięki za naukę.

Pozdro (;

Vote up!
0
Vote down!
0
#60783

tu zgoda .
Zawłaszczanie przez "katolików" tzw. prawicowości jes z gruntu fałszywe .
Sprawy wiary pozostawmy sumieniu każdego z nas .
"Dekalog" , "Zasady moralne" - stosowane codziennie wyróżnia tzw. prawice.
w kwestyji tzw. "prawicowych poglądów na gospodarke"-
dłuższe rozmowa .
Niestety "ściemnianie" tzw. prawicowych ideologów nijak się ma do rzeczywistych procesów społeczno-gospodarczych .
Nie jestem biegły w sztuce, ale Kiłą pachnie podział gospodarek na prawicowe i inne formy .

Gospodarka ma być racjonalna i zdrowa .

Mówiąc o "Prawicy" myśle o Państwie.
opartym na kilku podstawowych dogmatach - w tym i solidarności społecznej .

Vote up!
0
Vote down!
0
#60790

Ale rozumienie gospodarki jako rzecz racjonalną i zdrową jest domeną myślenia prawicowego. Lewactwo myśli o socjalistycznych gospodarkach lub o gospodarce biurokratycznej.

-----------------------------------------------------------
"Jeżeli państwo jest zbudowane na występku i rządzone przez ludzi depczących sprawiedliwość, niema dlań ocalenia" PLATON "Państwo"

Vote up!
0
Vote down!
0

----------------------------------------------------------- "Polska Niepodległa to Polska niebezpieczna" Lenin

#60792

ultrasi widzą to jak "walke o ogień".
mam pytanko :)
Chińska gospodarka jaka jest??????

Europejski system gospodarczy cofnął się do średniowecznej gospodarki cechowej i hanzowskich powiązań .
Nie masz w jewropie innej gospodarki .

"Podniecanie" się systemem gospodarczym bez zwracania uwagi na działanie Państwa - prowadzi na manowce.

To Państwo daje podstawy do racjonalnej i zdrowej gospodarki .

Vote up!
0
Vote down!
0
#60821

Chińska gospodarka jest mieszanką gospodarki komunistycznej (kontrolę nad nią ma Partia) z gospodarką która wykształciła się przez wieki w Chinach i Japonii, co dało przy ilości ludości Chin wynik o wiele lepszy niż w przypadku Japonii (ale o tym trzebaby napisać cały esej).
A w Europie nie mamy gospodarki średniowiecznej tylko gospodarkę "socjalistyczno-etetystyczną".
I nie podniecam się systemami gospodarczymi, ale jednym z ważnych elementów działania Państwa jest gospodarka i kierunki jej rozwoju.

------------------------------------------------------------
"Jeżeli państwo jest zbudowane na występku i rządzone przez ludzi depczących sprawiedliwość, niema dlań ocalenia" PLATON "Państwo"

Vote up!
0
Vote down!
0

----------------------------------------------------------- "Polska Niepodległa to Polska niebezpieczna" Lenin

#60834

Platon . o nazwaniu rzeczy . kolejności działań itd .
do meritum . - Najpierw Państwo !
Podstawy ustrojowe , Konstytucja.
Co tu gdybać o gospodarce, zamiast Konstytucji króluje prostytucja.

Ps. pełna mobilizacja !!!!! drugiej tury nie będzie !!!!!

Vote up!
0
Vote down!
0
#60859

tę piękną ocenę (trzy razy 10), dając 1, bo jest 7,8.

Gratuluję mu inteligencji.

Vote up!
0
Vote down!
0
#60784

Dziękuję za "komplement"! To dużo mówi o Twojej "krucjacie"... Osobiście nie mam żalu, uśmiałem się nieźle! Wiele razy byłem obrzucany błotem i fałszywymi oskarżeniami. Z Twojej strony się tego nie spodziewałem, co dowodzi, że człowiek uczy się przez całe życie!

Pozdrawiam serdecznie

P.S. Przepraszam, że zepsułem Ci taką wspaniałą notę!!!

-------------------------------

Samotny wilk w biegu

Vote up!
0
Vote down!
0
#60789

[quote=nurniflowenola]Osobiście nie mam żalu[/quote]

Prawda była. Nie masz żalu, więc za co ten 1???

No może mi w końcu coś merytorycznie wyjaśnisz. Czekam niecierpliwie i życzę powodzenia!!!

Vote up!
0
Vote down!
0
#60803

Dałem jedyneczkę, Spitfire! Jak można uczyć kogoś logiki, gdy z gruntu jest się alogicznym? Pisałem już kiedyś do Ciebie - gonisz w piętkę. Poza tym robisz z igły widły. W każdej sprawie. Nawet jeśli masz rację w niektórych sprawach, to przedstawiasz ją w taki sposób, że można boki zrywać! Fałszywy prorok...

Tylko proszę nie pisz, że to nie na temat i że to nie jest merytoryczna dyskusja,  bo takiej zwyczajnie nie ma sensu prowadzić! Sprawa jest jasna i nie warta wiekszej uwagi. Tak więc marnujesz czas swój i Czytelników - stąd moja ocena...

Pozdrawiam serdecznie

 

-------------------------------

Samotny wilk w biegu

Vote up!
0
Vote down!
0
#60787

Ale nie mam Ci tego za złe, bo wiem, że przemawia przez Ciebie zwykłe zacietrzewienie. Ty po prostu nie oceniłeś tego tekstu, lecz oceniłeś - według siebie - nasze wcześniejsze spory. /:

PS Prosiłbym Cię, abyś nie oceniał na podstawie takich samych kryteriów moich przyszłych tekstów.

Edit:

I wiem, że jest tutaj jeszcze kilku, którzy kierują się identycznym kryterium w ocenie. /: Dla mnie to żałosne!

Vote up!
0
Vote down!
0
#60791

Imputujesz mi różne brzydkie rzeczy i to jest żałosne, bo nieprawdziwe! Wyjaśniłem dlaczego dałem taką ocenę, wyjaśniłem swoje stanowisko a propos "merytorycznej dyskusji". To wszystko, drogi Spitfire....

Pozdrawiam serdecznie

-------------------------------

Samotny wilk w biegu

Vote up!
0
Vote down!
0
#60806

i wszystkich co nie z nim nazywa menelami

on jeden moze bluzgać i usprawiedliwił się u mnie, ze to dlatego i może, bo jest prowokowany
a więc zgodnie z tym: Kali moze ukraść tylko od Kalego-wara!
też dalam 1p bo nie ma O

Vote up!
0
Vote down!
0
#60793

No wiedziałem, że Pani się odezwie.

Oczywiście od Pani też 1, bo tekst odnosi się m.in. do Pani przekleństw.

Czy jednak nie uważa się Pani za stronę, i czy kultura nie nakazuje Pani NIE BYĆ SĘDZIą WE WŁASNEJ SPRAWIE?

Jeśli oddała Pani głos na ten tekst, to tym samym stała się Pani sędzią we własnej sprawie, a więc to kroczek w stronę MIchnikowszczyzny i tego całego bajzlu.

Przykro mi, ale dla mnie to żałosne.

Vote up!
0
Vote down!
0
#60796

no popatrz
jasnowidz z Ciebie, nie tylko bigot

pzdr

ps. i przestań z tymi obrazami uczuc religijnych, bo zadnej obrazy nie zauwazyłam

Vote up!
0
Vote down!
0
#60800

Nie pierwszy to i nie ostatni "Bloger", co jedynkom się nie kłania :))))))
Panów zacietrzewienie w poprzedniej wymianie przenosi się niepotrzebnie dalej .
Czy nie szkoda sił i środków?
Energia jak "kromka chleba" powinna być poszanowana.

"Tęskno mi Panie"

Vote up!
0
Vote down!
0
#60795

Nie "Panów zacietrzewienie", lecz "Pana zacietrzewienie"; stricte jednego. Ja się na nikim nie odgrywam, gdyż jestem wierzący i Bóg postawił przede mną takie coś jak WYBACZENIE. Nie jestem więc pamiętliwy.

Pozdro (;

Vote up!
0
Vote down!
0
#60798

ale jaki napastliwy i zdewociały

pozdro

Vote up!
0
Vote down!
0
#60804

Muszę taki być jeśli stoję w opozycji wobec tego co m.in. Pani prezentuje. Twarde bronienie swoich racji nie jest niczym złym.

Vote up!
0
Vote down!
0
#60811

Ty gardzisz innym i nazywając ich żulownia, menelami i lewackimi szumowinami

to jest Twój język jakże salonowy i pełen miłości
czy Ty aby nie z PO jestes?
bo tak mi jakoś pasują te Tpoje "miłosne" kamyczki rzucane w stosunku do innych nie płynacych z Toba

radze tobie troche pokory i wez lusterko i popatrz w nie
zrób rachunek sumienia jako żes taki zagorzały katolik, który we wszystkim widzi zamach na wartości religijne
A mój Bóg smieje się z Twojej zajadłości

bye! zdrówka zycze i rozumu więcej, takiego chłodniejszego...

Vote up!
0
Vote down!
0
#60816

[quote=kryska]czy Ty aby nie z PO jestes?[/quote]

Po co Pani te sugestie i ataki ad personam? Rzuca Pani błotem i dla mnie to kurewstwo. CZYSTA ERYSTYKA. Schopenhauer mówił o tym jasno:

"BEZCZELNOŚĆ"

Vote up!
0
Vote down!
0
#60819

Menel z żulowni
oto Twoje oblicze

Vote up!
0
Vote down!
0
#60823

odróżnieniu od Pani tak nie przeklinam. Także proszę niech Pani kieruje te obelgi pod własny adresem.

Aktywnie przyczynia się Pani do demoralizowania POLAKÓW, wpisując się tym samym w salonowy program niszczenia Polski!

NA BARYKADY DO LEPPERA Z TAKIM JĘZYKIEM, A NIE DO LUDZI, KTÓRZY STARAJĄ SIĘ KULTYWOWAĆ TRADYCJE POLSKI SANACYJNEJ.

Vote up!
0
Vote down!
0
#60826

He, he, he, he...No teraz pan dał czadu z tymi tradycjami sanacyjnymi. Właśnie sobie wyobraziłem oficerów sanacyjnych zapalających na grobach bolszewików znicze w dniu rocznicy rozpoczęcia rewolucji październikowej w Kraju Rad.

Vote up!
0
Vote down!
0
#60832

Jeśli bowiem wszystkich Rosjan uważasz za komuchów i tym samym chcąc nie chcąc gardzisz takimi BOHATERAMI jak LITWINIENKO, POLITKOWSKA, SUWOROW etc. (niezliczona liczba bezimiennych), to dla mnie

MOŻESZ BYĆ TYLKO MAŁPĄ!!!!!!!!!!!!

Doprawdy! Inaczej nie mogę Cię postrzegać.
Bo jeśli dla Ciebie każdy Rosjanin to wróg, to MASZ MAŁPI ROZUM I TYLE.

Ab uno disce omnes!

Chrzanić buractwo.

http://www.youtube.com/watch?v=mIr2hDDNtJM

.

Vote up!
0
Vote down!
0
#60836

Litwinienko drogi lotniku był kagiebistą, szpiegiem, mordercą i zwykłym łotrem, który z pobudek finansowych przeszedł na stronę Anglików imperialistycznych wrogów Rosji. To nie jest żaden autorytet ani dobry Rosjanin tylko łobuz pozbawiony moralności i zasad!  Co z tego, że pod koniec swego życia przeszedł na stronę Anglików i że psioczył na innego kagiebistę Putina oraz na swoich kolegów z KGB? To ma świadczyć o jego dobrych intencjach wobec swojego narodu oraz wobec Rosjan? Ktoś kto wstępuje do GRU albo do KGB nie może być dobrym człowiekiem ani tym bardziej dobrym Rosjaninem, któremu zależy na wolnej Rosji. Tak samo ci którzy wstępowali kiedyś do ZOMO, UB oraz SB nie byli porządnymi Polakami! Mogą oczywiście się zmienić, ale takim ludziom nie można nigdy ufać, ja takim ludziom nigdy bym nie zaufał.

Panie tradycjonalisto, obrońco wiary i wielki matematyczny umyśle z logicznym  genialnym wyjątkowym umysłem, który zostanie dopiero doceniony po śmierci? Tak jak większość ludzi o takim logicznym genialnym umyśle jak pan.

Nigdy nie twierdziłem troglodyto, że każdy Rosjanin jest naszym wrogiem, twierdziłem i nadal twierdzę, że rosyjscy żołdacy takimi wrogami Polski byli zawsze i są nimi do tej pory! Ktoś ostatnio zadał pytanie, dlaczego tutaj nikt nie czyta ze zrozumieniem? Pan ma trudności z czytaniem ze zrozumieniem?

Vote up!
0
Vote down!
0
#60843

[quote=Paweł T]Litwinienko drogi lotniku był kagiebistą, szpiegiem, mordercą i zwykłym łotrem, który z pobudek finansowych przeszedł na stronę Anglików imperialistycznych wrogów Rosji.[/quote]

Litwinienko był funkcjonariuszem FSB, z którym przeciwko władzy zbuntował się cały oddział FSB. Sprawa zawiła, więc nie będę wyjaśniał. Litwinienko ujawnił szereg informacji o funkcjonowaniu FSB . NIE BYŁ MORDERCĄ patałachu!!!!!!!!!! Zajmował się w ramach FSB śledzeniem "rosyjskiej mafii". Daj se siana. TO BYŁ UCZCIWY CZLOWIEK.

Nie wycofuję swoich słów o Twoim "małpim" rozumku. /:

Wracaj lepiej do tego LPR-u. Giertych twoim panem.

Vote up!
0
Vote down!
0
#60852

Litwinienko działał w tej samej mafii, z którą miał walczyć w Rosji. Potem w Anglii ze swoimi kolegami innymi kagiebistami miał niezły biznes, zresztą kto wie czy mafia rosyjska nie jest zbrojnym ramieniem KGB? Na to pytanie na pewno zna odpowiedź nasz znawca i geniusz pilot nad pilotami... Niestety Litwinienko nie miał farta i wpadł, potem został zmuszony do współpracy z wywiadem angielskim na ich warunkach za co został zgładzony przez swoich kolegów z mafii byłych kagiebistów, zresztą mafia rosyjska i KGB wzajemnie się przenikają od lat!

Vote up!
0
Vote down!
0
#60860

To i Giertych oraz LPR też w tym maczały swoje paluchy?

Vote up!
0
Vote down!
0
#60870

Ponownie obliżasz loty?

I to po takim płodnym artykule na temat trzymania poziomu rozmowy?

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#60974

Dodatkowo Litwinienko był konwertytą - przeszedł ma Islam. To tak w kwestii formalnej, bez żadnego wartościowania...

Pozdrawiam serdecznie

-------------------------------

Samotny wilk w biegu

Vote up!
0
Vote down!
0
#60853

ZROBIŁ. TO DWIE RÓŻNE SPRAWY. LITWINIENKO BYŁ NIEPRZEKUPNY.

Mówili mu:

- Aleksander. Czego ci brakuje? Weź sobie kilka lokali (haracz), będziesz miał 5 tyś. dolarów co miesiąc i będzie dobrze!

A on KOPNĄŁ ICH W TYŁEK. CHCIAŁ PRAWDY. MÓWIŁ, ŻE FSB TO KRYMINALIŚCI.

A takie buractwo jak wy tego nie docenia. To był bohater!!! Przyjaciel SUWOROWA.

Co z tego, że przeszedł na Islam? To nie ma znaczenia w odniesieniu do JEGO CZYNÓW.

Z WAS TAKA PRAWICA JAK Z KOZIEJ DUPY TRĄBA!Q

Vote up!
0
Vote down!
0
#60857

Człowieku, miotasz się niesamowicie aż przykro! Przecież ja tylko podałem ten fakt w formie plotki-ciekawostki, co wyraźnie zaznaczyłem!!! I Ty jeszcze śmiesz innych pouczać i sugerować czytanie ze zrozumeniem??? No chłopie, zastanów się trochę! Ja gloryfikowałem Litwinienkę w kilku moich tekstach!!! Opanuj się!

Pozdrawiam serdecznie

-------------------------------

Samotny wilk w biegu

Vote up!
0
Vote down!
0
#60866

Podczepiasz się bowiem pod tego buraka, który nazwał, bezprawnie, Litwinienkę "mordercą". Jak to więc jest? Co?

Vote up!
0
Vote down!
0
#60871

Zapewniam pana, że jakoby mój guru Giertych nigdy żadnego Rosjanina nie nazwałby mordercą tak jak pan mi to zarzuca, nie wiem jakby się zachowali w przypadku Litwinienki. Jestem przekonany, że panowie Giertychowie wspólnie z panem zapalą następnym razem znicze na grobach sowieckich żołdaków przy okazji "wyzwolenia" Polski spod okupacji niemieckiej!

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#60875

Ale wierzę Panu. Na pewno Pan zna Giertycha dużo lepiej ode mnie. I proszę nie nazywać Litwinienki mordercą!

EOT

Vote up!
0
Vote down!
0
#60877

Czy jest Tobie świadome,
że piszesz do kobiety?

To słowo którego akurat użyłeś dyskwalifikuje cały twój artykuł, jak również niweluje Twoje strania odnośnie pisania bez brzydkich wyrazów.

Pisanie natomiast w ten sposób do kobiety to jest czyste chamstwo ostatniego sorta.

Więc albo natychmiast przeprosisz na tym forum Kryskę,
która jest jak wiadomo kobietą i od Ciebie o wiele wiosen starsza i już choćby z tego tytułu wymaga szacunku,
albo trzeba będzie Cię zakwalifikować jako ostatnie bydle
z którym nie ma o czym rozmawiać.

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#60973

Przestań imputować różne brzydkie rzeczy proszę!

Pozdrawiam serdecznie

-------------------------------

Samotny wilk w biegu

Vote up!
0
Vote down!
0
#60809

przedmowa tamtego tekstu, uprzedza, że może urazić uczucia... wahałam się .. zaryzykowałam .. i w pospiechu "ziksowałam"

Vote up!
0
Vote down!
0
#60797

Nie zgadzam się z Tobą - uważam że wpis Gnidy Dworskiej jest dobry i nie jest profanacją. Byłaby to obraza Boga czy Chrystusa średniowiecznego ale nie współczesnego.

Już kiedyś ktoś zbulwersowany był grafiką przedstawiającą uśmiechniętego i puszczającego oczko Chrystusa. W tamtej grafice równie niczego złego nie widziałem.

Mój Bóg - jestem katolikiem - ma poczucie humoru!

Vote up!
0
Vote down!
0

Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.

#60799

Twoje prawo. Chciałbym jednak abyś wykazał mi to na poziomie logiki. Ja wykazałem (patrz np. zdanie z Michałem Aniołem), że takie porównania dezawuują wartość NT.

W tej chwili Ty masz przede mną jedynie cynizm i zdanie, że "cel uświęca środki". Ja myślę, że NIE ZAWSZE!!!!!!!!!!!!

Wyszydzanie Palikota za pomocą NT jest korzystne z punktu widzenia perswazji tylko jeśli mowić o targecie osob niewierzących, ale to jest to TYLKO.

Czy warto?

Myślę, że NIE. W tym przypadku cel nie uświęca środków.

Pozdro

Vote up!
0
Vote down!
0
#60807

Nikt nie szydzi z Palikota za pomocą NT! To jest projekcja Twojego umysłu. To Palikot szydzi z NT i to zostało pokazane w tekście, którego treść jest dla Ciebie mało zrozumiała!

Pozdrawiam serdecznie

-------------------------------

Samotny wilk w biegu

Vote up!
0
Vote down!
0
#60812

Jak "nikt nie szydzi z Palikota za pomocą NT"?

Zaprzeczanie faktom oglądam czasem w "Gadule Wyrodnej", ale rzadko na prawicy. Schopenhauer określał takie występki jednym mianem - "niebywała bezczelność". Moim zdaniem lepsze to niż przyklepanie głupoty.

Vote up!
0
Vote down!
0
#60817

Ano tak: Palikot porównał się do mesjasza (sam, samiusieńki!) a Gnida Dworska pociągnęła ten wątek. Koniec kropka. Koniec dyskusji, która nawet nie powinna się rozpocząć!

To nie jest żadne zaprzeczanie faktom. I wiesz co? Jesteś żałosny, budzisz litość! Co drugie zdanie pouczasz swoich rozmówców, by nie używali argumentów ad personam (szczerze mówiąc: niby dlaczego, skoro meritum sprawy jest Twoja chora percepcja rzeczywistości?), a sam to praktykujesz na każdym kroku! Faktycznie filozofia Kalego godna GW...

A Schopenhauerem gęby sobie nie wycieraj, bo jak widać kapitalnie używasz jego pracy w dyskusji... w przeciwnym kierunku!

Pozdrawiam serdecznie

-------------------------------

Samotny wilk w biegu

Vote up!
0
Vote down!
0
#60831

Ja jestem wierzący i mi się bardzo podoba.

Dowód na to, że tekst gnidy nie dezawuuje w moim przypadku wartości NT: przed przeczytaniem tekstu Gnidy znałem wartość NT; po przeczytaniu NT także znam wartość NT; wartość NT mierzona przeze mnie nie drgnęła.

Powyższe można rozszerzyć: myślę że każdy katolik zna wartość NT i żaden tekst czy zabieg stosujący formę NT nie zmienia poczucia wartości NT u takiej osoby.

Czasami potrzebne jest przecież porównanie czegoś/kogoś marnego do rzeczy stojącej na przeciwnym biegunie. Tym bardziej, że dana rzecz/osoba pretenduje do bycia swą niedoścignioną przeciwnością. Gdyby Tuska, tchórza porównać do odwagi lwa czy Rotmistrza Pileckiego, w sposób humorystyczny, to w jakiż sposób deprecjonowalibyśmy odwagę tychże? A co ma do rzeczy, że zrobilibyśmy to w sposób humorystyczny? Zabieg taki w żaden sposób nie dotyka, zmienia ani wartości odwagi lwa czy Rotmistrza (wiemy że są niedoścignionymi ideałami), może jedynie pogrążyć Tuska (każdy wie że jest tchórzem, ale nie każdy wiedział że tak marnym) - zabieg taki pokazuje jedynie przepaść pomiędzy nimi. Tak samo w przypadku Palikota, który sam pretenduje do roli Chrystusa, porównanie Gnidy pokazuje pewną przepaść, w żaden sposób nie umniejszając nic Chrystusowi ani NT, pogrążając Palikota.

Tak na logikę - po co mielibyśmy porównywać Tuska do kogoś jeszcze mniej odważnego? Po to by wykazać, że jednak skończonym tchórzem nie jest? Do kogo w takim razie mielibyśmy porównać Palikota by wykazać, że Mesjaszem nie jest?

Myślę, że profanacja, jeśli możliwa, zachodzi w procesie, za który Gnida już nie odpowiada. Niektórzy katolicy, czytając tekst, mogliby w sposób nieuprawnienie przypisany do autora tekstu, przetransponować tekst tak aby odnosił się on z powrotem do Chrystusa, tworząc zeń pewne profanacyjne wariacje, czego przecież Gnida nie robi. Za grzech więc, wg wiary katolickiej możliwy do popełnienia także myślą, odpowiadacie niestety Wy sami - grzesznicy :D

Vote up!
0
Vote down!
0

Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.

#60913

[quote=Gawrion]Ja jestem wierzący i mi się bardzo podoba.

Dowód na to, że tekst gnidy nie dezawuuje w moim przypadku wartości NT: przed przeczytaniem tekstu Gnidy znałem wartość NT; po przeczytaniu NT także znam wartość NT; wartość NT mierzona przeze mnie nie drgnęła.

Powyższe można rozszerzyć: myślę że każdy katolik zna wartość NT i żaden tekst czy zabieg stosujący formę NT nie zmienia poczucia wartości NT u takiej osoby.[/quote]

Nie oceniaj zdarzeń w oparciu o jeden (w tym przypadku własny) punkt widzenia. Istnieją różne punkty widzenia. Jako dowodu nie chciałem zobaczyć Twoich subiektywnych odczuć, lecz chciałem zobaczyć raczej jakiś przykład.

Proszę. Podaj mi jakiś przykład... Zobrazuj, że rzeczy mało poważne wyśmiewa się za pomocą rzeczy poważnych i nie cierpi na tym powaga tych rzeczy.

Przykłady odwrotne, popierające to co napisałem... Proszę bardzo:

- Chcę kogoś zdezawuować i wyśmiać. Przyrównuję go więc do klauna. Widziałeś np. aby ktoś wyśmiewał Donka, przyrównując go do Piłsudskiego?

- Chcę zdezawuować jakiejś wydarzenie, np. kongres PO, więc przyrównuję sprawę do zjazdu PZPR, a nie do konklawe, na którym wybiera się papieża (bo jeśli tak zrobię, to tym samym uznam konklawe za coś gorszego od tego przykładowego kongresu).

Pozdro

Vote up!
0
Vote down!
0
#60916

Spitfire - mogę podać przykład, ale kto uzna, że taki przykład zostanie zaakceptowany? Pierwszy przykład - wpis gnidy. Innych przykładów w ogromnej ilości możesz poszukać np w twórczości satyryków grypy Monthy Pythona: scena z kamienowaniem z Żywotu Briana oraz inne sceny, których nie przywołuję, bo zaraz uznasz mnie za heretyka. Jest też w ich twórczości scena z ordaliami. Dla mnie efekt w takich wypadkach jest bardzo mocny - całość na początku mocna poprzez owo porównanie i ukazanie przepaści pomiędzy pierwowzorem a rzeczą porównywaną, a dodatkowo potęguje to ironiczna forma. Przekaz taki zmusza człowieka do wielopłaszczyznowego myślenia. Kwestię wyboru porównania zostaw autorom. Kwestię oceny owego - czytelnikom, widzom. Nic tutaj po Twojej logice, ponieważ sztuka, literatura, od dawien dawna była przedmiotem ocen. Ja jestem za tym aby pozostawić je nieskrępowane od wytycznych jakiejkolwiek nauki.
Vote up!
0
Vote down!
0

Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.

#60964

Zupełnie nie wiem w jaki sposób mogę Ci to wytłumaczyć.
Niech będzie jeszcze jedna próba, niech będzie jeszcze tak:

Wyobraź sobie, że Wojewódzki wtyka flagę Polski w psie kupki, bo niby chce w ten sposób wyszydzić tych właścicieli psów, którzy nie sprzątają odchodów po swoich pupilkach. Przecież tutaj jest ta sama zależność, czyli za pomocą rzeczy poważnej krytykuje się, to co nie jest poważne, co jest obrazą dla rzeczy poważnej. Nie wiem dlaczego tego nie rozumiesz.

Zawsze prezentowałeś trafną ocenę rzeczywistości. Dzisiaj jednak nie. Smuci mnie to, i tym bardziej, że znaczna część użytkowników portalu widzi tę sprawę bardzo podobnie. To zły znak. To oznacza, że katolicyzm znajduje się w tej chwili w głębokim odwrocie, gdyż ludzie uważający się za katolików zapomnieli już o tym czym winny być rzeczy święte. Ludzie spychają te rzeczy w obszar humoru, a to oznacza, że niebawem te rzeczy stracą na wartości. Kryzys.

Chciałem zauważyć, że jako przykład zaprezentowałeś mi tylko inną wersję tego samego (Monty Python). Cóż to za przykład? To tak jakbym zapytany o zobrazowanie problemu głodu w USA wskazywał ciągle na jedno i to samo głodne dziecko. A to stwierdzenie ("Pierwszy przykład - wpis gnidy") po prostu rozłożyło mnie na łopatki.

Monty Python w tym fragmencie filmu, który przedstawiłeś, nie różni się niczym od wpisu Gnidy. To lewackie bluźnierstwo! Warto wspomnieć tylko, że - tu cytat z wikipedii - "Robocze tytuły tego filmu brzmiały: Jezus Chrystus: Żądza chwały, Ewangelia według Św. Briana oraz Brian z Nazaretu" (sic!). "Żądza chwały"? No, to przecież lewicowe brednie. Sam czasem w swoich wpisach wyśmiewam kogoś przyrównując go do Monty Pythona, i sam oglądałem, a nawet lubię większość skeczy tej grupy, ale nic nad to.

Celowo zapytałem Cię o podanie przykładu, wiedząc, że taki przykład nie istnieje, bo w tym przypadku rozumowanie ma charakter dedukcyjny, czyli jest pewna ogólna zasada.

Przyznam, że bardzo załamaliście mnie w tym temacie (nie wiem czy teraz zwracam się akurat do Ciebie), ale nie tylko w tym. Bo jeszcze w temacie kwestii przekleństw. Dla mnie to porażka. Staram się pisać treściwie, aczkolwiek widzę, że nie mogę bawić się w niuanse (nie wiem czy nadal zwracam się akurat do Ciebie), bo treść jest całkowicie ignorowana. Niepotrzebnie wdałem się w pyskówki z tą kilkuosobową bandą krzykaczy, która tutaj grasuje, i ucierpiał na tym mój autorytet, przez co w ogóle nie jestem przekonujący. To niedobre. Triumfy głupoty nigdy nie są dobre. Mogę tylko ponawiać moje apele o zaprzestanie przekleństw i właściwe uszanowanie rzeczy świętych. To moja klęska. Nie dostrzegłem tych rzeczy wcześniej, kiedy nie byłem jeszcze okrzyknięty "kukuruźnikiem".

Vote up!
0
Vote down!
0
#60980

Chciałeś przykład, to Ci podałem. Akurat wiedziałem, że go z góry nie zaakceptujesz..

Przykład z kupą i flagą polski zupełnie nieadekwatny - jeśli nie widzisz różnicy pomiędzy tymi dwoma aktami (wpisem Gnidy i aktem KW), no to gdzieś popełniasz błąd. Analogia byłaby gdyby ktoś wtykał krzyż w kupy.

Nie wiem w czym Ty widzisz naruszenie świętości NT we wpisie Gnidy. Sam autor słusznie dziś napisał, że dmuchając na zimne nie dotykał istotnych z punktu widzenia wiary punktów styku z Ewangelią. Użyte elementy: Palikot jako Chrystus, codzienne sytuacje z życia Jezusa, styl i język starożytnego kronikarstwa w niczym nie ośmieszają NT. Przecież każdy normalny człowiek widzi, że wpis ma ośmieszyć Palikota, a nie obniżać wartość NT. Tak jak już wcześniej napisałem - grzech złego pomyślenia można popełnić transponując spowrotem Chrystusa do tekstu Gnidy - ale to nie gnida ten grzech popełnia, a Ty, dorabiając jakieś głupie skojarzenia i wariacje profanacyjne w swojej głowie. Jeśli jest inaczej - podaj mi konkretny cytat z tekstu Gnidy, który obraża NT, Chrystusa, wiarę, wierzących.

Uważam, że prezentujesz stanowisko jakieś strasznie ortodoksyjne. Moje stanowisko odnośnie wiary, Boga, Kościoła nigdy takie nie było. Jestem katolikiem, ale mój Bóg jest moim Bogiem, a nie Bogiem Kościoła. Tak jak w wielu kwestiach nie zgadzam się z nauką Kościoła, z przykazaniami Kościelnymi, tak nie traktuję Biblii, NT jako nie wiadomo jakiej świętości, której nie można tknąć.

Jeśli Ciebie ruszył wpis Gnidy to tak pewnie było. Mnie nie ruszył i mówię Cię - tak jest. Większości ludzi nie ruszył - przecież możesz to sprawdzić. Za wszelką cenę chcesz forsować swój pogląd, swoją ocenę, argumentując że tylko Twoja jest prawdziwa. Niestety jeśli chodzi o kwestie ocen - to może być taka sytuacja, że będą 2 sprzeczne ale obydwie prawdziwe. Popełniasz błąd mieszając zero-jedynkowe stany logiki z subiektywnymi ocenami, które zero-jedynkowości się nie poddają. Przeczytasz o tym w każdej książce z podstawami logiki.

Vote up!
0
Vote down!
0

Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.

#61039

[quote=Gawrion]Przykład z kupą i flagą polski zupełnie nieadekwatny - jeśli nie widzisz różnicy pomiędzy tymi dwoma aktami (wpisem Gnidy i aktem KW), no to gdzieś popełniasz błąd. Analogia byłaby gdyby ktoś wtykał krzyż w kupy.[/quote]

jeden i drugi przykład opiera się na tym samym schemacie - czyli za pomocą rzeczy poważnej (NT, Flaga) krytykuje się rzecz mało poważną (Palikot, właściciele psów), co deprecjonuje rzecz poważną (NT, Flaga). Tylko tak należny na to spoglądać. Ta analogia jest prawidłowa.

A to czy autor naruszył czy nie naruszył "istotnych z punktu widzenia wiary punktów styku z Ewangelią" nie ma żadnego znaczenia. Już samo to porównanie dezawuowało NT. To działa tak samo jak wtykanie flagi w psie kupki.

I nie jest tak, że ocena tej sytuacji zależy od Twoich subiektywnych odczuć. Ta sytuacja ma charakter obiektywny.

Vote up!
0
Vote down!
0
#61053

Nie ma podziału na Chrystusa "średniowiecznego" i "współczesnego". Chrystus jest jeden i jego Nauka jest jedna. To my różnie je odbieramy i rozumiemy, stąd są Katolicy i chrześcijanie - Protestanci, Prawosławni itd.

-----------------------------------------------------------
"Jeżeli państwo jest zbudowane na występku i rządzone przez ludzi depczących sprawiedliwość, niema dlań ocalenia" PLATON "Państwo"

Vote up!
0
Vote down!
0

----------------------------------------------------------- "Polska Niepodległa to Polska niebezpieczna" Lenin

#60808

Pisząc "Boga czy Chrystusa średniowiecznego" miałem na myśli jego pojmowanie, bo przecież jak inaczej tego Boga mamy znać, opisywać i pojmować?? Dzisiejsze pojmowanie Boga także się zmieni..

Bóg średniowieczny z gniewem patrzył na herezje śmiałków, którzy wyprzedzali swoje czasy. Jego gniew uspokajały stosy..

Poza tym Bogiem, który żyje w zbiorowej świadomości, jest ten prawdziwy, mój - i ten ma wg mnie wielkie poczucie humoru. To z wpisu Gnidy Dworskiej w żaden sposób go nie obraża.

Vote up!
0
Vote down!
0

Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.

#60911

Przykro mi ale Bóg w czasach średniowicznych nie patrzył z gniewem na herezje. To herezje patrzyły z gniewem na Boga.
Jeżeli chodzi o stosy i Inkwizycję polecam książkę Romana Konika "W obronie Świętej Inkwizycji" - tam jest opisany cały schemat powstania mitów na temat Inkwizycyji oraz procedury i dane na temat ilości stosów oraz skazanych i na jakie kary. Daję Ci słowo że odbiegają od danych tłoczonych na codzień w mediach.
Jeżeli chodzi o prawodastwo - to było bardziej surowe ale i czasy były o wiele surowsze. Ja nadal jestem za tym aby za zdradę Kraju, wielokrotne morderstwa karać śmiercią.

-----------------------------------------------------------
"Jeżeli państwo jest zbudowane na występku i rządzone przez ludzi depczących sprawiedliwość, niema dlań ocalenia" PLATON "Państwo"

Vote up!
0
Vote down!
0

----------------------------------------------------------- "Polska Niepodległa to Polska niebezpieczna" Lenin

#60922

Nie chodzi mi tylko o Inkwizycję. Chodzi mi o wszystko - filozofię, pojmowanie państwa, prawa, wspomniane przez Ciebie prawo - ordalia itp itd. Chodzi mi o ogólny wizerunek Boga, który, jak nikt nie zaprzeczy - ewoluuje od wieków. I jest to fakt. Tylko tyle, nie wdając się w szczegółowe rozważania nad intensywnością, szybkością tego procesu, chciałem zauważyć. Zauważając to poczyniłem bardzo słuszną prognozę przemiany Boga na przyszłe wieki, wraz z kolejnymi encyklikami papieży.

Vote up!
0
Vote down!
0

Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.

#60961

Masz w jednym rację - jest ewolucja Wiary i pojmowania Boga. Tyle że ja to widzę jako ewolucję w stronę ponownego przyjścia Chrystusa i Raju na ziemi, co przedstawiłem tutaj: http://www.niepoprawni.pl/blog/509/smierc-cywilizacji-lacinskiej-w-swietle-wiary.
Pozdrawiam Jacyl

-----------------------------------------------------------
"Jeżeli państwo jest zbudowane na występku i rządzone przez ludzi depczących sprawiedliwość, niema dlań ocalenia" PLATON "Państwo"

Vote up!
0
Vote down!
0

----------------------------------------------------------- "Polska Niepodległa to Polska niebezpieczna" Lenin

#60963

Owszem wielu było zbulwersowanych.
Swego czasu była nawet z tego tytułu mała wojna na Prawicy.net

I czy Bóg ma poczucie humoru,
to pozostawmy lepiej Panu Bogu...
nie mieszając do tego własnego katolicyzmu.

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#60975

Witam,

podzielił się Pan z nami swoimi refleksjami nt. przeczytanego tekstu, ośmielam się zatem przedstawić swoje odczucia w tej kwestii.

Przede wszystkim zważyć należy, iż internatua „Gnida Dworska” już samym swoim nick’iem informuje czytelników, niejako uprzedza, iż nie będzie się patyczkować z profesorsko-przedwojennymi środkami wyrazu, tylko… no, właśnie – rąbie, zgodnie z ksywą. Jednakowoż czytelnicy zostali o tym uprzedzeni jeszcze przed przeczytaniem tekstów (kto wrażliwy - niech nie czyta - mówi nam "Gnida" swoim nazwaniem).
Idąc dalej, na samym wstępie omawianego tekstu, „Gnida Dworska” umieścił info (które IMHO brzmi jak przeprosiny) co do obrazy uczuć religijnych.
Jednak najważniejsze jest tu wg mnie co innego – otóż „Gnida Dworska” bynajmniej nie „wyśmiewa rzeczy mało poważnych za pomocą poważnych”. W moim osobistym odbiorze „Gnida Dworska” PRZEDSTAWIŁ niebezpieczne zjawisko jakim jest np. to, że dla "lemingów" happeningi Gasipsa są prawdą objawioną (naprawdę tak jest!). A Komorro jest Zbawcą. Od kaczystowskich bojówek i (excuzes le mot) niedorżniętych watach. Tudzież od głodu ognia i wojny. Zjawisko takie istnieje. I jest po stokroć gorszym niż jeremiady, jakie Pan wylewa na język „menelski” (n.b. jak dla mnie język „Gnidy” jest salonowy, zwł. gdy porównam go z językiem jakim zwykł był zwracać się do mnie np. sędzia. Podczas rozprawy… „Ruska kurwa” to było na „dzień dobry”… Ale to inny temat.).
Z tego też powodu, mojego akurat chrześcijaństwa, tekst „Dworskiej Gnidy” nie obraził. Tekst ten pokazał natomiast MECHANIZM, w jakim to chrześcijaństwo jest co dzień obrażane przez niektóre „czynniki”…

A jak już o ortodoksji;) mowa, to:
- nie „ rzeczy mało poważne nie wyśmiewa się za pomocą tego co poważne” tylko „rzeczy mało poważnych nie wyśmiewa się przy pomocy”,
- wiele powtórzeń z tymi „wyśmiewaniami” (w Pańskim tekśćie) takoż językowi uchybia;)
- argument z boskim Michelangelem, jak dla mnie jest zupełnie nietrafiony – M.A. to taka wielkość, której żadne porównanie nie może uchybić. Sam w sobie jest tak wielki, iż nazywamy go „boskim”, widząc w jego dziełach odblask geniuszu Stwórcy. Takiemu nikt i nic nie jest zaś w stanie ubliżyć:).
:)
A żeby wyczerpać temat języka jakoby menelskiego, to powiem tak: jak się pisze rozprawkę o grypserze, to się w niej grypsuje:). Jak się rozmawia z w/w sędzią, to się jedzie „łaciną” tak, że ptaki padają w locie a budowlańcy rumienią się ze wstydu:). Jak się pisze o niektórych zjawiskach z naszego życia politycznego, to… cóż, „do każdego jego językiem”, kto to proszę przedwojennego inteligenta powiedział?:)

A że, jak zauwazył jednen z przedmówców, nie każdy prawicowiec, to katolik, to jest bardzo stara tradycja Rzeczpospolitej. Jeszcze tej królewskiej - godniejszej niż wszelkie nasze wiersze, spory i uczucia:).

Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#60810

Po raz pierwszy czuję się na prawicy, w obliczu tępego oszołomstwa, jak wróg.

Przez takich buraków jak niektórzy tutaj, stricte ci którzy uwielbiają bluzgi, polska prawica się stacza.

PiS i Jarosław Kaczyński nie bez powodu nie używa przekleństw.

NIESTETY SĄ BURAKI, KTÓRE TEGO NIE ROZUMIEJĄ i KTÓRE SZKODZĄ POLSCE I PIS-OWI.

Czy nieświadomie? Tego nie wiem. Ale BURACTWO NIE WYGRA.

DO LEPPERA PASZLI WON.

Vote up!
0
Vote down!
0
#60830

Jak już pisałem, mogę się tylko uśmiechnąć, gdy ktoś taki jak Ty stara się mnie obrazić... Ale dlaczego wsadzasz wszystkich do jednego worka? Dlaczego nie odpiszesz blogerowi "bez kropki"? Też "oszołom"? Też menel, cham, itede, itepe? Czy może po prostu nie masz żadnych argumentów, nie umiesz me-ry-to-rycz-nie dyskutować, tylko zarzucać wszystkim dookoła używanie chwytów ad personam, gdy sam robisz dokładnie to samo? Żal...

Pozdrawiam serdecznie

-------------------------------

Samotny wilk w biegu

Vote up!
0
Vote down!
0
#60835

A po co mam mu odpisywać skoro zawarłem już odpowiedź we własnych komentarzach? Ponadto was jest kilku, a ja jestem praktycznie sam.

...i mogę się tylko cieszyć, że nie jestem w większości, bo jeżeli "większość ma rację", to "dlaczego nie jecie gówna", przecież "miliony much nie mogą się mylić"! (: (na podstawie słów W. Łysiaka).

Vote up!
0
Vote down!
0
#60838

Bloger "bez kropki" czy też moja skromna osoba rozmawia z Tobą 1:1 a nie wszycy na jednego! Fajna próba zrobienia z siebie ofiary... Znów Schopenhauer się kłania plus maksyma mówiąca: "skoro nie wystarcza siła argumentów, musi wystarczyć argument siły!". To zaczyna nawet być zabawne. I proszę Cię, błagam wręcz, nie wyjeżdzaj mi tu z Łysiakiem, bo zajadów dostanę! A to dobre...

Pozdrawiam serdecznie

-------------------------------

Samotny wilk w biegu

Vote up!
0
Vote down!
0
#60841

Przecież ja w tej chwili rozmawiam z ponad 5 osobami naraz!

A wy jesteście oszołomstwo, dawny elektorat LPR-u, i swymi buraczanymi wpisami szkodzicie tylko Polsce, ku uciesze każdego komucha w kraju. TYM WIĘKSZA WASZA ROLA, BO JESTEŚCIE CAŁKOWICIE NIEŚWIADOMI (i tacy pozostaniecie) TEGO CO ROBICIE. USEFUL IDIOT! Taki nigdy nie zrozumie. To nie jak Hanoi Jane, ale niemal jak Hanoi Jane.... Wasze przekonania są bliskie prawdy, ale przedstawiacie je w wyjątkowo szalony sposób!!!!!!!

Żałosne!!!

http://www.youtube.com/watch?v=mIr2hDDNtJM

Zamiast posłuchać głosu rozsądku, to go, przygłupy, linczujecie. Sami przykładacie się do niszczenia Polski i nawet o tym nie wiecie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#60846

Ojej, a dlaczego "PP" znalazło się w tytule tego niesympatycznego komentarza? :o

Vote up!
0
Vote down!
0
#60851

To że rozmawiasz w jednej chwili z pięcioma osobami, nie oznacza, że one wszystkie wspólnie rozmawiają z Tobą! Jak na nauczyciela logiki to raczej kiepsko... I proszę Cię łaskawie nie gadaj do mnie per "wy", nie wsadzaj mnie do różnych worków i w ogóle nie wyjeżdżaj mi tu z jakimiś Fondami! Pogubiłeś się kompletnie...

Pozdrawiam serdecznie

-------------------------------

Samotny wilk w biegu

Vote up!
0
Vote down!
0
#60858

swoją postawę. Nie będę jej w tym miejscu opisywać ani diagnozować, bo używanie "brzytkich słuf" uraża Pańskie poczucie przyzwoitości;) [n.b. kiepsie ono, skoro parę mocniejszych frazeologizmów może je naruszyć:), ale to inna sprawa].
Otóż, niczym nie dałam Panu powodów do przekonania, iż jestem "byłybm wyborcą LPR-u" - Uprzejmie proszę, żeby mówił Pan za siebie, nie wmawiał innym czegoś, czego nie zrobili (przedmówcy mają rację - Schopenhauer się kłania), zwł, gdy pretenduje Pan do miana nauczyciela logiki oraz, żeby Pan nie usiłował lżyć swoich rozmówców (skoro sam Pan zabiega o włąściwy poziom dyskusji - hehhe - ja tu widzę coś jak ZSRR - walczy o pokój aż leje się krew - hihi, ale to też odrębny wątek).
A wpieranie innym "jedyniesłusznejideologii", przy akompaniamencie tych tam różnych "Idoiten", meneli i innych już przerabiałam. Wrażenia to na mnie nie robi a tylko utwierdza mnie w poglądach na siewcę tych POmysłów/POmyj:)
Skoro dla jednego "ałtoryteta" byłam "kurwą" (param się innymi zajęciami zawodowymi, nie prostytucją), w dodatku "ruską" (pochodzenia sobie człek nie wybiera a Kresy w końcu mają swoje miejsce w świecie), to dla innego lokalengo Katona mogę być czym Pan sobie życzy - mnie to zwisa - I tak nie stanę się "wyborcą LPR-U, czy innym obrzydlistwem, tylko na skutek Pańskich zaklęć:)
Jak dla mnie EOT.

Vote up!
0
Vote down!
0
#60920

[quote=bez kropki]swoją postawę. Nie będę jej w tym miejscu opisywać ani diagnozować, bo używanie "brzytkich słuf" uraża Pańskie poczucie przyzwoitości;) [n.b. kiepsie ono, skoro parę mocniejszych frazeologizmów może je naruszyć:), ale to inna sprawa].[/quote]

Szanowny Panie,

ja staram się dostosowywać swój język do pewnej grupy odbiorców. Jeśli przypadkiem rozmawiam z kimś kto używa brzydkich słów, to mówię w jego stylu, bo inaczej mnie właściwie nie zrozumie. Do bandyty na ulicy nie można powiedzieć - "przepraszam, ale nie oddam ci tej komórki", tylko należy mu powiedzieć - "spier***j, bo jak ci zaj***ie, to ku**a nikt cię nie poskłada". Rozmawiając z tutejszą grupką krzykaczy wychodzę z podobnego założenia.

Vote up!
0
Vote down!
0
#60924

zechce Pan zastosować swoją w/w wypowiedź i wskazać gdzie mianowicie użyłam wulgaryzmów:) (POza cytatami z sali rozpraw - hihi) :) Ja, albo inni "menele", "chamy", "idioci" i takie tam insze jakoby bydełko;).
A co do meritum - widzę, że się zgadzamy co do zasady iż "do każdego jego językiem":) A zatem... (I tu niech Pan sobie dopowie, co trzeba w kontekście tak gorąco omawianego tekstu "Gnidy Dworskiej"...) C.n.d.

A jeszcze bardziej ad rem: osobiście uważam, że czasem ludziom brakuje zdolności dyskusji. - Był Pan kiedyś w angielskim parlamencie? Słyszał Pan jak tam posłowie sobie literackim językiem, nieskalaną oksfordzką angielszczyzną wytwornie ubliżają?:) A zwrócił Pan uwagę, jak bardzo mimochodem są tam ta satyra i ironia robione? Że mianowicie tym, co wywołuje repliki jest DOBRO KRAJU a nie forma wypowiedzi oponenta...
W ogóle dobrze jest mniej się koncentrować na emocjach (zwł. własnych) a więcej na tym, co rozmówca ma do przekazania (na innym blogu była tu dyskusja o emocjach i emocjonalnym działaniu - pouczająca). Ale znowu obdiegam od tematu. Wspominam o tym tylko dlatgo, że tego mi czasem brak w wewnętrzych stosunkach prawicowców.
A! Jeszcze jedno: wypraszam sobie wmawianie mi działanie w zmowie (że niby w kilka osób Pana atakujemy i Pan się nie wyrabia z obroną). :) (Do tego zarzutu też już przywykłam, ale to takoż inna sprawa.)
Otóż jak dla mnie, jeśli się pisze bloga, to się przyjmuje na klatę wszelakie dyskusje, filipiki, repliki, opozycję itp. Nie, żebym się domagała obowiązkowych odpowiedzi (że niby moje komenty "muszom" być "odpowiadane"); po prostu takie są zasady ogólne, że w komentach pod blogiem czytelnicy piszą swoje uwagi. Ot i cała filozofia i jako żywo nie ma tu kilkuosobowych nalotów:).
Zaś co do samych wulgaryzmów, to spotkałam się ze stanowiskiem, iż ich znajomość (w tym stosowne do sytuacji ich używanie) stanowi... część doskonałej znajomości języka:).
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#61047

AMEN

pozdro

Vote up!
0
Vote down!
0
#61050

się tekst Gnidydworskiej podobał.
Nie widzę tam świętokrctwa.
Zło PO trzeba zwalczać nie zapominając o poczuciu humoru.
Przecież tekst Gnnidydworskiej odnosił się do wypowiedzi Palikota gdzie porównał się do Jezusa.
Takie hamstwo można zwalczać takimm tekstem jak Gnida i myślę żePan Bóg sie za to nie obrazi

Vote up!
0
Vote down!
0

never06

#60850

co stwierdzają takie tuzy duchowości jak śp. x. Twardowski. Ja osobiście nie miałabym odwagi, aby podważać stanowisko tego akurat Człowieka...

Vote up!
0
Vote down!
0
#60921

poczucia humoru jak niektórzy tutaj, to Bóg nie ma na pewno.

Ponadto nie słyszałem, aby głupio sobie żartował podczas rozmowy z Mojżeszem, gdy mu wręczał 10 przykazań. Nie czytałem również, by Jezus żartował sobie z tego co święte. Nie czytałem, aby wyszydzał szatana za pomocą małpowania np. Jana Chrzciciela. Relatywizujecie to co święte.

Vote up!
0
Vote down!
0
#60927

Nie. Nie relatywizujemy. Pewne rzeczy są ze swej natury ponad naszymi wszelkimi zdolnościami pojmowania i wyrażania, i jako takie, nie mogą być przez nas umniejszone, czy też relatywizowane. A poza wszystkim, czy zwrócił Pan uwagę na to, że w moim pierwotnym tekście nie broniłam/osądzałam tekstu "Gnidy Dworskiej" ani samego "Gnidy"? Że mianowicie jedno czym się z Panem i Jego Czytelnikami podzieliłam to własne, osobiste refleksje, jakie miałam po przeczytaniu tekstu "Gnidy"...?

Vote up!
0
Vote down!
0
#61051

ojojoj! coraz gorzej z Toba

oj biednys Ty bo głupiś
a głupiś boś biedny

weż tę zółtą tabletke

pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0
#60894

Ode mnie 10 - choćby za to, że znowu jest Pan sam przeciw (prawie) wszystkim.
Ach, żeby prawica tak się umiała jednoczyć, jak lewica.

Panie Spitfire, również wg mnie tekst GD był co najmniej niestosowny, ale proszę trochę stonować, bo z Pana wypowiedzi przebija poczucie wyższości (intelektualnej, moralnej,...),
a to nie wzbudza sympatii. Mnie to akurat nie rusza, ale wiele osób tego nie lubi. A po co nam kłótnie...

Ależ my lubimy swary!
Pozdrawiam całą ekipę.

Vote up!
0
Vote down!
0
#60847

Myślę że nawet dla tych , którzy wolą rozważać świętość pisma od swiętości objawionego mistrza ta świętość nie ma postaci języka.
Podobieństwo formy , niepodobieństwo treści mieści się w granicach satyry i to właśnie w taki sposob że zestawia się treść niepoważną z poważną i to tej drugiej nic nie ujmuje o ile to się zręcznie robi. Tyle, że tu autorowi nie do konca wyszło.
Tekst jest niesmaczny w analogii sytuacyjnej , w opisie wypędzania ducha - to gloryfikacja dotyku Palikota - jeśli miałby on wywołać jakiś efekt to chyba tylko dotykiem gumowego penisa i przystawiając do ucha juz nie gumowy pistolet i raczej tak mozna było próbować opisać.
Czym innym jest fakt metafizyczny , głos z innego świata a czym innym jest czyjs omam że to widział lub słyszał.
Trzeba się trzymać konwencji ,jeśli się przestaje akcentować różnice treści efekt robi się niesmaczny ,jak napisałeś juz nie satyra ale deprecjonowanie świętości.
Jeśli umie się wyeksponowac kontrast i tło rzeczy poważne i świete się same bronią.

Vote up!
0
Vote down!
0
#60856

  Z chamstwem się nie dyskutuję.O wiele bardziej zaboli go zignorowanie ,niż pyskówka na którą czeka ten nie okrzesany cham z Biłgoraja.

Vote up!
0
Vote down!
0
#60865

Mnie też się tak wydaje...

Vote up!
0
Vote down!
0
#60868

Z chamstwem się nie dyskutuje, a już na pewno nie za pomocą NT. Dzisiaj jednak prawda na NPPL słabo zwycięża. /:

Vote up!
0
Vote down!
0
#60873