Zalecenia encyklopedysty/ów*?/ rozsiewane z kukuryżnika "Dobre rady"!

Obrazek użytkownika antysalon
Blog

Nie wiem, kto wygra te przedterminowe wybory prezydenckie! Ale jednego jestem pewien, że prezes PiS Jarosław Kaczyński po prostu MUSI wystartować, bez względu na wynik!, gdyż największa partia opozycyjna poprzez zrządzenie losu nie ma innego wyjścia jak wystawić swego lidera!
Taka jest logika po drugiej tragedii katyńskiej!

Karl v.Clausevitz mawiał, że każdy wyższy dowódca zawsze musi mieć przy sobie podręczniki matematyki i geometrii!
J.Kaczyński wielokrotnie udowodnił, że te podręczniki nie tylko nosi ze sobą, ale też zna ich treść!

Elita polskiego życia politycznego stała się nad katyńskim lasem odtwórcami rzeczywistego dramatu, który musi przemówić jeśli nie do sumienia każdego uczciwego Polaka, to przynajmniej do świadomości!
Tam rozegrało się kolejne misterium tragicznych polskich losów!
I Jarosław Kaczyński musi dokonać wyboru między własnym, indywidualnym przekonaniem a ...racją stanu!
Otóż to !
Racją stanu! bez względu na to, jak to zabrzmi!
Normalnie, obywatelsko, uczciwie!
Czy nawet patetycznie!
Przypuszczam, że po takiej tragedii targają nim przeróżne myśli nawet po najskrajniejsze, zrezygnować, odpuścić, dać sobie spokój!
Las katyński pochłonął nie tylko jego brata, bratową, lecz także najwierniejszych, najbardziej zaufanych jego kolegów!
J.Kaczyński zawsze był twardzielem; nie złamały go ani bolkowe szykany, ani szafy Lesiaka ani ostatnie, kilkuletnie zmasowane ataki salonu!

Dzisiaj rano byłem zmuszony wysłuchać w trójce troskliwo-bzdeciarskich wypowiedzi lewackiego zatroskańca z krytyki politycznej o dalsze losy polityczne prezesa PiS!
I o dziwo jakże były zbieżne z tym, co od kilku dni rozsiewa ze swego kukuryznika jeden z blogerów NP!
To zestaw "troskliwych dobrych rad" dla Jarosława Kaczyńskiego- nie powinien startować, bo w razie porażki PiS czeka wielka trauma i tragedia!

Oczywiście chciałbym, żeby Jarosław Kaczyński zgodził się wystartować w tej kampanii!
Chciałbym żeby ja wygrał!
Czy wygra?
Zadecydują Polacy!Jakie ma szanse?
Moim zdaniem 50/50!
Co będzie jak nie wygra!?
Po prostu nie wygra!
Końca PiS ani też końca świata z tego powodu nie będzie!

pzdr

Brak głosów

Komentarze

będę wręcz turlał się po podłodze, śmiejąc się z Twojego ilorazu inteligencji. To będzie najzabawniejszy dzień w moim życiu. To będzie jedna z najmądrzejszych decyzji J. Kaczyńskiego. I to pokaże, że bredziłeś gdy gadałeś o "propagandzie kukuruźnika". To będzie cudne.

Vote up!
0
Vote down!
0
#56363

pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#56376

[quote=antysalon]turlasz się już od wielu dni i nie tylko z mojego ilorazu!!!![/quote]

To prawda. Bo jeszcze z ilorazu paru Twoich bliskich koleżków. Ale jestem dobrej myśli. Być może jak emocje nieco opadną, to lista koleżków się skróci. Zobaczę jak to będzie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#56378

ot i wszystko

Vote up!
0
Vote down!
0
#56371

Tak właśnie wygląda praca nad konsolidacją :)))
kukuryźnik w locie pikującym

Tyle, że jest to tak nachalne i prymitywne,
że nawet ślepiec dostrzegł by tę ich "delikatność"

Na finezję,
to albo nie mają czasu,
albo za bardzo trzęsą się im mózgi ze strachu :)))

Nie żeby jakoś delikatniej,
jakaś praca na podświadomość.
A gdzieżby tam takie niuanse...
Walą po oczach tymi swoimi "prawdami objawionymi"
i to z jakim tupetem z jaką pewnością siebie...

pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#56380

Z Ciebie będę się chichotał również, a tym bardziej, że tak ostro się o to dopominasz. Dodatkowa porcja wyśmienitej zabawy. ((((((:

Powiem tylko, że Jarosław Kaczyński jest człowiekiem inteligentnym i wątpię aby zdecydował się na kandydowanie. Jeśli się nie zdecyduje to racja będzie po mojej stronie, a nie po waszej; a niemal pewne jest to, że się nie zdecyduje.

Wtedy, o ziomki, nabierzecie wody w usta, a ja będę chichotał aż nie padnę. Oby tylko pan Heimlich nie był mi potrzebny... (((((((((:

Vote up!
0
Vote down!
0
#56383

że nie czyta tekstu, tylko wali swoje!
Przypomina mi "stylem polemicznym" przewodniczącego opzz w mojej firmie w czasach stanu wojennego!, operującego tylko tytułami z pierwszych stron gazet!,i myliły mu się statut partii ze Starym Testamentem!
Ale taka jest cena przyśpieszonego awansu społecznego!
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#56385

jesteś wyjątkowo podatny na lewicową manipulację. Można Tobą kręcić jak wańką-wstańką.

Lewacy dzisiaj mówią bowiem prawdę jak nigdy, wierząc, że spora rzesza mośków odczyta to odwrotnie tak jak zawsze. O dziwo - mają rację! Z jakichś powodów tak się właśnie dzieje. Podejrzewam małą liczbę zwojów mózgowych u niektórych, ale oczywiście... zresztą. ((((((:

Vote up!
0
Vote down!
0
#56388

a szczególnie jego argumentacja. Ale też mi się wydaje, że jednak Jarosław Kaczyński nie powinien kandydować. Uważam, że taka decyzja - o kandydowaniu lub nie - powinna wynikać z chłodnej kalkulacji ewentualnych zysków i strat, szans i zagrożeń. I na dziś wydaje mi się, że taka kalkulacja mówi, że ryzyko jest zbyt duże w stosunku do spodziewanych zysków. Prezes Kaczyński powinien przede wszystkim myśleć o odbudowaniu PiS po poniesionych stratach, by można było wygrać wybory parlamentarne - to jest najważniejsze. Też bym chętnie zagłosował na Jarosława Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich, ale gdyby polski prezydent miał takie uprawnienia jak w USA. W walce o całą władzę należałoby zaryzykować wszystko. Sytuacja w Polsce jest jednak trochę inna, zwycięstwo w wyborach prezydenckich nie daje zbyt wiele. Natomiast porażka naprawdę mogłaby mieć poważne konsekwencje, łącznie z rozpadem PiS-u - choć oczywiście tak być nie musi. Natomiast prosiłbym wsłuchać się uważnie w to co mówią inni "wujkowie dobra rada". Jakoś po dzisiejszej decyzji SLD o kandydowaniu Napieralskiego mam wrażenie, że ktoś chce prezesa Kaczyńskiego popchnąć do kandydowania na prezydenta. Kalisz powiedział coś charakterystycznego - naturalne jest, że na prezydenta kandyduje szef partii. Dla mnie to wygląda właśnie jak próba sprowokowania Kaczyńskiego - jako szef partii powinien też kandydować na prezydenta. Tylko to takie jakieś świeże odkrycie lewicy, że na prezydenta musi kandydować szef partii, bo ani Miller, ani Oleksy, ani Janik, ani Olejniczak na prezydenta nie kandydowali. W innych partiach też jakoś nie kandydują szefowie. Suflowanie przez sondażownie, że spośród prawicowych kandydatów tylko Kaczyński może nawiązać walkę z Komorowskim też jakoś brzydko mi pachnie. Wydaje mi się, że platformersi chcieliby wycofać Komorowskiego, który wypadł fatalnie przy okazji uroczystości pogrzebowych. Trzeba więc znaleźć uzasadnienie dla hasła "Tusku musisz" - a jedynym takim uzasadnieniem konieczności "poświęcenia się dla ojczyzny" byłoby kandydowanie Kaczyńskiego. Donald musiałby bronić ojczyzny przed powtórką kaczyzmu. Podejmowane obecnie decyzje w sprawie kandydata PiS-u na prezydenta mogą mieć poważne konsekwencje - trzeba więc je podejmować z chłodną głową, na zimno rozważając racje. Patetyczne i gorące, płynące od serca apele, że kandydowanie Kaczyńskiego to racja stanu, że misterium polskich dziejów, kontynuacja dzieła brata itp. są piękne, ale emocjami kierować się nie można. Myślę, że prezes PiS podejmie właściwą decyzję, na tyle racjonalną na ile będą pozwalały posiadane informacje i przeprowadzone na ich podstawie analizy. Zdaję sobie sprawę, że nie mam wielu informacji, które mogą mieć istotne znaczenie dla tej decyzji. Na moją jednak wiedzę prezes Kaczyński nie powinien kandydować. I wydaje mi się, że nie jestem "lewackim zatroskańcem". Jak słyszę część młodych ludzi chce zagłosować przeciw Komorowskiemu, ale nie bardzo są gotowi jeszcze głosować na Kaczyńskiego. Wtłoczone kalki czarnego PR-u tak szybko nie ustępują. I obawiam się, że nie zagłosują z równą chęcią jak przeciwko Komorowskiemu - przeciwko Tuskowi. Spitfire twierdzi, że Kaczyński nie ma szans - ja mam inne zdanie. Szanse są, ale bardzo niepewne. Wniosek wysnuwamy podobny, ale na podstawie innych przesłanek. Ja nie jestem też przekonany - jak Spitfire - że mam absolutną rację. Mogę się mylić, i - jeśli zapadnie decyzja o kandydowaniu prezesa Kaczyńskiego - obym się mylił.

oszołom z Ciemnogrodu

Vote up!
0
Vote down!
0

oszołom z Ciemnogrodu

#56387

Jeśli nie teraz to kiedy!?
Odbudowa PiS przy pałacu dużo łatwiejsza!
pzdr
na lewackiego zatroskańca kukuryznik mocno zapracował i zasłużył!

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#56390

to zapracowaliście sobie wy, próbując poniżać i odreagowywać sobie na Baczu. Wpierw IVRP (poprzez was) na niego pluła, a potem zaczęła wielce dziwić się, że Bacz jej nie szanuje. Bądźcie wy poważni. Nie tak miała wyglądać IVRP. To miała być sprawiedliwa idea.

Vote up!
0
Vote down!
0
#56393

nie podoba mi się co ostatnio wypisuje Spitfire
a szczególnie jego argumentacja. Ale też mi się wydaje, że jednak Jarosław Kaczyński nie powinien kandydować. Uważam, że taka decyzja - o kandydowaniu lub nie - powinna wynikać z chłodnej kalkulacji ewentualnych zysków i strat, szans i zagrożeń. I na dziś wydaje mi się, że taka kalkulacja mówi, że ryzyko jest zbyt duże w stosunku do spodziewanych zysków. (.......) Natomiast porażka naprawdę mogłaby mieć poważne konsekwencje, łącznie z rozpadem PiS-u

Czyli jednak zgadzasz się ze Spitfajerem. A to ci dopiero dobre; i słusznie! Tej analizie nie można wiele zarzucić. Jeśli Jarosław Kaczyński wystartuje, to będzie istniało takie ryzyko, a szanse na zwycięstwo nie istnieją. Posypią się odłamkowe. Oskarżeniom o cyniczną grę nie będzie końca.

Vote up!
0
Vote down!
0
#56391

Szanse są takie jak będziemy głosować.
To po pierwsze.
Gdy nikt nie będzie ludziom robił oleju z mózgu
i będzie konsolidacja to wygramy i to jest całkiem proste.

Ale nawet i tutaj są mądrale, którzy wiedzą lepiej
i na siłe odradzają.
Jak się przy tym starają, jak dbają o nasz wybór.
Jak dbają o PiS...
Jeszcze trochę i się rozpłaczę...

Podwórkowi analitycy wzięli się ostro do pracy,
by nam wytłumaczyć swoje racje.

Ciekawym czym się zajmują na codzień?
Co udało im się już dokonać?
Jakie mają osiągnięcia?
Czym mogą się pochwalić,
oprocz tego pustego walenia po klawiaturze.

Dzisiaj byle idiota to już wielki mądrala,
poprostu chodzące alfy i omegi.
Żadnej sampokrytyki, ni grama rozsądku.

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#56394

[quote=Zdecydowany amator]Szanse są takie jak będziemy głosować.
To po pierwsze.
Gdy nikt nie będzie ludziom robił oleju z mózgu
i będzie konsolidacja to wygramy i to jest całkiem proste.[/quote]

Proste jak banany w Unii Europejskiej, a założenie ciekawe. Naprawdę uważasz, że podczas kampanii wyborczej "nikt nie będzie ludziom robił oleju z mózgu"?

Vote up!
0
Vote down!
0
#56395

Odpowiem Ci bo się dopraszasz,
chociaż nie chciałem z Tobą więcej komunikować.

Uczynię jednak wyjątek,
byś się poprawił w zachowaniu
i w mentalnmości.

Czy rozumiesz słowa - konsolidacja jak również racja stanu?

Gdy Ty i tacy jak Ty przestaną ludziom robić olej z mózgu
to poprostu prawica wygra i to niezależnie na ile wybiórcza będzie się strać.

Zakłamanie oficjalnych mediów wyszło na jaw
i nawet całkiem przeciętny człowiek rozpoznał
o co biega.
Teraz jedynie rozchodzi się o to,
by mówić jednym głosem i nie wypisywać jakiś głupot.

O Najjaśniejszą Rzeczpospolitą idzie,
a nie o własny intelekt czy inne błyskotki.

Więc jeżeli chcesz się rzeczywiście przysłużyć
i nie jesteś z lewej drużyny,
to zaprzestań tej propagandy.

Harcerz zapodał wiele do zrobienia do soboty.
czytałeś?
Jeżeli masz ochotę, to bierz się za robotę i przestań pisać te Twoje prawdy...

Nie istotne kto ma rację, istotne jest to,
że jeżeli pan Jarosław Kaczyński wystartuje,
to my mamy go porzeć
i to bez żadnerj dyskusji.

A to po to,
by nie dawać lewakom możliwości polemiki na necie, zrozumiałeś?

Tu nie rozchodzi się o Twoje racje,
tu idzie o Rzeczpospolitą.

Prawica musi wygrać!
A wygra, gdy będziemy mówić jednym głosem.
Powtarzam,
jednym głosem.

Bez żadnego pieprzenia przed czasem.

Twoja, moja i wielu innych rola sprowadza się jedynie
do oddania głosu na naszego kandydata,
zrozumiałeś?

Tu nie ma być miejsca na żadną dyskusję,
tu ma być wybór naszego kandydata!

Vote up!
0
Vote down!
0

chris

#56398

/:

Vote up!
0
Vote down!
0
#56402

 Co Ty tu jeszcze robisz czlowieku i dlaczego ciagle jeszcze tak sie wymadrzasz. Chlopczyku plujacy antypolskim jadem...idz se do Gajowego, jeszcze raz Cie o to prosze. Co zas sie tyczy  wyborow prezydenckich to uwazam, ze tak samo  nie zgloszenie kandydatury przez Jaroslawa Kaczynskiego, jak i jego ewnentualna przegrana bedzie ponownie nasza kleska narodowa. Ten plujacy kukuruznik przekona sie wkrotce, ze tylko w PiSie jest jeszcze jakas nadzieja. Przez ostatnie lata bardzo chlodno a nawet powiedzial bym, bardzo negatywnie ocenialem poczynania braci Kaczynskich. Mord Katynski 3 zmienil to wszystko diametralnie. Jezeli nas PiS nie uratuje, to wkrotce przyjdzie czarna rozpacz jak po 39, kiedy to nasi rodzice blagali....przyjdz czerwona zarazo i uratuj nas od czarnej smierci. Historia ciagle niestety kolem sie toczy....

Vote up!
0
Vote down!
0

Zbyszek Lowcakangurow

#56399

od lat starannie niszczy fanatyzm, który już z założenia ze zdrowym rozsądkiem nie ma nic wspólnego. Jest przez niego niekończąca się seria wpadek, która skutecznie odstrasza znaczną część wyborców.

Jeśli uważasz, że "nie zgłoszenie kandydatury Jarosława Kaczyńskiego będzie naszą klęską narodową", to gratuluję Ci zrozumienia rzeczy.

Od dzisiaj jestem przekonany, że na fanatyków na prawicy składają się dwa typy ludzi - szpiony i głupcy. Ci pierwsi celowo sabotują, a ci drudzy są jeszcze gorsi od tych pierwszych.

Z głupotą nie wygrasz. Fanatycy będą odstraszali coraz to większą grupę ludzi, przyczyniając się ostatecznie do radykalizacji środowiska, która będzie musiała zakończyć się jego upadkiem.

Głupcy czy zdrajcy? Oto jest pytanie!

Vote up!
0
Vote down!
0
#56401

sądzi Pan, że tak wielu może się mylić a Pana racja, to święta racja?

nemo sapiens nisi patiens

Vote up!
0
Vote down!
0

nemo sapiens nisi patiens

#56626

Pozyjemy...zobaczymy..pozdro Akiko

...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński

Vote up!
0
Vote down!
0

...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński

#56407

Musi prywatnie, bo właśnie skończyłem go czytać i nic takiego nie pamiętam.

W sumie jednak i w to wątpię, bo on b. wyraźnie wyśmiewa się z "geometrycznego" podejścia do strategii czy taktyki.

Pzdrwm

triarius
- - - - - - - - - - - - - - - -
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#56483

Tak więc zamiast wątpić, czytaj dokładnie!
Najlepiej w... oryginale!
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#56487

Ja faktycznie czytałem Penguina, ale akurat całkiem ostatnio.

Jeśli Ci mówię, że z geometrycznego podejścia on się jednoznacznie WYŚMIEWA, to jest to jednak co innego, niż gdybym czegoś po prostu nie pamiętał.

Więc nadal twierdzę, że to jednak ja mam rację. Jeśli się upierasz, to będę musiał poszukać cytatu i go tu wklepać.

Co do Herodota, to niewykluczone, choć z tego co mnie uczyli, istniało wtedy sporo podręczników taktyki ("wiedzy o ustawianiu wojska do bitwy") i tam właśnie podejście "geometryczne" królowało. Herodot, jak sam wiesz, tymi sprawami aż tak dokładnie się nie zajmował.

Jeśli to więc miała być ironia, to całkiem blisko byłeś sedna.

(Tarika jednak nie kojarzę. Chyba to w ogóle oznacza "król" po arabsku, nie?)

Pzdrwm

triarius
- - - - - - - - - - - - - - - -
http://bez-owijania.blogspot.com - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

Vote up!
0
Vote down!
0

Pzdrwm

triarius

-----------------------------------------------------

]]>http://bez-owijania.blogspot.com/]]> - mój prywatny blogasek

http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów

#56618

Tarik,to on na czele Berberów wtargnął do Hiszpanii/711?/, i dopiero zdobycie Grenady/ 1492/ powstrzymało zalew półksiężyca!
I m.in.Teresa z Avili opisywała ten czas i mogła cieszyć się drogą do nieba/ Księga życia, Droga doskonałości/ czy mistrz jednoaktówek zwanych autos sacramnetales, a póżniejszego Zycie jest snem, P.C.de la Barca.
I tak oto skacząc od Clausevitz'a poprzez Herodota.....
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#56623