Lis pod ochroną
Krytykowanie Tomasza Lisa może być dla krytykującego niebezpieczne. Dlaczego? O tym za chwilę.
(źródło: kozaczek.pl)
Przypomniałem sobie, że kiedyś napisałem "Bajkę o Lisie morskim, rekinach i kapitanie, który podobno był durniem". Niedobrze!
Do wywiadów udzielanych przez państwa Lisów podchodziłem bez nadmiernej czołobitności, a nawet doszukiwałem się w nich komedianctwa... Bardzo, bardzo źle!
Nikt z komentujących, którzy kiedykolwiek wspominali o najsłynniejszej parze dziennikarzy nie może się czuć bezpieczny... Szczególnie zaniepokojeni są ci, którzy przeczytali o pewnym wyroku sądu...
Sąd uwzględnił zasadniczą część pozwu dziennikarza i jego żony wobec tabloidu, który w 2008 r. opublikował serię tekstów wraz ze zdjęciami - uznanymi za naruszające prywatność małżeństwa. Wydawca i redaktor naczelny "SE" mają ich teraz przeprosić nie tylko w "SE", ale także w plotkarskich serwisach internetowych. Pozwani mają też zapłacić powodom w sumie 250 tys. zł; oni sami żądali 400 tys. "SE" ma także zaprzestać dalszego naruszania prywatności powodów oraz ich "śledzenia" i zwrócić im 12 tys. zł kosztów procesu.
W uzasadnieniu wyroku sędzia Bożena Jaskuła powiedziała, że to jednostka decyduje, jaką część wiedzy o sobie udostępnić innym, a wolność prasy nie jest absolutna. Choć powodowie są osobami publicznymi, także mają prawo do ochrony prywatności i można pisać o tym tylko jeśli ma to związek z ich zawodowymi obowiązkami - podkreślił sąd.
Za naruszenie praw powodów sąd uznał m.in. publikacje zdjęć ich domu, robienie im zdjęć bez ich zgody nawet w miejscach publicznych; artykuły o tym, że "Lis jest kiepski w łóżku"; że jego programy są stronnicze; że Hanna Lis "walczy o alimenty"; że rzekomo "staranowała" auto (którym jechali śledzący ją i dzieci paparazzi). Według sądu, "SE" miał na celu "rozrywkę dla czytelników poprzez ośmieszanie powodów", a "dla celów komercyjnych zasady prawa nie były przez pozwanych przestrzegane".
Wyrok jest nieprawomocny. Adwokat "SE" Paweł Podrecki zapowiedział apelację od wyroku. Pełnomocnik powodów mec. Maciej Ślusarek był zadowolony z orzeczenia.
Zakazane ma być już samo pisanie, że "programy Tomasza Lisa są stronnicze"?
Fiu-fiu... To może od razu warto poprosić o zestaw tematów zakazanych i osób publicznych będących pod szczególną ochroną sądu?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3664 odsłony
Komentarze
Żółwiu, Michnik, Lis, Lisica,Tausend wszyscy pod ochroną!
5 Marca, 2010 - 22:41
Mimo iż roznoszą po kraju wsciekliznę, iglicę, pylicę , aids czy syfilis!
A my?
Do odstrzału!
pzdr
antysalon
przecież jest stronniczy
5 Marca, 2010 - 22:42
i należy do tej swołoczy, która nie lubi krytyki, wchodziłam na forum programu co z tą Polską, ale nie wytrzymał nagonki złych komentarzy to usunął forum, na tvp tez ma złe opinie, żenada te jego programy, ja nie oglądam. Chwalił się oglądalnością ostatniego programu, ale tam gwiazdą była Justyna Kowalczyk,ot lisisko odcina kupony na jej popularności.
Marika
oczywiście 10
5 Marca, 2010 - 22:43
lis i jego kurnik.
Marika
Mariko, nawet nie myślałem, że
5 Marca, 2010 - 23:46
tyle razy już zdarzyło mi się zachwycać p. Lisem
http://chlodnyzolw.salon24.pl/148056,dziennikarz-roku-nietonacy-w-lajnie
A tu dorzuciłem piekną piosenkę :)
http://chlodnyzolw.salon24.pl/161422,lis-pod-ochrona
Prawda, że urokliwa?
Pozdrawiam.
Mariko,doTwojej dyszki..........dodaję i moją :)
6 Marca, 2010 - 15:53
gość z drogi
gość z drogi
Ch Ż
6 Marca, 2010 - 09:57
A ja się pytam PiSu dlaczego rzeczony Lisu dalej pluje z TVP. Jest coś takiego, że jak PO albo SLD nie wspominając o PSL dochodzą do jakiejkolwiek władzy, natychmiast wycinają innych niż swoich ludzi, zastępując ich oddanymi, wiernymi i posłusznymi, a miłosierny PiS w swym fenomenie zostawia Lisu i pozwala mu odbierać punkty poparcia, które Wy w swojej ciężkiej orce każdego dnia wypracowujecie. Jak to jest, że w miastach rządzonych przez PiS dalej wykańczają PiSiaków różni lewacy i liberaferały? Z takim podejściem nie wygra się wyborów, propaganda to w tej chwili najważniejszy program wyborczy. Rozmyślania na czasie, przecież dziś PiS znowu pokaże światu dobre rozwiązania, które Lisu w TVP wyśmieje i przedstawi lemingom jako zło. Więc nie obrażajmy się na wyrok sądu, zapytajmy Jarka: dlaczego szkodnik szaleje w kurniku?
Klaymenie, sprawa jest wielowarstwowa
6 Marca, 2010 - 11:20
[quote=klaymen] a miłosierny PiS w swym fenomenie zostawia Lisu i pozwala mu odbierać punkty poparcia.[/quote]
Sprawa jest wielowarstwowa. Wcześniej należało by zapytać po co w ogóle znany "siepacz PiS-u" Andrzej Urbański sprowadzał Lisa do TVP.
Bo przecież nie z glupoty...?
Re: Klaymenie, sprawa jest wielowarstwowa
6 Marca, 2010 - 11:58
PiS nie ma żadnej strategii przebijania się w mediach. Np. wszystkie potknięcia rządu punktują i wytykają bloggerzy i dziennikarze. Wstyd, normalnie wstyd dla PiS, bo nie umieją sami tego zrobić...
czy winien wstydzić się PIS,czy lis...?
6 Marca, 2010 - 15:52
nie ma słowa,by nie wetknięto
szpilki PIS,nawet gdy rozmawiamy o swoistej cenzurze,czy
kagancu....ciekawe zjawisko
choroba jakaś,czy tak napisano
w podręczniku "dobrych manier"
ciekawe.....
gość z drogi
:) witaj Żółwiu
6 Marca, 2010 - 15:49
pamiętam bajkę o Morskim lisie:)
była świetna.....:)
gość z drogi
fajny ten film o lisie
6 Marca, 2010 - 21:27
gratulacje w konkursie bloger roku.
Marika