Laudacja czy panegiryk

Obrazek użytkownika kryska
Kultura

- Pod sztandarami rewolucji wzmocnić warty Wzmocnić warty u wszystkich bram Oto Partia ludzkości wzrok Oto Partia siła ludów i sumienie Nic nie pójdzie z jego życia w zapomnienie.... Gratka dla wielbicieli talentu Wisławy Szymborskiej. W warszawskim Multikinie Złote Tarasy odbyła się premiera dokumentu Katarzyny Kolendy-Zaleskiej o słynnej noblistce. Warszawskie kino wypełniło się za to znanymi postaciami ze świata filmu, sztuki i polityki. Wśród gości był między innymi premier Donald Tusk z małżonką. Katarzyna Kolenda-Zaleska w rozmowie z portalem plejada.pl powiedziała, że to, co zbliżyło obie panie to Kraków i papierosy. Wisława Szymborska (ur. 2 lipca 1923 w Bninie) – polska poetka, eseistka i krytyk literacki, tłumacz, felietonistka; członek Stowarzyszenia Pisarzy Polskich i Polskiej Akademii Umiejętności, laureatka literackiej Nagrody Nobla (1996). Pierwsze wiersze opublikowała w krakowskim "Dzienniku Polskim", następnie w "Walce" i "Pokoleniu". W tych czasach Szymborska była związana ze środowiskiem akceptującym socjalistyczną rzeczywistość. W latach 1947-1948 była sekretarzem dwutygodnika oświatowego "Świetlica Krakowska" i – między innymi – zajmowała się ilustracjami do książek. Debiutem książkowym został wydany w roku 1952 tomik wierszy Dlatego żyjemy z wierszami m.in. "Młodzieży budującej Nową Hutę" czy "Lenin". Szymborska została przyjęta do Związku Literatów Polskich. Była członkiem PZPR do 1966. W 1953 podpisała rezolucję ZLP w Krakowie, potępiającą duchownych skazanych w procesie księży z kurii krakowskiej. Komunizm w twórczości: Wśród licznych wierszy są i takie "Robotnik nasz mówi o imperialistach", "Z Korei" opisujący fikcyjne bestialstwo pułkownika amerykańskiego w Korei z porównaniem do hitlerowca znęcającego się nad polskim chłopcem, "Na powitanie budowy socjalistycznego miasta", "Żołnierz radziecki w dniach wyzwolenia do dzieci radzieckich mówił tak". W 1975 podpisała protestacyjny list 59, w którym czołowi polscy intelektualiści, protestowali przeciwko zmianom w konstytucji, wprowadzającym zapis o kierowniczej roli PZPR i wiecznym sojuszu z ZSRR. - " Lustracja w Polsce przyniosła więcej szkód niż dobrodziejstw" - uważa laureatka Literackiej Nagrody Nobla, Wisława Szymborska. W wywiadzie dla włoskiego dziennika “La Repubblica” przyznała: "Okazało się, że w imię prawdy można stworzyć mnóstwo fałszerstw i dwuznaczności. Na szczęście rząd się zmienił" - dodała. Wisława Szymborska w drodze do kariery literackiej, firmowała najgorsze szaleństwo totalitaryzmu stalinowskiego. Pisała peany na cześć Stalina i Lenina: „Ten dzień”, wiersz o śmierci Stalina. ”Jaki rozkaz przekazuje nam na sztandarach rewolucji profilczwarty? - Pod sztandarem rewolucji wzmacniać warty! Wzmocnić warty u wszystkich bram! Oto Partia - ludzkości wzrok. Oto Partia: siła ludów i sumienie. Nic nie pójdzie z jego życia w zapomnienie. Jego Partia rozgarnia mrok. Niewzruszony drukarski znak drżenia ręki mej piszącej nie przekaże, nie wykrzywi go ból, łza nie zmaże. A to słusznie. A to nawet lepiej tak” Cytat z wiersza "Lenin" -"Że w bój poprowadził krzywdzonych, że trwałość zwycięstwu nadał, dla nadchodzących epok stawiając mocny fundament - grób, w którym leżał ten nowego człowieczeństwa Adam, wieńczony będzie kwiatami z nieznanych dziś jeszcze planet". "Wstępującemu do partii": Pytania brzmią ostro, ale tak właśnie trzeba, bo wybrałeś życie komunisty i przyszłość czeka twoich zwycięstw. Jeśli jak kamień w wodzie będzie twe czuwanie, gdy oczy zamiast widzieć będą tylko patrzeć, gdy wrząca miłość w chłodne zamieni się sprzyjanie, jeśli stopa przywyknie do drogi najgładszej. Partia. Należeć do niej, z nią działać, z nią marzyć z nią w planach nieulękłych, z nią w trosce bezsennej - wierz mi, to najpiękniejsze, co się może zdarzyć, w czasie naszej młodości - gwiazdy dwuramiennej. W 1951 r. komuniści rozpoczęli bezpośrednią bezpardonową walkę z Kościołem. Zapoczątkowało ją aresztowanie pod zarzutem szpiegostwa biskupa kieleckiego Czesława Kaczmarka. Pod koniec tego roku aresztowano kilkunastu księży w diecezji krakowskiej. W styczniu 1953 r. odbył się ich "proces". Zarzucono im "szpiegostwo za amerykańskie pieniądze". Trzech księży skazano na śmierć, a pozostałych na wieloletnie więzienie. W lutym 1953 roku gdy księża oczekiwali w celach śmierci na wykonanie wyroku grupa literatów krakowskich, wśród których była Szymborska, podpisała i przekazała władzom oraz ogłosiła "Rezolucję Związku Literatów Polskich w Krakowie w sprawie procesu krakowskiego". Czego domagali się literaci? Oto tekst rezolucji: W ostatnich dniach toczył się w Krakowie proces grupy szpiegów amerykańskich powiązanych z krakowską Kurią Metropolitarną. My zebrani w dniu 8 lutego 1953 r. członkowie krakowskiego Oddziału Związku Literatów Polskich wyrażamy bezwzględne potępienie dla zdrajców Ojczyzny (wytłuszczenie - S. K.), którzy wykorzystując swe duchowe stanowiska i wpływ na część młodzieży skupionej w KSM działali wrogo wobec narodu i państwa ludowego, uprawiali - za amerykańskie pieniądze - szpiegostwo i dywersję. Potępiamy tych dostojników z wyższej hierarchii kościelnej, którzy sprzyjali knowaniom antypolskim i okazywali zdrajcom pomoc, oraz niszczyli cenne zabytki kulturalne. Wobec tych faktów zobowiązujemy się w twórczości swojej jeszcze bardziej bojowo i wnikliwiej niż dotychczas podejmować aktualne problemy walki o socjalizm i ostrzej piętnować wrogów narodu - dla dobra Polski silnej i sprawiedliwej." Rezolucję podpisało swoimi nazwiskami i pierwszymi literami swoich imion 53 osoby. Wśród nich znaleźli się tak znani pisarze i krytycy literaccy jak: K. Bunsch, Wł. Dobrowolski, K. Filipowicz (późniejszy mąż Szymborskiej), A. Kijowski, J. Kurek, Wł. Machejek, Wł Maciąg, S. Mrożek, T. Nowak, J. Przyboś, T. Sliwiak, M. Słomczyński (znany tłumacz Szekspira podpisujący kryminały swojego autorstwa pseudonimem Joe Alex), O. Terlecki, H. Vogler, A. Włodek (pierwszy mąż Szymborskiej). Wśród sygnatariuszy tej rezolucji znalazł się również Jan Błoński, który kilkadziesiąt lat później zarzucał Polakom, równie kłamliwie, w "Tygodniku Powszechnym", "zbrodniczą obojętność wobec zagłady getta warszawskiego". Rezolucję podpisali także: K. Barnaś, Wł. Błachut, J. Bober, Wł. Bodnicki, A. Brosz, B. Brzeziński, , B. M. Długoszewski, L. Flaszen, J. A. Frasik, Z. Groń, L. Herdegen, B. Husarski, J. Janowski, J. Jaźwiec, R. Kłyś, W. Krzemiński, J. Kurczab, T, Kwiatkowski, J. Lowell, J. Łabuz, H. Markiewicz, B. Miecugow, H. Mortkowicz-Loczakowa, W (lub S.). Otwinowski, A. Polewka, M. Promiński, E. Rączkowski, E. Sicińska, St. Skoneczny, A. Świrszczyńska, K. Szpalski, J. Wiktor, J. Zagórski, M. Załucki, W. Zechenter, A. Zuzmierowski. http://www.polonica.net/Szymborska_zabic_ksiezy.htm http://www.tuskwatch.pl/index.php/2008/04/07/szymborska-przemowila/ Wierszy Wisławy Szymborskiej o partii, Leninie, Stalinie, profilach np. czwartym, komuniżmie i.t.d. jest ogrom. Można je odnależć w internecie. http://www.naszawitryna.pl/jedwabne_886.html Stół bez kantów Siedli razem do stołu uraz przepomniwszy Polska ich łączy wspólna dzielą tylko programy W swym locie ku przyszłości ponad przeszłość się wzbiwszy Na teraźniejszość bacząc kreślą pokoleń ramy Błogosławi im Kościół, Matka Ojczyzny Święta Bo się dzisiaj jednoczą jak uczniowie Mistrza Na Wybrzeżu wsławieni Jaruzelski, Wałęsa Ludzie honorem niezłomni – Stelmachowski i Kiszczak Tamci polegli księża, tamci robotnicy … Zaliż nie słodkie z krwi ich wytłoczono wino? Tego wszak chcieli ginąc w nocy czy na ulicy Ty który w bezmyśl żądz niskich chciałbyś zatruć ofiarę Mówię Ci – spadkobierca – czas przemocy już minął! Stół bez kantów – ołtarzem, jego owoc – ich darem. 2005 - Apel Krakowski "Wyrażamy głębokie zaniepokojenie sytuacją w Państwie. (...) Scena polityczna niebezpiecznie się spolaryzowała. (...) Liderzy prawicy, negując osiągnięcia III RP, nie kryją jednocześnie swej pogardy dla reguł demokracji i zasad państwa prawa. Wszystko to budzić musi obywatelski niepokój, a zarazem zasadniczy sprzeciw. Badania opinii publicznej wskazują, że większość Polaków nie czuje się dziś reprezentowana przez żadną partię polityczną. Zwolennicy umiaru, liberalizmu, tolerancji i państwa prawa nie mają dziś swej reprezentacji politycznej. Chcemy naprawy Państwa Polskiego, chcemy eliminacji patologii z życia politycznego, społecznego i gospodarczego, ale chcemy, aby czynione to było z poszanowaniem reguł demokratycznego państwa prawa. Chcemy zmniejszenia bezrobocia, poprawy warunków życia i opieki zdrowotnej, eliminacji korupcji. Zdecydowanie sprzeciwiamy się natomiast deprecjonowaniu dotychczasowego dorobku III RP. Mamy dość wszelkiego radykalizmu, świadomi, do czego zwykle on prowadzi. Uważamy, że w nadchodzących wyborach niezbędne jest silne centrum. Apelujemy do partii politycznych o zaniechanie brutalnej konfrontacji, o większą kulturę życia politycznego, o większą troskę o dobro kraju. Jesteśmy gotowi udzielić swego poparcia jedynie tym siłom politycznym, które jednoznacznie odetną się od zakusów na demokrację, zaniechają pomysłów "szarpania za cugle demokracji", uznają trójpodział władz za fundament demokratycznego ładu, opowiedzą się jednoznacznie za gospodarką wolnorynkową, państwem prawa i trwałym miejscem Polski w UE, zdeklarują działania na rzecz pełnego respektowania praw mniejszości narodowych i poprawy stosunków z wszystkimi sąsiadami. Aby dokonać naszego wyboru i przekonywać do niego innych, domagamy się od sił politycznych jasnego określenia w swoich programach stosunku do tych wymienionych wyżej kardynalnych wartości i postulatów." Pod tym apelem też nie zabrakło podpisu Szymborskiej, a także Jana Widackiego, jej obecnego współsygnatariusza z "listy Kwaśniewskiego", czy niezależnego i apolitycznego Zbigniewa Hołdy. "Apel krakowski" był jednym z etapów powoływania nowej partii - Demokratów.pl I w tym apelu też uczestniczyła 2007 - Apel Trzeciomajowy "Obecnie rządzący mają zasadniczo inną wizję państwa i jego roli, nie rozumieją zasad demokracji, lekceważą zasady państwa prawa, dążą do jego upartyjnienia i ideologizacji. Próbują osłabić i zdezawuować istotne dla funkcjonowania demokratycznego państwa instytucje, takie jak Trybunał Konstytucyjny, niezawisłe sądy, wolne media. Społeczeństwo traktują nie jako zbiór obywateli, partnera dialogu, ale jako zawłaszczony obiekt swych rządów: dzielą je, skłócają, niszczą autorytety, próbują wypchnąć na margines życia obywatelskiego całe grupy społeczne. Uczciwą debatę społeczną zastępuje demagogia i populizm rządzących. W konsekwencji atmosfera społeczna jest zła, poziom i klimat debaty publicznej jest gorszący. (...) Popieramy i gotowi jesteśmy popierać w przyszłości wszelkie rozumne działania służące naprawie lub usprawnianiu państwa. W szczególności gotowi jesteśmy poprzeć rzeczywiste reformy służby zdrowia, administracji, wymiaru sprawiedliwości i edukacji. (...) Chcemy państwa sprawnego, taniego, odpartyjnionego, służącego społeczeństwu. Chcemy apolitycznych organów ścigania i administracji, w których dobór na stanowiska odbywa się z zasady w drodze konkursu uwzględniającego rzeczywiste kwalifikacje kandydata. Za jedną z największych porażek III Rzeczypospolitej uważamy ogromne rozwarstwienie - od wielomilionowych fortun aż po nędzę bezrobotnych. Jesteśmy przekonani, że poprzez rozwój gospodarki wolnorynkowej, właściwą politykę podatkową i społeczną, edukację, programy aktywizacji zawodowej można w istotny sposób ograniczyć bezrobocie, stworzyć młodemu pokoleniu szansę na pracę w Polsce i dla Polski. Służące temu działania państwa chcemy wspierać. Chcemy, by Polska była domem, w którym wszyscy Polacy czują się u siebie, a zarazem czują się odpowiedzialni za wspólny dom. Mamy nadzieję, że nasz głos zostanie usłyszany zarówno przez osoby, które mają realny wpływ na życie publiczne, jak i przez tych, którzy zniechęceni do polityki, świadomie zrezygnowali z uczestnictwa w życiu publicznym. Od nas wszystkich zależy przyszły kształt polskiej demokracji, losy Polski i Polaków. Wyrażamy przekonanie, że ujawnią się siły polityczne, które potrafią nasz obywatelski sprzeciw, a zarazem gotowość do pracy i działania spożytkować dla dobra Rzeczypospolitej." Nie byłam i nie bedę fanka tej noblistki, piszącej peany ku czci komunizmu a teraz obrończyni zgniłej III RP. Szymborska nie jest tylko poetką, ona wpisała się na zzwsze w politykę i zachwalała jej najwstrętniejszą twarz, pisząc panegiryki ku chwale totalitarnego i zbrodniczego systemu jakim był komunizm. http://pl.wikipedia.org/wiki/Wisława_Szymborska http://kataryna.blox.pl/2007/05/Wszystkie-apele-Wislawy-Szymborskiej.html "Młodzieży budującej Nową Hutę" Kto dom zbudował, w którym mieszkam? Kto kładł swą pracę na fundament? "w murarz, zdun i szklarz, i cieśla minięci są przez ludzką pamięć. Klasa z pamięcią złą - umiera. Wierniejszą pamięć wybieramy: sama jak książka się otwiera w miejscach najczęściej czytywanych. Dziś dla was, przy was, od was, młodzi, miasta zaczyna się życiorys. Pamięć imiona wasze co dzień Notuje słowem zdobnym w podziw, notuje normy waszej poryw i włącza w piękny plan obliczeń. Bo to jest pamięć robotnicza służąca klasie robotniczej. "Lenin" Że w bój prowadził skrzywdzonych, Że trwałość zwycięstwu nadał, Dla nadchodzących epok Stawiając mocny fundament Grób, w którym leżał ten Nowego człowieczeństwa Adam Wieńczony będzie kwiatami Z nieznanych dziś jeszcze planet. (Bez tytułu) Z asfaltu i woli wytrwałej będzie szerokość ulic. Z cegieł i dumnej odwagi będzie wysokość budynków. Z żelaza i świadomości powstaną przęsła mostów. Z nadziei będzie drzew zieleń. Z radości - świeża biel tynku. Miasto socjalistyczne miasto dobrego losu. Bez przedmieść i bez zaułków. W przyjaŸni z każdym człowiekiem. Najmłodsze z miast, które mamy. Najstarsze z miast, które będą. Najmłodsze na jutro bliskie. Najstarsze na jutro dalekie. http://wiersze.seda.pl/?dzial=wislawa_szymborska Szeroka publiczność film o polskiej poetce zobaczy w TVN już 28 lutego o godz. 22:25. Obecność hipokrytów gwarantowana. Zachwyt salonu zapewniony, wszak to jego DIAMENT. http://www.tvn24.pl/-1,1643733,0,1,premiera-szymborskiej-bez-szymborskiej,wiadomosc.html

Brak głosów

Komentarze

Wspanialy wpis..
Pozdrawiam Akiko

...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński

Vote up!
0
Vote down!
0

...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński

#48018

Witam

Dziś nie mogę za długo komentować (ślęczę przed kompem nad zadnieniami zawodowymi), ale... ŚWIETNY TEKST...

Pozdrawiam i też nie miałem nigdy sentymentu do Szymborskiej... zresztą obecnymi czasy Nobel z dziedzin niekwantyfikowalnych (literatura, pokojowy, itd) jest Noblem politycznym de facto a więc nie wartym tak naprawdę uwagi i piania z zachwytu...

krzysztofjaw

Vote up!
0
Vote down!
0

krzysztofjaw

#48019

szkodnica!*
Jej wierszydła,'' chłopcy z bezpieczenstwa w ciemna noc listopadową!'
pzdr
*okropny neologizm

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#48024

pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#48061

w telewizorze będzie, tefałen pokaże, to ich ikona

Vote up!
0
Vote down!
0
#48068

laudacja Kolendy córka działacza po, miecugow od szkiełka, zsikał się u szymborskiej, na premierze plemier i swołocz z tvn niczym TWA towarzystwo wzajemnej adoracji.

Vote up!
0
Vote down!
0

Marika

#48096

i tak trzymać.

Vote up!
0
Vote down!
0

Marika

#48097

chciałbym podziękować, co mnie z krwiobiegu tefałnoskiego
wyrwali, czyli okradli.Pragnę szczerze podziękować raz jeszcze.Pozostała mi TVP-INFO, ale tam same putany się
pojawiają /Rolickie, Żakowskie.... /.Znikła Anita Gargas
http://niezalezna.pl/article/show/id/31095 Bronisław
Wildstein następny?

Vote up!
0
Vote down!
0
#48157

Nigdy, nie interesowaly mnie jej poetyckie wypociny, ale już jej wtręcanie się do polityki, jako niezależna obserwatorka, tu dzież obrończyni demokracji, to rzecz za deleko poszla. Ten krąg osób otaczajacych się zdrajcami ojczyzny, przedstawiający pseudoautorytety komunizmu jako wzór dla mlodych pokoleń, ta śmietanka lżeelit, zakrywam twarz dlońmi ze wstydu dla polskiego artysty.

Vote up!
0
Vote down!
0
#48183

pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#48233

Pod (tutaj) czytamy:

Poetka przyznała, że nie korzysta z internetu, nawet sporadycznie. (dziennik.pl) 

 

Nie dziwię się - po takiej przeszłości główną strategię obroną też oparł bym na taktyce strusia lub na podobnej: 

 

Co ciekawe, że nagroda Nobla zdaje się w retrospekcji rozwijać w kierunku antyskutecznym. Myślałem że Obama to tylko jedna taka wpadka komitetu, ale sprawa wydaje się poważniejsza. Idąc tym tropem już nie chcę myśleć gdzie mógłbym dojść i co domniemywać o wcześniejszych Noblistach, no bo to może też jakieś kukułcze jaja, czy co ? 

 

 

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#48398

 

Przedstwaim tu jak się czułem gdy czytałem ten apel.

"2005 - Apel Krakowski: 

 "Wyrażamy głębokie zaniepokojenie sytuacją w Państwie. (...) Scena polityczna niebezpiecznie się spolaryzowała. (...) Liderzy prawicy,   [..]

- jacy, którzy ...?

- konkretnie proszę

- same ogólniki żadnych konkretów ??? 

- jak ma takie ogólniki rozumieć młody człowiek nie mający większego pojęcia o plityce ostatnich dwóch jeśli nie 20 lat i wcześniejszej ?!

  [..] negując osiągnięcia III RP, [..]

- to znaczy jakie ?
 

nie kryją jednocześnie swej pogardy dla reguł demokracji i zasad państwa prawa.

- niby jak by mieli to robić - gdzie są przykłady ?

- brak konkretów, ogólnik

Wszystko to budzić musi obywatelski niepokój, a zarazem zasadniczy sprzeciw.

- Wszytko "co" - skoro poprzednio były tylko ogólniki ?

- a powodów do niepokoju i sprzeciwu to każdy sam znajdzie wystarczająco z własnego doświadczenia - czyżby ta manipulacja miała do tegoż właśnie własnego indywidulnego i przez to autentycznego doświadczenia dowoływać i w ten sposób legitymować ten apel ?

Badania opinii publicznej wskazują, że większość Polaków nie czuje się dziś reprezentowana przez żadną partię polityczną.

- jakie badania - konkretnie czyje jak mogę je zweryfikować jeśli ich nie znam...

- znowu te nic nie mówiące ogólniki

- już w tym momencie czuję się tu manipulowany - przecież wiemy jakie funkcję inżynierii społecznej odgrywają zwłaszcza te nasze polskie - nie tylko zresztą - sondaże !!!

- "Badania opinii publicznej wskazują" - to jakaś hipokryzja, zakrawająca na ironię i sakrazm, może rodzaj humoru - ktoś dobrze zorientowany w socjotechnice sondażowych manipulacji by powiedział, że tu to nawet koń by się uśmiał a kury ze śmiechu z grzęd pospadały.

- "że większość Polaków " - manipulacja ?  Jaka większość, kto na jakiej podstawie tak twierdzi !!!! ? Gdzie są fakty  ?!!!!

- ogólnik ogólnika ogólnikiem pogania !!! 

- list jak do tej pory powołuje się na niczym nie podbudowne czyjeś tam opinie - pardon, nie czyjeś tam ale wielkiego autorytetu moralnego jakim jest ZLP...! Dla nieznających się na rzeczy, nie znających np warsztatu i etyki dziennikarskiej nakazującej najpierw wymienić fakty i w widoczyn sposób oddzielić je od wyciąganych na ich podstawie iterpretecji i opinii - to dość niebezpieczna manipulacja! Osoba młoda na podstawie takich niepopartych choćby kilkoma przykładami opinii kieruje się domniemanym sugerowanym tu autorytetem i dochodzi do wniosku, że skoro ktoś tak pisze to pewnie ma do tego podstawy - nie wiadomo jakie one by nie były, to muszą być "staraszne" skoro ktoś sięga do takich opinii i jest tak zbulwersowany

 

Zwolennicy umiaru, liberalizmu, tolerancji i państwa prawa

- to znaczy konkretnie kto, kogo ten list w tym punkcie uważa za zwolenników umiaru, kogo za - tolerancji, a kogo za liberalizmu?

- ogólnik, ogólnik, ogólniki !!! 

- to wszystko b. ładnie brzmi ale nie wyszczególnia kto konkretnie jest tu adresatem tego zdania nie pada!

- brak konkretów,

- no i manipulacja: liberalizm występuje w otoczeniu dwóch pozytywnych słów umiar i tolerancja, gdy tym czasem większość wnikliwszych obserwatorów dobrze wie że nasz PL liberalizm z umiarem i tolerancją - prócz pięknej propagandowej fasady - nie mają za wiele wspólnego. Nie wiadomo czy można mówić w ogóle o liberaliźmie - no chyba może o tym ręcznie sterowanym ...

nie mają dziś swej reprezentacji politycznej.

- Przepraszam, jak to nie mają - to ja myślałem że PO właśnie reprezentuje politycznie liberałów. To nie ma przecież znaczenia, że PO ni było wtedy [po 2005] w rządzie. W rządzie czy w opozycji, w każdym z tych dwóch funkcji, każda partia nie przestaje być reprezentantem swoich wyborców !!!

- nie mają "reprezentacji politycznej" gdzie? - w mediach, polityce, w Sejmie i Senacie, ... gdzie gdzie gdzie ? !!!

- ooooggggóóóóllllnnnnniiiiikkkkiiiii

Chcemy naprawy Państwa Polskiego, [..]

- ogólnik ogólnika ogólnikiem pogania !!! 

- a któż by nie chciał, jakież to wzniosłe !

- no i pozostaje pytenie "kto" chce ? - pewnie sygnatariusze tego listu - jestm ciekaw kto jeszcze prócz Szymborskiej podpisał ten "tekst"? Ale tu forma Chcemy + piękny wspaniały ogólnikowy kontekst pod którym "każdy" by się chętnie podpisał, jest haczykiem na czytelnika. Łowi go do swoich celów, przez proces utożsamiania się z takimi szczytnymi wspaniałościami ujmuje za sobą czytelnika.
 

chcemy eliminacji patologii z życia politycznego, społecznego i gospodarczego, ale chcemy, aby czynione to było z poszanowaniem reguł demokratycznego państwa prawa. Chcemy zmniejszenia bezrobocia, poprawy warunków życia i opieki zdrowotnej, eliminacji korupcji.

- chcemy, chcemy, chcemy, chcemy - to prawie już infantylizacja formy - jak małe dziecko, chcę i koniec. I znowu haczyk na utożasamianie się z listem każdego czytającego tak sformułowaną treść, no bo: 

- a któż by tego nie chciał ! - tylko jak ?!!! -  ale o tym ani mru mru ...! 

- ooooggggóóóóllllnnnnniiiiikkkkiiiii

 
 

Zdecydowanie sprzeciwiamy się natomiast deprecjonowaniu dotychczasowego dorobku III RP.

- no jak się czegoś chce to i trzeba się - dla poprawienia autentyzmu - czemuś sprzeciwiać to przecież jasne.

- przepraszam a jakieś przykłady - jakiż to wielki dbrobek jest na myśli ? 

- a mnie interesuje także np ile szans zostało zmarnowanych, czy ktoś prowadził taki bilans? 

- jaki jest rzeczywisty bilans tych zysków i strat, to raczej wiedza nielicznych. Ktoś niezorientowany chętnie podpisze się pod takim listem, bo jest tak ładnie napisany, że trudno tu domówić, dużo się w niem mówić i nic konkretnego więc i z odpowiedzialnością za taki podpis nie będzie ryzyka.

- Wybudować piękną fasadę z ogólników za którymi nie stoją żadne konkrety -  taka forma zmusza mózg czytelnika do podświadomego automatyzmu rekonstrukcji insynuowanych tu w/w opiniami "faktów". Budowany jest w jego wyobraźni - w sposób pośredni - b. specyficzny i demoniczny obraz przeciwników III RP. Przeciwników - prawdziwych kwerulantów i malkontentów, nic nierobów, może nawet ekstemistów, oszołomów, a już na pewno antydemokratów, ... wszystko to to można jeszcze z topować potęgowaniem przez doanie określenia "radykalnych", np radykalnych oszołomów , radykalnych homofobów, antysemitów, fundamentalistów ideologi prawicowych itp. - taka Polska prawicowa "ekstrema" za którą się trzeba wstydzić, która jest wrzodem narodu itp. 

Mamy dość wszelkiego radykalizmu, świadomi, do czego zwykle on prowadzi

- a nie mówiłem !!!!

uważamy, że w nadchodzących wyborach niezbędne jest silne centrum.

- i chyba tu wychodzi wreszcie szydło z worka - czyżby ten list był próbą zjednywania sobie politycznego centrum ? - tego może niezorientowanego w politycznej rzeczywistości centrum ?  Przy czym przypominam, że wg p. socjolog Fedyszak-Radziejowskiej zaledwie 30% Polaków interesuje się poityką i ma co przynajmniej szczątkową wiedzę na temat bieżącej polityki. Czyżby to właśnie całą pozostałą resztę - tych niezorientowanych chodziło ? Czyżby ten wabik litani pięknych ogólnikowych obietnic w tym właśnie celu ?  Ale przecież to już było !!! - my to znamy! - my może tak - ale młodsi ? Jak takie "lanie wody" - jak nie z epoki przedtransformacyjnej działa na nową generację?  To mi przypomina tyn wykład w/w pani socjolog na niepoprawnych pod tytułem "Ile PRL w III RP?"
 

Apelujemy do partii politycznych o zaniechanie brutalnej konfrontacji, o większą kulturę życia politycznego, o większą troskę o dobro kraju.

- ooooggggóóóóllllnnnnniiiiikkkkiiiii pod którymi się może podpisać każdy dobrze życzący naszej ojczyźnie, ale ja tu zacytuję Daukszewicza ostatnie wersety z pioseniki Easy Rider :

"Sprawiedliwość - szepnąłem gorzko do rodaka | Sprawiedliwość ? - zayptyał - dobrze ale jaka ?  | I podzielił się ze mną chlebem i kłopotem | To był też easy rider - tylko "na piechotę". 

- ta "większa kulturę życia politycznego" to niby skąd miała by się wziąć ? Spaść z nieba, z kapelusza, z gazety wybiórczej czy z TVNów. Może za wzorzec do naśladowania posłużyłby znany ze swej antykultury pan Niesiołowski,  lub pan Komorowski, albo Palikot urządził kolejną medialną kampanię swoich "wartości" związanej z nimi kontrkultury?

- dlaczego nie sa tu pokazane konkretne przykłady warte napiętnowania, pokazujące jak się to niby prawicowy rząd rzekomo wykraczania przeciwko dobrym zwyczajom kultury politycznej, itp ?

- dlaczego nie padają tu przykłady, nazwiska, daty, źródła i cytaty ? 

- dlaczego nie wymienia się - jak to mówią Niemcy - der Ross und Reiter / nazwa, rodzaj konia i jego jeźdźca z imienia i nazwiska/ , oraz rodzaj przewinienia - niech każdy z osobna buduje sobie własną opinię na podstwaie knkretnych faktów, które oponenci mogli by zweryfikować i przeciwstawić im ewentualną krytykę ?  W tym ostatnim pytaniu - obawiam się jest nań zawarta odpowiedź. 

 

Jesteśmy gotowi udzielić swego poparcia jedynie tym siłom politycznym, które jednoznacznie odetną się od zakusów na demokrację, zaniechają pomysłów "szarpania za cugle demokracji", uznają trójpodział władz za fundament demokratycznego ładu, opowiedzą się jednoznacznie za gospodarką wolnorynkową, państwem prawa i trwałym miejscem Polski w UE, zdeklarują działania na rzecz pełnego respektowania praw mniejszości narodowych i poprawy stosunków z wszystkimi sąsiadami.

- to także fajna ściema tj manipulacja, bo skoro my tutaj takie piękne cuda niewidy żądamy, to jakichże strasznych, groteskowych i wołających o artykułowaną tu pośredni pomstę do neiba - i znowu: w domniemaniu - straszności i występków musiał się dopuszczać, bliżej tu nie skonkretyzowany, ale wymieniony w kontekście przeciwników "osiągnięć III RP",  adresat polityczny?!!!! Toż to jakiś straszny demon z jeszcze straszniejszego dworu, może "Salonu" w tym "Dworze". Ale mniejsza o gierki słowne, Insynuacja jest jak wyżej już omawiałem - wspaniale zawoalowana piękną fasadą wspaniałych życzeń mających kontrastować jakoby nadchodzącymi czasami ponurej i spowite mrokiem "zakusów na demokrację", "pomysłów ... nieuznawania trójpodziału władz jako fundamentu demokratycznego ładu" epoką kaczyzmu. Brrr jak tu ciemno w tym gęstym od ponuractwa ogólnikowych insynuacji borze manipulacyjnych prób malowania czarnych scenariuszy antdemokratycznych standardów rekonstruowanych automatycznie przez wyobraźnię czytelnika. Piętnowane są ogólnikowo jakieś tam rzeczy przez zakorzenienie je w kontraście do wszystkiego co takie piękne i wspaniałe i czego to właśnie MY nie kto inny ale właśnie MY - sygnatariusze tego listu !!! - żądami. No proszę jacy jesteśmy przez to piękni i ładni !  To tak jak z puzzlami - mózg wypełnia brakujące obszary rekonsruując je w wyobraźni na podstawie już istniejących. Na podstawie takiej lub w kontraście do nich - jak w naszym w/w analizowanym apelu Krakowskim. 

 

Aby dokonać naszego wyboru i przekonywać do niego innych, domagamy się od sił politycznych jasnego określenia w swoich programach stosunku do tych wymienionych wyżej kardynalnych wartości i postulatów."

- "kardynalnych wartości" ha ha ha ... - jakich wartości jakich postulatów, przecież tych wartości i postulatów wypełnienia chce każdy dobry Polak, a szczególnie prawa storna życia politycznego. To znowu fajna manipulacja: zawłaszczenie sobie wartości wroga i wypisywanie ich na własnym bannerze. Tylko co się dzieje gdy przychodzi po raz kolejny do ich realizacji - gdzie się wtedy podziewają piękne hasła i patos tak górnolotnych celów? Co z tą realizacją. Piękne mowy rzucać na medialną przestrzeń może każdy. Ale ten kto z pomocą silniejszych, lepiej sprzyjających mediów będzie pierwszy i głośniejszy ten sobie zawłaszcza monopol na właśnie te wartości, a przy tym  takim wsparciu to może w przyszłości  nawet i  bez konieczności zdwania raportu przed społeczeństwem ze stanu osiągania tych tak pięknie wyszczególnionych górnolotnych ogólników. Te ostatnie mają jednak pewien b. ważny charakter - są tak ogólnikowe i niekonkretne, że z powodzeniem można mówić o pustym naczyniu w które można wlać później dowolną treść. I na tym polega właśnie główna ich zaleta. Zjawisko to nie jest naszym polskim wymysłem - jest ono o wiele perfekcyjniej i powszechniej stosowane w prawodawstwie Unijnym. Wystarczy popatrzeć na Traktat Lizboński ile tam niedookreślonych sformułowań, których treści teraz jeszcze próżno się doszukiwać, a które się jeszcze dopiero dowiemy z unijnej politycznej praktyki. Wystarczy jako przykład podać wcześniejsze oficjalne określenie europejskiej konstytucji jako >> Traktatu przygotowującego wejście europejskiej konstytucji<< Specjalna nazwa aby w państwach przeciwnych wprowadzeniu konstytucji móc argumentować, że to traktat - a w państwach przeciwnych formie traktu, że to konstytucja - to tylko takie preludium które samo mi się teraz przypomiało, są dużo lepsze przykłady. 

Pod tym apelem też nie zabrakło podpisu Szymborskiej, a także Jana Widackiego, jej obecnego współsygnatariusza z "listy Kwaśniewskiego", czy niezależnego i apolitycznego Zbigniewa Hołdy. "Apel krakowski" był jednym z etapów powoływania nowej partii - Demokratów.pl I w tym apelu też uczestniczyła 2007 - Apel Trzeciomajowy

- no proszę w apelu trzeciomajowym już mamy już nieco dokładniejsze sformułowanie rzekomych grzechów kaczyzmu:

 

"Obecnie rządzący mają zasadniczo inną wizję państwa i jego roli,

- no tego bym przecież oczekiwał od nowej ekipy, a niby co miała by tylko w kilku drobnych szczegółach różnić od poprzedniej? - a uchroń nas od takich nowych ekip opatrzności !!! Główne pytanie - dotyczy nie tylko tej wizji a jej realizacji. 

 

nie rozumieją zasad demokracji, lekceważą zasady państwa prawa, dążą do jego upartyjnienia i ideologizacji. Próbują osłabić i zdezawuować istotne dla funkcjonowania demokratycznego państwa instytucje, takie jak Trybunał Konstytucyjny, niezawisłe sądy, wolne media. Społeczeństwo traktują nie jako zbiór obywateli, partnera dialogu, ale jako zawłaszczony obiekt swych rządów: dzielą je, skłócają, niszczą autorytety, próbują wypchnąć na margines życia obywatelskiego całe grupy społeczne. Uczciwą debatę społeczną zastępuje demagogia i populizm rządzących.

- no proszę cała litania już się tutaj zaczęła, popatrzmy dokładniej:

nie rozumieją zasad demokracji,

- jakieś przykłady ...? - Nie ? - A to dziękuję. 

 

lekceważą zasady państwa prawa,

 

- jakieś przykłady ...? - Nie ? - .. no cóż ... poczekam

dążą do jego upartyjnienia i ideologizacji.

- jakieś przykłady ...? - Nie ? - po woli tracę cierpliwość 

Próbują osłabić i zdezawuować istotne dla funkcjonowania demokratycznego państwa instytucje, takie jak Trybunał Konstytucyjny, niezawisłe sądy, wolne media.

- niby jak to robią - przykłady ...? - Nie ? - to chyba jakaś reguła w tym tekście...

- może odbyła się jakaś debata autentyczna publiczna na ten temat - dlaczego nie ma żadnych konkretnych cytatów wypowiedzi które można było by zweryfikować pod względem merytorycznym jaki i biograficznych zakrętów jej autorów?

- znowu brak konkretów. To tutaj to takie namiastka jakoby konkretów, ale że na bezrybiu i rak ryba, co w wersji unijnej przekłada się w potopie unijnych przepisów i ślimak jest rybą (to nie żart ! - w prawie unijnym marchewka to owoc, ślimak to ryba, banany musza mieć określoną krzywiznę...)

- piękne ogólniki - ale gdzie są fakty fakty fakty fakty fakty ... !!!! ...???

Społeczeństwo traktują nie jako zbiór obywateli, partnera dialogu, ale jako zawłaszczony obiekt swych rządów:

- no to jeśli to miało by być prawdą to obecna ekipa nic się od poprzedniego rządu nie różni !!! - ale przecież na wstępnie był wyrzut, że "Obecnie rządzący mają zasadniczo inną wizję państwa i jego roli.." - no to co mają w końcu tę wizję i traktują zasadniczo odmiennie swoich obywateli niż poprzedni rząd więc prowadzą także i dialog, czy odwrotnie nie prowadzą dialogu jak wrzuca to im powyższy cytat , ale to w takim razie i nie różnią się zasadniczo od poprzedników. Jedno z dwojga, bo się wzajemnie wykluczają. 

- jak widać z powyższego ten tekst ma wewnętrzne logiczne sprzeczności, jest zatem nielogiczny, pisany pod dyktando własnych interesów i to nawet źle pisany, bo nie konsekwentnie, bo z wewnętrznymi sprzecznościami sam siebie miejscami wyklucza ... ach może już starczy tego łajania. Jest po prostu obliczoną na działanie manipulacyjne nie do końca logicznym zabiegiem manipulacyjnym skierowanym na zawłaszczenie wyobraźni niezorientowanego odbiorcy. Odbiorcy nie mającego czasu i sił na głębsze zastanowienie się nad jego treścią, bo brakuje mu do tego nie tylko czasu, wiedzy ogólnej, inteligencji ale przede wszystkim znajomości kontekstu politycznego, który jest dla 70% Polaków strasznie niedostępny i taki wg mnie ma być w zamierzeniu elit monopolizujących rynek informacyjny, rynek medialny. Oprócz elitarnej Rzepy nie ma nic z mediów po prawej stronie znacząco wpływającego na opinię publiczną - no może oprócz ok 140 razy słabszego finansowo Rydzyka, który mimo tej różnicy potrafił skupić rzyczliwe środowiska - już teraz nie tylko moherowej elity. 

 

dzielą je, skłócają, niszczą autorytety,

- i znowu: gdzie, kiedy, jak, dlaczego, w jaki sposób... i jakie autorytety zastały zniszczone?

- przez kogo jako autorytety wykreowane, czy była jakaś autentyczna depata publiczna, a przez kogo nie były one akceptowane i dlaczego nie

- zasługiwały one w ogóle niby to na miano autorytetów, z jakich powodów ? 

- Konkrety, gdzie są konkrety ? 

- ciągle piękne ale i już nudne  oooggggóóóóllllnnnnniiiiikkkkiiiiii !

- "lanie wody" już nie tak jak kiedyś za komuny - bo w sposób bardziej wyrafinowany, ale słoma manipulacji jak wystawała z butów tak dalej wystaje tyle że łae

- brakuje mi tu tego co np w niemieckiej debacie publicznej jest na pęczki, zróżnicowanego argumentowania i dopuszczenie do tej debaty argumentów obu - jeśli nie więcej - stron. RÓŻNICOWANIE - a nie wrzucanie wszystkiego do jednego worka i przyklejanie etykietki !!!

 

próbują wypchnąć na margines życia obywatelskiego całe grupy społeczne. Uczciwą debatę społeczną zastępuje demagogia i populizm rządzących.

 

 

 

 

- kogo, gdzie, kogo ? - przykłady !

- jakie grupy społeczne, jak wyglądają te próby, ... -> k - o - n - k - r - e - t - y !!!

- przykłady, fakty, daty, nazwiska, cytaty, ....
 

W konsekwencji atmosfera społeczna jest zła, poziom i klimat debaty publicznej jest gorszący. (...)

- pozostaje tylko pytanie z jakiego powodu jest zła, w konsekwencji czego, bo te ogólniki nic nie mówią, nie sa podparte ani jednym przykłądem i jako takie w jakimś tam stopniu mogły by przypasować do każdej ekipy rządzącej !!!

opieramy i gotowi jesteśmy popierać w przyszłości wszelkie rozumne działania służące naprawie lub usprawnianiu państwa.

- my także, nasi przeciwnicy także, wszyscy ... także. 

- pod tym może się podpisać każdy, a to oznacza że ten tekst nie ma wiele treści!

 

W szczególności gotowi jesteśmy poprzeć rzeczywiste reformy służby zdrowia, administracji, wymiaru sprawiedliwości i edukacji. (...)

 

- my także, nasi przeciwnicy także, wszyscy ... także. 

- brak konkretów ....

- co oznacza "rzeczywiste reformy" - i znowu te manipulacje wyobraźnią odbiorcy !!! - próby insynuowania kontrastem, że aktualny rząd takich reform nie przeprowadza bez podawania faktów, na których taki atak mógłby się utrzymać i być poddany weryfikacji !!!  

- jak weryfikować w/w podane ogólniki ? - To jest trudne, ba często, nie możliwe właśnie w wyniku ich ogólnikowego charakteru. 

- i cała reszta do końca pewnie będzie już miała podobny charakter: ogólniki, brak faktów,

Kontrast: "My" - domagamy się takich wspaniałości, jeśli to robimy to dla postronnego czytelnika oznacza, że aktualna ekipa się ich - tych wspaniałości -  nie domaga, nie chce się domagać, wręcz unika - więc ma coś do ukrycia, coś wrednego knuje i te piękne wyzwania stoją jej w drodze. itd.

- Insynuacje, Insynuacje, Insynuacje, Insynuacje.  
 

Chcemy państwa sprawnego, taniego, odpartyjnionego, służącego społeczeństwu. Chcemy apolitycznych organów ścigania i administracji, w których dobór na stanowiska odbywa się z zasady w drodze konkursu uwzględniającego rzeczywiste kwalifikacje kandydata.

- a któż by nie chciał tych wspaniałości i gdzie tu jest choćby jedna wzmianaka dlaczego one nie są możliwe ? Tylko bliżej nieokreślone insynuacje.!!!

Za jedną z największych porażek III Rzeczypospolitej uważamy ogromne rozwarstwienie - od wielomilionowych fortun aż po nędzę bezrobotnych.

- wreszcie jakiś cień konkretu !!!! hurrraaa tu nawet nie można jednak zakrzyknąć, bo po takim odchudzaniu nas z konkretów to i pseudo konkret staje się nagle konkretem. Ale popatrzmy dokładniej - gdzie tu są jakieś zróżnicowane dane bliższe na których opiera się ta opinia. I znowu kolejna opinia bez bazy w faktach !!!!

- wielomilonoywch - kto tak uważa, czyje to dane, można im wierzyć, ale nawet jeśli tak - bo akurat znam dane porównawcze unijne i rzeczywiście wiem że to się zgadza, ale gdzie tu jest dowód na to że to jest wina ostatnich dwóch lat rządów kaczyzmu? 

- każdy nawet niezbyt dobrze zorientowany ale logicznie myślący człowiek, zapytać się może czy to nie może być spuścizną ostatnich 15 lat ekip rządów właśnie lewicowych lub  "liberalnych" lub ich mieszanki ? A jeśli tak - to ile lat może trwać zmiana pociągu gospodarki rozpędzonego 15 lat w niewłaściwym kierunku? Najpierw trzeba go zatrzymać, zmienić tor, i rozpędzić - to wszystko trwać może o wiele dłużej niż 2 lata i trwa, co wie większość ekonomistów mówiących o cyklach w gospodarce, polityce, społeczeństwie itp. które mogą trwać nierzadko ponad 3 czy 4 lata.! 

- ten argument nie wytrzymuje krytyki i odsłania trudną już do ukrycia praktykę poprzednich ekip rządowych. To raczej smutne niż powód do występowania z atakiem na ekipę,  która wg mnie próbuje to zmienić. Z różnym skutkiem, ale o próbuje zamiast skrywać się za zasłoną medialnych wojen dezinformacyjnych przyjaznych mediów. 

- nędza jest widoczna to wielu może poświadczyć z własnego życia i tym doświadczeniem jest tu cały apel legitymizowany w myśl zasady: na bezrybiu i rak ryba. Jak nie ma konkretów to i własne doświadczenie niech posłuży jako argument postawionych tutaj litanii tez, interpretacji i niczym do tej pory nie uzasadnionych opinii. 

- "Nędza" - choć tu znowu podanea nie w otoczce jakiś konkretów, ale jako ogólnikowa opinia legitymowana doświadczeniem czytelnika oraz - w zamyśle autorów tego apelu także -  rzekomo autentycznym autorytetem podpisujących się pod nim sygnatariuszy, ma tu połużyć jako fakt udowadniający prawdziwość wszystkich postawionych wcześniej tez? Tak !  I powiem więcej - to będzie działało !!! Na bezrybiu i rak ryba - a każdy człowiek potrzebuje jakiegoś wytłumaczenia, narracji, prowadzenia, dla i w otaczającej go rzeczywistości i w tym celu chwyta się każdego podanego na tacy skrawka, jakiegoś wytłumaczenia. Byleby tylko nie musiał sam w żmudnej pracy dochodzić prawdy! Choćby nawet to miał być cień, iluzja prawdy, to już na tej pustyni musi wystarczyć. Byle zaoszczędzić siły potrzebne na codzienną walkę o własną egzystencję. 

Ogólnie - Dla niezorientowanych - dość mocna manipulacja, Przyznaję - przekonywująca jeśli się wyłączy logiczne myślenie i podda propagandzie powtarzania jak koło młyńskie tych samych ogólnikowych wspaniałości i rzekomych prawd o aktualnym reżimie i jego domniemanych grzechach i to powtarzanych, aż do tego krytycznego momentu, że spragniony logiki i faktów umysłu skwapliwie schwyci wszystko, to co mu się podsuwa. Zupełnie tak, jak w stołówce kołchozowej - pełny wybór kaszanka albo ziemiaki w mundurkach lub dla odmiany ziemniaki w mundurkach albo kaszanka. Jakże apetyczne wydają się wtedy podane raz na miesiąc flaczki, nie ? 

 

Jesteśmy przekonani, że poprzez rozwój gospodarki wolnorynkowej, właściwą politykę podatkową i społeczną, edukację, programy aktywizacji zawodowej można w istotny sposób ograniczyć bezrobocie, stworzyć młodemu pokoleniu szansę na pracę w Polsce i dla Polski. Służące temu działania państwa chcemy wspierać. Chcemy, by Polska była domem, w którym wszyscy Polacy czują się u siebie, a zarazem czują się odpowiedzialni za wspólny dom.

- ogólniki ogólniki ogólniki - gdzie fakty fakty fakty fakty ? 

- jakieś konkretn propozycje jak te wspaniałe ogólniki konkretnie wprowadzić w życie. Konkretne recepty - nic tylko obietnice że "my" wiemy "jak" - ale nie zdradzimy, dopóki tego "złego" rządu się nie pozbędziecie i wybierzecie w następnych wyborach właśnie "Nas" - waszych dobroczyńców i opiekunów waszych interesów. Zbuntujcie się przeciw temu "złemu" rządowi i wybierzcie wreszcie "nas" - my tak tego chcem - popatrzcie przecież co my wam obiecujemy - jakież to wspaniałości, których z rządzy waładzy nie chce wam udostępnić rząd ...

- taka to mniej więcej narracja, ale nie do końca logiczna - bo jeśli aktualny rząd jest taki rządny władzy to właśnie powinien jeszcze lepiej zatroszczyć się o wyborcę i mu i z tej strony dogadzać i z tamtej, i tu, i siu i jeszcze nie wiadomo jak, aby temu wyborcy przecież się tak dobrze żyło aby w kolejnych wyborach znów wybrał aktualną ekipę. Skora jest taki rządny władzy jak to się tu insynuuje to dlaczego tego nie robi - a może robi to tylko się o tym w tym apelu nie mówi?  

 

Mamy nadzieję, że nasz głos zostanie usłyszany zarówno przez osoby, które mają realny wpływ na życie publiczne, jak i przez tych, którzy zniechęceni do polityki, świadomie zrezygnowali z uczestnictwa w życiu publicznym.

- jak już wcześniej pisałem - tu chodzi przede wszystkim o tych ostatnich, zawiedzonych i zrezygnowanych, niepewnych i niezorientowanych, nie mających czasu na śledzenie polityki bo muszą jakoś przeżyć do pierwszego, ale nie tylko !

- także o tych którym się całkiem dobrze wiedzie - konsumujących życie pełnią zarabianych pieniędzy - ci mają dalej konsumować, a nie interesować się polityką - to takie nudne i niebezpieczne nawet !!! Wymaga wysiłku który mogą przecież sporzytkować sobie urządzając wygodniejsze życie - póki są młodzi, zdrowi, dobrze zarabiają, moga robić kariery ... właśnie zamiast zajmować polityką powinni robić kariery, brać udział w wyścigu szczurów, a kapitanowie gospodarczych tankowców i bukmacherzy w tym wyścigowym hazardzie będą meli niezły biznes i narybek. 

Od nas wszystkich zależy przyszły kształt polskiej demokracji, losy Polski i Polaków.

- tu jestem tak za że nawet .... prze... - znaczy całkowicie za !

Wyrażamy przekonanie, że ujawnią się siły polityczne, które potrafią nasz obywatelski sprzeciw, a zarazem gotowość do pracy i działania spożytkować dla dobra Rzeczypospolitej."

No jakże by nie miały sie ujawniać - po takim przygotowaniu już jest w drodze, już się tu właśnie przygotowuje zaplanowany pełny sponstan. Po takim występie, apologetyce i afirmacji konieczności zmian !  Przy rzekomo tak złej, aktualnie rządzącej ekipie! Na pewno się znajdzie i ujawni, to pewnik ! Ujawni się i to w sposób całkowicie spontanicznie zaplanowany!

 

kryska, 20 luty, 2010 - 15:49

Nie byłam i nie bedę fanka tej noblistki, piszącej peany ku czci komunizmu a teraz obrończyni zgniłej III RP. Szymborska nie jest tylko poetką, ona wpisała się na zzwsze w politykę i zachwalała jej najwstrętniejszą twarz, pisząc panegiryki ku chwale totalitarnego i zbrodniczego systemu jakim był komunizm. 

 

W pełni się z Tobą zgadzam kyska - niezła praca - i trud wyszukiwania ... szapo!

 Jakże niekonkretne i ogólnikowe były to apele. Ściema totalna ! -  ale działa.Jakże odmiennym apelem był list "Przestańcie szkodzić Polsce" Profesor Rafała Brody i kapitan Zbigniewa Sulatyckiego. To są całkiem niezłe standardy których kolejne akcje, protesty i petycje będą musiały się trzymać 

Vote up!
0
Vote down!
0
#48404

takie nam salon daje autorytety
przed takimi szubrawcami każą nam klękać i chylić czoła

NIGDY!

Vote up!
0
Vote down!
0
#48422