Najlepszy kumpel Michnika, Jaruzel oficerom lwp koszerność nawet w rozporkach sprawdzał! Fiut*
Zmieniam tytuł na życzenie Doktora choć nie wiem czemu to robię!
Ale niech mi tam! Doktor to zawsze doktor. A ja, prosty niedouk.
Byłem naiwny, że już nic mnie z dziejów prl'u nie zadziwi! A jednak!.
Jaruzel to nie tylko obrzydliwy renegat; współpracownik smiersza, kapuś informacji, rzeżnik grudniowy etc!
Odbierał nie tylko defilady, przeglądy, raporty i zmiany warty!
Okazało się, że uczestniczył w sesjach rozporkowych!, sprawdzając fiuty kto koszerny, a kto nie!
Mimo,ze mam dość bogatą wyobraznię, to trudno mi odtworzyć takie rozporkowe przeglądy!
Tabuny umundurowanych lwp'owskich oficerów, chorążych i podoficerów stoją w kolejce do klozetu, gdzie Jaruzel zagląda im do rozporków, aby
sprawdzić kto ma fiuta koszernego, a kto nie!
I domyślam się, że to tych niuansów zabrakło wczoraj łżegadzinkom Mazowieckiemu i Żakowskiemu w filmie o sowieckim zbrodniarzu przebranym w polski mundur, aby mogli uwierzyć!
pzdr
*Fiut
- w Polsce jest ponad 1200 osób o tym nazwisku
- jest nawet znany prof. o nazwisku Fiut.
- ba! nawet Łukaszek i jego kuple uzywaja tego terminu w formie np nędzna fiucino!
więcej wyliczać mi się nie chce
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4553 odsłony
Komentarze
Re: Najlepszy kumpel Michnika, Jaruzel oficerom lwp nawet fiuty
2 Lutego, 2010 - 11:51
Proszę usunąć wulgaryzmy, przynajmniej z tytułu. Do czasu gdy one będą, notka będzie zdjęta ze strony głównej.
" Fiut "
2 Lutego, 2010 - 13:01
Fiut to jest skrot moich zainteresowan
Film uwentualnie Telewizja ;)
chris
Pan Doktor
2 Lutego, 2010 - 13:08
wziął skalpel do łapki i będzie rżnać :))))
mam nadziej, że ma dobrego anastazjologa i sprawną ręke.
Cenzurka, och ta cenzurka :)))))
chris
Re: Pan Doktor
2 Lutego, 2010 - 22:31
jak ktoś u Ciebie w domu napisze wielkimi literami "chuj" na ścianie, a Ty to zamalujesz/ zasłonisz, będziesz cenzorem?
A jak to sie, faktycznie pisze?
3 Lutego, 2010 - 03:19
Kandyd
O ile siegam pamiecia do dziecinnych lat to ja i kolesie pisalismy nazwe tego "klejnotu" przez samo "H". Ktos to zmienil, czy ja mam skleroze? Czy moze jak koszerny to przez "ch"?
Kandyd
Kandyd
3 Lutego, 2010 - 10:01
Krzysztof J. Wojtas
Sprawa jest jednoznaczna:
normalnie - przez "ch",
po obrzezaniu - przez "h".
Krzysztof J. Wojtas
przez samo "H"
3 Lutego, 2010 - 13:47
przez "CH" ,żeby był dłuższy
pozdro
Budyn-iu 78-smy
3 Lutego, 2010 - 10:26
Właśnie dlatego Antysalon wykazał się Finezją
i użył z należytą Fantazją litery " F " ,
by się ten tekst Fajnie czytało.
A co do moich ścian, to mieszkam w lesie i zwierzęta jeszcze nie wpadły na pomysł graffiti,
a ponadto są dobrze wychowane i tak by mi nie psociły.
Budyń w zasadzie było o DOKTORZE, a nie o malarzu :)
i nie na "CH " tylko "F" , trochę się pospieszyłeś w tym alfabecie.
pzdr
chris
Doktorze czy termin fiut jest wulgaryzmem?A może Koszerny?
2 Lutego, 2010 - 13:24
Termin fiut ma wielorakie znaczenie i...zastosowanie także na naszym forum
np w branży cukrowniczej był znany od lat!
Fiut, fiuta, fiutem nie zafiuta!
Doprawdy nie pojmuję Twoje interwencji, ingerencji w tytuł mego dzisiejszego wpisu!
Ale niech Ci będzie!!
Jam człek ugodowy!
pzdr
antysalon
F... i takie tam...
2 Lutego, 2010 - 14:09
Swego czasu , gdzieś u schyłku lat siedemdziesiątych pracując w Gdańskim Polmozbycie miałem w pokoju starszego kolegę Pana Eugeniusza Koroniewskiego
który jako stary komunista( rzeczywiście w to wierzył)
uraczał mnie co róż, to nowymi opowiadaniami ze swojej zawodowej służby wojsowej w PRL-u, a był oficerem...
Pewnego razu opowiadał, że jego równorzędny stopniem koszerny kolega poirytowany jakimś wyskokiem pana Eugenoiusza, który był bardzo akuratny :))
a więc ten jegomość miał wyjąć na stół
"okaz swojej wielkości !"
i powiedzieć:
pan wie kto ja jestem? :)))
A trzeba pamietać, że było to jeszcze przed 68`
i to towarzystwo nieżle jeszcze mieszało - również w wojsku...
Komuch to jest już tragedia, ale koszerny komuch to poprostu przechlapane...
chris
Fiut, fiuta, fiutem nie zafiuta!
3 Lutego, 2010 - 13:50
u mnie gada sie - fiut na kaczych łapach
A propo Fiuta, albo formy wydłużonej :) - Fjuta, to
3 Lutego, 2010 - 15:04
istnieją rownież Fiuty złamane,
jako, wydaje mi się kolejny stopień degradacji.
I właśnie tak określił bym " zbirów z PRL- u "
złamane fiuty !
chris
antysalon
2 Lutego, 2010 - 12:55
Wprawdzie o tych "szczegółach" wiedziałem nieco wcześniej ale i tak aż dotąd robi to na mnie jednoznaczne wrażenie..
Jak dla mnie to rzeczywiście fiut nad fiutami ..
W dodatku pajac na glinianych nogach ..Silny w gębie , utrzymujący się przy władzy tylko i wyłącznie dzięki bezpośredniej ochronie "moskwy"..
Żałosny dziadyga ...
pozdrawiam
............................
http://andruch.blogspot.com/
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
antysalonie
2 Lutego, 2010 - 15:34
FILMswietny,
ale najważniejsze to TO,
co było PO nim.........
dwu panów miast dyskutować o filmie
chciało zakrzyczeć rzeczywistość
reagując "s-PO-ntanicznie" :
pisowska telewizja,pisowski film........
przyznam,ze zdębiałami i zapomniałam na moment o WOLSKIM,
zaczęłam się zastanawiać..........czy coś przespałam.........?
a może TO już po rewolucji.......i rząd" przejęty został przez PIS"?
tylko dlaczego mnie tam nie było..........?
ale nie
LIS rządzi w okienku,inne też.........więc...?
no
dalej myslę sobie,skoro takie" MOCNE ELYTY"
mowią,że pisowski..........
to kto go zrobił.?......czytam..........wykonawcow,ale
nikogozPISu nie widzę.......
chyba jednak coś mi się przyśniło..........nie tak..:(
za to
przypomnialo mi się nie wiem PO co,ze ten jeden to chyba
latał za nasze pieniadze do Londynu,by zkluczykiem odbyć
wywiad....ale może znowu coś mi się przysniło........?
ot toki szoki.........słowotoki.
.a potem ludziom snią się dziwne sny......:(
gość z drogi
admini!dlaczego trzymacie mój tekst w areszcie od 11,52?!
2 Lutego, 2010 - 22:25
O 9,25 go umieściłem. Zdaniem Doktora był niecenzuralny! usunął go ze sg.
więc zmodyfikowałem tytuł, mimo to już 11 godzin trzymacie go w areszcie zamiast na sg!
Proszę go zwolnić, albo pocałujta w d... wójta, czyli antysalona i Adieu!, kończę współpracę z Niepoprawnymi!
pzdr
antysalon
Bądą "tajne artykuły"- tajna część Niepoprawnych.PL
3 Lutego, 2010 - 10:03
Antysalonowa krucjata -
Salonowa poprawność -
Gdyby napisał to ktoś z ulicy - chwała Redakcyji za ochrone niewinnych dziatek .
Antysalon gości Tu jakiś czas .
Już nic nie rozumie -
Skoro puszcza sie litanie i wierszyki naszpikowane "kawiorem".
A co ze spermą Palikota? - pochwała pedalstwa?
panie Harcerzu
3 Lutego, 2010 - 10:11
Nie będzie krucjaty, ani poprawności, wpis wisi sobie na SG, każdy może sobie go przeczytać razem z komentarzami.
Pełna jawność (tak jak i zawsze). A "ch..." (te plastikowe i nie) zostawmy Palikotom. Oto bardzo proszę.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Sanowny Panie Danz
3 Lutego, 2010 - 10:21
To nie tylko to .
Dziwi mnie "nakazywanie" poprawności w ocenach .
Nie zauważyłem reakcji na "szczurem puszczane" jedynki.
Odwagą zaczyna być: postawić (1) i uzasadnić .
Taki "osobnik" bywa krytykowany "w czambuł" -co zauważyłem w artykule o "Czarnych Polakach".
Istotnie ciekawy artykuł - ale i uwagi szłuszne co do formy ect.
No i jeszcze: Szanowna Redakcjo! zwróćcie uwagę na "grupy interesów" - promujące pewne teorie .
"Syndrom grupowego myślenia" ?
Danz, czasami aby podkreślić dosadność i drastyczność
3 Lutego, 2010 - 10:34
Konieczne jest użycie drastycznych i dosadnych słów oddających sens, oddających kompletną absurdalność opisywanej sytuacji. Nie należy ich się bać! Należy używać tam, gdzie każde inne słowo będzie zbyt miałkie, zbyt grzeczne, zbyt idiotyczne.
Osobiście uważam, że najważniejsza jest treść, autentyzm wypowiedzi, siła jej oddziaływania. A dobieranie słów, cyzelizacja, polerowanie, kombinowanie które to słowo którym zastąpić, zabija to autentyzm wypowiedzi, autentyzm wpisu.
Jeżeli Niepoprawni chcą zmienć nazwę na Poprawnych, to ostrzeżcie mnie trochę wcześniej. Poszukam niepoprawnych!
PS. Prawica właśnie znajduje się tam gdzie się znajduje, czyli nigdzie, ponieważ jest bardzo grzeczniutka i ugładzona. Nie chemy, broń Panie Boże, urazić kogokolwiek. A ja chcę, żeby ktoś poczuł się urażony moim wpisem, a ja chcę, żeby mu maska głupiego uśmieszku spadła z gęby, chcę go kopnąć w zęby, i jeżeli do tego będą potrzebne bardzo twarde, niecenzuralbe słowa, użyję je, czy się to komukolwiek podoba czy nie!
______________________________________________
"Strzeżcie się Wilki, strzeżcie się przynęty..."
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
Jurandzie
3 Lutego, 2010 - 10:45
Zauważ jeszcze jaka jest skuteczność "sugestyji"
W artykule "Czarni Polacy " - "Kolo" dał 10 za temat i dwa razy po 3 .
Wychodzi średnia 16:2 = 8 - a tam jak byk stoją sme 10!
Zastraszyli ? Przekonali?
Zbieram takie "kwiatki" -
Już widze odpowiedż-" ocenianie to zabawa"
Kurna - to czemu tak się atakuje -Zabawowo?
Nie licze na merytoryczne ustosunkowanie się "sprawców"
Ci jak są ponad -
Re: Najlepszy kumpel Michnika, Jaruzel oficerom lwp koszerność
3 Lutego, 2010 - 13:17
Antysalonie....nie przejmuj sie tymi mysimi cenzorami. Kazdy Polak rozumie, ze jak trzeba czasmi przeklac czy uzyc mocnego wyrazu...to trzeba i juz ! Slowo FIUT do takich niestety sie nie zalicza, wiec wogole nie rozumie o co loto ? Ten caly Doktor No to jakas ciekawa persona. Pamietam jak bardzo sie jemu i calej jego klace narazilem jak poodalem pod watpliwosc czczone przez nich uroczyscie, niejakie ladowanie jankesow na Ksiezycu ... Ale byla chryja..One sa une czy cus ?
Zbyszek Lowcakangurow
panie Myśliwy
3 Lutego, 2010 - 16:00
Szkoda, że odzywa się pan tylko wtedy, gdy można skrytykować portal, dziwne prawda?
Nie widzę, żeby interesowały pana rozmowy i komentarze pod notkami.
Miło pana znowu widzieć. Czekamy na kolejne negatywne komentarze na temat niepoprawnych.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Żenada
3 Lutego, 2010 - 15:59
Wszyscy narzekają na Onetowców itp, a jak by co, to wszystkim ten ściekowy poziom odpowiada.
Kiedy Urban czy Palikot epatują wulgaryzmami to jest źle, jak jak prawiak napisze "kurwa", "huj" czy "fiut" to jest "ekstra".
Bo szambo i syf może sobie być, byle było nasze i co za tym idzie słuszne. Kłamać jak sądzę też można, o ile to są nasze kłamstwa?
Nie będę ukrywał, że jestem zażenowany.
Eeee tam zaraz żenada...
3 Lutego, 2010 - 16:16
Pan Doktor trochę poirytowany,
bo mu kilku anastazjologów podpowiedziało,
że może tym razem nie operować.
Że to żadna choroba,
a jedynie lekka przypadłość
(taka fiutowa przypadłość) :)
A odnośnie kłamstwa czy prawdy,
to i owszem najlepsze są te objawione i jako takie również potrafią tutaj czasami zawitać.
Najzabawniejsze są te o antysemityżmie... :)
chris
Re: Żenada
3 Lutego, 2010 - 22:42
DoktorzeNo nie można porównywać onetu z niepoprawnymi z prostej przyczyny. Jeżeli na niepoprawnych ktoś użyje "mocnego" słowa to tylko w celu podkreślenia czegoś. I zdarza się to w sumie bardzo rzadko!~Tymczasem na onecie takie słowa fruwają tylko dlatego, żeby obrażać ludzi czy opcje, fruwają bo piszący praktycznie nie mają o czym pisać, a więc muszą używać niecenzuralnych słów, aby wogóle cokolwiek napisać.
Rozumiem Twoją dbałość o czystość języka, ale czasmi ten czysty język nie oddaje grozy czy absurdalności sytuacji. I w takim kontekście, myślę, że powinien być dopuszczony.
Poza tym chciałbym zauważyć, że jakby na to nie patrzył. To jest również język polski.
Pozdrowienia... i spokojnie. Wszystko zmierza we waściwym kierunku. Czasmi autostradą, a czasami kocimi łbami. Ale takie jest życie.
________________________________________
"Strzeżcie się Wilki, strzeżcie się przynęty..."
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
Zażenowanie po raz wtóry.
4 Lutego, 2010 - 09:33
Te słowa tylko potwierdzają moje uwagi z poprzedniego komentarza.
[quote=Jurand]
Rozumiem Twoją dbałość o czystość języka, ale czasmi ten czysty język nie oddaje grozy czy absurdalności sytuacji. I w takim kontekście, myślę, że powinien być dopuszczony.
[/quote]
Widzę że niektórym bardzo zależy na tym, aby tzw. prawicowa blogosfera była lustrzanym odpowiednikiem onetu, kontrowersji.net, spieprzajdziadu.pl, Szkła Kontaktowego itp. Że nie liczy się rzetelna informacja i opinia, ale nieustanne psioczenie, insynuowanie, klnięcie, kłamanie, wykrzywianie, rozgrzane emocje, tabloidyzacja itp. W końcu nasza sprawa jest słuszna, więc nam wolno, prawda?
A potem wielkie larum, bo dziennikarze z tzw. salonu krzywią się na "chamstwo w sieci" - domyślnie, że dla nich blogi to ściek i oszołomstwo.
Szkoda tylko że są tacy, co taką opinię sami kreują i potwierdzają.
P.S. zgadzam się z Danzem, że dalsza dyskusja jest bez sensu.
DoktorzeNo skoro"dalsza dyskusja jest bez sensu." to może ją
4 Lutego, 2010 - 09:44
skończmy!
Używasz argumentów żałosnych mówiąc o rzekomym zamiarze, także moim do "lustrzanki".
Ja na onety nawet nie zaglądam, nie biorę też takowych wzorców, a mój tytuł, który tak Cię poruszył był doprawdy łagodnym dla określenia wyjątkowej nawet jak na zbrodniczy prl swołoczy, Jaruzela!
pzdr
antysalon
Re: DoktorzeNo skoro"dalsza dyskusja jest bez sensu." to może j
4 Lutego, 2010 - 10:03
To nie były uwagi pod twoim adresem, ale ogólnie.
DoktorNo. Niestety nie zrozumiałeś. Spróbuję nieco inaczej.
4 Lutego, 2010 - 10:39
Nie wiem czy dotarło do Ciebie, że jest wojna. Wojna, którą prowadzimy narazie na słowa. W tej wojnie nie ma branych do niewoli. W tej wojnie albo zabijesz, albo będziesz zabity!
W momencie kiedy wróg wyjeżdża z ciężką artylerią, kiedy nie przebiera w środkach i słowach, Ty chcesz za wszelką cenę prowadzić "merytoryczną" dyskusję na argumenty. Walczysz o czysty, cyzelowany język. Tam gdzie może zwyciężyć tylko pasja, bezpardonowa walka, Ty proponujesz szkiełko. Twój wybór, Twoja wola. Z tym, że tego rodzaju walkę prawica prowdzi przez ostatnie 25 lat. Skutek? Więcej niż opłakany!
Mówiąc bardziej obrazowo, ordynarny bandzior wali Cię maczugą po łbie, a Ty mu próbujesz wytłumaczyć, że uderzając Ciebie maczugą po głowie może się bardzo zmęczyć. Powodzenia. Tłumacz dalej. Może zrozumie.
I jeszcze jedno. Czy Ty sobie wyobrażasz, że te wszystkie chamskie zagrywy Palikota, Niesiołowskiego czy Komorowskiego i Sikorskiego, nie wyłączając Tuska, a za nimi całej zgrai tuskowej bandy na onecie czy gdziekolwiek indziej są wyskokami niewychowanych, niegrzecznych ludzi? Nie, drogi DoktorzeNo, to jest przemyślana i skalkulowana gra. Gra obliczona na zastraszenie, na zapędzenie do rogu, na zasianie poczucia bezsiły i bezradności. Sposoby te najpierw są konsultowane ze specami od PR i "chłopcami". Następnie wprowadzane w życie. Używane w walce. Jestem więcej niż pewny, że ONI planują każde posunięcie, MY natomiast tylko reagujemy.
Jak wcześniej zaznaczyłem, robią to z powodzeniem od conajmniej 25 lat. Aby mieć jakąkolwiek szansę w tej bezpardonowej wojnie nie tylko trzeba przyjąć warunki, które narzuca wróg. Trzeba dużo więcej. Trzeba być o wiele bardziej bezwzględnym, chamskim, ordynarnym i brutalnym. Zarówno w środkach jak i słowach. Nie próbuj seryjnego mordercy kannibala głaskać po główce. Zanim się zoriętujesz, zostaniesz zjedzony.
Powtarzam raz jeszcze. Prowadzimy wojnę. Prowadzimy wojnę z brutalnym, brudnym i bezwzględnym przeciwnikiem. Naszym celem jest WOLNA NAJJAŚNIESZA RZECZPOSPOLITA!!! A więc cel uświęca środki!
Mam nadzieję że wyjaśniłem swoje stanowisko. To nie jest tylko zwykła dyskusja tycząca słów takich czy innych. To jest dyskusja na temat strategii walki, na temat strategii prowadzenia tej wojny. Mam nadzieję, że usznujesz mój sposób walki, tak jak ja szanuję Twój sposób. Krążymy na różnych orbitach. Mamy wspólnu cel. Nie przeszkadzajmy sobie nawzajem w osiągnięciu tego celu. Proponuję zawiszenie broni, a jak już kurz opadnie....policzymy zyski i straty. Jeżeli natomiast uważasz, że jako administrator, lub jeden z kiku masz prawo do zabraniania innym ich sposobów walki, że tylko Ty masz patent na rację. No cóż........
I ja również uważam tę dyskusję za zakończoną. Teraz.
_________________________________________________________________
"Strzeżcie się Wilki, strzeżcie się przynęty..."
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
Jurand, masz rację! Musimy być jak Lisowczyki*! Atak. Odskok!
4 Lutego, 2010 - 11:01
pzdr
p.s.
Lisowczycy
antysalon
Fanatyzm: straszna rzecz.
4 Lutego, 2010 - 11:04
Tak, tak, od paru notek blogowych rząd Tuska upadnie...
Z Palikotem się po prostu nie dyskutuje, a nie zniża do jego poziomu.
Slogany o "Najjaśniejszej Rzeczpospolitej" prosze sobie darować, bo to tani chwyt mający podkreślić moralną wyższość. Chyba że chcesz pan się samoośmieszyć używaniem wielkich słów do błahej sprawy.
Jak widzę, niestety, "prawicowe oszołomstwo" istnieje i ma się dobrze. Jestem o tyle dobrej myśli, że obiektywnie jest ono w mniejszości.
Zamiast obrucić w żart
4 Lutego, 2010 - 11:45
to temperatura "dyskusji" dochodzi do wrzenia.
Probowałem trochę rozładować- obracając w żart,
ale bezskutecznie...
Moje starania nie zostały zrozumiałe, a chyba jedynie
mylnie przyjęte jako atak.
DoktorzeNo jeżel uraziłem Cię w którymkolwiek miejscu moimi
wpisami, to przepraszam jak również innych ...
zagorzałych forumowiczów.
Widzę, że małostki przesłaniają istotę sprawy,
więc może jednak do niej powrócić,
zanim niektórzy pourywają sobie głowy ku uciesze tych,
z którymi ta walka powinna się odbywać...
pzdr
chris
Re: Zamiast obrucić w żart
4 Lutego, 2010 - 11:56
Amatorze, powyższa moja wypowiedź była skierowana do Juranda, a nie do ciebie, czy kogoś innego.
Szanowny DoktorzeNo
4 Lutego, 2010 - 12:03
Jest to mi świadome i chyba temperatura opadła,
albo ?
W każdym razie mam nadzieję, iż niesnaski ustały.
pzdr
chris
Re:Fanatyzm: straszna rzecz
4 Lutego, 2010 - 21:25
Taaak. Notki blogowe, ignorować Palikota, slogan "Najjaśniejsza Rzeczpospolita", prawicowe oszołomstwo. Taaaak
Niestety DoktorzeNo zamknął się pan we własnym kręgu, własnych poglądów, które to uważa pan za jedynie słuszne. Każdy inny mający inne poglądy to "prawicowy oszołom". Ojoj, wydaje mi się, że naprawdę bardzo zbliżył się pan do poglądów jasnogrodu. Tylko JA, a reszta to oszołomstwo.
Ignorować Palikota, oczywiście, że trzeba go ignorować! Ignorować to co robi Palikot? W żadnym wypadku. Tym bardziej, że Palikot jest harcownikem szukającym miękkich punktów. Najlepszą metodą na Palikota jest ośnieszanie go na każdym kroku. Ośmieszanie jego wybryków. Nie wolno mu pozwolić na ośmieszanie innych. Nie wolno mu pozwolić na harcowanie. Jest wiele metod aby Palikota osadzić. Jednego nie wolno. Ignorować tego co on wyrabia.
Notki blogowe. Niektórzy z nas traktują owe notki blogowe jako część siebie przelaną na papier (internet). Wygląda na to, że traktuje pan owe notki jako zabawę. OK. Bez komentarza.
Najjaśniesza Rzeczpospolita. A nie przyszło panu do głowy, że co dla pana jest sloganem dla wielu innych jest treścią życia? Czy to jest okazanie wyższości moralnej? Nie sądzę. Czy używając tego określenia samoośmieszam się? Nie sądzę. Czy próba cenzury ze względu na jedno czy dwa słowa jest błachą sprawą? Nie sądzę. Tym bardziej, że zaznaczyłem w swoim komentarzu, że wykraczam daleko poza to jedno słowo. Tym słowem, które zmienia postać mojej wypowiedzi jest "strategia". Strategia prowadzonej wojny.
Napisałem również, że krążymy po dwuch różnych orbitach. Dopiero ostatni pański wpis pokazał mi, jak bardzo różne są te orbity.
Pozdrawiam i... również jestem dobrej myśli.
_____________________________________________
"Strzeżcie się Wilki, strzeżcie się przynęty..."
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
Re: Re:Fanatyzm: straszna rzecz
4 Lutego, 2010 - 22:05
Wie pan co, przestałem czytać po zarzucie, że dołączyłem do "jasnogrodu". Kto tu się zamyka w swoim kręgu?
Na odchodne:
[quote]Jest wiele metod aby Palikota osadzić. Jednego nie wolno. Ignorować tego co on wyrabia.[/quote]
Przecież jemu o to chodzi, żeby ludzie tacy jak pan psioczyli w Internecie ja jego wybryki. Trudno zrozumieć mechanizm trollowania?
Jurand , Antysalon
4 Lutego, 2010 - 13:02
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
Antysalonie
3 Lutego, 2010 - 16:42
w starej polszczyźnie "fiut" to był strzał, tak samo "kutas" to wisiorek. Ale cóż... zmieniły znaczenie.
Można było jednak użyć innego określenia. Są słowa takie jak "penis" czy "prącie". Wystarczyło napisać, że Jaruzel uczestniczył w oględzinach zawartości rozporka, no i byłoby po krzyku.
A tak... burza w szklance wody. Nikt nie dyskutuje o treści tekstu, tylko całość obija się o jedno niefortunne sformułowanie. Skoro narzekamy na Omlet, to nie zniżajmy się do poziomu szamba.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker, masz rację!, ale użyty przeze mnie najbardziej pasował
3 Lutego, 2010 - 18:09
do wyrażenia tego co wyprawiał w tzw ludowym wojsku Jaruzel i jego antysemicka nagonka w kontekście wielkiej miłości z gaAdasiem nikczemnym.
No i koszerniana gra słów!
Swoją drogą to kutas, kutasy, kutasiki pasują do szlacheckiego kontusza!,
Ale doopisowo dla Jaruzela, to właśnie fiut wydał mi się najlepszy!
pzdr
antysalon
Antysalonie
3 Lutego, 2010 - 22:07
postawmy problem inaczej. A czy nie zastanawiałeś się nad tym, czy istnieją słowa w języku kulturalnych ludzi, które mogłyby opisać tą kaprawą gnidę plugawiącą mundur polskiego żołnierza?
Moim zdaniem brak słów na opisanie osobnika pokroju Jaruzela. Twierdzę, że najlepiej byłoby na nim dokonać samosądu, jeżeli państwo nie wywiązuje się ze swoich obowiązków, hołubiąc zbrodniarza i zdrajcę, tolerując tą pijawkę.
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker,w rzeczy samej!Jedynie Bluzg Emiliana trafnie tę swołoczo
3 Lutego, 2010 - 23:46
watą bladż określa!
Odwiedził mnie niedawno mój dobry znajomy;dobrze wychowany starszy pan, któremu puściłem z internetu ten wiersz o Jaruzelu.
Powiedział tak,
pan wie, że nigdy nie przeklinam, wulgaryzmy uznaję za zakałę naszego języka i choć mnie takie słowa brzydzą to przyznaję z bólem, że trafność tam zawartych przekleństw jest 100%, ale nie będę nikomu tego reklamować!
pzdr
antysalon
słów kilka o przeklinaniu
3 Lutego, 2010 - 17:31
Nie jestem całkowicie dobrze zorientowany w tej konkretnej sprawie. Nie wiem do końca co stało zamiast Fiuta, ale nasuwa mi się kilka refleksji, przemyśleń.
Nie jestem osobą, którą przekleństwa wyjątkowo mogą urazić - znam ich masę. Ba - sam nawet przekleństw używam - nawet tych najmocniejszych! Stosuję przy tym zasadę, że nie przeklinam przy małoletnich i kobietach. A contrario - zaklęcia zdarzają mi się tylko w towarzystwie dorosłych mężczyzn i tym swobodniej ich używam im z lepszymi przyjaciółmi mam do czynienia. Mam też świadomość, że niektórzy dorośli mężczyźni przekleństw nie lubią - wtedy daję sobie spokój. Biorąc to wszystko pod uwagę można wywnioskować, że przeklinam, ale czynię to rzadko i tylko przy sprzyjających warunkach.
Antysalonie - myślę, że zdajesz sobie sprawę, że DoktorNo kierował się tylko i wyłącznie troską o wizerunek naszego wspólnego portalu. Musimy mieć świadomość, że codziennie zagląda tu około 3 tysięcy unikalnych czytelników. Połowa z nich to kobiety, połowa mężczyźni - czasami zdarzą się osoby poniżej 18 lat. Oprócz tego wpisy wysyłane są kanałami RSS do wielu miejsc, których nie mamy w statystykach. Jeśli DoktorNo (który jest pełnoprawnym adminem, Redaktorem serwisu) podjął decyzję o zdjęciu wpisu ze strony głównej, to było to spowodowane tym, o czym piszę wyżej - troską o jakość tego miejsca. To że jesteśmy niepoprawni nie zwalnia nas z dbałości o jakość. Z pewnością nie było to atak na Twoją wolność w jakimkolwiek zakresie. Co więcej - nie była to cenzura dotycząca Twojego bloga, Twoich wpisów, tylko informacja o tym, że dopóki wpis będzie w tytule zwierał wulgaryzmy, nie pojawi się na SG. Co jak co, ale admini, moderatorzy, redaktorzy mają pełne prawo decydowania o wyglądzie, treści strony głównej, która jest wizytówką portalu. Jeśli istnieje zasada, że wpisy pojawiają się na stronie głównej, to nie można z tej zasady wnioskować naszego obowiązku w tym zakresie. Fakt, ze zdejmowanie wpisów z SG ma miejsce bardzo rzadko i można to postrzegać jako cenzurę czy dyskryminację. Mając tego świadomość, robimy to tylko w uzasadnionych i poważnych przypadkach - głównie z troski o wizerunek portalu, gdy chodzi o dobro wyższe niż komfort bycia czystym od zarzutu cenzury (z która przecież walczymy).
Powinieneś też pamiętać, znając swój styl i ostrość swojego pióra, o tym, że gdybyśmy chcieli cię cenzurować czy banować z powodu ostrości Twoich przenośni, porównań i całego zasobu stylistyki, poglądów politycznych i innych, będąc na miejscu onetu, wp, salonu24, zrobilibyśmy to już dawno ;)
Ja akurat mam inną wrażliwość niż DrNo i nie zdjąłbym Twojego wpisu. Nie lubię też pouczać innych dorosłych mężczyzn w zakresie kultury. Zdarzyło się, że akurat trafiłeś na niego - miał do tego pełne prawo - decyzje w takich sprawach, każdy z adminów moderatorów może podejmować samodzielnie. Wpisu bym nie zdjął, ale tak sobie myśląc, to może chyba lepiej, że niektóre kobiety nie musiały się rumienić, a małoletni w sposób uproszczony nie przyswoją zasady, że "kląć znaczy być niepoprawnym" ;)
Z Twojej strony i innych osób niezgadzających się z decyzją DoktoraNo, liczymy na zrozumienie. Nie musimy się z nią zgadzać, ale wiedząc z czego wypływa powinniśmy ją szanować.
Ktoś musi sprzątać - dbać o czystość (nie mylić z poprawnością - wiem że łatwo/kusi pójść na skróty). Tak się składa, że tą niewdzięczną rolę sprawujemy my admini, moderatorzy, redaktorzy - takie życie. I nawet nam nikt za nasze sprzątanie nie płaci - ot niewdzięczność losu ;)
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Gawrion, znam przesłanki jakimi się kierował DoktorNo! Jednakże
3 Lutego, 2010 - 18:20
w moim pierwotnym tytule/ wtórny ma wymowę jeszcze bardziej agresywną!!!/ naprawdę nie było nic co mogłoby obyczajność obrazić a młódkom i sikorkom wszelakim policzki zarumienić!
Niechętnie używam wulgaryzmów i jak wiedzą to na naszym forum, czynie to wyjątkowo!
ale wg mnie tylko takie dookreślenie mogło ocenić to co wyrabiał w tzw lwp Jaruzel i jego antysemicka nagonka.
I może mi przyznasz rację, że skoro nawet niepełnoletniemu Łukaszkowi i jego rozkosznym kumplom przytrafił się taki termin, to uznałem, że DoktorNo ostro przegiął!
pzdr
antysalon
antysalonie
3 Lutego, 2010 - 20:21
Dajmy pokój. Ja nie wiem co stało... Każdy wrażliwość ma inną.. I ja czasami pokuszę się także niektóre cechy słowami pisanymi nieładnie opisać, choć zastanawiam się zawsze długo - czy wypada?
Jedno jest pewne - Doktor podjął decyzje samodzielnie i z troski o wizerunek portalu. Co do wrażliwości - nie chcę dociekać dlaczego i w jakim stopniu ta wrażliwość została naruszona. Gustibulus, może i nawet jeśli chodzi o rzeczy brzydkie bardziej, non disputandum est. Są tacy, którym sie brzydactwa podobają.
Niech każdy wyciągnie swoje wnioski - potraktujmy to zdarzenie jako swoisty papierek lakmusowy w kontekście dopuszczalności stosowania przekleństw we wpisach, tytułach etc. Jedno jest pewne - gdyby cała strona główna roiła się od przekleństw byłoby nieładnie łagodnie mówiąc ;) Choć z drugiej strony jedna jaskółka wiosny nie czyni ;)
Pozdrawiam!
Gawrion
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Pax Panowie
3 Lutego, 2010 - 21:40
Myślę, że wałkowanie tej sprawy do niczego sensownego nie doprowadzi. Takie "dyskusje" jedynie aktywują takich komentatorów jak Myśliwy.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
"inna" wrażliwość...
3 Lutego, 2010 - 23:54
[quote=Gawrion] Ja akurat mam inną wrażliwość niż DrNo i nie zdjąłbym Twojego wpisu. Nie lubię też pouczać innych dorosłych mężczyzn w zakresie kultury. Zdarzyło się, że akurat trafiłeś na niego - miał do tego pełne prawo - decyzje w takich sprawach, każdy z adminów moderatorów może podejmować samodzielnie. Wpisu bym nie zdjął, ale tak sobie myśląc, to może chyba lepiej, że niektóre kobiety nie musiały się rumienić, a małoletni w sposób uproszczony nie przyswoją zasady, że "kląć znaczy być niepoprawnym" ;) Z Twojej strony i innych osób niezgadzających się z decyzją DoktoraNo, liczymy na zrozumienie. Nie musimy się z nią zgadzać, ale wiedząc z czego wypływa powinniśmy ją szanować. Ktoś musi sprzątać - dbać o czystość (nie mylić z poprawnością - wiem że łatwo/kusi pójść na skróty). Tak się składa, że tą niewdzięczną rolę sprawujemy my admini, moderatorzy, redaktorzy - takie życie. I nawet nam nikt za nasze sprzątanie nie płaci - ot niewdzięczność losu ;)[/quote]
prawdopodobnie do tego cytowanego akapitu nie raz przyjdzie nam powrócić...
nie tylko z czasem...
jakie to znamienne słowa..
:-))
... to przyjemne czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...
Re: Najlepszy kumpel Michnika, Jaruzel oficerom lwp koszerność
3 Lutego, 2010 - 18:57
W okresie stanu wojennego byłem w Bratysławie, gdzie przyjaciel powiedział mi następujący dowcip:
Pytanie:
Jaka jest różnica między Jaruzelskim a Pinochetem?
Odpowiedź:
Dwóch dioptrii!!
Jerzy Zerbe
Do Pana Danza....
4 Lutego, 2010 - 14:54
Panie Danz...no i udalo sie Panu znow mnie zawezwac do tablicy. Panie Danz, czy nie mysli Pan, ze wszystkie te wasze wypowiedzi, mam na mysli ludzi Admina zalatuja a moze nawet smierdza mysiowato ? Zarzuca mi Pan, ze odzywam sie tylko w takich jak ta kontrowersyjnych kwestiach. Ma Pan calkowita racje. Kiedy wszystko co czytam wydaje mi sie prawdziwie niepoprawne, to co mam w zaszdzie komentowac...??? Chwalic autora i go popierac ? Panie Danz, pewnie Pan pamieta jak dawno temu zakrzyczalem na swietowana przez Was (adminy) rocznice urojonego ladowania na Ksiezycu. Napisalem wtedy...ludzie czy Wy w to naprawde wierzycie ? Przeca to lipa, ktora juz prawie kazdy nastolatek calego swiata rozszyfrowal niepoprawnie...a Wy to swietujecie masa zdjec i ochow i achow... To byl moj prawie pierwszy kontakt z "Niepoprawnym" i od samego startu poprawny szok w wykonaniu DokroraNo. Ilez mi sie wtedy od Was oberwalo...malo co a bylbym nazwany wsteczniakiem z ciemnogrodu. Ciekawe jest tez, ze prawie nikt nie stanal wtedy w mojej obronie. Niby nieporawni a jacy jednak poprawni...
Zbyszek Lowcakangurow
Panie Myśliwy
4 Lutego, 2010 - 20:54
95% Amerykanów wierzy w to, że to Amerykanie wygrali wyścig "lotu na Księżyc".
Jeśli chodzi o moją opinię, to oglądałem filmy dokumentalne na discovery channel, które obalały argumenty "spiskowej teorii". Są również dokumenty NASA potwierdzające lot, itp. (chociaż oryginalne taśma wideo zginęła!). Trudno powiedzieć jaka jest prawda, bo technologia lat 60-tych była naprawdę toporna i prymitywna, więc mam wątpliwości co do samego programu kosmicznego. Ale tylko wątpliwości.
Pozdrawiam
p.s.
Ode mnie nie usłyszał Pan żadnych przykrych kometarzy prawda?
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Danz&Myśliwy
4 Lutego, 2010 - 22:15
Z tego co pamiętam artykuł dotyczył rocznicy lądowania na Księżycu i nie był to oficjalny artykuł redakcji wyrażający oficjalną i poprawną linię w tym temacie?
Ja sam co do tej tematyki mam bardzo mieszane uczucia. Z jednej strony jest masa wątpliwości i pytań, na które ludzie z NASA nie potrafią odpowiedzieć. Znamienne jest np to, że brakuje, tak jak napisał Danz, oryginałów dowodów świadczących o jednym z bardziej niesamowitych wydarzeń w dziejach ludzkości (sic!) Z drugiej strony program lotów księżycowych Apollo to bez większych wątpliwości fakt i nie wiadomo na jaką skalę uczestniczył w nich człowiek. Gdyby Amerykanie sfałszowali lądowanie na Księżycu to pole do popisu mieliby Ruscy. Wetknięcie ametykańskiej flagi w pył srebrnego globu to ogólnie przyjmowanie wydarzenie historyczne, które ZSRR nie było na rękę. Masa wątpliwości, co do których przyznaje się już drugi admin niepoprawnych.
Musi chyba Pan, Panie Myśliwy, przeprosić za swoje słowa.. Troszkę pokolorował Pan rzeczywistość.
Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.
Przepraszam...ale nie DoktoraNo
5 Lutego, 2010 - 01:49
Kochani ale jaja...zaczelo sie od krytyki mojego ulubionego Antysalona i uzycia slowa FIUT a tu widze, ze musze przepraszac za ladowanie jankesow na Ksiezycu. Nie o to wlasciwie chodzi. Chcialem tylko podkreslic, ze nie wszystko u Was jest takie niepoprwne jak byc powinno. Panie Gawron, wracajac jednak do tego naszego pieknego Ksiezyca, to czy nie zauwazyl Pan, ze kacapy i jankesy sa od dawien dawna kierowane ta sama reka. Oni niby sie roznia, ale to tylko tak dla gawiedzi. Tak naprawde to ruskie zaraz po jankesach wyslaly na Ksiezyc urojonego lonochoda, wziely probki ksiezycowego pylu i gites tenteges ! Oni wspolnie kryja najwieksze oszustwa swiata i wkrotce doprowadza ten nasz maly swiatek do calkowitej tragedi. Zauwazcie ludzie, ze nawet taki malutki agent jak Mazur (ten od Papaly) robil i dla jednych i dla drugich suk....synow. Oj jaka biedna i malenka ta nasza Polska jest w obliczu calego tego zydowskiego (chazarskiego)sku....stwa...
Zbyszek Lowcakangurow