Kreatywna księgowość w rosyjskiej ambasadzie...
Niezależna.pl podała dziś informację, że Rosjanie podliczyli na 11 tyś.$ zniszczenia na terenie swojej ambasady po prowokacji z 11 listopada br. Podała też, że w koszty wliczono spaloną budkę strażniczą, będącą własnością polskiej Policji! W artykule znalazłem też informację, iż koszty dotyczą również zniszczonych aut dyplomatów, o których zaraz po 11 listopada nie było mowy. Koszty jednak z dnia na dzień rosną.
W związku z powyższą informacją przypomniała mi się pewna historia. Z góry zaznaczam, że książkę czytałem dawno, więc mogę odbiegać w swoim opisie od szczegółów (ale nie od meritum).
Wiktor Suworow w "Żołnierzach wolności" opisuje przypadek z najazdu na Czechosłowację. Podczas postoju żołnierzom pewnego oddziału udało się przez nieuwagę czy po pijanemu (na jedno wychodzi) podpalić swój motor. Żeby uniknąć konsekwencji, wymyślili atak niezidentyfikowanych Czechów z koktajlem Mołotowa. W następstwie napisali odpowiedni protokół i posłali go po podpisy w kolejnych kwatermistrzostwach. Na każdym kolejnym etapie biurokracji wojskowej dodawano do strat jeszcze coś. O ile pamiętam motor "doposażono" w kanistry z benzyną, sprzęt radiowy, karabin maszynowy itp. Wyszedł z tego najlepiej uzbrojony i wyekwipowany motocykl w Armii Czerwonej. I kiedy pismo dotarło na najwyższy szczebel, kolejny kwatermistrz zamiast to zakwestionować, dopisał jeszcze jakieś swoje braki i ... zatwierdził protokół zniszczenia.
Stąd też nie zdziwiłbym się, gdyby do kosztów związanych z atakiem na ambasadę Ruscy dopisali oprócz samochodów i polskiej budki strażniczej np. przypaloną patelnię z kuchni czy 100 ryz papieru ksero z tajnej kancelarii ambasady.
Ot, jak już mają okazję...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4632 odsłony
Komentarze
Już wiemy na co w styczniu będzie zbierał WOŚP z niezawodnym
24 Listopada, 2013 - 23:55
"Jurasem" na czele. Już wiemy, że napadanie na rosyjskie squoty przy Belwederskiej jest kosztowne.
HdeS
HdeS
a propos squotów,
25 Listopada, 2013 - 01:06
w prawomyślnej telewizji pojawiły się informacje o nieruchomościach w Warszawie, pozostających w rękach rosyjskich. Wyglądających "z daleka" na nieco zdewastowane.
Odnosząc się do tekstu: uważam że za tę patelnię to tutejszy rezydent albo co najmniej minister spraw zagranicznych mogliby powiedzieć "przepraszam". Nawet jeśli nie przypalili jej osobiście. Byłoby to wydarzenie z pewnością pozytywne dla wielu dotychczasowych konsumentów mainstreamu.
WYSTAWIĆ im rachunek za MIEDŹ ! i za wszystko inne.
26 Listopada, 2013 - 09:38
Podpalenie ambasady,
25 Listopada, 2013 - 11:59
kto stracił kto zyskał?
Na podstawie tego jednego wydarzenia doskonale widać, gdzie jest Polska a gdzie Rosja i kto umie dbać o własne interesy, a kto tylko udaje.Czy kolejny rząd będzie umiał "grać"z Rosją?
"Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana."
Re: Kreatywna księgowość w rosyjskiej ambasadzie...
25 Listopada, 2013 - 13:03
Świetny tekst.Komentarze również, szczególnie Poety
Re: Kreatywna księgowość w rosyjskiej ambasadzie...
25 Listopada, 2013 - 13:49
Doskonałe!
... :-)
25 Listopada, 2013 - 21:16
Kreatywną księgowość Vincent przywiózł z Moskwy, ambasadzie nie wypada odbiegać ...
Rok 1980. Do hurtowni producent przywiózł dywany. Kowarskie.
Pilnowaliśmy, do którego sklepu "rzucą"... warto kupić...
A tu wiadomość - ruscy kupili wszystkie dywany! I zapłacili... stęchłymi kocami i dresami wojskowymi...
*************************************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków
R W P G
26 Listopada, 2013 - 06:04
CiociuBabciu,
To się nazywało RWPG,
Zabyła ?
I jak nie stęchłymi kocami czy też waniajet po ruccki dresami sołdactwa, płacili okupanci rublami transferowymi.
(potocznie zwanymi wróblami - na mojej wsi).
Taka specjalna waluta wymyślona przez bandytów sowieckich.
Jak to szło ?
.......Aby Polska rosła w siłę a ludzie żyli dostatniej !
To chyba z czasów gierkowskiej "prosperity", no ale z pamięcią ci u nas coraz gorzej.
Znaczy u mnie i
nie pamiętam dokładnie jak to szło.
Ale RWPG jak widać nieśmiertelna.
Bude sfajczyło tofaszystfo i R ękę W espół P omocną tuskomouski wyciągnie do po G orzelców.
Na początek głupie 11 tysięcy zielonych.
Zobaczcie jak ruskie biedaki potrafią dodawać do jedenastu.
Jak im przypasowało.
Jedenastego listopada było zajaranije budy ?
No to 11 tysięcy !
nada.
a co !!!
Dobrze że Jedenastego nie przypadało akurat 30 Nowembra.
Trzebaby 30 kafli na pogorzelców wysupłać.
Byłaby bieda większa 3 X .
Dobrze że jeszcze nie zdążyli zmanipulować kalendarza.
Póki co.
R W P G wiecznie żywa !
dziś w komotuskim kolorze.
Pamiętam RWPG, teraz można pośmiać się, ale...
26 Listopada, 2013 - 14:15
RWPG powraca!
„Właścicielem pomieszczenia wartowniczego przed Ambasadą Federacji Rosyjskiej jest Wydział Ochrony Placówek Dyplomatycznych Komendy Stołecznej Policji” - czytamy w mailu z biura prasowego MSW.
http://niezalezna.pl/48729-rosjanie-opublikowali-nagrania-z-11-listopada-filmy-z-ambasady-trafily-do-internetu
Jeszcze dopiszą Pałac Kultury i Nauki, a potem całą Polskę!
***************************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków