Ruskie serwery nie muszą być w Rosji...

Obrazek użytkownika maciej1965
Grafika komputerowa

I znowu afera. Jak pisze ]]>niezalezna.pl]]>, firma honorowego konsula Federacji Rosyjskiej w Szczecinie świadczyła usługi informatyczne dla ZUS, KRUS, NBP, PKW, Rządowego Centrum Bezpieczeństwa i Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia. Firma ta nie była sprawdzana przez polski kontrwywiad.

Teraz już zaczynam rozumieć, że słynne "ruskie serwery" PKW nie muszą wcale być w Rosji. Piszę czasem programy i wiem, że można je zaopatrzyć w "opcje serwisowe" o których nie musi wiedzieć zamawiający użytkownik. Tak więc dostęp do naszych danych zależy od człowieka, który reprezentuje sąsiednie, ostatnio wcale nie przyjaźnie do nas nastawione, mocarstwo. Może oddziela swoją działalność biznesową od prorosyjskich sympatii. Nie wiem. Zresztą nie ja to powinienem wiedzieć, a oidpowiednie służby. Służby, jak piszą w niezalezna.pl, nie sprawdziły. A ja nie chcę być naiwny...

 

]]>http://niezalezna.pl/60446-sluzby-nie-sprawdzily-firmy-rosyjskiego-konsu...]]>

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (3 głosy)