Safari Donalda Tuska
Złe języki powiadają, że premier Tusk pojechał do Afryki na tygodniową wycieczkę. Złe języki powiadają również, że zabrał na nią kilku ministrów, którzy nie wiedzą po co ich zabrał. To wszystko nieprawda bo pan premier ze swymi ludźmi pojechał do Afryki ciężko pracować.
Min.Kalemba mówił przed odlotem, że otrzyma szczegółowy spis zadań. Jeśli on miał otrzymać to pozostali ministrowie również takie mieli mieć i na pewno już mają.
Agencja FIUT (Federacja Informatorów Ultra Tolerancyjnych) mimo informacyjnej mgły wokół rządowej wizyty, dotarła do pewnych szczegółów.
Po trwających dobę uroczystościach powitalnych, polska delegacja rządowa pod wodzą premiera Donalda Tuska zabrała się do pracy.
Min.Kalemba podczas afrykańskiej wizyty będzie wymieniał z ministrem rolnictwa RPA doświadczenia w dziedzinie stosowania GMO. W tym celu odwiedzi Instytut Nasiennictwa w Natalu, który wyhodował odporny na polarne warunki klimatyczne gatunek kartofla, rodzący pomarańcze. Min.Kalemba podpisze umowę o ustanowienie Ziemi Suwalskiej jednym z poletek doświadczalnych Instytutu. W ten sposób Ziemia Suwalska może stać się potentatem w produkcji pomarańczy, które eksportowałaby m.in.do RPA. Ta owocna współpraca przyczyni się również do znacznego spadku bezrobocia w tym rejonie Polski.
Min.Sławomir Nowak również nie będzie narzekał na brak zajęć. Jego wizyta ma zaowocować poprawą egzystencji słoni afrykańskich w polskich ogrodach zoologicznych. Po przejściu specjalistycznych kursów pod kierunkiem specjalistów z RPA słonie zaczną zarabiać na swoje życie m.in. pogłębianiem podejścia do gazoportu w Świnoujściu w sezonie wiosenno-letnio-jesiennym, natomiast zimą będą służyć jako siła napędowa dla pociągów Pendolino, które unieruchomi spadek temperatury.
To wszystko w ramach współpracy w sektorze gospodarki morskiej i transportu kolejowego.
Min.Nowak omówi również zasady współpracy w zakresie szkolenia kadr w Akademii Morskiej w Szczecinie, którą zainicjuje zmiana rektora tej uczelni – zostanie nim pan Goga Goga z Zambii, aktualnie kończący studia w filii archangielskiej Akademii Morskiej we Władywostoku.
Podczas polskiej wizyty rządowej w Afryce min.Korolec wraz ze specjalistami Stowarzyszenia Szamanów Afryki będzie opracowywał dwie równoległe strategie :
- zaklinania pogody na zbliżający się w Warszawie szczyt klimatyczny
- zaklinania dachu Stadionu Narodowego, który jak wiadomo otwiera się podczas deszczu, natomiast zamyka gdy go nie ma.
Trochę niejasna jest wciąż rola min.Kudryckiej i min.Arłukowicza w afrykańskiej eskapadzie – można jedynie spekulować, że min. Arłukowicz będzie zapoznawał się w Zambii z najnowszą technologią implantowania kłów i jej zastosowaniem w Polsce, natomiast min.Kudrycka zapozna ministrów edukacji i nauki RPA ze swoimi najnowszymi osiągnięciami w programie „Wychowanie i kultura seksualna od przedszkola do Opola”.
Pamiętamy niedawne wizyty premiera Tuska w polskich jednostkach wojskowych i jego obietnice inwestowania w modernizację armii. Afrykańska wizyta premiera, któremu towarzyszą eksperci polskiego przemysłu obronnego odbywa się w ramach programu „Polskie Kły” i ma na celu uzupełnienie wyposażenia nowych polskich śmigłowców (których zakup nastąpi niebawem) o takowe. Po zapoznaniu się z ofertami premier Tusk podpisze w najbliższych dniach specjalną długoterminową umowę z Parkiem Krugera, która zapewni naszemu wojsku regularne dostawy najwyższej jakości kłów na najbliższe 30 lat.
Nie jest jeszcze znana strona finansowa umowy ale sądząc po umowie gazowej, podpisanej przez min.Pawlaka, ta będzie równie korzystna.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2503 odsłony
Komentarze
Niewątpliwie...
16 Października, 2013 - 23:08
....umowa "gazowa" jest nawet baaaaaardzo korzystna a że tylko dla min. Pawlaka to nic a nic nie zmienia określania jej jako KORZYSTNA!!!!
Droga Contesso ,uno POleciało do Afryki
16 Października, 2013 - 23:36
gość z drogi
bo tam jeszcze jest piach na pustyni...ale jak uno troche tam POsiedzi ze swoimi ministrami i ministerkami,to nawet piachu zabraknie...
Biedna Afryka...nie wie co Jej grozi...
pozdrowienia :)
a pałkarzowi ...gest kozakiewicza...
gość z drogi
Re: Safari Donalda Tuska
17 Października, 2013 - 00:29
Ile Polska straci a ile Tusk zyska na swoim safari?
ile straci ?
17 Października, 2013 - 00:40
gość z drogi
aż boję się myśleć...co on może jeszcze przehandlować za psie grosze...
gość z drogi
contessa
17 Października, 2013 - 11:01
Po co tam polecieli? - to jest rzeczywiście zagadka.
Peru, Ghana, Zambia, RPA. Wydaje się, że premier chyba lubi zwiedzać świat na koszt podatników. A jeśli to poszukiwanie kraju na dalszą część życia? Takiego, co nie ma umowy o ekstradycję z Polską?
Serdecznie pozdrawiam.
Recenzent JM - Tusk poleciał po klepanie po pleckach i witanie z
17 Października, 2013 - 12:00
pompą. Reszta bandy robi za naocznych świadków j/w by po powrocie głosić "sukcesy" płemieła.
Pozdrawiam.
contessa
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
contessa
17 Października, 2013 - 14:39
Patrząc z perspektywy "tu i teraz", pewnie rzeczywiście chodzi o to, by dopóki jeszcze można - ogrzać się z dala od Polski, w cieple uśmiechów i przyjemności "poklepywania po plecach". Z taką świtą - można tam pewnie uchodzić nawet za "męża stanu", czy jakiegoś innego "kacyka".
Ale wiemy z mediów, że premier odchodzi od koncepcji "ciepłej wody w kranie" na rzecz myślenia o przyszłości.
Chyba dla każdego jest jasne, o czyją przyszłość chodzi.
Jeszcze raz pozdrawiam.
skrzydla
18 Października, 2013 - 05:17
a może oni umieją latać?
PO co POleciał ?
20 Października, 2013 - 12:18
gość z drogi
nie wiem Dlaczego ,ale nagle przypomnieli mi się młodzi kiedyś panowie ,szczególnie jeden z końskim ogonem...z tzw Spółki King-Kong...z Czarnego Kontynentu...czy ktoś jeszcze ich pamięta ?
gość z drogi