Reperkusje I Kongresu Ruchu Narodowego
W ubiegłą sobotę odbył się w Warszawie I Kongres Ruchu Narodowego. Ważna to data w bieżącym życiu politycznym naszego kraju.
Jednoczą się młodzi Polacy zdolni do bezkompromisowej walki z rodzimym lewactwem, w obronie tradycji narodowej i chrześcijańskiej, przeciwko zdziczeniu obyczajów. W ogromnej przewadze to ludzie bez karierowiczowskiej przeszłości pod różnymi sztandarami, złączeni wspólnotą idei i duchem patriotyzmu. Gotowi troszczyć się o dobro wspólne, o ład w Ojczyźnie, o prawdę i sprawiedliwość. Nie mają nic do stracenia, a wszystko do zyskania. Nie dla siebie, dla Polski.
I Kongres jest wydarzeniem o znaczeniu szczególnym. Otwiera szeroko zakrojone działania organizacyjne, zmierzające do powołania w skali całego kraju jednolitego stowarzyszenia, które w przyszłości może zostać przekształcone w partię polityczną, z aspiracjami parlamentarnymi.
Inicjatywa ta powinna być przyjęta przez polską prawicę z życzliwym zainteresowaniem oraz gotowością do współpracy. Ruch Narodowy i partię Prawo i Sprawiedliwość łączy bowiem wiele wspólnych poglądów na problemy związane z suwerennością naszego państwa, miejscem i rolą Polski w dzisiejszej Europie, kultywowaniem narodowych tradycji oraz polityką historyczną. Ugrupowania te więcej łączy, niż dzieli.
Należałoby więc - nie odbierając nikomu odrębnej tożsamości - wypracować formy przyszłej współpracy w wielu dziedzinach życia gospodarczego i społecznego, wytyczania wspólnych celów i reguł porozumiewania się. Już teraz trzeba o tym myśleć, by nie utracić potencjalnej szansy radykalnych zmian w Polsce. W dzisiejszych warunkach politycznych harmonijne współdziałanie prawicy ma bowiem kluczowe znaczenie dla odniesienia sukcesu – odsunięcia raz na zawsze od władzy bezideowych platformerskich partaczy, postkomunistów i wszelkiej maści beneficjentów okrągłego stołu.
Niestety, na portalu niezalezna.pl, będącym emanacją poglądów najważniejszych odłamów polskiej prawicy, powiało chłodem. Zamieszczone tam informacje dotyczące I Kongresu Ruchu Narodowego trudno nazwać przyjaznymi. Są nieobiektywne, z przekłamaniami, i w gruncie rzeczy ograniczają się do błahych spraw personalnych. Wyraźna oraz trudna do zrozumienia i zaakceptowania jest niechęć do działań Ruchu. Być może wynika to z obawy groźby utraty prymatu na prawej stronie sceny politycznej, w dłuższym horyzoncie czasowym.
(Robert Winnicki – niezależna.pl jak Trybuna Ludu - http://prawica.net/34620).
Pora na głębszą refleksję. Niesnaski i niezgoda z powodów ambicjonalnych jest wodą na młyn przeciwników radykalnych zmian politycznych w Ojczyźnie. Doświadczaliśmy już tego w ostatnim dwudziestoparoleciu.
Słowa te dedykuję red. Tomaszowi Sakiewiczowi, licząc na jego rozsądek i dojrzałość polityczną.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2701 odsłon
Komentarze
"..gruncie rzeczy ograniczają się do błahych spraw personalnych"
11 Czerwca, 2013 - 20:49
Czy w tym określeniu mieści sie obecność na Kongresie Bohdana Poręby, który "..W 1969 wstąpił do PZPR. Działał w Towarzystwie Przyjaźni Polsko-Radzieckiej, był członkiem Patriotycznego Ruchu Ocalenia Narodowego, współzałożycielem i jednym z ideologów Zjednoczenia Patriotycznego "Grunwald". Jako jeden z nielicznych głosował na ostatnim Zjeździe PZPR przeciwko rozwiązaniu tej partii, a wcześniej popierał linię polityczną Albina Siwaka..." itd. itp?
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
Odpowiada Robert Winnicki
11 Czerwca, 2013 - 21:06
http://prawica.net/34620
<p>wes</p>
Tlumaczenia Winnickiego
12 Czerwca, 2013 - 23:08
Mam rozumieć że gdyby, nie wiem... np. Kiszczak albo Miller się tam zarejestrowali i chcieliby kilka słów powiedzieć to by mogli tak zrobić?
Remek
Zagadka, Łatwo znajdziecie
11 Czerwca, 2013 - 22:44
Zagadka,
Łatwo znajdziecie odpowiedź w googlach, jeśli jej oczywiście nie znacie.
Kto tak mówił i gdzie?
"I na koniec jeszcze jedno. Nieoficjalnie i cicho mówi się, że szansa młodych ma być budowana kosztem starszej części społeczeństwa. Wiąże się z takimi pomysłami niebezpieczeństwo, które należy brać bardzo poważnie brać pod uwagę. W 2002 roku radykałowie otrzymali w wyborach przeszło 30 procent. W tej chwili ich notowania są nieco mniejsze. Ale jeżeli w Polsce dojdzie do sytuacji, w której połączą swoje siły, nie w jakiejś rewolucji, nie w wystąpieniach ulicznych, w wielkich strajkach, tylko przy urnie wyborczej, całkowicie wykluczeni z częściowo wykluczonymi, dwie wielkie grupy społeczeństwa, to będziemy mieli rządy Samoobrony, być może LPR-u (to też formacja radykalna) i rozwścieczonych swoim losem postkomunistów. Ci ostatni znajdują s ę dzisiaj w znanej sytuacji, ale nawet jeżeli uda nam się ich zdelegalizować - liczę na Trybunał Konstytucyjny – to ze sceny politycznej nie zejdą . Przecież delegalizacja to nic innego jak wyrejestrowanie. Potem będą mogli się założyć kolejną partię . Delegalizacja by ł by jedynie mocnym aktem potę pienia moralnego. Podkreś lam raz jeszcze: istnieje niebezpiecze ń stwo zdobycia władzy w Polsce przez radykałów. Wszystkim, którzy zalecają heroiczną drogę walki o przemiany gospodarcze w Polsce, radził bym wziąć to pod uwagę."
Na koniec, niech mi ktoś wyjaśni czym jest radykalizm.
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
" Ruch Narodowy i partię Prawo i Sprawiedliwość łączy bowiem ...
11 Czerwca, 2013 - 23:50
...wiele wspólnych poglądów..."
Żarty sobie z nas robisz, człowieku, głupi jesteś, czy bezczelnie kłamiesz!?
Ja wysłuchałem nagrania z kongresu i słyszałem, co się mówiło o PiS.
A teraz co?
My wam w mordę, a wy bierzcie i dziękujcie, bo inaczej oskarżymy was o "rozbijanie prawicy"???
W tej chwili cały ten kongresik jest używany właśnie do rozbijania prawicy, a w przyszłości "narodowcy" będą jak znalazł, jako pretekst do wprowadzenia stanu wyjątkowego.
Nie podoba wam się demokracja?
Tusk zawiesi ją na kołku. Dzięki wam.
Potem kopnie was, koncertowo, w d.pę, żeby pokazać "całemu światu", jak tępi faszyzm i antysemityzm.
Źle się, chłopcy bawicie.
Zaczęliście głupio, a skończycie marnie.
Nic by mnie to nie obchodziło, gdyby znów nie straciła Polaska.
Tak - Polska.
------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Re: " Ruch Narodowy i partię Prawo i Sprawiedliwość łączy bowiem
12 Czerwca, 2013 - 10:29
"Żarty sobie z nas robisz, człowieku, głupi jesteś, czy bezczelnie kłamiesz!?"
Oto zagrzmiał głos szlachetnego i nieomylnego mędrca, zapewne inteligenta (we własnym mniemaniu) w pierwszym pokoleniu. Brzydzę się takimi egzemplarzami, szanowny panie. I tyle.
Polecam przeczytać to:
Robert Winnicki – niezależna.pl jak Trybuna Ludu - http://prawica.net/34620
Jerzy Zerbe
nigdy nie zagłosuję na takich,
12 Czerwca, 2013 - 10:54
... którzy brzydzą się szlachetnymi ludźmi (a sami lezą do wyra z sowieckimi generałami i moskiewskimi pachołkami).
Innym też odradzam.
Otuchą napawa obserwacja, że agenci i ich przydupasy tak łatwo sami się demaskują:):):)
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"
Re: Re: " Ruch Narodowy i partię Prawo i Sprawiedliwość łączy bo
12 Czerwca, 2013 - 11:54
@Zerbe
Robert Winnicki w podanym przez Ciebie linku pisze:
Tia, on tylko z tragarzami przechodził ;) W drugim rzędzie to przez przypadek się znalazł?
Re: Re: Re: " Ruch Narodowy i partię Prawo i Sprawiedliwość łącz
13 Czerwca, 2013 - 14:02
"– Nie! – odpowiedział strasznym głosem prezes. – Podrzucili wrogowie!
– To się zdarza – zgodził się ten pierwszy i dodał znowu bardzo serdecznie: – No cóż, trzeba oddać resztę.
– Nie mam nic więcej! Nie mam, przysięgam na Boga! Nigdy niczego podobnego nawet w ręku nie miałem! – rozpaczliwie krzyczał prezes."
"wodą na młyn"
12 Czerwca, 2013 - 22:06
No i to wystarczy, żeby was skreślić.