Papież i prosty wikary! Zło dobrem zwyciężaj! Jakie to trudne! Nie znoszę filmów o Janie Pawle II!!

Obrazek użytkownika antysalon
Blog

W tych dniach dwie ważne rocznice; 31 ogłoszenia wyniku conclave-Karol Wojtyła papieżem/16.10./ i 25 rocznica porwania i zamordowania ks Jerzego Popiełuszko/19?.10/.
Dwa bieguny kościelnej hierarchii!
Następca św Piotra i prosty wikary-rezydent.
Obaj być może zostaną wyniesieni na ołtarze!
O Janie Pawle II tyle już powiedziano, napisano i pokazano!
To cóż ja mogę dodać?
Po pierwsze aby jego nauka stała się busolą dla katolików!
Aby jego nauki hierarchia kościelna i szaraczkowie-księża, alumni, bracia zakonni wzięli sobie do serca!
A poza tym nie znoszę tych nakręconych o Nim filmów!
Po prostu nie znoszę, nie toleruję!
I jestem zdegustowany, zniesmaczony, gdy je oglądam!
A i potem także!
Mogę oglądać godzinami GO w reportażach filmowych, w kronikach, zdjęciach!
Oglądam zapisy filmowe z Jego pielgrzymek i chłonę Jego słowa!
Zaczytuję się w Jego homiliach.
Mam kilka Jego książek!
I to wszystko wchłaniam.
Dosłownie połykam!
A nijak nie znoszę filmów o Nim!
Są takie prymitywnie-prostackie!
Takie płaskie i jednowymiarowe, redukujące Jego Wielkość, Jego Postać!,
Jego wielką posługę!
A ci aktorzy usiłujący grać rolę Karola Wojtyły potem Jana Pawła po prostu Go wulgaryzują!
Takie to wszystko płaskie i instrumentalne by nie rzec mocniej, wulgarne!

Ksiądz Jerzy.
Wiosną 1984 r. było mi dane być na mszy św. za Ojczyznę w kościele pw św Stanisława na Żoliborzu! Już nie pamiętam jaki to był dzień, ale tłumnie wypełniony kościół i jego otoczenie.
Z boku ołtarza mnóstwo znanych twarzy z filmu, teatru, pisarzy!
Przy ołtarzu koncelebra, księża goście zaproszeni prze ks Jerzego.
I jego kazanie, przekaz prosty pozbawiony patosu, ale docierający; nie jesteś niewolnikiem, masz obowiązki ale i prawa!
Prawa niezbywalne, prawa naturalne do życia godnego, do zrzeszania się!
Prawo do wolności sumienia, do godziwej zapłaty!
To nie był język wiecu , ale język ewangelicznego przekazu!
Prostego, dosłownego przekazu!
Prosty, schorowany, słabowity wikary, którego dla podreperowania zdrowia przełożeni skierowali przejściowo na tę parafię.
Schorowany, ale ileż było w tej szczupłej postaci siły!
Ileż energii i woli walki o lepszą Polskę, o godne życie.
Skromny o powycieranej sutannie!
I te jego dobre oczy życzliwie patrzące na potrzebujących, na opuszczonych,
na ukrzywdzonych!
Przypominam jedno ze zdjęć z pogrzebu Grzesia Przemyka; ks Jerzy prowadzi jego zbolałą matkę, podtrzymuje- obejmując ją ramieniem!
Komuna wiedziała jak może być grożny taki prosty wikary!
Wiedział to Jaruzelski, Kiszczak i Urban!
Dlatego wydali rozkaz zabić go jak ...psa!
Wszak Urban na cotygodniowych konferencjach-seansach nienawiści nazywał go wręcz wściekłym psem!
A wiadomo co oznacza słowo-klucz wściekły pies!
Czy chciano go tylko mocno zastraszyć i zmusić do rezygnacji, ale nie wytrzymał pobicia?
Czy też po prostu go zatłukli?
Tutaj nadal poruszamy się w sferze domysłów i hipotez!, bo Kiszczak mocno zadbał jako minister Mazowieckiego aby puścić z dymem to wszystko/ a może jednak nie wszystko?!/ co obciąża zbrodnie jego służby!
Zło dobrem zwyciężaj!
Trzy zdawałoby się proste słowa!
Jedno krótkie zdanie!
Ale jakie trudne!
Szczególnie dla Polaków-katolików, Polaków-chrześcijan!
Jakie trudne po latach komuny, po półwieczu draństwa, zbrodni!
A także po 20 latach zaplanowanego oszustwa!
Zło dobrem zwyciężaj!
Ileż trzeba wiary aby dobrem odpowiedzieć na tuskowe przecherstwa!
A jakim dobrem zwyciężać tych szubrawców z afery hazardowej, stoczniowej!?
Sam się gubię w tym wszystkim!

pzdr
p.s.
13 grudnia 2001r gościłem na Żoliborzu.
20 rocznica wypowiedzenia wojny narodowi!
Poszedłem ze znajomymi na wieczorną mszę św, w intencji ofiar stanu wojennego, w intencji Ojczyzny!
Kościół św. Stanisława niemal pustawy!
Poczet sztandarowy od hutników, garstka ludzi!
Pomyślałem sobie, a gdzież są teraz te tłumy? a teatralno-filmowo-pisarskie przechery co tak łapały za sutannę ks Jerzego i pchały się na ambonę do czytania intencji?

Brak głosów

Komentarze

Wczoraj był film z Adamczykiem - bodajże tytuł "Papież, który pozostał człowiekiem". Nie szło tego oglądać. Bardzo to płaskie, a do tego źle nakręcone i zagrane. Może dobry reżyser potrafiłby zrobić dobry film o Naszym Papieżu. Myślę, że to nie byłoby niemożliwe - w końcu film o Gandhim był niezły, nie spłaszczający postaci - tak mi się wydaje. Ale kiepscy reżyserzy myślą, że nie trzeba się wysilać - temat sam zrobi film. A to nieprawda. Nas razi ponadto brak znajomości polskich realiów, co powoduje śmieszność wielu scen. U mnie uśmiech wywołał scena, gdy ks. Popiełuszko czytał robotnikom w hali fabrycznej encyklikę Laborem exercens, jakoś nie wydaje mi się, zeby to było oparte na faktach - a jeśli tak, to kiepsko zagrane. Pewnie takich wpadek w filmie było więcej, ale nie dotrwałem do końca.

oszołom z Ciemnogrodu

Vote up!
0
Vote down!
0

oszołom z Ciemnogrodu

#34529

ale prawdziwe, bo coś się wypaliło w tym narodzie. W popiołach "po-solidarnościowych" pozostali "kiepscy", z Ferdynandem Kiepskim siedzącym na kiblu.
Pozdrawiam.
p.s.
PO co ludożerce kościół i święta patriotyczne, skoro są "tańce z debilami" w tępowizorze i "galerianodziwki" w kinie?

Vote up!
0
Vote down!
0

Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".

#34563

 ze wszystkim co tu napisane.Papa był i jest zbyt wielki i jedyny aby ktokolwiek potrafił nie być nieudolnym wcieleniem ,nawet bedąc wybitnym aktorem.Nie ma takiego.Ksiadz Jerzy natomiast potrafił być wielki,w czasach nie łatwiejszych od dzisiejszych.

Vote up!
0
Vote down!
0
#34585

Obaj mawiali "nieużytecznym sługą jestem" i w tym właśnie ich wielkość. 

 

"Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć, tracą życie"

Vote up!
0
Vote down!
0

"Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć, tracą życie"

#34597