Wrocławski „coming-out” niezależnej blogosfery
Takich prezentacji sukcesu różnego rodzaju inicjatyw potrzeba jak najwięcej – choćby po to, by rozwiać pokutujący mit o rzekomym prawicowym nieudacznictwie.
I. Odkłamać mit prawicowego nieudacznictwa
W weekend 12-13 stycznia odbyła się we Wrocławiu konferencja „Pytania o polską niepodległość”. To już trzecie spotkanie z tego cyklu organizowanego przez Dolnośląski Instytut Korfantego i Wrocławski Społeczny Komitet Poparcia Jarosława Kaczyńskiego. Poszczególne panele prowadzili pan poseł Jacek Świat i Krzysztof Grzelczyk. Tegoroczna edycja skupiała się na pokazaniu „przykładów ruchów oraz instytucji po szeroko rozumianej „prawej” stronie życia społecznego, które odniosły sukces, zakorzeniły się i są trwałym elementem życia społecznego.” Zaproszeni goście mieli opowiedzieć „o sukcesie swoich przedsięwzięć” (cyt. za prezentacją konferencji).
Osiągnięcia swoich inicjatyw prezentowali m.in: Paweł Szałamacha (współzałożyciel i pierwszy prezes Instytutu Sobieskiego), prof. Andrzej Waśko (współzałożyciel Arcanów), Wiktor Kamiński (wiceprezes Krajowej Kasy SKOK i współtwórca kas), Ilona Gosiewska (prezes Stowarzyszenia Odra – Niemen), prof. Stanisław Mikołajczak (przewodniczący Akademickiego Klubu Obywatelskiego z Poznania), Marek Michno (przedstawiciel ruchu Klubów Gazety Polskiej) oraz prezydent Głogowa Jan Zubowski. Całość zwieńczyła debata socjologów - „Szanse i bariery zaangażowania społecznego w Polsce AD 2013” w której wzięli udział dr Jerzy Żurko i mgr Stanisław Kamykowski.
Nie sposób tu przedstawić streszczenia, bo w zasadzie każde z wystąpień zasługiwałoby na osobną notkę, dlatego też zainteresowanych odsyłam do strony http://www.ustream.tv/channel/konferencja-pytania-o-nasz , gdzie można zapoznać się z zapisem wideo konferencji, ponadto poszczególne punkty programu emitujemy w Niepoprawnym Radiu PL (zaczęliśmy w audycji 390). Powiem tylko, że właśnie takich prezentacji sukcesu różnego rodzaju inicjatyw potrzeba jak najwięcej – choćby po to, by rozwiać pokutujący mit o rzekomym prawicowym nieudacznictwie. Pozostaje mi podziękować organizatorom, że planując spotkanie nie zapomnieli o niezależnej blogosferze.
II. Panel mediów niezależnych, czyli „coming-out” blogosfery
No właśnie – podczas konferencji mieliśmy do czynienia z ważnym wydarzeniem. Oto po raz drugi (pierwszy był ubiegłoroczny Kongres Mediów Niezależnych) prawicowy mainstream dostrzegł blogosferę i uznał jej osiągnięcia za istotne na tyle, by je zaprezentować jako przykłady sukcesu prawicowych inicjatyw. W niedzielnym panelu mediów niezależnych prezentowały się kolejno: Blogmedia24 (pani Teresa Tokarska), Niepoprawne Radio PL (MarkD) i Niepoprawni.pl (niżej podpisany, czyli Gadający Grzyb). Można powiedzieć, że mieliśmy do czynienia małym „coming-outem” niezależnej blogosfery (czyli takiej, która nie jest uzależniona od „strategicznych inwestorów” i dobrych wujków). Przy okazji, prezentując się publicznie, z imienia i nazwiska, zadaliśmy kłam twierdzeniom różnych nadętych buców, którzy starają się „unieważnić” blogosferę pokrzykując o „anonimowych, internetowych opluwaczach”.
Ale do rzeczy. Teresa Tokarska skupiła się m.in. na prezentowaniu rozmaitych akcji podejmowanych przez stowarzyszenie Blogmedia24 , z pełną słusznością akcentując, że ich działalność zastępuje niejako rzecznika praw obywatelskich. Osobiście najbardziej utkwiło mi uzyskanie tzw. „umowy katarskiej”, której Dyktatura Matołów za żadne skarby nie chciała nikomu udostępnić. Nawet PiS-owi, a więc strukturze o wiele bardziej zasobnej i wpływowej nie udało się wydrzeć tego dokumentu, który miał przekazać stocznie w ręce „katarskiego inwestora”.
Z kolei MarkD przedstawił historię Niepoprawnego Radia PL , różnorodność oferty programowej, organizowane przez nasz „irlandzki oddział” spotkania z Grzegorzem Braunem, Piotrem Zarębskim, Jadwigą Chmielowską czy wywiad z Włodzimierzem Bukowskim. Myślę, że pouczające dla słuchaczy było przedstawienie realiów polskiego internetu – choćby to, że domeny w Polsce przyznawane są przez NASK (Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa), na której czele stoi były etatowy oficer ABW – pułkownik Michał Chrzanowski, którego rekomendowała komisja złożona w części z innych oficerów Agencji, dlatego też niezależne inicjatywy internetowe na wszelki wypadek wolą funkcjonować na serwerach zagranicznych (np. Niepoprawne Radio i Niepoprawni.pl są na serwerach amerykańskich).
Niżej podpisany, po skrótowym omówieniu sytuacji na medialnym rynku zdominowanym przez różne emanacje Obozu Beneficjentów i Utrwalaczy III RP, przeszedł do zaakcentowania przyszłościowego potencjału internetu jako dostarczyciela niezależnych treści – rozwoju sieci nie przewidział bowiem skonstruowany i zadekretowany u zarania III RP „ład medialny”. Rój powstających oddolnie i wzajemnie się uzupełniających inicjatyw jest istotnym elementem Drugiego Obiegu 2.0 i zakres ich oddziaływania będzie się nieuchronnie poszerzał. Prezentując początki portalu wspomniałem o postaci śp. Jacka Maziarskiego, który jako „Rewizor” opublikował tekst „Jak zmanipulowano wybory 2007 roku”. Podkreśliłem również integracyjny i tożsamościowy walor naszego portalu, w końcówce zaś zaapelowałem o polecanie w swych środowiskach takich przedsięwzięć jak Niepoprawni.pl, oraz wspominanie o nich przy okazji wystąpień osób publicznych w ogólnopolskich mediach. W tym kontekście przywołałem wypowiedź śp. Przemysława Gintrowskiego dla „Rzeczpospolitej”, kiedy to pieśniarz powiedział, że czyta „Niepoprawnych”, co poskutkowało znaczącym i stałym wzrostem „klikalności”.
W międzyczasie pojawiła się w charakterze dodatkowej panelistki Ewa Stankiewicz, by zaprezentować powstającą TV Republika i zachęcić do wspierania tego pionierskiego przedsięwzięcia, jakim jest całodobowa prawicowa stacja informacyjna. Całość naszych wystąpień: http://www.ustream.tv/recorded/28447430
Odniosłem wrażenie, iż publiczność była naszymi wystąpieniami szczerze zainteresowana. Przypuszczam, że stanowiliśmy dla widzów pewną egzotykę i zapewne byli ciekawi kim są ci tajemniczy blogerzy przemierzający „dzikie pola internetu”, jak to ujął onegdaj Jacek Jarecki. Mam nadzieję, że nie sprawiliśmy zawodu.
III. Część nieoficjalna, czyli hardcorowe kolędowanie
No, ale cóż to byłaby za konferencja bez części nieoficjalnej? Tu muszę podziękować Klesowi i jego Małżonce u których zatrzymaliśmy się z Markiem na nocleg za dostarczenie nam niesamowitych wrażeń. Zaprosili nas mianowicie na wspólne kolędowanie, które odbyło się w sali budynku duszpasterstwa akademickiego, tzw. „Maciejówce”. Jak się dowiedzieliśmy, osiem lat temu „Klesowie” (przepraszam, będę Was tak nazywał, bo nie czuję się upoważniony do podawania nazwiska) postanowili wskrzesić niemal zapomnianą tradycję wspólnego kolędowania. Zaczęło się od spotkań w domu z grupą znajomych, a teraz od dwóch lat trzeba już organizować salę, bo mieszkanie nie mogło pomieścić chętnych.
Zasługą Klesa jest pomysłowa formuła kolędowania: by uniknąć kłótni „co teraz śpiewamy” ułożył mianowicie zestawy po cztery kolędy w każdym, które następnie były losowane - i jazda śpiewać! :) To był, proszę Państwa, prawdziwy "hardkor" :) Kolędy były bowiem śpiewane w całości, a każda ma 8-12 zwrotek, do tego na ogół powtórzone refreny. Nie ukrywam, że bardzo przydał się rzutnik którym wyświetlano na ekranie kolejne zwrotki, bowiem, jak większość, przyzwyczajony byłem do wersji 2-3 zwrotkowych, a dodać należy, że pojawiło się również wiele kolęd mniej znanych, w tym jedna po łacinie, a co! Dawno się tak nie naśpiewałem – dość powiedzieć, że spotkanie rozpoczęte ok. 19:00 zakończyło się o 23:00, a mogłoby potrwać i dłużej. Akompaniował nam pan Marek Dyżewski – były rektor Akademii Muzycznej we Wrocławiu, niezwykle uroczy, pełny naturalnej klasy człowiek. Czegóż chcieć więcej? Między kolejnymi, czterokolędowymi „setami” był czas na skorzystanie z przygotowanego przez uczestników poczęstunku, rozmowy i kubek wina (tak, kubek, bo korzystaliśmy z zastawy Duszpasterstwa). I ta atmosfera – jak w rodzinie...
Przy okazji dane mi było poznać osobiście znajomych z blogosfery: dwie urocze Panie – Rozkat i Damę Pik, oraz Shorka. Serdecznie pozdrawiam i mam nadzieję, że kiedyś znów się spotkamy.
Słowem, było super, a zimowy Wrocław jest po prostu piękny.
Gadający Grzyb
Notek w wersji audio posłuchać można na: http://niepoprawneradio.pl/
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 5533 odsłony
Komentarze
jakbym tam była :-)
20 Stycznia, 2013 - 12:55
Serdeczne pozdrowienia dla prof. Marka Dyżewskiego. W swoim czasie prowadzałam młodzież na czwartkowe koncerty do Filharmonii, gdzie pan profesor miewał wykłady wprowadzające. To jak zasiew dobrego, szlachetnego ziarna. Muzyka łagodzi obyczaje!
Bóg - Honor - Ojczyzna!
Re: jakbym tam była :-)
20 Stycznia, 2013 - 13:04
"To jak zasiew dobrego, szlachetnego ziarna."
Potwierdzam - niesamowita erudycja.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Re: Wrocławski „coming-out” niezależnej blogosfery
20 Stycznia, 2013 - 13:13
Niestety, muszę odejść od kompa na kilka godzin. Na ew. komentarze odpowiem wieczorem.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Dodałeś mi siły
20 Stycznia, 2013 - 13:34
Bardzo ciekawe jest to co opisałeś , dodaje siły do tego żeby móc wierzyć że to co robimy ma sens .
A kolędowania i to w takim towarzystwie - zazdroszczę .
Pozdrawiam serdecznie .
Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!
Re: Dodałeś mi siły
20 Stycznia, 2013 - 20:42
Dobrze wiedzieć, że nie działamy w próżni i to co robimy jest zauważane.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Potwierdzam i pozdrawiam
20 Stycznia, 2013 - 13:47
___________________________
spodziewaj się wszystkiego.
___________________________
spodziewaj się wszystkiego.
Re: Potwierdzam i pozdrawiam
20 Stycznia, 2013 - 20:43
Również pozdrawiam - mam nadzieję, że się spotkamy na kolejnym kolędowaniu :)
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
@GG
20 Stycznia, 2013 - 15:15
Grzybie, nie będę ukrywał, że dla mnie/nas to radość odczytywać taką opinię człowieka zupełnie zaskoczonego (i to pozytywnie!). Zapraszamy już na przyszły rok. Mam nadzieję, że nie będzie sytuacji, która by wymuszała na przedwczesne zakończenie.
Tamtego wieczora do wielu rzeczy jeszcze nie zdążyliśmy dojść.
pozdrowienia
klesowie
Grzybie & klesie
20 Stycznia, 2013 - 16:01
Wspaniale opisałeś tę wrocławską przygodę. A Wam klesowie dziękuję po prostu, bo tu nic do dodania nie ma :)
Może tylko, że to przyszłoroczne kolędowanie zamieścimy w radiu i że jak sądzę salkę w Maciejówce trzeba będzie powiększyć albo znaleźć jakieś inne techniczne rozwiązanie :) bo się zgłaszają do mnie chętni kolędowania z Wami.
Pozdrawiam
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Gadający Grzyb & MarkD - podziękowania za relację !
20 Stycznia, 2013 - 19:57
Zaczęłam pisać komentarz ale wyszedł za długi dlatego zapraszam do przeczytania notki.
http://niepoprawni.pl/blog/1792/pis-nie-zaprasza-zaprosmy-pis-3
Relacja z konferencji i udział obu Panów w niej jest kolejnym dowodem na to jak bardzo potrzebny jest KONTAKT. I jak dużo można przez niego osiągnąć.
Pozdrawiam.
contessa
PS. Zazdroszczę kolędowania. :):)
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Re: Gadający Grzyb & MarkD - podziękowania za relację !
20 Stycznia, 2013 - 20:48
Racja, pozostawanie ze sobą w kontakcie, informowanie o spotkaniach i wspieranie się nawzajem to podstawa.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Re: Grzybie & klesie
20 Stycznia, 2013 - 20:46
Tak, właśnie - koniecznie trzeba będzie nagrać kolędowanie do Radia. Będzie z tego świetna audycja :)
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Re: Re: Grzybie & klesie
20 Stycznia, 2013 - 21:01
Może w maju/czerwcu ;-)?
Re: Re: Re: Grzybie & klesie
20 Stycznia, 2013 - 21:23
Czemu nie - z pewnością coś ustalimy. Tylko piosenki trzeba będzie jakieś inne przygotować :)
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
@ kles
20 Stycznia, 2013 - 20:44
"Tamtego wieczora do wielu rzeczy jeszcze nie zdążyliśmy dojść."
W takim razie już czekam na kolejne spotkanie :)
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Krótko i na temat!
20 Stycznia, 2013 - 22:42
Ależ te pozory mylą... A tu mój głos w dyskusji... której nie było!
p.s. Z powodu choroby z programu "wypadł" prezydent Bolesławca...
@ Natusiewicz
20 Stycznia, 2013 - 22:59
Przeczytałem. Głos ciekawy i w dużej mierze zgodny z moim spojrzeniem, które kiedyś wyłożyłem w notce http://niepoprawni.pl/blog/287/zjednoczony-oboz-iv-rp-%E2%80%93-cz-ii
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
I co dalej?
21 Stycznia, 2013 - 09:15
Jak widać, analizy z 2011 i 2012 nie na wiele się zdały. Zatem należy sądzić, że tzw "siła przewodnia" jest nią jedynie w własnych projekcjach rzeczywistości. Wygląda na to, że prędzej doczekamy się jej śmierci moralnej, niż jej aktywności. Widać również, że bez Solidarności 2.0 również się nie obejdzie. Jednak wówczas ważna będzie obowiązkowa lista nieobecności. Wzorem Orbána będzie to zapewne -25 (oczywiście wiek!). To, co "pierniki" powinny zrobić, to przetłumaczyć dorobek pana Viktora. Wszak po co wchodzić dwa razy do tej rzeki (w przypadku "rodziny"). Więc jeśli jeden bratanek ściągnął od drugiego, to temu drugiemu nie pozostaje nic innego jak "ściągnąć" od pierwszego...
Ja mam już projekt Konstytucji.
Kto ma pozostałych 300 ustaw?
Re: I co dalej?
21 Stycznia, 2013 - 10:59
Obawiam się, że "pierniki" traktują Orbana wyłącznie w kategoriach retorycznego ozdobnika. Nie przyswajają, albo nie chcą przyswoić drogi, która doprowadziła go do sukcesu. Nie pamiętam, czy byłeś przy tym, jak poseł Świat mówił, że jednoczenie prawicy nie powinno się odbywać drogą jednoczenia "kanap", tylko eliminacji "kanap" (takie wnioski wyciągnął z lekcji AWS-u).
I teraz pytanie: czy jesteśmy ("my", czyli różne oddolne inicjatywy) w optyce PiS-u partnerami na wzór orbanowski, czy "kanapami" do wyeliminowania?
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Re: I co dalej? Gadający Grzyb, 21 stycznia, 2013 - 10:59
22 Stycznia, 2013 - 14:48
"I teraz pytanie: czy jesteśmy ("my", czyli różne oddolne inicjatywy) w optyce PiS-u partnerami na wzór orbanowski, czy "kanapami" do wyeliminowania?"
Stąd moje notki "PiS nie zaprasza ? Zaprośmy PiS !" bo właśnie elektorat PiS np. na NP.PL czuje się może niezupełnie jak "kanapa" ale jako mebel tak, a już na pewno jak piąte koło u wozu, zauważalne dopiero w okolicach wyborów...
Pozdrawiam.
contessa
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Re: Krótko i na temat!
20 Stycznia, 2013 - 23:04
"Z powodu choroby z programu "wypadł" prezydent Bolesławca..."
Ups, już poprawiam :)
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Miło było poczytać
20 Stycznia, 2013 - 22:50
Miło było poczytać
i pomarzyć o takim spotkaniu w Szczecinie...
....może z czasem uda mi się namówić Chabiora...
...tylko, że ja ino kura domowa :((
Ale o Niepoprawnych mówię każdemu przy każdej okazji :)
serdecznie pozdrawiam
"Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć, tracą życie"
"Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć, tracą życie"
Re: Miło było poczytać
20 Stycznia, 2013 - 23:08
Namawiaj, namawiaj - do skutku :)
Dzięki, że o nas wspominasz - o to chodzi. Właśnie o coś takiego apelowałem podczas swojego wystąpienia.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb