księża, celibat i kapusta..

Obrazek użytkownika reign_77
Idee

Ileż to razy słyszeliśmy, że księża łamią celibat, wchodzą do łóżka i nie znają się na rodzinach. Ten oto wpis jest moją odpowiedzią na te najbardziej 'bekowe' zarzuty

Może na początek o celibacie. Wprowadzono go w okolicach III/IV p. Chr. Ważna sprawa (bo jak się okazuje wiele osób tego nie wie) - celibat nie jest nakazany przez Biblię. Wprowadzony został z przyczyn głównie praktycznych. Otóż sytuacja taka: przychodzi ksiądz na parafię, żeni się, ma dzieci i w końcu umiera. I tutaj kwestia: czy ziemię i majątek oddać rodzinie księdza, czy Kościołowi? Jeśli temu drugiemu, to co z rodziną księdza?

A co oznacza celibat? Wiele osób sądzi, że jest to zakaz uprawiania seksu. I tutaj znowu zaskoczenie, bo celibat oznacza zakaz wstępowania w związek małżeński. Ksiądz ma taki sam zakaz uprawiania seksu przed (czy może raczej poza) małżeńskiego jak każdy katolik. Cudzołóstwo nie jest w tym wypadku złamaniem celibatu, tylko wstrzemięźliwości seksualnej bez ważnego sakramentu małżeństwa. Oczywiście nie pochwalam tego, niemniej jednak trzymając się definicji, tak to wygląda

Jakiś czas temu było głośno o pomyśle zniesienia celibatu. I oczywiście afera rozdmuchana, że mnisi w klasztorach będą z żonami żyli etc.. bzdura! Czemu? Bo o ile księżom celibat można znieść i dla nich otworzy się możliwość małżeństwa, o tyle kapłani w zgromadzeniach czy osoby zakonne (o ile mi wiadomo) zawsze składają śluby czystości. Ślubowali sami, z własnej, nieprzymuszonej woli przed Bogiem, wg reguły zakonnej pod którą chcą żyć, więc zniesienie celibatu nic tutaj nie da.

Następna sprawa - 'księża włażą ludziom do łóżek'. Cóż.. Mi nigdy nie wszedł (a chodziłem do dwóch katolickich LO, z czego pierwsze było przyklasztorne z internatem), rodzicom też nie, ani nikomu z moich bliższych czy dalszych znajomych. O ile mi wiadomo, księża się nikomu do łóżka nie pchają. Zapewne antyklerykałom i ateo-krzyżowcom (jak zawsze - najwięcej do powiedzenia mają ci, którzy z Kościołem mają wspólnego niewiele) chodzi tutaj o to, że księża mówią.. że seks poza małżeński czy nienaturalne sposoby antykoncepcji są grzechem!

Mnie to bawi. Jak ktoś się nie uważa za katolika, to po prostu to olewa. A jeśli ktoś czuje się katolikiem, to przy cudzołóstwie czy antykoncepcji powie na spowiedzi, dostanie pare słów pouczenia, po czym rozgrzeszenie.. i tyle. Czy ksiądz jakiś komukolwiek po takiej spowiedzi wpakował się do łóżka? Cóż.. widać walczący o 'wolność' nie są w stanie zrozumieć, że popełnienie grzechu jak i chęć wymazania go wymaga całkowicie wolnej woli

A teraz wielki finał! Zarzut, który wysnuwa tezę, że duchowni rodzą się w kapuście, są przynoszeni przez bociany bądź wylęgają się in vitro. Oczywiście zaraz po urodzeniu zostają wyrzuceni do dżungli, bądź na pustynię, gdzie spędzają całe życie aż znajdą sutannę i zaczną głosić. Co to za zarzut? 'Księża nie znają się na rodzinach'. Mnie to zawsze bawiło. Czy przeciętny ksiądz nie ma matki, ojca? A może księża nie mają braci albo sióstr? Z tych których chociażby ja znam - urodzili się z matki, mieli ojca, większość miała rodzeństwo (jeden nawet miał go sporo), mieszkał w domu z rodziną, miał kolegów, koleżanki, znali i ich rodziców. Słowem - wychowywali się w rodzinie, mieli kontakt z innymi rodzinami. Jak my wszyscy. Czemu niby nie znają się na rodzinach? Widać niektórzy o tym zapominają i zaczynają wierzyć święcie w tezę wysnutą na początku akapitu

1
Twoja ocena: Brak Średnia: 1 (1 głos)

Komentarze

ooone:

Oto biblijne argumenty za celibatem:

Po pierwsze, Pan Jezus zachowal bezzennosc.

Takze:

Ewangelia wg Sw. Mateusza (19):

10 Rzekli Mu uczniowie: "Jeśli tak ma się sprawa człowieka z żoną, to nie warto się żenić". 11 Lecz On im odpowiedział: "Nie wszyscy to pojmują, lecz tylko ci, którym to jest dane. 12 Bo są niezdatni do małżeństwa, którzy z łona matki takimi się urodzili; i są niezdatni do małżeństwa, których ludzie takimi uczynili; a są i tacy bezżenni, którzy dla królestwa niebieskiego sami zostali bezżenni. Kto może pojąć, niech pojmuje!"

Pierwszy List Sw. Pawla do Koryntian:

7 Pragnąłbym, aby wszyscy byli jak i ja, lecz każdy otrzymuje własny dar od Boga: jeden taki, a drugi taki.

32 Chciałbym, żebyście byli wolni od utrapień. Człowiek bezżenny troszczy się o sprawy Pana, o to, jak by się przypodobać Panu. 33 Ten zaś, kto wstąpił w związek małżeński, zabiega o sprawy świata, o to, jak by się przypodobać żonie. 34 I doznaje rozterki.

Vote up!
0
Vote down!
0

ooone

#282216

"Biskup więc powinien być nienaganny, mąż jednej żony, trzeźwy, rozsądny, przyzwoity, gościnny, sposobny do nauczania, nieprzebierający miary w piciu wina, nieskłonny do bicia, ale opanowany, niekłótliwy, niechciwy na grosz, dobrze rządzący własnym domem, trzymający dzieci w uległości, z całą godnością. Jeśli ktoś bowiem nie umie stanąć na czele własnego domu, jakżeż będzie się troszczył o Kościół Boży?" (1 Tym 3,1-5 BT)

Co prawda, kiść winogron mi szepcze do ucha, że celibat zaczął obowiązywać trochę później niż w III/IV wieku :), ale już nie chodzi o szczegóły. Zasadniczo autor tekstu ma rację pisząc o rzeczach zapomnianych, a oczywistych.

pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#282237

Niby wszystko w porządku. Każdy powinien to wiedzieć i rozumieć zwłaszcza katolik, ale...Ludzie wiedzą lepiej. No bo wiecie znajoma miała takie problemy z księdzem albo w sąsiedniej parafii to się dzieje a już nasi księża to samo zło. Nie sprawdzą ale powtarzają tanie sensacyjki, żeby się chwalić podnieść swoje ego. Nikt nie każe księdzu być księdzem na siłę, nie werbują ich w łapankach. Są dorośli idąc do seminarium i wiedzą na co się decydują, czego się od nich oczekuje. Nawet później jeśli miłość ziemska będzie dla nich ważniejsza to mogą żyć w rodzinie. Ksiądz to też człowiek, jak każdy.

Vote up!
0
Vote down!
0
#282228

Jeśli chodzi o powtarzanie sensacji - w poprzednim artykule pisałem, że Polacy mają ciągle mentalność chłopów pańszczyźnianych, a ci lubowali się w plotkach i sensacjach

[quote]Każdy powinien to wiedzieć i rozumieć zwłaszcza katolik, ale...Ludzie wiedzą lepiej[/quote]

tak, zwłaszcza przedsoborowcy ;)

Dominik C

Vote up!
0
Vote down!
0

Dominik Cwikła

#282246

Autor już całkiem nieźle go obalił, a ja podeprę Autora z innej strony.
Otóż bardzo często mamy skłonność patrzyć na czyjąś sytuację rodzinną przez pryzmat własnych doświadczeń, ma się też wtedy skłonność do uogólniania (a bo wszystkie teściowe są..., wszystkie synowe są...).

Żyjący w celibacie duchowny, spowiednik, jest od takich uwarunkowań, od takiego subiektywizmu, wolny.

Vote up!
0
Vote down!
0
#282307

Wybacz mi,proszę moje ignoranctwo.Do tej pory wydawało mi się,że z sakramentem kapłaństwa jest podobnie jak z sakramentem małżeństwa.Że kapłan w chwili wyświęcenia ślubuje Panu Bogu miłość,wierność i uczciwość małżeńską.Że małżeństwo z Panem Bogiem wyklucza inne małżeństwo.Pewnie myliłem się,bo napisałeś,że celibat" Wprowadzony został z przyczyn głównie praktycznych."Jeśli dobrze zrozumiałem to chodzi głównie o to, żeby ksiądz,pieniędzy przeznaczonych na świece nie oddał przypadkowo swojemu dzieciakowi na kredki.Jeśli coś pokręciłem,to popraw mnie,proszę w moim rozumowaniu.

Ciepło pozdrawiam.
dratwa3

Vote up!
0
Vote down!
0

Wolność słowa bez odpowiedzialności za słowo staje się słowną chuliganką.

#282464

tak, zrozumiałeś bardzo dobrze :) Tylko jak też napisałem - rozróżniać trzeba 'diececjalnych' od 'zgromadzeniowych' księży (tutaj jest różnica) i od zakonników (tutaj to już w ogóle inna bajka)

Dominik C

Vote up!
0
Vote down!
0

Dominik Cwikła

#282603

Czyli co? Ksiadz powinien ale nie musi bo nie jest mnichem, a tylko mnichowi nie nalezy sie. Czyli, prosze Panstwa nic sie nie stalo, ksiadz proboszcz bierze swoja pomoc domowa za kochanke, nie bez kozery starsza pania, a ksiadz wikary mezatke - bo jak sie dziecko urodzi to ojca juz bedzie mialo i majatek po mezu tez. Gorsza sprawa tylko z tymi lekkomyslnymi, ktorzy maja dzieci z pannami, ale to juz tez problem tych ladacznic, no bo przeciez nie ksiedza, bo ksiadz swiety. No chyba, ze parafia mala a dziecko wykapany tatus.

Nie znasz takich przypadkow? Rzeczywiscie fantastyczny argument na to, ze one nie istnieja.

Nie ma to jak hipokryzja.

Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!

Vote up!
0
Vote down!
0

Lotna

 

#283254