Pochylmy sie nad krzywdą ubeka
Właściwie, to już nie musimy, bo pochyliła się nad ową krzywdą ubecką Wyborcza i to do samej ziemi, aż kręgosłup zaskrzypiał rozpaczliwie. Oto czytam tytuł: „Były SBek- IPN bezprawnie zrobił ze mnie zbrodniarza”. Tytuł- cymesik, bo w tekście jest wyraźnie napisane, że ów Ubek „Mieczysław K. m.in. bił opozycjonistów po twarzy lub karku, ciągnął za włosy, brodę, dusił, popychał, groził i szantażował, nie pozwalał im pić, jeść, spać, korzystać z toalety, zmuszał do stania. Choć twierdzi on do dziś, że to nieprawda, w obu przypadkach sąd skazał go na dwa lata więzienia w zawieszeniu, grzywnę - łącznie 2,5 tys. zł - i 1 tys. nawiązki. Ale w zeszłym roku prawomocne wyroki zostały uchylone, a sprawy umorzone.”
Owszem, ale, jeśli ktoś myśli, że sąd swym argusowym okiem wykrył, że ów ubek nie bił, nie ciągnął za brodę, nie zmuszał do stania, nie ciągnął za włosy, nie dusił, nie groził i nie popychał i pozwalał korzystać z toalety, to jest w tak zwanym mylnym błędzie. Nic podobnego, jak najbardziej popychał , bił, groził, ciągnął, dusił i wszystko pozostałe. Tu się nic nie zmieniło. Ani też ów ubek nie wyciągnąl z kieszeni, czy też zza gumki od gaci, flakonika z magicznym pachnidłem, po niuchnięciu którego wszyscy padli na kolana i zakrzyknęli, ze składem sędziowskim na czele: „Niewinny, ten chłopiec jest niewinny” .
Nic takiego nie zaobserwowano. Po prostu na skutek błędu te przestępstwa przedawniły się już w 1995 r., czyli jeszcze zanim powstała ustawa o IPN (stało się to trzy lata później, w grudniu 1998 r.). Jej autorzy przyjęli, że terminy przedawnienia czynów uznanych za zbrodnie komunistyczne zaczną biec od 1 stycznia 1990 r., lecz nie określili ich długości. Tymczasem okazało się, że w grę bardzo często będą wchodzić działania takie jak Mieczysława K. A ich karalność - w myśl dawnego kodeksu karnego z 1969 r., pod rządami którego dokonywano owych zbrodni - wygasła już po 5 latach, tj. 1 stycznia 1995 r. Odstępstwo od tej sztywnej reguły byłoby dopuszczalne, gdyby do tego czasu zostało wszczęte śledztwo. Jednak wtedy nie było jeszcze IPN - powstał cztery lata później.
Niedopatrzenie skorygowano w kwietniu 1999 r. - uchwalono nowelę ustawy o IPN, regulującą, że zbrodnie komunistyczne przedawniać się będą po 20 lub 30 latach (następnie wydłużono te okresy do 30 i 40 lat). Ale Sąd Najwyższy odpowiadając w maju 2010 r. na pytanie sądu w Legnicy, stwierdził, że okresy przedawnienia zbrodni komunistycznych reguluje kodeks karny. A więc w przypadkach takich jak ten toruński wynoszą tylko 5 lat.
I powołując się na to sądy zaczęły umarzać podobne postępowania z uwagi na przedawnienie - także te prawomocnie już zakończone, wcześniej je wznawiając.
Pięknie, q.. pięknie, powiedział pewien ojciec, odkrywszy córkę z chłopakiem w sianie. Najśmieszniejsze, że nie tylko nie tylko nic mu nie będzie, temu bandycie, znaczy, to znaczy, tfu, co ja gadam, jakiemu bandycie, uczciwemu obywatelowi, co „bił opozycjonistów po twarzy lub karku, ciągnął za włosy, brodę, dusił, popychał, groził i szantażował, nie pozwalał im pić, jeść, spać, korzystać z toalety, zmuszał do stania”, ale wrecz się ten uczciwy obywatel domaga 80 tysięcy odszkodowania za te wszystkie posady, co mu koło nosa przeleciały w międzyczasie, bo nie mógł uzyskać zaświadczenia o niekaralności, będąc karanym. Moim zdaniem, jak już , to już, księdzem też nie został, a przecież mógł, gdyby nie IPN. To też da się jakoś wycenić.
Trudno komentować takie sq..syństwo popełniane na bezczela, w majestacie prawa. Te wszystkie Kiszczaki i Jaruzelskie muszą mieć niezły ubaw, razem z ich serdecznymi przyjaciółmi i obrońcami z Wyborczej. Sąd, to sąd, nic na to się nie poradzi, nie takie wyroki juz wydawano i nie na takich małych bandziorków, ale zwracam uwagę, co z tej wiadomości cyngle z Czerskiej wybrały na tytuł. Nikczemny IPN zrobił bezprawnie z biednego człowieka bandytę. Znaczy, przedtem bandytą nie był. Dopiero IPN go takim zrobił. Bezprawnie. Oczywiscie, to tylko cytat z bandyty, żeby nie było, że pan redaktor się z tym zgadza, nigdy w życiu. Taki Eichmann , to miał pecha, że go w swoim czasie Wyborcza nie wzięła w obronę, chociaż nie, zły przykład, akurat Eichmanna, to by Wyborcza ścigała do śmierci i do trzeciego pokolenia, czego przykładem Demianiuk, ani wiek, ani kalectwo nie spowodowały nawet 1% takiego współczucia i zrozumienia, jak zbrodnie komunistyczne starszych, miłych dzisiaj panów, których ciągać po sądach mogą jedynie prawackie, oszalałe z nienawiści zbiry. My, znaczy się.
Oczywiscie, wariantów nagłówków było więcej, na przykład- „Bandyta wykręcił się od odpowiedzialności i jeszcze żąda 80 tysięcy!”. Albo „Komunistyczny zbrodniarz bezkarny, skandaliczna luka prawna!” . Albo: „Sprawiedliwosć- nie tym razem!”. „Ubecki tupet, prawo bezradne!”. Albo ”Naigrywanie się z ofiar- 80 tysięcy dla bandyty”. Albo: „Czy o to walczyły ofiary ubeka?”. Albo „ Jeszcze jeden Człowiek Honoru , na skalę powiatową”. I tak dalej. Jak widać, możliwości nagłówków było trochę więcej, niż jeden. Ale możliwość by dokopać znienawidzonemu do granic paranoi IPNowi nie można było zmarnować. Milion gwożdzi w milion głów każdego dnia. Tutaj nic się nie zmienia. W Wyborczej to już jest na poziomie odruchów i instynktów. W DNA się odłożyło, biedne te ich dzieci- saloniątka. Tyle dobrego, że , na przykład Blumsztajn, ten „z górnej półki”, pierdoli, ale nie rodzi, jak się wyraził. Nie przekaże tego w swoich genach. Dziękujemy choć za to.
P.S. Zachęcam do czytania felietonów w GPC i Freepl.info. Aha, zmienił sie adres na Niezależnej, zwracam uwagę, zrobiło sie tam trochę zamieszania, mam nadzieję, że wkrótce wszystko będzie OK.
http://freepl.info/seawolf
http://niepoprawni.pl/blogs/seawolf/
http://naszeblogi.pl/blog/69
Oraz w wersji audio tutaj:
http://niepoprawneradio.pl/
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4677 odsłon
Komentarze
To nie paranoja,
25 Czerwca, 2012 - 20:05
To jest normalność w tym dziwnym inaczej demokratycznym kraju. Pokazuje jednocześnie bezsilność poszkodowanych. No nie taki jestem wkurzony ,że brak słów.Czekam na cud.
lupo
Takie perłki tylko u nas
25 Czerwca, 2012 - 20:47
Athina
bpwiem wszędzie dookoła)Polski) pereł nie rzuca się przed wieprze...
Athina
@ Wilku, tak czerwona prokuratura pisze na okrętkę wszystkim
25 Czerwca, 2012 - 21:21
pokrzywdzonym i ofiarom zbrodni komunistycznych, za które w trakcie nawet już odbywania najdłuższej kary pozbawienia wolności nastąpiłoby przedawnienie tych zbrodni komunistycznych, a oprawcy zwolnieni byliby z kryminału.
Bo to art. 4 ust. 1 ustawy o IPN w brzmieniu obowiązującym od dnia 12 maja 1999 roku wskazał, ze termin przedawnienia zbrodni komunistycznych rozpoczął swój bieg od dnia 1 stycznia 1990 roku.
To dopiero ten przepis z ustawy o IPN obowiązujący od dnia 12 maja 1999 roku określił początek biegu przedawnienia, natomiast nie wykazał jego zakończenia.
Z tej furtki skorzystali sędziowie w czerwonych togach przysposabiając na swoje potrzeby komunistyczny Kodeks karny z 1969 roku, chociaż już obowiązywał nowy Kodeks karny z 1997 roku.
Tak żonglowali, że pomimo nowelizacji ustawy w maju 1999 przedawnienie nastąpiło z datą wsteczną bo już z dniem 1 stycznia 1995 roku.
Tak brzmi część uzasadnienia z mojego postanowienia o przedawnieniu w moich trzech sprawach, dotyczącego przedawnienia z trzech różnych art. kk.
[quote]Sąd Najwyższy w uchwale z 25 maja 2010roku w sprawie 1 KZP 5/10 stwierdził, że: ”przepis art. 4 ust. 1 a ustawy o IPN (wskazujący na 30 letni okres przedawnienia przestępstw stanowiących zbrodnie komunistyczne gdy czyn stanowi zbrodnię zabójstwa, oraz 20 letni gdy czyn stanowi inną zbrodnię) nie stanowi samodzielnej podstawy normatywnej do ustalania terminu przedawnienia karalności zbrodni komunistycznych określonych w art. 2 ust.1 tej ustawy, a przy ustalaniu tym konieczne jest uwzględnienie przepisów regulujących przedawnienia karalności przestępstw zawartych w przepisach Kodeksu Karnego z 1969 roku (po nowelizacji z dnia 7 lipca 1995 roku. Dz.U. Nr 95 poz.475) Kodeksu Karnego z 1997 roku oraz ustawy z dnia 6 czerwca 1997 roku Przepisy Wprowadzające Kodeks Karny (Dz.U. Nr 88 poz. 554 z późn.zm.)”.
Przedawnienie karalności czynu jest negatywną przesłanką procesową. Jej ujawnienie skutkuje zakazem dalszego prowadzenia postępowania karnego i stanowi przeszkodę do dalszego jego biegu, bez wdawania się w rozważania treści merytorycznej.
Z tych powodów odmówić należało wszczęcie śledztwa w przedmiotowej sprawie z uwagi na przedawnienie karalności czynów nim objętych i niemożność jego dalszego kontynuowania.
Pouczenie.
(.... formułka ......)
Zarządzenie.
Stosownie do treści art.100 par.2 , art. 305 par. 4 i 325a kpk odpis postanowienia przesłać pokrzywdzonemu : imię i nazwisko, karta nr …[/quote]
Pozostaje na pamiątkę represji i prześladowań jedynie papierek w formie postanowienia o umorzeniu, o statusie pokrzywdzonego i o statusie Ofiary Zbrodni Komunistycznych na Narodzie Polskim, i tylko tyle mam w formie gratyfikacji i satysfakcji od III RP.
Pozdrawiam,
Obibok na własny koszt
======================================================
Nunquam sapiens irascitur.
Obibok na własny koszt
Zioło-flakonik-wóda-z butaprenem balonik
25 Czerwca, 2012 - 21:49
Jak tak Pana czytam, to ten Mietek, to wypisz wymaluj moja matematyczka z podstawówki co to nie raz i nie jednego przyborami matematycznymi (klasowy cyrkiel, liniał, ekierka o wymiarach norma x 15) biła po łapach, twarzy lub karku, ciągnęła za włosy i pejsy(szczególnie bolesne), nie pozwalała iść do toalety, za to pozwalała stać w kącie lub klęczeć bez końca, popychała, szturchała, groziła i ośmieszała.
Mówiliśmy na nią "Pela".
"Peli" też nikt nie rozliczył, nawet żadnego procesu nie miała. Natura problem rozwiązała sama.
Czasami trudno zdawać się na wyroki ziemskie. Jak to dobrze, że są te ważniejsze Boskie.
P.S. Zioło, flakonik, wóda czy z butaprenem balonik, wszyscy oni są uzależnieni i utrzymywani w magicznym transie, letargu, matrixe, cała ta peowsko-komunistyczna sekta.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
kozia broda
25 Czerwca, 2012 - 22:18
Zupełnie inna sprawa. Po co te opozycjonisty te żydowskie brody "a la Geremek" nosili ? Co to miało być ?
Sygnalizator, że to sami swoi, że ta sama drużyna, jak te białe kominiarki na 11.11.11. ?
Jak nosili, to i za co było ciągnąć.....jak kozła.
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
nieprawdo(k...a)podobne!
25 Czerwca, 2012 - 21:53
markowa
przeczytałam dwukrotnie, przecierając oczy, tymbardziej, że czytam równolegle książkę Anny Politkowskiej (zastrzelonej w 2006 roku - rocznik 1958) "Tylko prawda". Lektura obowiązkowa, można zamówić przez allegro na przykład. Wilku, dzień bez Ciebie = dzień stracony. Pozdrawiam!
Bóg - Honor - Ojczyzna!
Dycha za puentę
25 Czerwca, 2012 - 22:09
Całe szczęście, że "ci intelektualiści z górnej półki" czasem demonstrują i uspokajają społeczeństwo. Zapowiedź, że następnego pokolenia blumsztaniątek nie będzie dodaje otuchy.
Anka1
Hehehehe Aneczko
25 Czerwca, 2012 - 22:22
[quote=Anka1]Całe szczęście, że "ci intelektualiści z górnej półki" czasem demonstrują i uspokajają społeczeństwo. Zapowiedź, że następnego pokolenia blumsztaniątek nie będzie dodaje otuchy.[/quote] Athina
a banku spermy nie słyszeliśmy???? co???? brrrrrrrrrrrrrr, blumsztajniatka niestety będa , juz Noe na arce widać przemycił bladż
Athina
No, nie
25 Czerwca, 2012 - 22:31
Pani konfabuluje.
A ten bank spermy, to niby gdzie się na tej arce znajdował ?
Pod krowim wymionem, czy w innym ciepłym miejscu, co to bujana przez wiele dni falami, skołowacona koza zaproponowała ?
NIEPOPRAWNY INACZEJ
NIEPOPRAWNY INACZEJ
tańczący z widłąmi
25 Czerwca, 2012 - 23:40
Athina
nooo na arce to ci juści banku spermy nie było , ale i tam dziadostwi jakisi sposób przemycone zostało;-0)) , toć i dzisiaj blumsztajnki w banku ci będą przechowane - dla POtomności tfu na psa urok - pozdrawiam
Athina
Ktoś jest zaskoczony?
26 Czerwca, 2012 - 11:47
Powtórzę za Robertem Krasowskim: Michnik jedną trzecią życia poświęcił obronie byłych ubeków. Ktoś pamięta, ile niezawisły sąd kazał mu za to stwierdzenie zapłacić?