"Wydano na mnie wyrok" oświadcza ppłk. Mariusz Lewiński

Obrazek użytkownika Anonymous
Kraj

Mariusz Lewiński, sędzia wojskowy (w stanie spoczynku) i podpułkownik WP (w rezerwie), który ujawnił kilkadziesiąt niezgodnych z prawem wyroków sądów wojskowych skazujących na karę więzienia, jest przekonany, że lada dzień zostanie aresztowany.
Sędzia ppłk. Mariusz Lewiński - oświadczenie
http://www.youtube.com/watch?v=JtZJWx7do_Q

0
Brak głosów

Komentarze

Wywiad straszny.I ta bezsilność porządnego człowieka.

Vote up!
0
Vote down!
0
#267083

Aż ciarki przechodzą po plecach jak się tego słucha.

10.

Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#267154

Nim odbyły się wybory parlamentarne i prezydenckie w 2005 roku, słuszne siły wzmacniały słusznymi siłami prokuraturę wojskową, bo jak inaczej można rozumieć takie oto fakty, o których pisze sędzia:

[quote]Pan Bronisław Komorowski Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej nie jest zainteresowany czuwaniem nad przestrzeganiem Konstytucji, mimo takiego obowiązku, wynikającego z Konstytucji (art. 126 ust. 2).

Były dyrektor Departamentu Sądów Wojskowych Ministerstwa Sprawiedliwości płk rez. Zenon S. umyślnie wprowadza w błąd najwyższego przedstawiciela Rzeczypospolitej Polskiej i powoduje, że promocje oficerskie w korpusie osobowym sprawiedliwości i obsługi prawnej otrzymały osoby do tego nieuprawnione, które nie spełniały wymagań ustawowych do tego aby zostać oficerem Wojska Polskiego. We wniosku z dnia 30 sierpnia 2005 r. Ministra Obrony Narodowej do Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej o mianowanie na pierwszy stopień oficerski została podana nieprawda o tym, że wymienione we wniosku osoby rozpoczęły odbywanie aplikacji sędziowskiej przed dniem 1 lipca 2004 r. W rzeczywistości osoby te powołane zostały do zawodowej służby wojskowej dopiero w październiku 2005 r. na stanowiska aplikantów w sądach wojskowych. Powołanie nastąpiło mimo braku wymogów ustawowych do tego przewidzianych o czym pełną wiedzę posiadał płk Zenon S. , czym umyślnie i w sposób zaplanowany wprowadził w błąd Ministra Obrony Narodowej i Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej (z załączonego wykazu tylko jena osoba spełniała wymagania ustawowe) .

Sprawa pozostaje poza zainteresowaniem prokuratury wojskowej. Zwierzchnik Sił Zbrojnych, Pan Bronisław Komorowski, również nie przejawia zainteresowania takim oczywistym naruszeniem obowiązującego prawa.

Na stanowisko sędziego może być powołany ten, kto jest nieskazitelnego charakteru.

Płk rez. Zenon S. nie będąc już sędzią wojskowym posługując się treścią art. 35 § 3 ustawy prawo o ustroju sądów wojskowych wystąpił o powołanie na stanowisko sędziego sądu powszechnego. Przepis art. 35 § 3 ustawy prawo o ustroju sądów wojskowych ma jednak zastosowanie wyłącznie do osób zajmujących stanowisko sędziego sądu wojskowego. Płk rez. Zenon S. takiego stanowiska już nie pełni, jest bowiem emerytem wojskowym.

Płk rez. Zenon S. tym razem wprowadził w błąd Krajową Radę Sądownictwa, przed którą zataił fakt, że nie jest już sędzią sądu wojskowego i zamierza wyłudzić od Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej nominację na stanowisko sędziego sądu powszechnego.

W taki sam sposób postąpił były zastępca płk rez. Zenona S. , płk rez. Andrzej K. On także zataił przed Krajowa Radą Sądownictwa fakt, że nie jest już sędzią sądu wojskowego. Wcześniej będąc jeszcze sędzią wojskowym wyłudził z Wojskowej Agencji Mieszkaniowej kwaterę służbową w Warszawie, mając w tym mieście mieszkanie.

Postępowanie obu wymienionych oficerów pozostawało poza sferą zainteresowania prokuratury wojskowej. Dlaczego prokuratura wojskowa swój wysiłek skupia wyłącznie na fałszywym oskarżaniu osób, które nie godzą się na patologię w wojskowym wymiarze sprawiedliwości i prokuraturze wojskowej?

Proszę uważnie posłuchać w jaki sposób prokurator wojskowy, ppłk Lech HAJDUKIEWICZ -Naczelnik Wydziału Śledczego Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, przesłuchuje świadka na okoliczności dotyczące przestępstwa odmowy udostępnienia informacji publicznej przez Wojskowego Prokuratora Okręgowego w Warszawie płk Ireneusza SZ. Dlaczego wracamy do mrocznej przeszłości prokuratury wojskowej?

Boję się o własne życie. ONI wiedzą, że nie pójdę z NIMI na żadne układy. Są zdolni do wszystkiego, aby tylko zachować swoją pozycję i przywileje.

Niech mi Pan pomoże. Proszę.

Z poważaniem

sędzia w stanie spoczynku

ppłk rez. Mariusz Lewiński[/quote]

Obibok na własny koszt

======================================================

Nunquam sapiens irascitur.

Vote up!
0
Vote down!
0

Obibok na własny koszt

#267169

Źródło: http://www.mariusz-lewinski.yoyo.pl/

Obibok na własny koszt

======================================================

Nunquam sapiens irascitur.

Vote up!
0
Vote down!
0

Obibok na własny koszt

#267170

publicznie wypowiedział się. Może to doda odwagi innym i uzmysłowi społeczeństwu w jakim kierunku dryfuje nasze państwo.
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

Szpilka

#267173

Ma rację, że się boi. Trochę obok tematu:

http://niezalezna.pl/30120-ipn-zrywa-wspolprace-w-rytmem

Po ujawnieniu przez „Gazetę Polską Codziennie” przeszłości Mariana Kotarskiego Instytut Pamięci Narodowej zerwie współpracę z Oficyną Wydawniczą Rytm, wywodzącą się jeszcze z podziemia solidarnościowego. O decyzji IPN informuje dzisiaj „Rzeczpospolita”.

IPN przez wiele lat nie miał świadomości, że dofinansowując pozycje Rytmu, w istocie pomaga byłemu oficerowi komunistycznej bezpieki, który już w wolnej Polsce zarejestrował wydawnictwo na swoją żonę noszącą jego prawdziwe nazwisko Pękalska.

Co ciekawe, w IPN zachowała się kompletna teczka Mariana Pękalskiego jako funkcjonariusza Służby Bezpieczeństwa. Na jej podstawie Pękalski został objęty tzw. ustawą dezubekizacyjną i pozbawiony części emerytury. Nikt jednak wówczas nie skojarzył tego majora SB z osobą podziemnego wydawcy Mariana Kotarskiego, który odniósł sukces po 1989 r.

&&&&&&& I coooooooo? Przez te wszystkie lata nikt w IPN niczego nie sprawdził? Nie wierzę!
Sędzia Lewiński swoje wie!

Vote up!
0
Vote down!
0

Petronela

#267356