Jest charaszo, będzie super

Właściwie nie ma o czym pisać.
Tyle było zapowiedzi, nerwowego oczekiwania, a wyszło jak zwykle.
Wszystko jest TAJEMNICĄ i koniec, kropka.
Nawet nazwiska przesłuchiwanych rosyjskich kontrolerów lotów to sprawa niezwykle tajemnicza, wagi państwowej.

Śledczy nie podali żadnych szczegółów zeznań oraz swoich prac w Rosji.
Po prostu ważne, że prokuratorzy wojskowi byli w Moskwie i pokazali się nam cali, zdrowi i zadowoleni po powrocie.
Pokazał się obok nich również prokurator generalny Seremet zadowolony z siebie i uradowany dobrą współpracą z rosyjskimi śledczymi, którzy są od niczego i nikogo niezależni w Rosji o czym wiedzą wszyscy, a co przypomniał polskim malkontentom uszczęśliwiony Seremet.

- Jak tłumaczył prokurator generalny Andrzej Seremet, konferencja prasowa prokuratury nie ma żadnego związku z konferencją rosyjskich ekspertów, którzy wczoraj zaatakowali polską załogę i obarczyli ją odpowiedzialnością za katastrofę smoleńską. Zdaniem prokuratora Seremeta były to "dowolne opinie prywatnych osób". - Nie zamierzamy merytorycznie odnosić się do tych wypowiedzi, bo nie mają one żadnego znaczenia procesowego dla prowadzonego śledztwa - zaznaczył.

http://fronda.pl/news/czytaj/sledczy_nie_bylo_zadnych_trudnosci

Reszta jest milczeniem.
Ale jest charaszo, a będzie super.
I tego się trzymajmy.

Charaszo, tawariszcze pałkowniki i gienerały !
Ruskie szympansy pod szczególną ochroną.
Tiszina!, by nie zbudzić i wkur... misia.