Koniec kompromisu kuli z potylicą

Obrazek użytkownika seawolf
Blog

Czytam podśmiechujki co poniektórych, że oto przekaz PiSu nie przedarł się, nie zainteresował, nie przyszli, nie przekazali, nie dali na „jedynki”. Pytam, no i co, kuźwa z tego? Co to zmienia? A czy przekaz o Katyniu „się przedarł”? Kiedy, po ilu dekadach? Dziesięciolecia były potrzebne, by się to przedarło do „mainstreamu”. No i co z tego? Czy groby przestały istnieć, bo jakiś lewacki debil, czy płatny gnój to wyśmiewał, albo reżimowy lizus powtarzał kłamstwa, bo, jako pracownik państwowy uważał, że nie powinien propagować poglądu niepaństwowego? To autentyk, tak mi wykładowca tłumaczył, dlaczego nie może przyjąć wersji o tym, ze to zrobili Sowieci. Bo był pracownikiem państwowym i musiał propagować pogląd państwowy. Nawet chyba był dumny z tego. Czy przez to cokolwiek się zmieniło w sytuacji zamordowanych, zmienił się kaliber pocisków w potylicach?

Nie, nie dość na tym, porządni ludzie w dobrej wierze oburzali się, że goebbelsowska propaganda podminowuje wysiłek wojenny aliantów. A sądy wojskowe Brytyjczyków skazywały swoich żołnierzy, którzy zadawali zuchwałe pytania, podważając wojenne sojusze aliantów i szkalując wujaszka Joe, który krwawił na froncie. Przecież wykazano, ponad wszelką wątpliwość, że naboje były niemieckie, kłamstwo Goebbelsa szyte grubymi nićmi. I co dziwnego, że w chaosie więźniowie uciekli do Mandżurii? Radzieccy żołnierze nie mieli nic innego do roboty niż tracić czas na wożenie i likwidowanie więźniów jednego po drugim? PO, CO???? No, po co??? Gdzie logika, gdzie sens? A Litwinienkę, to, po co niby mieli zabijać? Co miał powiedzieć to i już powiedział, a zabić, to można i ciężarówką, a nie polonem za 20 milionów. Gdzie tu logika?

Po wojnie porządni ludzie w UK, czy USA odmawiali pracy razem z Akowcami, bo przeczytali, że Stalin żalił się Churchillowi, ze Akowcy to faszystowska banda, która strzela w plecy radzieckim wyzwolicielom. To wystarczyło. Z faszystami nie chcieli pracować, ani w fabrykach, ani na uniwersytetach. W pewnej brygadzie we Francji były więzień Gułagu usłyszał, że jest dobry chłopak, ale tam robotnicy są lewicowcami i jak nie przestanie wygadywać swoich kłamstw o Związku Radzieckim, to zwyczajnie dostanie po mordzie. To wszystko są autentyczne przykłady z życia wzięte. No i co? No i g….!

I co, mieli przestać mówić i myśleć, bo otoczenie nie chciało ich słuchać? Prawda przestała być prawdą? Od kiedy prawdę głosujemy? Jak przegłosują, że dwa razy dwa jest siedem, a tylko jakieś pie…one mohery uważają, że cztery, to, co? Cztery, czy siedem? Gowin z zadumą i godnością powie, że sześć, Palikot, że dwanaście i pokaże d.. na wizji. I co? Ile jest? Bo ja dalej będę mówił, że cztery i doczekam się chwili, że wszyscy tak powiedzą. A, jeśli nie, to, co z tego? Nic- prawdę głosimy, niezależnie, czy ktoś słucha, czy nie, czy uważa nas za szaleńców, czy idiotów. Umrę, pokazując cztery palce. A potem jeden. Niech się Gowin marszczy z zatroskaną cierpiącą godnością na czole, a Palikot pokazuje d.. przed kamerą, niech Wałęsa wypisuje swoje kretyństwa dla idiotów o numerze buta dorównującym ilorazowi inteligencji. Jeśli zmieniamy zdanie, lub udajemy, że zmieniamy zdanie i siedzimy cicho, bo jeszcze nas obśmieją, to jesteśmy tchórzami i oportunistami.

To tyle tej jeremiady z okazji prezentacji w Brukseli. Wreszcie powiedziano jasno i wyraźnie to, co do tej pory ukrywano miedzy wierszami. To był zamach, zamordowano naszego Prezydenta, nasze dowództwo, nasza elitę, rękami Rosjan, lub „naszych” zdrajców ze spalonych WSI. Wreszcie jest jasne, bez kluczenia w obawie, co też o nas powiedzą. Niech oni się martwią, co my o nich powiemy i co o nich powie historia. To jest jak spalenie karawel przez Corteza po wylądowaniu w Meksyku. Nie ma już odwrotu. Po tych słowach nie ma powrotu do ciepłych kluch i unikania nazywania rzeczy po imieniu. Zbrodnia jest zbrodnią, morderstwo morderstwem, tchórzostwo tchórzostwem.

Po tamtej stronie zostali zdrajcy i zakłamani tchórze. Nie ma negocjacji z mordercami. Mogą przyjść do nas, lub zostać tam, po tamtej stronie i udawać, że wierzą w Pancerną Brzozę i Świętą Półbeczkę. W Błogosławione Naciski i w Rozmowę, Matkę Wszystkich Rozmów. Patrzeć, jak im się cała narracja rozsypuje, rozglądając się w poszukiwaniu tych, którzy ich w to wepchnęli. Nikt o zdrowych zmysłach nie powtarza już bredni MAK, czy Millera. Nikt już nie może powtarzać, że prawda leży pośrodku, ani nawoływać do kompromisu dupy z batem, kuli z potylicą. I dobrze.

P.S. Zachęcam do czytania felietonów w Gazecie Polskiej Codziennie i Freepl.info.

http://freepl.info/seawolf
http://gpcodziennie.pl/autor/seawolf
http://niepoprawni.pl/blogs/seawolf/
http://niezalezna.pl/bloger/69/wpisy
http://seawolf.salon24.pl/

Oraz w wersji audio tutaj:
http://niepoprawneradio.pl/

Brak głosów

Komentarze

....a świat spuszcza swe kaprawe ślepia z zażenowaniem i milczy jak zaklęty ch,tfu kij im żopu

Vote up!
0
Vote down!
0

Athina

#240438

Brawo Wilku, precyzyjnie i w 10-kę.
A ponieważ dla mnie 10 jest 10, 1niech będzie 10 ;)

Pamiętasz Maszynę Cyfrową co z uporem twierdziła, że "dwa a dwa to siedem"? I jej koniec niesławny? :)
To tutaj będzie podobnie, prędzej czy później.

Vote up!
0
Vote down!
0
#240439

Bardzo dziękuję autorowi za ten, prawdą walący po oczach, tekst.Ciekawe ile osób, do tej pory "neutralnych" lub "letnich" wobec zamachu nad Smoleńskiem, dozna przebudzenia ? Co na to milcząca do tej pory,Polska inteligencja ? Ta prawdziwa !

Serdecznie pozdrawiam seawolfie.

_____________________________________________________________    W Bogu,nie ma klęski. 

Vote up!
0
Vote down!
0
#240482

że były dwa wybuchy, a samolot przeleciał nad brzozą, nie zahaczając o nią.
Rosjanie nigdy nie przyznaja się do winy, podobnie jak było z Katyniem.
Przypominam sobie, że kiedy Tusk był parę lat temu w Moskwie, to ostatnie słowa Putina, kończące rozmowę premierów o Katyniu, brzmiały: "to nie Rosjanie to zrobili!
Tak to powtórzył Tusk przed kamerami.
Czy ktoś z Niepoprawnych to widział?
Pomyślałam sobie wtedy nawet, że Putin sugeruje Tuskowi, że prawdziwymi sprawcami zbrodni byli WIADOMO KTO, tym bardziej słowa dziwiły, że przywieziono wtedy kolejne dokumenty archiwalne dotyczące Katynia.

Vote up!
0
Vote down!
0
#240486

"Umrę, pokazując cztery palce. A potem jeden."
Bo cztery jest cztery!!! A nie pie....ne siedem!
Choć dla "nich" będzie zawsze - "sztywny jeden".
Piękne.

Vote up!
0
Vote down!
0

extremo99

#240504

Polskę zachód zawsze miał w d----e,woli trzymać z Putinem,bo ma wielkie korzyści,nie pomogli jak Hitler napad,walczyliśmy dla nich,a jak wojna się skończyła,to nas ordynarnie sprzedali dla kacapów,wolą Polskę POlszewicką bo ta im przynosi olbrzymie zyski,zobacie jak atakują Węgry które żuciły jarzmo ubeckie,dalej ufacie Uni, a ja będę i tak głośno mówił,że to był zamach,wy bolszewickie hieny,a sam nie będę,będą nas miliony

pozdrawiam wilku

Vote up!
0
Vote down!
0
#240537

Do bez-tęsknoty i do bez-myślenia,
Do tych, co mają tak za tak - nie za nie,
Bez światło-cienia...
Tęskno mi, Panie...
Cyprian Kamil Norwid

germario

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

germario

POLSKOŚĆ to NORMALNOŚĆ !!!

#240569

Odniosę się tylko do  ( P.S) . Mam zasadę - kupuje dwie gazety, jedną na ulicy podaje nieznajomemu ( lub ładnej nieznajomej) drugą czytam i znów przekazuję dalej .

Pozdrawiam serdecznie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#240584

"No cóż, nie ma chyba wyjscia. Skoro zostało powiedziane to, o czym wszyscy myslący niezaleznie wiedzą od dawna, to trzeba pójść za ciosem i powiedzieć tak: nie wywieszaliśmy komunistów 23 lata temu to teraz mamy. Nauczeni tym doświadczeniem, nie możemy tego błędu powtórzyć" - co raz częściej słyszę takie słowa od znajomych i przygodnie spotkanych ludzi. Trudno się dziwić ludziom.

Vote up!
0
Vote down!
0
#240608

jeden z Twoich najlepszych.

A to, wg mnie, jeden z ważniejszych fragmentów:

"Radzieccy żołnierze nie mieli nic innego do roboty niż tracić czas na wożenie i likwidowanie więźniów jednego po drugim? PO, CO???? No, po co??? (...)A Litwinienkę, (...)to, po co niby mieli zabijać? (...)".

No właśnie... po co wtedy, po co teraz.
Pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0
#240622